Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Światło w Cichą Noc

Willa pod Kasztanem, Tom 1

książka

Wydawnictwo Edipresse Książki
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Trwają przygotowania do świąt. Na osiedlu położonym na obrzeżach Krakowa lśnią tysiące świateł. Tylko dwa domy stoją ciemne. Przedwojenna willa i niewielki budynek obok niej.
Antek Milewski wraca do domu po latach. Zostawia za sobą porażkę życiową i chce zacząć wszystko od nowa. Kiedy przekracza próg starej willi, wracają dawne wspomnienia. Zaczyna rozumieć, że nie odnajdzie spokoju, dopóki nie rozwiąże tajemnicy z przeszłości. Dlaczego kochający ojciec nagle porzucił żonę i sześcioletniego syna? Czemu nigdy nie próbował naprawić błędu?
W małym jednorodzinnym domu nie obchodzi się świąt Bożego Narodzenia, bo kojarzą się z tragicznym wypadkiem. Magda Łaniewska i jej dwaj bracia zawsze wtedy wyjeżdżają do ciepłych krajów. Ale tym razem staną przed wielkim wyzwaniem. Będą musieli zorganizować prawdziwą Wigilię.
Nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Nie każdy człowiek okaże się wart pokładanego w nim zaufania. Jednak w magiczną noc światła zapalą się nie tylko w dwóch uśpionych domach, ale też w sercach ich mieszkańców.

Sięgnij po nową powieść mistrzyni lekkiego pióra.
To piękna i głęboka historia, która ogrzeje serca w zimowy wieczór.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 08.11.2017

RECENZJE - książki - Światło w Cichą Noc, Willa pod Kasztanem, Tom 1

4.6/5 ( 39 ocen )
  • 5
    32
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    3
  • 1
    1

Joanna A. PrzeCzytajka

ilość recenzji:148

brak oceny 5-06-2018 10:43

?Światło w cichą noc? Krystyny Mirek to już trzecia świąteczna pozycja, która w tym roku towarzyszy mi i ma za zadanie obudzić we mnie magię świąt. Wabi piękną okładką, która jest jeszcze dodatkowo ozdobiona błyszczącym padającym śniegiem. A ja, że jestem prawdziwą okładkową sroką zauroczyłam się tym w okamgnieniu.
Trwają przygotowania do świąt. Na osiedlu położonym na obrzeżach Krakowa lśnią tysiące świateł. Tylko dwa domy stoją ciemne. Przedwojenna willa i niewielki budynek obok niej.

Antek Milewski wraca do domu po latach. Zostawia za sobą porażkę życiową i chce zacząć wszystko od nowa. Kiedy przekracza próg starej willi, wracają dawne wspomnienia. Zaczyna rozumieć, że nie odnajdzie spokoju, dopóki nie rozwiąże tajemnicy z przeszłości. Dlaczego kochający ojciec nagle porzucił żonę i dziesięcioletniego syna? Czemu nigdy nie próbował naprawić błędu?
W małym jednorodzinnym domu nie obchodzi się świąt Bożego Narodzenia, bo kojarzą się z tragicznym wypadkiem. Magda Łaniewska i jej dwaj bracia zawsze wtedy wyjeżdżają do ciepłych krajów. Ale tym razem staną przed wielkim wyzwaniem. Będą musieli zorganizować prawdziwą Wigilię.
Nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Nie każdy człowiek okaże się wart pokładanego w nim zaufania. Jednak w magiczną noc światła zapalą się nie tylko w dwóch uśpionych domach, ale też w sercach ich mieszkańców.
Sięgnij po nową powieść mistrzyni lekkiego pióra.
To piękna i głęboka historia, która ogrzeje serca w zimowy wieczór.

