SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ten sabat nie upadnie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Czarownice z Salem powracają! Czy powstrzymają wroga, który na zawsze chce zniszczyć magię?

Wszystko, czego pragnie Hannah Walsh, to zwyczajne życie. To jej ostatni rok w szkole, dlatego powinna skupić się na zajęciach, spędzaniu czasu z przyjaciółką i flirtowaniu z nową dziewczyną, Morgan. Ale okazuje się, że czyhający za rogiem Łowcy nie pozwolą jej na odpoczynek.

Tropiciele uzbrojeni w serum zdolne do zniszczenia całych sabatów ruszają do ataku. Czarownice w całym kraju mogą stracić najważniejszą rzecz, jaką mają - magiczną moc. Hannah, która uciekła już kiedyś Łowcy, jest ich jedyną nadzieją na ostateczną wygraną z wrogiem. Tylko czy na pewno da radę? Używanie czarów sprawia młodej wiedźmie cierpienie i pomóc może jej jedynie Morgan. Hannah musi wymyślić, jak ją ocalić. Inaczej wszystko, co kiedykolwiek znała, przepadnie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: BookTok,  Dla młodzieży,  książki Young Adult,  Young Adult Fantasy,  fantastyka,  fantasy,  Książki LGBT+,  książki dla młodzieży fantasy,  książki na jesienne wieczory,  książki o czarownicach
Wydawnictwo: We Need YA
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 282
ISBN: 9788366657335
Wprowadzono: 09.03.2021

Isabel Sterling - przeczytaj też

Najzimnieszy dotyk Książka 36,04 zł
Dodaj do koszyka
Te wiedźmy nie płoną Książka 27,87 zł
Dodaj do koszyka
Te wiedźmy nie płoną Książka 32,29 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Ten sabat nie upadnie - Isabel Sterling

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Magdanna

ilość recenzji:23

20-06-2022 16:47

?Jego obsesja na punkcie leczenia czegoś, co nie jest chore, ani zepsute, przyprawia mnie o dreszcze.?

Witajcie, Wiedźmy. Z góry przestrzegam, że w niniejszej recenzji znajdują się spoilery do tomu pierwszego ? ?Te wiedźmy nie płoną?. Jeśli nie chcecie popsuć sobie zabawy, nie zaglądajcie dalej.
Po tym jak Łowca chciał spalić Hannah oraz Veronicę na stosie, główna bohaterka przeżywa koszmar. Mimo, że Benton został pojmany i czeka na proces, Hannah nie potrafi spać spokojnie. Wszędzie widzi jego twarz, miewa koszmary, trzyma się z dala od ognia. W dodatku nie potrafi już posługiwać się swoimi mocami, jak kiedyś. Udaje jej się to tylko w obecności swojej dziewczyny Morgan. Wiedźmy Żywiołów, Wiedźmy Czyniące i Wiedźmy Krwi łączą się przeciwko wspólnym wrogom. To właśnie Hannah jest kluczowym elementem, dzięki któremu Wiedźmy mogą pokonać Łowców. Jak poradzi sobie z tym pogrążona w żałobie; po stracie ojca; siedemnastolatka, skoro utraciła swoje moce?
Drugi tom serii ukierunkowany jest na walkę z Łowcami. Bohaterowie planują kolejne ataki, rekrutują nowe wiedźmy, szukają antidotum na broń Łowców, która pozbawia kolejne wiedźmy ich mocy. Gdzieś w tym wszystkim zatraciły się inne wątki. Miłość i przyjaźń, które tak dużą rolę odegrały w poprzednim tomie, tutaj zostały zmarginalizowane. Niestety, w mojej opinii, ?Ten sabat nie upadnie? wypadł o wiele słabiej, niż pierwsza część przygód Hannah.
Ciężko tutaj dopingować głównej bohaterce, gdy tak wiele jej działań jest ryzykownych. Wielokrotnie naraża życie innych, a mimo to nikt nie ma o to do niej pretensji. Hannah ukrywa sporo istotnych spraw; choć naprawdę nie powinna; i rzuca oskarżenia na lewo i prawo. Ma wiele błyskotliwych pomysłów, które są później wykorzystywane przez wiedźmy do realizacji celu, przez co mam wrażenie, że tylko ona tutaj myśli i potrafi łączyć wątki.
Przyznam, że irytowały mnie zasady matki Hannah dotyczące zamykania drzwi w pokoju dziewczyny, gdy odwiedzała ją Morgan. Albo reakcja, gdy dowiedziała się, że dziewczyny spały w tym samym pokoju. Wiecie, tak jakby ich relacja miała opierać się tylko na jednym.
Atutem tej książki są na pewno plot twisty. Oczywiście nie mogę Wam powiedzieć, co dokładnie się wydarzyło, ale przyznam, że dla mnie niektóre wydarzenia były sporym zaskoczeniem. I tak, jak w poprzednim tomie, nie można było odgadnąć, kto naprawdę jest antagonistą.
Podobało mi się zakończenie tej dylogii oraz to, co wyniknęło z sojuszu zawartego między członkami Klanów. Ponownie ? nie zdradzę, co zaszło. Napiszę tylko, że było to bardzo budujące i naprawdę fajne. Tak po prostu. Na końcu dostaliśmy wreszcie nieco więcej Gemmy, która jest moją ulubioną postacią i naprawdę fantastyczną przyjaciółką dla Hannah.
Podsumowując, ciągła gonitwa za Łowcami trochę mnie wymęczyła, przez co tego tomu, nie czytało się z taką fascynacją, jak poprzedni. Nie wyobrażam sobie jednak, nie dowiedzieć się, jak zakończyła się historia Hannah. Jeden z wątków nie został niestety rozwiązany, więc obawiam się, że jeszcze długo będę zastanawiać się, co mogło być dalej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hoshi

