My się z Panią Olgą Tokarczuk chyba nie rozumiemy. "Szafa" jest kolejną książką tej autorki, której po prostu nie sposób pochwalić. Za każdym razem, kiedy sięgam po utwór wyżej wspomnianej autorki, mam nadzieję, że skończy się cykl książek moim zdaniem "kiepskich" i w końcu zmienię zdanie o literaturze, którą tworzy Pani Olga. Niestety, kolejny raz próba się nie powiodła...
"Szafa" jest zbiorem 3 opowiadań. Czytając je myślałam: ciekawy opis prowadzący do jakichś refleksji. Niestety owe oczekiwane refleksje nie pojawiły się... Nie polecam tej książki nikomu. Jeśli ktoś lubi opowiadania to chwytajcie za opowiadania Wiśniewskiego albo felietony Gretkowskiej. Literatura ma kształtować światopogląd, a nie być bezroduktywnym pochłaniaczem cennego czasu...