SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Test na miłość

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron 448
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Helen Hoang, ulubienica czytelników i laureatka Goodreads Choice 2018, wraca z romantyczną opowieścią o uczuciach, które przekraczają wszelkie granice i łączą ludzkie serca Khai Diep ma problemy z emocjami. Kiedy ktoś dotyka jego rzeczy, robi się poirytowany, a największą satysfakcję sprawiają mu starannie wypełnione księgi rachunkowe, w których wszystko zgadza się co do jednego centa. Nie potrafi jednak przeżywać głębszych uczuć takich jak miłość i żal. Jego kłopoty związane są z zaburzeniami autystycznymi, ale Khai nie chce przyjąć tego do wiadomości. Dochodzi do wniosku, że jest wybrakowany i powinien unikać angażowania się w związki z kobietami. Jego mama, doprowadzona do ostateczności, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Leci do Wietnamu, żeby znaleźć synowi idealną kandydatkę na żonę. W slumsach Ho Chi Minh mieszka śliczna dziewczyna, pół-Azjatka, pół-Amerykanka. Esme Tran zawsze czuła się nie na miejscu. Kiedy pojawia się możliwość ślubu z obcokrajowcem, po chwili wahania decyduje się podjąć ryzyko, licząc, że będzie to szansa na poprawę losu jej rodziny. Żeby wyjść za mąż, musi najpierw uwieść Khaia, ale niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem. Lekcje miłości okazują się skuteczne, ale tylko w jej przypadku. Dziewczyna beznadziejnie zakochuje się w mężczyźnie, który uważa, że nie jest w stanie odwzajemnić jej uczuć. Esme musi go przekonać, że jest inaczej. Khai nie ma wiele czasu, żeby wreszcie zrozumieć, jak działa jego serce. Inaczej Esme wróci do domu, na drugi koniec świata.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 448
ISBN: 9788328713512
Wprowadzono: 20.03.2020

RECENZJE - książki - Test na miłość - Helen Hoang

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Patrycja

ilość recenzji:168

13-04-2020 18:46

Czy miłości można się nauczyć? Stella uważa, że wszytko jest kwestią praktyki. Zgodnie z jej algorytmem wystarczy kilka lekcji, by opanować materiał, który dotychczas przyprawiał ją o dreszcz grozy i obrzydzenia. U kobiety zdiagnozowano zespół Aspergera, który w jej pracy związanej ze skomplikowanymi obliczeniami matematycznymi okazał się zaletą, ale niesamowicie utrudnia jej kontakty międzyludzkie. Stella ma swoje dziwactwa i rytuały, które nie każdy jest w stanie zrozumieć. Ona też nie do końca rozumie jak ma się zachować w pewnych sytuacjach, a intymność jest dla niej jedną wielką enigmą. Dlatego postanawia zatrudnić profesjonalistę, który nauczy ją technicznej strony miłości. Tylko czy Stella będzie potrafiła oddzielić stronę fizyczną od emocjonalnej? I co się stanie jeśli przypadkiem zakocha się w swoim nauczycielu?

Spośród mnóstwa ogłoszeń panów do towarzystwa, Stella wybiera Michaela. Nie tylko dlatego, że ze strony wizualnej jest jedenastką w dziesięcio stopniowej skali i przypomina jej ulubionego aktora z filmów kung fu, ale głównie dlatego, że ma w sobie coś, co uspokaja jej rozszalałe emocje. Michael okazuje się czułym i troskliwym kochankiem, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem, którego ciężko nie pokochać. I tu właśnie pojawia się problem, bo ich umowa nie obejmowała uczucia, które powoli się rodzi. Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie by treningowy związek stał się czymś poważnym, ale ciężko przyznać się do uczucia, kiedy uważasz, że nie zasługujesz na tą drugą osobę. Przygotujcie się na całą gamę emocji, bo Helen Hoang nie szczędzi ich swoim bohaterom.