ilość recenzji:38

10-05-2021 22:01

Ten sabat nie upadł ale niewiele mu brakowało.

Po pierwszym słabym tomie nie miałam już wysokich oczekiwań względem kolejnego. Byłam ciekawa dlatego sięgnęłam po "Ten sabat nie upadnie". Trochę się tu sytuacja polepszyła. Wątek miłosny przestał być irytujący i w końcu nie osacza czytelnika z każdej strony. Tym razem wypada naturalnie.

Dużo za to dzieje się w kwestii obrony sabatu i walk z łowcami. Plany, misje, akcje. No i pojawiają się plot twisty, których się nie spodziewałam. Powrót krwawych wiedźm, łowców. Pojawiają się nowe postacie jak i te znane jako złe. Pojawia się pytanie komu można ufać i czy ten zły na pewno jest zły. Zakończenie całej książki było całkiem okej. Nawet posmutniałam ze względu na to co spotkało jednego z bohaterów. Niby mamy happy end ale jednocześnie bohaterowie ponieśli trochę strat.

W ogólnej ocenie książka wypada tak średnio na jeża. Nie jest to dla mnie tytuł, którym bym się zachwycała. Myślę, że tu nie zadziałała klątwa drugiego tomu ale czy warto brnąć przez pierwszy tom dla tych niewielu zalet? Chyba nie ale niech każdy wyrobi sobie własną opinię.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Lemonade St.

ilość recenzji:1

7-05-2021 09:54

"Ten sabat nie upadnie" to kontynuacja książki "Te wiedźmy nie płoną". Chociaż to fantastyka młodzieżowa, ta seria ma w sobie coś urzekającego - pełno to magii! Drugi tom jest dużo lepszy, niż pierwszy! Widzimy progres u głównej bohaterki, staje się bardziej dojrzała, mniej tu wątków miłosnych, bardziej skupia się na sobie. Rozbudowany jest wątek Sabatu Czarownic i ich wrogiej relacji z klanem Łowców. Nie brak tu fragmentów trzymających w napięciu i emocji, które nie pozwolą wam się oderwać od książki.

