Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Sztylet rodowy

Trylogia Sztylet rodowy, Tom I

książka

Wydawnictwo Papierowy księżyc
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Aleksandra Ruda powraca! Nowa seria, nowi bohaterowie, nowe uniwersum.
Znakomite fantasy najwyższej próby, pełne przygód, magii, humoru i wyjątkowo barwnych postaci.
"Sztylet rodowy" to pierwszy tom trylogii, której kolejne tomy ukażą się w 2017 roku.

Co zrobić jeśli wraz z końcem wojny skończyły się też marzenia o wspaniałej karierze i chwale, twoje cokolwiek ograniczone zdolności magiczne nie są nikomu potrzebne, a w kieszeniach świecą pustki?

Oczywiście zostać królewskim posłańcem, do obowiązków którego należy odwiedzanie regionów kraju i sprawdzanie dokumentów podatkowych. To nic, że do towarzystwa dostaniesz zakochanego trolla, tchórzliwego krasnoluda, bezczelną wojowniczkę i elfa, który utracił wiarę w piękno. I jeszcze kapitan królewskiej armii patrzy z góry i nie daje chwili wytchnienia!

Pracuj, Milo, chwilowo jesteś tu uziemiona. Czeka cię wiele nauki, by pokonać trudności czyhające na każdym kroku, bo zwykłe zadanie może okazać się znacznie trudniejsze niż wydawało się na pierwszy rzut oka...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 18.11.2016

RECENZJE - książki - Sztylet rodowy, Trylogia Sztylet rodowy, Tom I

4.7/5 ( 16 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wojtek Jasiocha

ilość recenzji:3

5-06-2020 23:01

Niedawno skończyłem czytać ??Zawód: Wiedźma?? autorstwa Olgi Gromyko, a jako, że lektura przypadła mi do gustu postanowiłem kontynuować tournee po rosyjskiej fantastyce. W ten sposób w moje czytelnicze łapki wpadła książka ??Sztylet rodowy??, której autorką jest Aleksandra Ruda.

Opowieść skupia się na przygodach Mili Kotowienko, która wzięła udział w przyspieszonym kursie magicznym, aby udać się na wojnę w celu zdobycia chwały oraz kariery. Bohaterka przeżywa, jednak zawód, ponieważ wojna dobiega końca, a jej skromne magiczne umiejętności nie są nikomu potrzebne. Mimo wszystko okazało się, że sprawa nie jest do końca przegrana. W państwie powstaje funkcja królewskiego posłańca, którego zadaniem jest wraz z kilkoma innymi istotami odwiedzać różne rejony kraju i sprawdzać dokumenty podatkowe. Takim oto sposobem Milo zaczyna swoją podróż w towarzystwie między innymi: zakochanego w niej trolla, strachliwego krasnoluda oraz elfa, który postrzega wszystko w negatywnych barwach.


Książka Aleksandry Rudej wciąga od pierwszych stron. Akcja jest wartka, co chwila coś się dzieje, dzięki czemu nie wieje nudą. Fabuła jest interesująca, a autorka co jakiś czas ujawnia nam rąbek informacji na temat świata przedstawionego, dzięki czemu nie zostajemy zasypani masą tekstu na ten temat w jednej chwili. Największą zaletą ??Sztyletu rodowego?? są bohaterowie. Ich różnorodność oraz nietuzinkowość sprawia, że ciężko, aby nie przypadli czytelnikowi do gustu. W trakcie podróży każda z postaci popełnia błędy na których potem się uczy, dzięki czemu widzimy, że nie są jedynie nie ulegającymi zmianie słupami lecz żywymi i myślącymi istotami. Relacje między postaciami, dzięki dużej ilości bardzo dobrych dialogów są wyśmienite oraz często niezwykle zabawne . W lekturze spodobało mi się również wplecenie do opowieści stworów z naszej rodzimej słowiańskiej mitologii. Jest to z pewnością ciekawszy zabieg aniżeli dodawanie znanych już dobrze w kanonie fantasy stworzeń. Jedyną rzeczą do, której mógłbym się przyczepić jest brak jako takiego punktu kulminacyjnego w opowieści, jednak jest to drobna wada.