?Światło w cichą noc? to powieść po brzegi wypełniona ciepłem i zapachem pierników, idealna na zimowe wieczory z gorącą herbatką czy słodką czekoladą.
Światełko niesie ze sobą cudowną atmosferę, która rozwija się z każdą stroną...to oczekiwanie na święta, przygotowania, sprzątanie, gotowanie, a nawet prozaiczne zakupy i galerie oferujące mnóstwo świątecznych ?przydasi?, autorka wplotła umiejętnie w fabułę i stworzyła iście magiczną historię utkaną ze zwykłej codzienności.
Akcja powieści rozgrywa się w okresie około świątecznym, a więc uczestniczymy wraz z bohaterami w ich przygotowaniach do świąt, poznajemy ich skrywane żale i pragnienia, a także idziemy wraz z nimi na zasypany śniegiem chodnik i odgarniamy go zaciekle, by pozbyć się nagromadzonych złych emocji.
Antka, Michała, Magdę i Bartka, a także babcię Kalinę oraz Biankę ? polubiłam od samego początku. Nie mogło być inaczej! Po prawdzie, z chęcią spotkałabym na swojej drodze jednego z tych uroczych mężczyzn...ale pani Krystyna ma co do nich inne plany :)

?Światło w cichą noc? ogrzało moje serce, tchnęło we mnie iskierkę światła i powiem szczerze, że za przykładem Bartka, zamierzam w tym roku upiec z synem pierniki, aby magia powróciła do mojego rodzinnego domu. W tym roku będzie nam to szczególnie potrzebne. I podobnie jak Magda, wierzę, że przyszedł czas, by odczarować Święta Bożego Narodzenia i myślę, że mój Anioł Stróż spojrzy na to wszystko z uśmiechem.

?Światło w cichą noc? to powieść, gdzie jak zwykle pióro Krystyny Mirek jest starannie dopracowane i językowo wyważone, do tego stopnia, że podczas czytania odnosiłam często wrażenie, jakby napawała mnie spokojem, spływał on na mnie z każdej linijki tekstu.
Jednocześnie zawiera całe mnóstwo wskazówek i drogowskazów na przyszłość.

Autorka podkreśla w powieści bardzo istotną rolę jaką w życiu powinno odgrywać rodzeństwo: ?Często brat czy siostra to najbliższa osoba, a zgrane rodzeństwo może być wielkim wsparciem, także kiedy się dorasta i opuszcza dom.? Miłość i bliskość rodzeństwa są bardzo ważne, choć często tak wiele osób o tym zapomina. Czasem w życiu pozostaje nam tylko rodzina. Warto o nią zadbać i podreperować zardzewiałe zawiasy rodzinnych relacji, zwłaszcza teraz kiedy zbliżają się w święta. Trzeba czasem schować dumę do kieszeni, póki jeszcze mamy na to czas. Póki jest na to szansa.

?Światło w cichą noc? to również delikatna przestroga dla tych, którzy rzucają się w wir miłości. Czasami zaślepieni uczuciem rzucamy się w związek całym sercem i całą duszą, a bywa że nie zawsze kończy się to dla nas szczęśliwie. Coś o tym wiem, dlatego mocno kibicowałam Magdzie i bardzo chciałam, żeby w końcu zdjęła z nosa różowe okulary, by nie wpadła jak śliwka w wigilijny kompot. Czy jej się to udało? No cóż...to już zostawię dla siebie, a Wy przekonacie się o tym, jak tylko sięgniecie po powieść.
Podobnie, jak niegdyś betlejemska gwiazda oświetlała drogę do stajenki, niosąc dobrą nowinę i dając ludziom nadzieję, tak ?Światło w cichą noc? Krystyny Mirek niesie ze sobą spokój i wiarę. Wiarę w rodzinę, gdzie powinniśmy dbać o siebie nawzajem, wspierać się, a przede wszystkim kochać. Dzięki temu, choćby na zewnątrz świat się walił w półmroku i pokładał w nas kamieniami, w zaciszu domu znajdziemy wszystko to, czego ludzkie serce potrzebuje.

?Światło w cichą noc? to powieść, po którą warto sięgnąć, by sobie przypomnieć o tym co w życiu powinno być najważniejsze. Zwłaszcza teraz kiedy zbliżają się święta. Dlatego serdecznie polecam ją każdemu, bez wyjątku. Wpuśćcie światełko do swojego domu i niech Wam świeci, bardzo długo.

