Strażacy - niezwykli bohaterowie
Zawsze wydawało mi się, że strażacy są przez nas doceniani. Policjanci nie, ale strażacy jak najbardziej. Czytając książkę ?Strażacy Joanny i Rafała Pasztelańskich doszedłem jednak do wniosku, że jest zupełnie inaczej. Za mało ich doceniamy, a oni każdego dnia narażają swoje życie, niosąc pomoc innym, nie zważając na zagrożenia i ryzyko. Zawsze są gotowi, by ruszyć do akcji.
Książka ma charakter reportażu czy zbioru opowieści o pracy strażaków z różnych części naszego kraju. Ich doświadczenia opisane są przez pryzmat jednych z najbardziej dramatycznych akcji, w jakich brali udział. Jest to np. wielka powódź z 1997 roku, katastrofa kolejowa pod Szczekocinami czy zawalenie się hali w Katowicach. Te wydarzenia przeżywał cały kraj. Głośno było o nich nawet za granicą, ale do tej pory nikt nie przedstawił ich tak dokładnie od strony sił ratowniczych.
Brak odpowiedniego sprzętu, przeciwności formalne, pretensje i nieodpowiedzialność innych ludzi i wielkie traumy - to strażacka codzienność. W książce ?Strażacy? bohaterowie opowiadają o swoich strasznych doświadczeniach. Wyciąganie trupów, ogromna niemoc, gdy nie są w stanie pomóc uwięzionym ofiarom, ludzkie szczątki, które leżą wszędzie dookoła. Wielkie zmęczenie i wielka adrenalina. Niestety w tak dramatycznych sytuacjach strażacy często zdani byli wyłącznie na siebie. Nie zawsze mieli odpowiednią opiekę psychologiczną, a przecież ich oczy widziały mnóstwo okropieństw.
Książka Joanny i Rafała Pasztelańskich jest napisana bardzo ciekawie. Mamy opisy akcji, relacje strażaków, którzy w tych wydarzeniach uczestniczyli, a także opowieści świadków. Każdy reportaż kończy się też podsumowaniem. W końcu każda tragedia z czegoś wynikała: błędy projektowe, odkręcenie kurków z gazem czy błąd człowieka. Autorzy podają, jakie kary i wyroki zapadły, gdy śledztwa zostały zakończone.
Całość zwieńczona jest przybliżeniem jednostki specjalnej HUSAR, która na akcje wyrusza w dalsze zakątki świata, np. na Haiti. Ratują ludzi w czasie trzęsień ziemi i innych katastrof naturalnych. Podobno najlepszą ekipę mają Rosjanie, ale nasi strażacy także radzą sobie całkiem nieźle. Nie można też zapomnieć o specjalnych strażakach - wyszkolonych psach, które pomagają w wyszukiwaniu zwłok. Pełnią niezwykle ważną służbę, a strażacy są do nich ogromnie przywiązani.
Opowieść o strażakach zamknięta w książce Joanny i Rafał Pasztelańskich wydanej przez wydawnictwo ZNAK mocno chwyta za serce i pozostaje w pamięci. Jest to książka nawet dla kogoś, kto wcześniej nie interesował się tym tematem. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć.