Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Szpiedzy na Bałkanach

książka

Wydawnictwo Sonia Draga
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Rok 1940, Saloniki. Grecy wiedzą, że nadchodzi wojna - hitlerowcy zajęli już kraje skandynawskie i Francję. Lada chwila Włosi zaatakują Grecję, atmosfera staje się napięta.
Costa Zannis, oficer salonickiej policji - człowiek o barwnej przeszłości i kontaktach w całej Europie - nie zajmuje się zwykłymi przestępstwami, lecz sprawami większej wagi. Kiedy wojna dociera do Grecji, Zannis bierze udział w walkach, między innymi przeciwko Włochom w Macedonii, po czym wraca do Salonik. Angażuje się w pomoc Żydom, organizując kanał przerzutowy z Berlina do Stambułu.

Talent Zannisa imponuje Brytyjczykom i angażują go do misji mającej na celu wydostanie z okupowanego Paryża bardzo cennego dla nich naukowca. Costa, człowiek z zasadami i pełen bezgranicznego poświęcenia, oczywiście podejmuje się niebezpiecznego zadania...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Sonia Draga
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 01.07.2013

RECENZJE - książki - Szpiedzy na Bałkanach

4.6/5 ( 10 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Mała Mi

ilość recenzji:1

brak oceny 28-08-2013 12:22

Furst miał do dyspozycji bogate tło historyczne. Umieścił akcję ?Szpiegów na Bałkanach? w bardzo dynamicznym okresie, a zdaje się, że nie wykorzystał tego do końca. Skupił się przede wszystkim na szlakach przerzutowych na południu Europy, co jest ogromną zaletą, ale niestety zaniedbał przy tym całą resztę. A jest to temat, z którego naprawdę wiele można wycisnąć. Również bohaterowie są niedopracowani ? Costa Zannis wydaje się być bardzo interesującą postacią, ale znowu - Furst nie wydobył z niego głębi. Szkoda, bo w tym greckim szpiegu tkwi ogromny potencjał i widać to już po pierwszych kilku stronach. Plusem jest bardzo subtelny wątek miłosny, który prawie niezauważalnie wtapia się w fabułę. W ogóle postaci kobiece są najlepiej zarysowane, choć zajmują raczej drugoplanowe miejsce.
Książki podejmujące tematykę wojenną zwykle pochłaniam w zaskakującym tempie, niezależnie od języka czy stylu autora. Niestety, w tym wypadku tak nie było. Bardzo ciężko brnęłam przez kolejne strony, a dosyć mała czcionka jeszcze to pogarszała. I tutaj nie jestem do końca pewna czy to typografia zupełnie mi nie podeszła czy też styl autora był tak ciężkostrawny. Tak naprawdę ?Szpiedzy na Bałkanach? to lektura wciągająca tylko w nielicznych momentach. Większa część się ślimaczy, a nawet nudzi. Są jednak tacy, którzy autora bardzo chwalą, więc może należy przeczytać więcej niż jedną książkę, aby wyrabiać sobie zdanie i podejmować się jakiejkolwiek oceny. Nie wykluczam, że i ja się przekonam. Kiedyś.