"Więcej niż pocałunek" jest skoncentrowaną pigułką akcji, emocji i napięcia. Autorka nie bawi się w długie wstępy i od razu przechodzi do rzeczy, stopniowo odkrywając przed czytelnikiem kolejne tajemnice bohaterów. Uwielbiam styl pani Hoang i dosłownie chłonęłam każde jej słowo. Potrafi opisywać rzeczywistość w prosty, a za razem niesamowicie sugestywny sposób, wywołując przy tym mnóstwo skrajnych emocji. W romansach przeważnie autorzy albo przesadzają z opisami scen erotycznych, albo wręcz ich unikają, tu z kolei ich ilość i intensywność była idealnie wyważona. Autorka stawia na napięcie między bohaterami. Nie boi się pikanterii, ale równoważny ją odrobiną słodyczy, tworząc intensywne, gorące, a za razem pełne uczuć sceny, które przyprawią o rumieniec na twarzy i o szybsze bicie serca.

Za serię Helen Hoang zabrałam się od drugiego tomu, ale był tak cudowny i emocjonalny, że po prostu MUSIAŁAM nadrobić zaległości. Bohaterami obydwu tomów są osoby z różnymi odmianami autyzmu. Stella, główna bohaterka, żyje z Aspergerem, który zdiagnozowano również u autorki powieści. Sprawia to, że możemy lepiej poznać i zrozumieć zaburzenie, które pod żadnym pozorem nie powinno być nazywane chorobą. Osoby z autyzmem są inne, mają specyficzne spojrzenie na świat, ale są też szalenie inteligentne i wyjątkowe. "Więcej niż pocałunek", nie jest więc tylko świetnym romansem, ale też książką, która ma ważną misję i bardziej refleksyjny wymiar.

O CZYM? "Więcej niż pocałunek", to opowieść o kobiecie, która chce się nauczyć miłości i o facecie, którego życie zmusiło, by dzielić się nią za pieniądze. Choć ich historia zaczyna się od nietypowych lekcji szybko zmienia charakter na bardziej emocjonalny, co bardzo komplikuje i tak specyficzną relację. Uwielbiam pomysł na tą książkę, sposób w jaki została napisana i emocje jakie wywołuje. Nie tylko świetnie się bawiłam w trakcie lektury, ale przeżywałam też z bohaterami całe spektrum skrajnych uczuć. Ich historia jest dowcipna, seksowna, ale też wzruszająca i zawiera absolutnie wszystkie elementy, które cenię w romansach. Jeśli szukacie książki, która Was rozbawi, doprowadzi do łez i przyprawi o dreszcz ekscytacji, będziecie zachwyceni powieścią Helen Hoang. Ta kobieta jest moim odkryciem roku i niecierpliwie czekam na jej kolejne książki!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Janielka

ilość recenzji:1

28-03-2020 11:20

Ostatni tydzień był czytelniczo bardzo udany. Miałam szczęście, przeczytałam dwie super książki. ?Test na miłość? okazał się totalnie idealną książką, która okazała się tak fascynująca, że czytałam ją do 3 nad ranem. My razem ze swoją babcią i córeczką mieszka w Wietnamie. Pracuje, ale niekoniecznie jest to praca jej marzeń. Pewnego dnia dostaje propozycję, trochę dziwną, dlatego nie od razu ją przyjmuje. Kobieta ma zamieszkać przez 3 miesiące z mężczyzną, którego nie zna, jej zadaniem będzie zrobić wszystko, żeby ten zgodził się z nią ożenić. Początkowo kobieta nie zgadza się na to. Jednak po powrocie do domu, namówiona przez matkę i babkę dzwoni i zgadza się na wyjazd do Stanów. Khai, to z nim ma zamieszkać My. Dlaczego jego matka musi szukać dla niego żony. Mamy przecież dwudziesty wiek, nie robi się już takich rzeczy. Khai jednak jest inny, dla niektórych dziwny. Jego inność to autyzm, mężczyzna ma problemy z okazywaniem emocji, nie potrafi się zaangażować, związki to dla niego bardzo poważny problem. Jego rodzina matka, brat, siostra bardzo go kochają i martwią się o jego dalsze życie. Dlatego tez matka wpada na pomysł, żeby znaleźć mu żonę. Tak to właśnie w jego domu pojawia się My- Esme. Nie jest to komfortowa sytuacja dla mężczyzny, nie umie się odnaleźć w tej zupełnie nowej dla niego sytuacji. Początkowo ten brak ? podstawowych wydawałoby się ? umiejętności w nawiązywaniu kontaktów, jest powodem wielu nieporozumień. Czy uda się jednak nawiązać, choć minimalne porozumienie? Czy tych dwoje ludzi odnajdzie drogę do siebie? Podsumowanie: Cudowna, to pierwsze słowa, jakie nasuwają mi się, żeby opisać tę książkę. Postacie są przecudnie wykreowane. Polubiłam wszystkich od pierwszego spotkania z nimi. Książka ma ponad 400 stron, jednak ostrzegam tak trudno się od niej oderwać, że ja czytałam do 3 rano, obudziłam się rano z głową na książce, dawno już mi się to nie zdarzyło. Okazało się, że zostało mi 60 str. Przeczytałam i teraz żałuję, bo ciężko było mi się rozstać z bohaterami. Jest to piękna historia, która na pewno pozwoli się wam, choć na chwile oderwać od rzeczywistości. Wszystko tu jest bardzo subtelne i wyważone. Nie jest to na pewno kolejny romansik, w który wszystko idzie gładko. Tu tak do końca nie wiemy, czy na pewno będzie happy end, a miłość nie jest tak do końca prosta i od razu zauważalna. Myślę, że powinniście wpisać tę książkę na pierwszym miejscu swoich list do przeczytania. Przeczytacie?

Czy recenzja była pomocna?

Angela

ilość recenzji:77

24-03-2020 03:00

"Test na miłość" to kolejna książka Helen Hoang - autorki z zespołem aspergera, która pisze o trudach miłości osób z taką przypadłością. Tym razem, w przeciwieństwie do pierwszej swojej książki zatytułowanej "Więcej niż pocałunek", poznajemy męską perspektywę tego problemu. Khai mieszka w USA, ma pieniądze, choć nie przykłada do tego wagi, ale nie jest w stanie odczuwać, nie tylko miłości, ale też innych uczuć. Jego nadopiekuńcza mama wyjeżdża do Wietnamu, gdzie robi casting na przyszłą żonę swojego syna. Przypadkowo, w toalecie, poznaje My/Esme. Dziewczyna jest po prostu sprzątaczką, ale zwraca uwagę Co Nga swoim zaangażowaniem w pracy i składa jej propozycję nie do odrzucenia - Esme ma zamieszkać na 3 miesiące z jej synem i jeśli uda jej się go uwieść to wezmą ślub, a dziewczyna będzie miała lepszą przyszłość w Stanach. Esme waha się, ale za namową swojej mamy decyduję się na ten krok, aby zapewnić byt swojej córce, którą zostawia w Wietnamie. Khai co prawda jest na początku niezadowolony z fortelu własnej matki, ale z każdym dniem przekonuje się do Esme a ich znajomość rozkwita.
O ile pierwsza książka Helen Hoang nie do końca przypadła mi do gustu, to tym razem było o wiele lepiej. Autorka odpowiednio dawkuje sceny erotyczne, wątki romantyczne, ale nie zabrakło tutaj również humoru. Zakończenie jest co prawda przewidywalne (jak przystało na ten gatunek), ale cała fabuła jest zaskakująca, czasami wzruszająca a czasem zabawna. Erotyki nie brakuje, ale w przeciwieństwie do pierwszej książki, sceny nie są już tak żenujące. "Test na miłość" to w zasadzie taka współczesna wersja Kopciuszka, tyle, że książę, jest niezdecydowany i nieświadomy swoich uczuć. Po tym, jak zawiodłam się na pierwszej książce, "Test na miłość" był miłym zaskoczeniem i ogromną odmianą dla tych wszystkich kryminałów i thrillerów, jakie na co dzień czytam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Patrycja

