SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Szepty zmarłych

Cykl: Dr David Hunter. Tom III

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Czarna Owca
Data wydania 2016
Oprawa miękka
Ilość stron 360

Opis produktu:

David Hunter, ceniony londyński antropolog sądowy, o śmierci wie wszystko. Po kolejnym śledztwie, którego omal nie przypłacił życiem, wraca do miejsca, gdzie uczył się zawodu: Ośrodka Badań Antropologicznych, nazywanego potocznie Trupią Farmą. Tam, z pomocą Toma Liebermana, mentora i przyjaciela, ma nadzieję odzyskać spokój i pewność siebie. Tam też rozpoczyna śledztwo w sprawie koszmarnego morderstwa. Sprawy nabierają tempa, gdy David ze ścigającego stanie się ściganym...


Tytuł oryginału: Whispers of the Dead
Przekład: Sławomir Kędzierski
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2016
Wymiary: 135x210
Ilość stron: 360
ISBN: 978-83-8015-390-5
Wprowadzono: 10.11.2016

RECENZJE - książki - Szepty zmarłych, Cykl: Dr David Hunter. Tom III - Simon Beckett

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 16 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2401

4-11-2021 11:16

Kryminał pisany z boku, a konkretnie oczami patologa. I to takiego, który przyjeżdża z Wielkiej Brytanii zaproszony przez swoich kolegów ze Stanów Zjednoczonych. Ma tam przeprowadzać doświadczenia na tak zwanej trupiej farmie, czyli specjalnym terenie, na którym ciała ludzkie rozkładają się w różnych warunkach atmosferycznych. Dzięki pieczołowicie prowadzonym obserwacjom gromadzona jest wiedza, która potem może być użyta, gdy policjanci odnajdą zwłoki ofiary. Tak dzieje się i w tym przypadku. Antropolodzy sądowi poproszeni są o konsultacje. Ciało wygląda dziwnie ? rozkład jest zbyt zaawansowany jak na czas zgonu podawany przez recepcjonistę obsługującego teren domków do wynajęcia. Czy uda się odnaleźć sprawcę? Czy uda się dobrze określić jego profil psychologiczny? Ciekawy, trzymający w napięciu kryminał, z zaskakującymi zwrotami akcji. A dodatkowo z fachową wiedzą. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1

13-10-2020 22:17

"Powrót do domu po długiej podróży zawsze wywołuje wrażenie, jakby człowiek został przeniesiony kilka tygodni w przyszłość."

Wybornie bawiłam się przy pierwszym tomie "Chemii śmierci", zapewnił atrakcyjne i porywające zaczytanie, dostarczył mocnych i mrocznych dreszczy, a przy tym niezłą pulę przekonujących opisów związanych z antropologią sądową. Podobnie było w "Szeptach zmarłych", trzecie odsłonie serii o doktorze Davidzie Hunterze. Niestety, drugiego tomu nie udało mi się jeszcze dorwać, żałuję, bo miały w nim miejsce znaczące zdarzenia. Simon Beckett nie zdradza szczegółów przeszłości kluczowej postaci, daje jedynie ogólny rys, ale to bardzo dobrze, gdyż pojawi się sporo niespodzianek, kiedy już spotkam się z "Zapisanymi w kościach". Wyraziste są te tytuły, jednoznacznie wskazujące klimat, w jakim porusza się czytelnik, nawiązują do nauki o człowieku w ujęciu śladów zbrodni i dowodów śmierci.

W "Szeptach zmarłych" David Hunter odwiedza, na zaproszenie dawnego mentora, Ośrodek Badań Antropologicznych, zwany potocznie "Trupią Farmą". Wyjazd do Stanów Zjednoczonych ma pomóc nabrać dystansu do ostatnich londyńskich wydarzeń, w których o mały włos nie stracił życia. Zajmując się tym, w czym jest światowej klasy specjalistą, pragnie odzyskać sprawność zawodową i spokój w życiu prywatnym. Niestety, los stawia przed nim niespodziewane wyzwanie, zostaje wciągnięty w śledztwo próbujące zapobiec aktywności seryjnego mordercy, wyjątkowo inteligentnego i sprytnego, działającego uporządkowanie i metodycznie. Intryga frapująco złożona, angażujemy się w kilka ścieżek jej rozwiązania, uczestniczymy w spektakularnych incydentach, wystawiamy się na zaskakujące obroty spraw, a przy tym silnie odczuwamy presję czasu.

Dobrze bawiłam się przy książce, ciekawie rozwijano elementy fabuły, jednak dość wcześnie trafiłam na właściwy trop, silnie przyczepiłam się do jednej postaci wyczuwając w niej mroczny charakter, i pomimo zwodów autora mających prowadzić do fałszywych wniosków w docieraniu do prawdy, nie dałam się odciągnąć od właściwych podszeptów intuicji, prawidłowo wytypowałam tożsamość zabójcy. Myślę, że jeśli ktoś nie domyśli się na początku, kto stoi za zwyrodniałymi i bestialskimi czynami, będzie intensywniej niż ja przeżywał przygodę czytelniczą. Beckett ma smykałkę do wciągania odbiorcy w zgrabnie ułożony ciąg zdarzeń, atmosferę medycyny sądowej, profili osobowości złych ludzi. Tym bardziej, że u ofiar występują wykluczające się oznaki przyczyn śmierci, a morderca ostentacyjnie naśmiewa się z uczestników dochodzenia.

...

Czy recenzja była pomocna?

Meg Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 8-01-2017 09:11

Szepty zmarłych to trzeci tom serii przygód Davida Huntera, doskonałego w swoim fachu antropologa sądowego. Ten człowiek wie niemal wszystko o śmierci. Choć nie czytałam tomu drugiego, a jedynie pierwszy, to jednak taki przeskok w ogóle mi nie przeszkodził w zrozumieniu lektury. Jestem pewna, że tę zaległość nadrobię, ale póki co przyszła pora na to, aby podzielić się z Wami moimi odczuciami na temat tej powieści. A są one naprawdę pozytywne!
David Hunter zostaje wezwany do kolejnego śledztwa ? wraca tam, gdzie uczył się swojego zawodu, czyli do Ośrodka Badań Antropologicznych, zwanego Trupią Farmą. Ostatnie śledztwo niemal przypłacił życiem, dlatego teraz chciałby odzyskać spokój i pewność siebie. Liczy na to, że nowe zadanie i pomoc mentora i przyjaciela, Toma Liebermana, mu w tym pomoże. Okazuje się jednak, że mają do czynienia z seryjnym mordercą, prawdopodobnie ze skłonnościami psychopatycznymi. Wkrótce oczy kryminalisty zwracają się ku Davidowi, który może zostać kolejną ofiarą?
Nawet nie spodziewałam się, że powrót na Trupią Farmę sprawi mi tyle przyjemności! Chemia śmierci była naprawdę dobrą pozycją, dlatego miałam nadzieję, że kolejna ? niezależnie która ? część przygód Huntera mnie nie zawiedzie. Tak też się stało, bowiem otrzymałam naprawdę wciągającą powieść, którą pochłonęłam w przeciągu kilku godzin. Bardzo podoba mi się zawód antropologa sądowego, choć zapewne nigdy nie będzie dane mi wykonywać, ale przynajmniej są takie książki, które pozwalają mi choć przez chwilę poczuć, jak to jest. Simon Beckett w doskonały sposób przedstawia ten zawód i realia z nim związane.
David Hunter to nie tylko pasjonat, ale prawdziwy fachowiec. Od początku mojej przygody z tym cyklem polubiłam tego faceta, a teraz chyba lubię go jeszcze bardziej. To dobrze wykreowany bohater, z którym można się zaprzyjaźnić i wraz z nim prowadzić swego rodzaju dochodzenie. Bowiem to właśnie robi, choć nie jest to obowiązek antropologa. Uwielbiam te sytuacje, w których cała ekipa próbuje określić sposób morderstwa, stworzyć profil zabójcy, znaleźć przyczynę ? takie analizy są bardzo aprobujące, czasami naprowadzają czytelnika na dobry trop, czasami mieszają w głowie, a dodatkowe zaskakujące zwroty akcji czy elementy zaskoczenia idealnie z tym współgrają.
Być może to nieco przerażające, może dezorientujące, ale nie raz w recenzjach pisałam o tym, że lubię mocne książki. Lubię konkretne i realistyczne opisy zwłok, rozlewu krwi czy miejsca zbrodni. A trzeba przyznać, że Simon Beckett całkiem nieźle sobie radzi na tym polu. Dodatkowo stworzył mordercę, który wręcz otacza się swoimi ?dziełami?. No i nie ukrywam, ale zakończenie było dla mnie naprawdę zaskakujące, bowiem nie udało mi się dotrzeć do tego, kto i w jakim celu morduje kolejne ofiary. Podoba mi się lekkie pióro autora, jego pomysłowość i rzetelność, a także konsekwencja. Choć nie jest to może najlepszy thriller czy kryminał, jaki miałam okazję czytać, to z pewnością jest to lektura, która zachęca do dalszego eksplorowania twórczości tego autora i wierzcie mi, zrobię to na pewno!
Szepty zmarłych to książka, która naprawdę mnie wciągnęła. Z przyjemnością towarzyszyłam Davidowi Hunterowi, a autor tak sprawnie operuje fabułą i w tak plastyczny sposób przedstawia swoją wizję, że miałam przed oczami dobry film, pełen akcji z odpowiednim stopniowaniem napięcia, z realistycznymi obrazami i bohaterami z krwi i kości. Jestem przekonana, że nie będzie to moje ostatnie spotkanie z Simonem Beckettem, bowiem kolejna książka czeka na półce, a i z pewnością sięgnę po drugą i czwartą część cyklu o Davidzie Hunterze! A wam z czystym sumieniem tę serię polecam!

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?