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

brak oceny 17-01-2018 19:36

Uwielbiam pióro Krysi. Zawsze w jej powieściach odnajdę ukojenie, bardzo mądre słowa, które dają mentalnego kopa i nakazują pozytywne myślenie o życiu, ładują dobrą energią, wzbudzają wiele emocji, a także otulają człowieka niczym ciepła, puchową kołdrą, w której można się zaszyć przed całym światem i na spokojnie wyciszyć. Sięgając po jej najnowszą książkę ,,Światło w Cichą Noc pragnęłam znaleźć przyjemną świąteczną atmosferę, puszysty, biały śnieg, którego w tym roku szczególnie mi zabrakło na święta, pozytywne emocje pokrzepiające serce. Wszystko to otrzymałam, ale... No właśnie. Było jakieś ale, które sprawiło, że nie do końca zakochałam się w historii, a bardzo na to liczyłam.

Antek Milewski po wielu latach wraca do rodzinnego domu. Po gorzkich przeżyciach jakich doświadczył, chce zacząć wszystko od nowa. Niestety po przekroczeniu progu na nowo powracają do niego bolesne wspomnienia, o których chciałby raz na zawsze zapomnieć. Po drugiej stronie płotu stoi domek jednorodzinny, w którym nigdy nie spędza się Świąt Bożego Narodzenia. Tragiczne wydarzenia odebrały radość i szczęście z tego szczególnego dnia. Los jednak jest czasami przewrotny i zamiast uciekać kolejny raz rodzina stanie przed trudnym zadaniem zorganizowania prawdziwej Wigilii. Czy im się uda?

Książka niestety mnie nie urzekła jak na początku tego oczekiwałam. Opowieść nie była zła, ale przeczytałam ją bez większego zachwytu jak było w przypadkach wcześniejszych powieści autorki. Zabrakło mi tu magii, historii, która roztrzaska serducho na milion kawałeczków. Była miła, przyjemna, pozwoliła na chwilę zapomnieć o obowiązkach, uciekającym czasie, ale pragnęłam czegoś więcej. Lektura jest dość schematyczna i przewidywalna, nie trudno zgadnąć jak opowieść dobiegnie końca, była jednak idealną odskocznią od bardziej wymagających opowieści, którymi aktualnie się zajmuje.

Powieść czytało się bardzo szybko. Jest lekka, przyjemna, napisana prostym językiem. Zawiera w sobie wiele ciekawych morałów, które można później przekładać na swoje życie. Do tego pokazuje, że święta nie zawsze są piękne, kolorowe i wesołe. Zdarzają się sytuacje, zdarzenia, które odciskają piętno w sercach i pozostawiają ogromny ból, które odbierają radość z wyczekiwania na ten szczególny czas. Wtedy pragnie się być jak najdalej od smutku i łez, ucieka się od tego złego, by nie czuć ogromnej pustki. Pokazuje również siłę jaka drzemie w bohaterach mimo, że nie są do końca przekonani czy dadzą radę spełnić to, co sobie zaplanowali.

Co do samych bohaterów- mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo ich polubiłam, z drugiej trochę mnie denerwowali, ale w ostatecznym rozrachunku są w porządku. Ciekawa jestem jak ich wspólne losy dalej się potoczą. Mam niewielki niedosyt i chciałabym więcej. Może moje odczucia zmienią się z kolejnym tomem. Bardziej mnie do siebie przekona. Historia była ciekawa, jednak zabrakło mi tu tego zapalnika, który sprawiłby bym się lekturą zachwycała.

Jeśli chodzi o tematykę świąt nie trzeba czytać opowieści w tym konkretnym czasie. Klimat jest o tyle dobry, że w każdej chwili będziemy marzyć o świętach, spędzaniu ich z bliskimi, prezentach i całej wrzawie, która się wiąże z przygotowaniami do tego szczególnego wydarzenia. Polecam waszej uwadze tą konkretną historię, na pewno zaskarbi wasze serca.