Czy recenzja była pomocna?

delinquancebooks

ilość recenzji:55

4-05-2021 10:38

Pierwszy tom był lekkim rozczarowaniem ale to chyba moja wina bo słysząc tyle zachwytów na jego temat po prostu za bardzo się nastawiłam na coś dobrego. Książka była w porządku ale bez szału, takie typowe 3/5 gwiazdek. Trochę obawiałam się sięgnąć po ?Ten sabat nie upadnie? ale słyszałam dużo opinii, że jest zupełnie inny od ?Te wiedźmy nie płoną?. Miało się dużo więcej dziać a szczerze mówiąc obie te książki podobały mi się na równym poziomie. Może właśnie drugi tom delikatnie bardziej przypadł mi do gustu ale trochę za bardzo kojarzył mi się z książkami, które czytałam jakieś 7/8 lat temu. Była też jedna rzecz już pod koniec książki, którą bardzo negatywnie odebrałam. Na ostatnich 20 stronach wyskakują nagle dwa wątki, których zupełnie nie można było się spodziewać. Po pierwsze osoba niebinarna a po drugie operacja biustu Cala. Miałam wrażenie, jakby autorka już po zakończeniu pisania stwierdziła że powieść jest za mało queerowa i musi dodać coś więcej. Te wątki były zupełnie niepogłębione i nie wnosiły nic do fabuły. Jak przeczytałam to jedno zdanie o operacji biustu (więcej chyba nie było?) to aż wracałam się do niego kilka razy i sprawdzałam, czy na pewno dobrze przeczytałam. Wydaje mi się, że jak komuś podobał się pierwszy tom to nie ma opcji, że drugi go zawiedzie. Dla mnie średniak, ale wiem że autorka ma dużo fanów.

Czy recenzja była pomocna?

Sylwia

ilość recenzji:1

25-03-2021 15:30

Pierwszy tom książki "Te wiedzmy nie płoną" bardzo mnie rozczarował i nie miałam ochoty na kontynuację, postanowiłam dać jednak autorce drugą szansę. I rozczarowałam się ponownie.


Hannah nic nie zmądrzała od pierwszego tomu i nadal popełnia te same głupie błędy i pakuje się w kłopoty. Chłopak, którego miała za przyjaciela, chciał ją zabić, a teraz czeka w więzieniu na proces, na dodatek wiedźmy zaczynają tracić swoją moc.
Nie będę wymieniać, co w tej książce mi się podobało a co nie, bo dla mnie nie było w niej NIC dobrego. Irytująca główna bohaterka, przewidywana do bólu fabuła, nudna akcja i postacie, które są albo homo, bi albo trans, nic więcej.

Szczerze nie rozumiem zachwytów nad tymi książkami, przeciętne napisane, banalne dialogi, wkurzający bohaterowie. Książki o wiedźmach i magi, a tyle tam tego, co kot napłakał

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:528

19-03-2021 22:55

Hannah stara się wziąć w garść po wydarzeniach z pierwszego tomu. Jej magia nie działa, każda próba użycia skutkuje bólem, a Łowcy nie odpuszczają, tylko planują kolejne ataki. Tym razem ich broń jest jeszcze gorsza.

Dylogia Isabel Sterling to lekka młodzieżowa fantastyka, która jest zaskakująco dobra. Autorka świetnie przeplata magiczne motywy z życiem współczesnej nastolatki. Byłam zaskoczona, jak naturalnie wyglądało korzystanie bohaterek z tajemniczej energii, by za moment obserwować, jak wrzucają zdjęcia na Instagram. Fajnie to wyszło, aż chce się czarować, tak jak one. Sama magia też jest interesująca, osoby nią władające dzielą się na kilka rodzajów, więc można się z jakąś grupą zidentyfikować. Chyba jeszcze nie czytałam niczego, gdzie wykorzystywano by eliksiry w taki bojowy sposób.