Lekturę czyta się niezwykle płynnie. Podczas czytania na mojej twarzy często pojawiał się szeroki uśmiech/. Książkę polecam każdemu kto poszukuje lekkiej powieści fantasy z dużą dawką humoru i barwnymi bohaterami. Myślę, że czytelnikom, którzy nie będą oczekiwać po tej książce dużej dawki patosu oraz ambitnej treści, natomiast będą chcieli rozerwać się podczas czytania opowieść napisana przez Aleksandrę Rudą z pewnością przypadnie do gustu.

ilo99

ilość recenzji:2408

brak oceny 13-11-2018 14:05

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Może się wydawać, że łatwo jest napisać humorystyczne fantasy. Też jesteście o tym przekonani? To dlaczego nie ma tych książek więcej?! Napisanych tak, że czytający nie potrafi powstrzymać się od głośnego śmiechu i to niezależnie od miejsca, w którym się znajduje. Z wyrazistymi, pełnymi wigoru postaciami. Z wartką akcją. Takich, od których wprost nie można się oderwać, nawet gdy woda w wannie już całkiem wystygła. Tak się cieszę, że przede mną jeszcze drugi tom.

Meg Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 8-01-2017 09:32

Ludzie, jak ja kocham rosyjską/ukraińską literaturę! A zwłaszcza fantastykę! Pokochałam ją dzięki Oldze Gromyko, miłość umocniła Aleksandra Ruda. I czuję, że muszę sięgnąć po kolejnego autora z tamtych stron, bo to całkowicie moja bajka! Aleksandra Ruda jako człowiek jest bardzo ciepłą i sympatyczną osobą, którą miałam okazję poznać na targach książki w Krakowie. A jej powieści są naprawdę genialne! Pamiętam do dziś historię Olgi i Otta, i żywię szczerą nadzieję, że doczekamy się wznowionych wydań tej serii (w całości!). Tym czasem przyszła jednak pora na zapoznanie się z nowym cyklem? Przed Wami Sztylet rodowy!
Jest to historia grupy królewskich posłańców, którzy pod dowództwem arystokratycznego kapitana armii królewskiej wyruszają w podróż po kraju, aby sprawdzać dokumentację podatkową. Raczej mało intrygujące zadanie, prawda? Jaka płaca, tacy pracownicy. Co zrobić, skoro skończyła się wojna i wszelkie nadzieje na wielką karierę i chwałę legły w gruzach? Trzeba się gdzieś zaczepić, aby jakiś grosz wpadł do pustej kieszeni. Sześcioosobowa drużyna pokonuje wszelkie trudności spotkane na drodze, a nie jest ich mało. A przed nimi jeszcze więcej niespodzianek? niekoniecznie pozytywnych.
Aleksandra Ruda jest mistrzynią w tworzeniu postaci! Każdy jej bohater jest tak bardzo realistyczny, że po prostu ciężko przejść obok nich obojętnie. W tej magicznej szóstce mamy pełnię barw jeżeli chodzi o osobowości. Główną bohaterką, jak i narratorką powieści, jest Mila, córka bogatego kupca, która koniecznie chciała iść na wojnę i wykorzystać szybko zrobiony kurs magiczny. To znakomita mediatorka, dziewczyna, która zawsze znajduje dyplomatyczną odpowiedź, ale i nie boi się bronić własnego zdania. Twardo stąpa pod ziemi, ale prawda też taka, że mało wiemy o jej przeszłości. Wokół niej panuje nutka tajemnicy, jakby sama Mila, a nie tylko autorka, coś przed nami ukrywała. Nie ukrywam, że po całej lekturze mam swoją wizję, ale nie będę Wam nic zdradzać!
Na następny rzut idzie zakochany w niej troll. Tak, troll! W sumie już się przyzwyczaiłam, że każdy autor ma swoją własną wizję tych istot i choć ciężko optycznie mi jest wyobrazić sobie Dranisza, tak z charakteru jest po prostu przeuroczy! Jasne, to taki twardy kawał chłopa, ale przy tym wszystkim jaki wrażliwy i broniący swojej ?narzeczonej?! Mięśniak o wielkim sercu ? tak bym go mogła określić. Moim ulubieńcem jest jednakże elf-uzdrowiciel, Daezael. Elf z depresją. Elf pełen ironii i sarkazmu, który stracił wiarę w piękno i chęć do życia. Jego postać jest przekomiczna i to właśnie jego wypowiedzi najczęściej wywoływały u mnie salwy śmiechu. Mamy jeszcze Percivala, krasnoluda, który zupełnie nie pasuje do swojej rasy ? jest typowym maminsynkiem, który boi się własnego cienia. Tisa ? chłopczyca, na swój sposób irytująca, ale beznadziejnie zakochana i zaślepiona ? można jej wybaczyć. No i Jaromir Wilk, kapitan? Facet stanowczy, konkretny i? zimny. Całkowicie wyprany z emocji, w relacjach z ludźmi (i innymi stworami) przydałoby mu się szkolenie, ale mimo wszystko ma w sobie coś pociągającego.
Akcja toczy się tempem umiarkowanym i choć stale się coś dzieje, to zbytnich fajerwerków nie ma. Jednakże z pewnością nie można się przy lekturze tej pozycji nudzić, bo czyta się ją wyśmienicie, z lekkością, pasją i przyjemnością. To taka pozycja, która pobudza wyobraźnię. Jest napisana bardzo barwnym i plastycznym językiem, za który również uwielbiam Aleksandrę Rudą. Ta kobieta znakomicie operuje humorem sytuacyjnym, który jest największą zaletą tej książki. Oczywiście nie jest to jakaś banalna historyjka, w której nie ma głównego celu ? ten na pewno każdy czytelnik zauważy, zacznie snuć domysły i zrozumie, że Sztylet rodowy to intrygujący wstęp do nowej serii.
Ta książka jest naprawdę świetna! To zarówno kawał dobrej lektury (choć raczej z tych lżejszych), jak i doskonała rozrywka i przygoda. Ogromnie się cieszę, że miałam okazję się z nią zapoznać i nawet nie wyobrażacie sobie tego, jak bardzo moja dusza pragnie kontynuacji! Tutaj i teraz! Z taką ekipą nie można się nudzić! W ciemno mogę sięgać po każdą kolejną książkę tej autorki ? wiem, że się nie zawiodę.

...

semi

ilość recenzji:1

brak oceny 25-12-2016 14:05

?Sztylet rodowy? to nowa powieść przybyła do nas zza wschodniej granicy. Tytuły pochodzące z tamtych terenów można podzielić na dwa typy ? albo ponure i przygnębiające, albo zabawne i rozbrajające. Książkę Aleksandry Rudej zdecydowanie trzeba zaliczyć do tej drugiej grupy. ?Sztylet rodowy? to rewelacyjna opowieść, od razu poprawiająca nastrój i przywołująca na usta wielki uśmiech. Autorka zaserwowała czytelnikom mieszankę osobistości, w skład której wchodzą chory na depresję elf-uzdrowiciel lubujący się w obserwowaniu chaosu i niezgody, płonący z natrętnej miłości troll, sztywny kapitan, krasnolud-maminsynek, porywcza wojowniczka wzdychająca do swego przełożonego, a do tego Mila, dziewczę o dobrym sercu i silnym kręgosłupie, będące jednocześnie narratorką. I wszyscy oni wpakowani we wspólną podróż ? możecie się domyślić, jakie fajerwerki czekają z tego powodu na kartach powieści! Pisarka obdarzyła swych bohaterów świetnym poczuciem humoru, dzięki czemu dialogi obfitują w żarty, złośliwe uwagi i inne czytelnicze atrakcje. Do tego dochodzi wciągająca fabuła, ciekawy pomysł oraz interesujący świat czerpiący ze słowiańskiej ziemi. Jeśli lubicie twórczość Olgi Gromyko, koniecznie sięgnijcie po ?Sztylet rodowy?. Jeśli nie, i tak łapcie się za książkę Aleksandry Rudej ? świetna rozrywka gwarantowana! Polecam serdecznie. :)

Książki Moni

ilość recenzji:597

brak oceny 18-12-2016 22:46

Mila marzy o wojaczce i ciężko pracuję, by osiągnąć swój cel, jednak wojna zrujnowała skarbiec państwa i kończy się gwałtownie. Rozeźlona dziewczyna postanawia zostać głosem królewskim i decyduję się na podróż magicznym furgonem z grupo osobliwą i co najmniej wybuchową. Podróż umilają jej ciągłe kłótnie, walki i nadgorliwe, krasnoludzie mamy.

Bohaterowie stanowią barwną grupę. By ta wypraw się powiodła, utworzono oddział składający się z kilku ras, bo nigdy nie wiadomo, z czym będą musiały zmierzyć się głosy królewskie. Tym oto sposobem, Mila obdarzona zdolnościami magicznymi, ma za kompana Wilka, kapitana, magika, chłodnego i aroganckiego faceta. Kolejnym kompanem jest Troll, pałający do niej silnymi uczuciami. Dranisz rozczula serce, bo choć silny i waleczny, to jest również opiekuńczy i zdeterminowany, by posiąść serce Mili. Trzecim uczestnikiem wyprawy jest wojowniczka Tisa, ślepo zakochana w pewnym arystokracie. Jest wredna do bólu, ale też lojalna. Jednak to nie wszyscy, bo prace podejmuję nieoczekiwanie krasnolud, który ledwo puścił rąbek maminej spódnicy i w zetknięciu z brutalnym światem, musi wykazać się dojrzałością, której niestety mu brak. Dopełnieniem tego wyśmienitego towarzystwa jest elf, inny niż wszystkie. Daezael wyróżnia się zarówno wyglądem jak i charakterem, bo elf pogrążony w głębokiej depresji jest tylko jeden. Jak ja kocham tego mruka, jego ponure poczucie humoru i oryginalny sposób pocieszania. Fakt, że jest uzdrowicielem sprawia, że jego posępność jest pocieszna i komiczna. Wszyscy są bardzo wyrazistymi postaciami, głęboko skrywającymi sekrety, które są zaskakujące i uwielbiam je odkrywać. 