ilość recenzji:168

21-03-2020 12:51

Miłości nie można kupić za żadne pieniądze, ale ich brak może być motywacją, by przynajmniej spróbować kogoś pokochać. Kiedy zamożna kobieta proponuje Esme, by została na próbę narzeczoną jej syna, dziewczyna jest oburzona i zdezorientowana. Choć nie chce uwodzić nieznajomego mężczyzny widzi w jego osobie szansę na lepszą przyszłość dla siebie i swojej córeczki. Z dnia na dzień może porzucić pracę sprzątaczki i wyjechać z Wietnamu do Ameryki w poszukiwaniu lepszego jutra. Mimo obaw, postanawia zaryzykować, bo nie ma nic do stracenia, a zyskać może bardzo wiele. Na miejscu okazuje się jednak, że jej zadanie wcale nie będzie proste. Mimo, że dziewczyna wychodzi z siebie by zrobić wrażenie na przystojnym Khaiu, mężczyzna zdaje się być całkowicie odporny na jej urok. Czy Esme uda się zdobyć jego serce nim będzie za późno? I czy po drodze nie straci swojego?
Historia Esme i Khaia całkowicie zawładnęła moim sercem. Od pierwszych stron czułam do bohaterów niesamowitą sympatię i naprawdę im kibicowałam. Mają w sobie tyle szczerości, empatii i skrajnych uczuć, że aż trudno uwierzyć, że istnieją tylko na papierze. Helen Hoang łączy w swojej powieści elementy komedii i dramatu, tworząc mieszankę, która potrafi rozbawić, wzruszyć i całkowicie rozczulić czytelnika. Autorka w niesamowity sposób opisuje ludzkie uczucia, jest szczera i zawsze trafia w sedno, czym całkowicie mnie kupiła. Emocje bohaterów przeżywałam całą sobą, razem z nimi śmiałam się, płakałam i ekscytowałam każdym kolejnym zwrotem akcji. Jak na powieść obyczajową dzieje się tu całkiem sporo i nawet przez chwilę nie czułam się znużona lekturą. Wręcz przeciwnie, z wypiekami na twarzy pochłaniałam kolejne świetnie rozpisane sceny, których potencjał został wykorzystany do maksimum.
?Test na miłość?, to piękna opowieść o tym, że miłości czasem trzeba się nauczyć. Niesamowicie pozytywna, zabawna, a jednocześnie przejmująca i wzruszająca opowieść inspirowana prawdziwymi przeżyciami mamy autorki. Jestem całkowicie odurzona tą historią i zachwycona poprowadzeniem wątku romansowego. Rany jakie to było dobre! Jedna z najbardziej emocjonalnych i satysfakcjonujących książek jakie ostatnio przeczytałam. Koniecznie musicie ją poznać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:1

20-03-2020 16:31

Przeczytałam na okładce książki: błyskotliwa, szczera i chwytająca za serce.
No nie wiem, mnie nie chwyciła, niestety.
To kolejna historia z cyklu "niewykorzystane możliwości". Olbrzymi potencjał drzemał w głównych postaciach, tych drugoplanowych również. Moim zdaniem można było więcej z nich wykrzesać. Główna bohaterka Esme, choć wydaje się fajną babką, taką wiecie, z jajem, to mnie, w pewien sposób, irytowała swoim zachowaniem. Powierzchowne potraktowanie problemu głównego bohatera również mnie nie przekonało. Mam wrażenie, że książka jest mało dopracowana, pobieżnie potraktowane są wątki poboczne, i to zakończenie mało przekonujące, jakby autorka jak najszybciej chciała skończyć książkę. Brakowało mi momentami prawdziwych emocji, one gdzieś tam były, ale to nie było to co ja lubię. Nie mogłam wejść w tę historię. Nie było chemii, szkoda, bo książka zła nie jest, o nie. Być może miałam za duże oczekiwania.
A o czym jest książka?
Esme przyjeżdża do USA by zmienić swoje życie (oczywiście za namową rezolutnej mamuśki, która poszukuje żony dla swego syna, a Esme wydała jej się idealna) . Dziewczyna ma szansę wyjść za mąż za Khai, i dzięki temu poprawić los swojej rodziny. Tylko musi uwieść tego przystojniaka. Wydaje się, że to łatwizna, bo dziewczyna jest ładna i zaradna, pracowita, z poczuciem humoru. Ale, jest problem. Khai nie jest zwykłym chłopakiem, ma autyzm i w związku z tym problemy z przeżywaniem głębszych uczuć. No i się zaczyna. Chcecie się przekonać co dalej? do lektury.

Czy recenzja była pomocna?