Kim jest Sławomir Sierakowski i stojące za nim środowisko "Krytyki Politycznej"? Który z polskich malarzy w ostatnich latach zrobił za granicą największą karierę? Czym charakteryzuje się poezja slamowa i co odróżnia lomografię od fotografii?
Na te pytania starali się odpowiedzieć autorzy "Tekstyliów bis". Dokonali rzeczy naprawdę ryzykownej i karkołomnej - skatalogowali i opisali kilkaset zjawisk, które dzieją się w kulturze właśnie "tu i teraz". Zadanie niełatwe m.in. z powodu opisania nowych form artystycznych, które albo nie istniały w ogóle, albo traktowane były jako niepoważne czy niepełnowartościowe (film animowany, komiks, hip-hop) i opisywane były tylko w środowiskowych gettach. Dziś, chociażby po nominacji do Oscara "Katedry" Tomasza Bagińskiego czy komiksach o powstaniu warszawskim, wiadomo już, że są to pełnoprawne formy polskiej kultury.
Wszystko, co istotne w polskiej młodej kulturze, ma tutaj swoją notkę.
"Tekstylia bis" z jednej strony są dla tych, którzy chcą dowiedzieć się, czegoś więcej o młodych muzykach, pisarzach czy filmowcach, których nazwiska czasem pojawiają się w mediach - czy to za sprawą skandali (Nieznalska), nagród (Dehnel) czy wysokich cen jakie ich dzieła osiągają na zagranicznych aukcjach (Sasnal); z drugiej strony - dla tych, którzy chcą poznać świat polskiej kultury, istniejący nieco na marginesie, ale wcale nie mniej istotny od tego, który umiejscowił się w centrum. Ba, nie ulega wątpliwości, że wiele z tych zjawisk albo już znalazła się, albo lada chwila również znajdzie się w owym centrum.
Polska kultura to nie tylko Piwnica pod Baranami, Maryla Rodowicz i Andrzej Wajda. "Tekstylia bis" są tego niepodważalnym świadectwem.