Książkowe Wyliczanki

ilość recenzji:1

brak oceny 9-12-2017 15:25



Opowieści świąteczne powinny pokazywać radość, nadzieję i ciepło, które kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia. To wszystko znaleźć można w najnowszej książce Krystyny Mirek. Autora pokazuje dwie rodziny, naznaczone przez życie, które radzą sobie z problemami jak potrafią. Rodzeństwo Łoniewskich od wczesnego dzieciństwa przeżywa traumę tragicznych wydarzeń, które na domiar złego wydarzyły się w tym właśnie okresie. Na co dzień każde żyje, jak potrafi, choć widać wyraźnie, że po latach przeszłość nadal ma na nich bardzo silny wpływ. Święta dodatkowo potęgują te uczucia, dlatego też od lat uciekają od wszystkiego, co się z tym okresem kojarzy. Ale co, kiedy któregoś roku jedno z nich stwierdzi, że pora z tym skończyć? Na pewno będzie to duże wyzwanie dla całej trójki.

Świąteczne powieści to książki dające nadzieję, radość, wzruszające, a jednocześnie pokazujące magię świąt. To wszystko znaleźć można w "Świetle w Cichą Noc". Oprócz pierwszoplanowych bohaterów pojawia się tu kilka innych osób, które również tłumią w sobie różne złe wspomnienia, żyją chwilą nie pozwalając sobie na analizy, ale w końcu wszystko powoli się zmienia. U Krystyny Mirek bardzo lubię świetny styl oraz bohaterów, którzy mimo różnych życiowych ran bardzo szybko stają się bliscy.

Janielka

ilość recenzji:88

brak oceny 1-12-2017 15:39

Z twórczością Krystyny Mirek miałam już przyjemność się polubić. Kiedy dostałam książkę, Światło w Cichą Noc, przede wszystkim zachwyciła mnie cudowna okładka. Patrzyła z niej piękna dziewczyna, otoczona magicznym obrazem świąt. Okładka mieni się drobinkami brokatu, co jeszcze bardziej przyciąga wzrok.
Miałam nadzieję, że książka okaże się równie cudowna, jak okładka. Mówią, że nie ocenia się książki po okładce jednak?
Znajdujemy się w Krakowie, osiedla domków jednorodzinnych, grudzień, zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Cała dzielnica błyszczy światełkami i ozdobami, są jednak dwa domy, które są szare i ciemne.
Tu poznajemy Antka Milewskiego, który po latach postanawia za namowa matki odwiedzić babcię Kalinę. Dlaczego po latach? Bo nieporozumienia rodzinne, doprowadziły do tego, że Antek obraził się na swoją babcię. Gdy wchodzi do domu, zostaje przyjęty jak kochany i wyczekiwany wnuczek, niestety wszystkie wspomnienia z dzieciństwa wracają. Może jednak antkowi uda się przezwyciężyć swój upór? Może zrozumie i postara się żyć w zgodzie ze swoją rodziną? Może historia opowiedziana przez jedną stronę konfliktu nie jest tak do końca obiektywna?
Drugi dom zanurzony w ciemności to dom trójki rodzeństwa Michała, Bartka i Magdy. Ich rodzice zginęli w wypadku samochodowym, kiedy byli dziećmi, zdarzyło się to w wigilię. Od tego czasu rodzeństwo nie obchodzi świat. Wyjeżdżają do ciepłych krajów, żeby trauma nie wracała.
Tego roku jednak sytuacja się zmienia. Magda zakochała się koledze z pracy i postanawia zrobić kolację wigilijną dla niego i jego rodziny.
Czy uda jej się to wszystko przygotować? Czy wspomnienia z dzieciństwa nie wrócą? Czy wszystko uda się tak, jak zaplanowali?

Jest to bardzo ciepła, rodzinna opowieść. Gdzie miłość potrafi zwyciężać. Gdzie rodzina stanowi największy skarb, w życiu.
Idealna książka na prezent gwiazdkowy, na pewno spodoba się każdej kobiecie.
Piękna ciepła, pozytywna książka. Klimatyczna fabuła, cudowny styl autorki, wprowadza nas idealnie w świąteczny nastrój i świąteczną atmosferę.
?Światło w cichą noc? to cudownie opowiedziana historia o sile i magii miłości i przyjaźnie. Książka, która daj nadzieję, na to, że wszystko może się zdarzyć, że warto marzyć, bo, marzenia czasami się spełniają.
Polecam zatem nastroić się świątecznie, z kubkiem gorącej herbaty z imbirem i cytryną, pod ciepłym kocykiem i z książką Krystyny Mirek.
Miłego zaczytania.