Walka wiedźm i Łowców przypomniała mi o innym tytule tego wydawnictwa - "Gołębiu i wężu". Jakbym miała porównać te dwie książki pod względem takich potyczek klanów, to "Ten sabat nie upadnie" wypada dużo lepiej, bardziej ten konflikt wybrzmiewa.

Autorka duży nacisk kładzie na kwestię LGBT, główna bohaterka jest lesbijką, a dużo osób z jej otoczenia to również postacie nieheteronormatywne. Nie jest to jednak tak nachalne w tym tomie, żeby było dla czytelnika drażniące. Cieszę się, że są wydawane takie książki, całość wysyła w świat taki pozytywny przekaz. Jak to w młodzieżówkach, życiu uczuciowemu jest poświęcone równie dużo czasu co walkom z Łowcami. Według mnie zostało to odpowiednio zrównoważone.

To była po prostu szybka i wciągająca lektura, dobra rozrywka. Wydanie jest piękne, aż cieszy oczy. Fabuła jest interesująca i nieprzewidywalna, ale jednocześnie nie aż tak skomplikowana, żeby ciągnąć się jak niektóre serie-tasiemce. Mogłam się zrelaksować, odciąć na chwilę od rzeczywistości i dać porwać wydarzeniom z książki. Ani przez chwilę nie czułam znudzenia, bo tam się cały czas coś dzieje.

Jeśli ktoś szuka właśnie takiej niezobowiązującej historii o nastoletnich sympatiach i magii, to jak najbardziej polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:528

17-03-2021 21:08

Hannah stara się wziąć w garść po wydarzeniach z pierwszego tomu. Jej magia nie działa, każda próba użycia skutkuje bólem, a Łowcy nie odpuszczają, tylko planują kolejne ataki. Tym razem ich broń jest jeszcze gorsza.

Dylogia Isabel Sterling to lekka młodzieżowa fantastyka, która jest zaskakująco dobra. Autorka świetnie przeplata magiczne motywy z życiem współczesnej nastolatki. Byłam zaskoczona, jak naturalnie wyglądało korzystanie bohaterek z tajemniczej energii, by za moment obserwować, jak wrzucają zdjęcia na Instagram. Fajnie to wyszło, aż chce się czarować, tak jak one. Sama magia też jest interesująca, osoby nią władające dzielą się na kilka rodzajów, więc można się z jakąś grupą zidentyfikować. Chyba jeszcze nie czytałam niczego, gdzie wykorzystywano by eliksiry w taki bojowy sposób.

Walka wiedźm i Łowców przypomniała mi o innym tytule tego wydawnictwa - "Gołębiu i wężu". Jakbym miała porównać te dwie książki pod względem takich potyczek klanów, to "Ten sabat nie upadnie" wypada dużo lepiej, bardziej ten konflikt wybrzmiewa.

Autorka duży nacisk kładzie na kwestię LGBT, główna bohaterka jest lesbijką, a dużo osób z jej otoczenia to również postacie nieheteronormatywne. Nie jest to jednak tak nachalne w tym tomie, żeby było dla czytelnika drażniące. Cieszę się, że są wydawane takie książki, całość wysyła w świat taki pozytywny przekaz. Jak to w młodzieżówkach, życiu uczuciowemu jest poświęcone równie dużo czasu co walkom z Łowcami. Według mnie zostało to odpowiednio zrównoważone.

To była po prostu szybka i wciągająca lektura, dobra rozrywka. Wydanie jest piękne, aż cieszy oczy. Fabuła jest interesująca i nieprzewidywalna, ale jednocześnie nie aż tak skomplikowana, żeby ciągnąć się jak niektóre serie-tasiemce. Mogłam się zrelaksować, odciąć na chwilę od rzeczywistości i dać porwać wydarzeniom z książki. Ani przez chwilę nie czułam znudzenia, bo tam się cały czas coś dzieje.

Jeśli ktoś szuka właśnie takiej niezobowiązującej historii o nastoletnich sympatiach i magii, to jak najbardziej polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?