SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Święta Miłośniczek Czekolady

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo HarperCollins Publishers
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

Czekolada jest dobra na wszystko!

Co robić, gdy święta już za pasem?

1 Kupić prezenty pod choinkę
2 Spotkać się z przyjaciółkami
3 Zjeść w ich towarzystwie ulubioną czekoladę

Życie czterech Miłośniczek Czekolady jest pełne zawirowań. Lucy jest tak zaabsorbowana prowadzeniem kawiarenki Czekoladowe Niebo, że nie ma czasu dla swojego chłopaka. Poza tym na horyzoncie pojawia się były narzeczony. Nadia od dawna trzyma mężczyzn na dystans, ale poznaje kogoś, kto wyraźnie ją pociąga. Chantal ma wątpliwości, czy jej małżeństwo przetrwa, mimo że mają małą córeczkę. Autumn, rozczarowana swoim partnerem, marzy o lepszym związku.

W trudnych chwilach jak zwykle niezawodna okazuje się przyjaźń i... duża porcja czekolady.
`Święta Miłośniczek Czekolady - to kontynuacja losów bohaterek zabawnych i wzruszających powieści `Klub Miłośniczek Czekolady` i `Dieta Miłośniczek Czekolady`.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: HarperCollins Publishers
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 145x215
Liczba stron: 352
ISBN: 9788327617316
Wprowadzono: 17.11.2015

RECENZJE - książki - Święta Miłośniczek Czekolady - Carole Matthews

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Karolina Koska

ilość recenzji:37

brak oceny 4-01-2016 12:38

Jest taka grupa książek, których czytanie lepiej zostawić sobie na specjalną okazję. Z pewnością do takich okazji należą Święta Bożego Narodzenia. To był jeden z powodów dla którego postanowiłam troszkę odczekać z lekturą "Świąt miłośniczek czekolady". To opóźnienie miało na celu sprawić, abym mogła lepiej się wczuć w klimat książki.

Aż wstyd się przyznać, ale jest to moje pierwsze spotkanie z Klubem miłośniczek czekolady. Kto z nas nie lubi tej pysznej słodkości. Nawet mały kawałek może poprawić nam humor i samopoczucie. Na pewno coś na ten temat wiedzą Lucy, Autumn, Nadia i Chantal, cztery przyjaciółki, które uwielbiają czekoladę pod wszelaką postacią. W dużej mierze przyczyniła się do tego pierwsza z kobiet. To ona tymczasowo stoi na straży popularnej w całym Londynie kawiarenki Czekoladowe Niebo. Praca w takim miejscu jest dla niej spełnieniem marzeń. Wiedzie szczęśliwe życie u boku Najdroższego. Chociaż ostatnio ma mniej czasu dla swojego ukochanego. To i tak mały problem biorąc pod uwagę losy pozostałej trójki. Autumn nie może pogodzić się ze śmiercią brata za którym w dalszym ciągu tęskni. Sprawy uczuciowe również nie układają się po jej myśli tak jak powinny. Nadia od dłuższego czasu poszukuje pracy. Długi po zmarłym mężu spędzają jej sen z powiek. Samotnie wychowuje czteroletniego syna. Natomiast Chantal pragnie uratować swoje małżeństwo. Miała nadzieję, że przyjście na świat nowego członka rodziny spowoduje, że miłość między nią a Tedem roziskrzy się na nowo. Chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że w życiu jej męża jest "ta druga" z którą w dalszym ciągu ma kontakt. W końcu jest matką jego drugiego dziecka...


Na pewno było słodko, było pysznie i aromatycznie. Nie zabrakło w książce elementów humorystycznych, które przeplatały się z tymi poważnymi. Wszystko to działo się w atmosferze zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.
Jaką moc ma przyjaźń? Ogromną. Mogły odczuć to na własnej skórze cztery wspaniałe kobiety, które pragną szczęścia i miłości. Jak to się mówi: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ta sentencja idealnie tutaj pasuje. "Święta miłośniczek czekolady" to książka, która przywróci niedowiarkom wiarę w przyjaźń. Tą prawdziwą, bezinteresowną. Każda z kobiet miała na swoich barkach życiowy bagaż, ale wsparcie przyjaciółek sprawiło, że robił się o wiele lżejszy. Wystarczyła zwykła rozmowa i kawałek czekoladowej przyjemności, a świat w jednej chwili stawał się piękniejszy.
Temat przyjaźni to nie jedyny wątek poruszony przez pisarkę. Mamy tutaj do czynienia z jak bardzo ważną problematyką wybaczenia zdrady. Czy warto dać drugą szansę osobie, która dopuściła się takiego czynu? Tylko na tego rodzaju wybaczenie trzeba sobie zasłużyć.
Kolejnym zagadnieniem, jakie pojawiło się w książce jest problem molestowania seksualnego. Co najgorsze, przez członka rodziny. Jak postąpić w takiej sytuacji, aby nikogo nie urazić. Przyjaciółki znalazły na to sposób. Jaki? Tego oczywiście nie zdradzę.
Jak widzicie, życie nie zawsze jest takie słodkie jak czekolada, ale na szczęście cała babska czwórka wspiera się nawzajem w najtrudniejszych chwilach. Można by rzec: w kupie siła.
"Święta miłośniczek czekolady" to ciepła historia ku pokrzepieniu naszych serc. Takie książki muszą mieć szczęśliwe zakończenie. Tak było i w tym przypadku.

Zachęcam do zapoznania się z tą jak bardzo czekoladową lekturą. Na pewno przypadnie ona do gustu miłośnikom tego słodkiego smakołyku, chociaż niektórzy wolą jego troszkę mniej słodki odpowiednik. Dlatego zanim zaczniecie czytać warto uzbroić się chociaż w jedną tabliczkę. Bo czytając, możecie się spodziewać, że dopadnie was "czekoladowa zachcianka".

Czy recenzja była pomocna?

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 2-01-2016 12:32

"Święta Miłośniczek Czekolady" to idealna książka na czas świąteczny, kierowana do kobiet. Przyjemna, lekka i klimatyczna.

Poznajemy cztery przyjaciółki, które mają bzika na punkcie czekolady. Chociaż... nie znam kobiety, która nie ma słabości do tego niebiańskiego, słodkiego tworu. Osobiście sama mam, ale nie aż w tak zaawansowanym stopniu, jak Lucy, Nadia, Chantal czy Autumn. Cztery szalone kobiety, które są swoim zupełnym przeciwieństwem, a jednak łączy ich miłość do czekolady...

Co prawda miłośniczki czekolady w odsłonie świątecznej są kontynuacją, nie odczułam jednak szczególnego braku znajomości poprzednich tomów. Aczkolwiek, historia Matthews na tyle przypadła mi do gustu, że z miłą chęcią zapoznam się z wcześniejszymi perypetiami przyjaciółek.

Postaci literackie, jakie nakreśliła nam autorka są przesympatyczne! Historia ciepła, zabawna i taka... "prawdziwa". Dlatego nie mogłabym nie polecić Wam tej książki. Przeczuwam, że co roku w czasie świątecznym będę wracać do niej i odwiedzać Czekoladowe Niebo.

Nie będę się bardziej rozpisywała na temat niniejszej pozycji. Krótko i na temat: polecam!

Czy recenzja była pomocna?