Świat ukazany w powieści jest wszystkim tym, co kocham w fantastyce, czyli mamy kraj nękany przez pomrokę, krwiożercze wilkołaki oraz martwiaki. Czoło muszą im stawić krasnoludy, elfy, ludzie i jeszcze wiele innych magicznych istot, którzy łączą siły, by wygrać. Jednak magia książek Pani Aleksandry Rudej polega na humorze, który jest stałym elementem jej powieści. Jeśli ktoś ma ochotę na rzewne historię i masę rozczulających emocji, to ta książka z pewnością wyciskaczem łez nie jest i nie spełni Waszych oczekiwań. Jednak, jeśli szukacie lektury poprawiającej samopoczucie, przy której można odpocząć i pośmiać się, to ?Sztylet Rodowy? zapewni Wami kilka godzin wyśmienitej zabawy.  

Autorka obca mi nie jest, kilka lat temu poznałam Ole, Ottona oraz Irgę, za którymi strasznie tęsknie, niestety dalsze losy tej trójcy nie zostaną wydane. Kiedy zobaczyłam zapowiedź nowej książki autorki, oszalałam ze szczęścia. Aleksandra Ruda pisze jak marzenie! Niejeden autor głowi się nad zabawnymi momentami, a pisarce komizm przychodzi naturalnie i wszystkie sceny są nie tylko zabawne, ale i emocjonujące.

Jeśli pragniecie książki pełnej przygód z barwnymi postaciami i ostrymi dialogami, to ?Sztylet rodowy? jest doskonałym wyborem, bo bohaterowie zaserwują Wam epicką rozróbę! Polecam 5+/6

AISA

ilość recenzji:1

brak oceny 17-12-2016 22:05

"Sztylet rodowy" to świetna książka. Jest pierwszym tomem nowej serii Aleksandry Rudej. Z nowościami nigdy nic nie wiadomo, ale w tym przypadku śmiało mogę napisać, że warto po nią sięgnąć. Nowe uniwersum, nietuzinkowi bohaterowie, wartka akcja oraz ciekawy pomysł sprawiają, że powieść czyta się bardzo szybko, wręcz jednym tchem. Jest to świat pełny magii i pomroki, zamieszkiwany przez wiele ras żyjących ze sobą w zgodzie, a przynajmniej próbujących to robić. Przykładem są towarzysze z nowo powstałej grupy królewskich posłańców, "skazanych" na swe towarzystwo każdego dnia misji. Perypetie trolla zakochanego bez wzajemności w magiczce, cierpiącego na depresję elfa, bojowo nastawionej do życia wojowniczki, strachliwego krasnoluda i kapitana królewskiej armii (a za razem dowódcy tej wesołej gromadki) wprawią Was w dobry nastrój. Wszystko za sprawą świetnego poczucia humoru, który ja kojarzę z dziełami wschodnich autorów fantastyki, jest on charakterystyczny i nieco inny niż np. u naszych rodzimych autorów. Jedynym minusem jest to, że trzeba czekać na kolejną część aż do wiosny 2017roku. Zdecydowanie polecam.

YoAnna

ilość recenzji:1

brak oceny 10-12-2016 16:54

Jeśli masz ochotę zabić podły humor sięgnij po sztylet, a dokładniej po ?Sztylet rodowy?. Najnowsza powieść, której autorką jest Aleksandra Ruda, to dawka humoru i zabawnych perypetii, doprawiona walką z pomroką i złamanym sercem. A wszystko to za sprawą grupy królewskich posłańców, na którą składają się: troll, elf z umiłowaniem do dramatów, rozpieszczony krasnolud, władająca magią kupiecka córka, zakochana po uszy wojowniczka i Wilk, Jaromir Wilk ? dowódca. Powieść jest lekka i łatwa w odbiorze, czyta się ja jednym tchem, a jedynym mankamentem jest fakt, iż trzeba cierpliwie czekać na kolejny tom. Natomiast postacie wykreowane przez autorkę są pełne indywidualnego charakteru i daleko im do szablonowości. Dodatkowo każda z nich skrywa swoje mniejsze i większe tajemnice, dzięki czemu wzbudzają jeszcze większa ciekawość oraz zainteresowanie u Czytelnika.
Ja podczas lektury bawiłam się świetnie i nie mogę już doczekać się kolejnej części, by móc poznać dalsze losy tej wesołej gromadki. Polecam.