SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Stracone miliony

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Poradnia K
Oprawa miękka
Liczba stron 464

Opis produktu:

Jedna z najlepszych książek 2020 roku wg * Time * Vogue * People * Washington Post *

`Stracone miliony` - Intymna historia o braterstwie, miłości, poświęceniu i zdradzie. Opowieść o dwóch braciach, którzy wiodą wspólny, awanturniczy żywot, podróżując, jak bitnicy, skacząc do towarowych pociągów i dorywczo pracując. Mimo wspólnie dzielonego losu, mają zupełnie różne pragnienia i postawy. Jak potoczy się ich historia gdy staną przed największymi życiowymi wyborami, przed próbą czasów w których żyją?

W swojej najnowszej, oszołamiająco dobrej powieści, Jess Walter, wspaniale maluje portret Ameryki początku XX wieku i burzliwych, trudnych lat młodego jeszcze kraju, z jego niespokojnym, głodnym życia społeczeństwem. Powieść w zaskakujący sposób rezonuje ze współczesnością, z coraz większymi, międzyludzkimi podziałami, będąc jednocześnie porywającą, sensacyjną prozą.

Jess Walter ugruntowuje swoją pozycję wśród najciekawszych, współczesnych pisarzy, a `Stracone miliony` mogą stać się jedną z najbardziej pożądanych książek XXI wieku.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść historyczna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla starszych pań
Wydawnictwo: Poradnia K
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 464
ISBN: 9788366555396
Wprowadzono: 12.04.2021

RECENZJE - książki - Stracone miliony - Jess Walter

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ambros

ilość recenzji:662

17-05-2021 20:26

Ameryka na początku XX wieku. Duszny klimat, ludzie zniesmaczeni wyzyskiem przez bogatych oraz wielkie korporacje, bunt związków zawodowych, walka o lepszy byt, liczne strajki uciskanych. W takiej smutnej i tonącej w goryczy atmosferze rozgrywa się akcja powieści Jessa Waltera Stracone miliony. Jak by nie spojrzeć na ten zwodniczy tytuł, dla każdego będzie wiadomo, że chodzi o pieniądze. Jednak warto mieć świadomość sięgając po nią, że to nie jest historia o wielkich milionach, ale o utraconych szansach na lepszą przyszłość, metaforycznie określaną jako coś straconego i bardzo cennego.
Historia braci Rye i Giga rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych na początku lat XX wieku. Po śmierci rodziców byli zdani tylko na siebie, nie wiedzieli co z sobą począć i wyruszyli w świat. Koczownicze życie im doskwierało na każdym kroku, noce spędzane pod gołym niebem i skromne posiłki zawiodły ich do Spokane. Miejsca, gdzie trwały walki związków zawodowych, żądających poprawy warunków pracy i płacy. Starszy z nich, awanturniczy Gig, zaangażował się w ruch robotniczy, co się zdecydowanie odbiło na ich dalszych losach. Kilka miesięcy spędził w więzieniu, gdzie w tym czasie młodszy tułał się i za wszelką cenę dążył do poprawy ich warunków bytowych. Rye nie miał zdania w wielu kwestiach, nie interesował się sytuacją w kraju, ciepły posiłek i wygodne łóżko wyczerpywały jego marzenia. Byli bardzo różni, mieli różne poglądy i marzenia, inne podejście do ważnych kwestii życiowych. Czy pomimo dzielących ich różnic byli w stanie wznieść się ponad wszystko i uznać łączące ich więzy krwi za najwyższą wartość? Czy braterska miłość była na tyle mocna, by pokonać wszelkie nieporozumienia i niejasności?
Stracone miliony to zdecydowanie inna powieść, lektura nie dla każdego, ale dla wymagającego czytelnika. Wznosi odbiorcę na wyżyny skupienia i refleksji. Wydawać się może, że opowiada zwyczajną historię sprzed wielu lat, ale tak naprawdę ukazuje obraz braterskiej miłości, trudnej i wystawionej na próbę, momentami zgorzkniałej. Intymny obraz przeżyć, poświęcenia, przekonania o słuszności wyznawanych poglądów i racji.
Fascynujące w tej opowieści jest to, co nie często mamy okazję spotkać, dotknąć i poczuć. Świat fikcyjny zlewa się z wydarzeniami z przeszłości, które naprawdę miały miejsce na początku XX wieku w wielkim świecie. Poznajemy szaloną i odważną, pełną pasji i przekonania, że to co robi dla poprawy życia innych ma sens, agitatorkę Elizabeth Gurley Flynn. Nie obawiała się restrykcji, dumnie przyjmowała je, żyjąc w przekonaniu, że jej walka nie zostanie nie zauważona, ale i wpłynie pozytywnie na poprawę praw, zwłaszcza kobiet. Prawdziwe w tej historii były również wydarzenia sprzed lat, zamieszki i ruchy robotnicze w latach 1909-1910 w Spokane, a zwłaszcza ruch Robotników Przemysłowych Świata.
Tak naprawdę to nie potrafię jednoznacznie przyporządkować tej ciekawej relacji do tylko jednego gatunku literackiego. Ta powieść łączy w sobie elementy obyczajowe, wątki kryminalne, obecnej jest tło historyczne oraz szczypta literatury faktu. Taka kompilacja musi być ciekawa i interesująca, uderzająca rozmachem, ale i wielką znajomością tematu przez autora.
Ciekawym zabiegiem jest prowadzona wielotorowo narracja, przez kilku bohaterów, z ich punktu widzenia i położenia. Poprzez takie ukazanie tematu mamy zdecydowanie większy wgląd w ich psychikę, możemy wczuć się w ich położenie i próbować podejmować za nich decyzję. Warto zadać sobie pytanie, czy postąpilibyśmy podobnie jak oni, czy w jakimś aspekcie nasze decyzje byłyby inne, może bardziej rozsądne i przemyślane?
Autor oddał do naszych rąk powieść dość nowatorską jak na dzisiejsze czasy, odmienną od licznych historii, jakimi częstują nas dzisiaj w nadmiarze. Tematyka ważna i gorzka, odsuwająca na bok beztroskie chwile. Jess Walter zapewne na długo pozostanie z nami, a może na zawsze zadomowi się w naszych sercach?
Polecam, dla odważnych i spragnionych podróży w odległe czasy walki z wyzyskiem i korupcją w Ameryce. Warto się przekonać, jak sobie radzili z kryzysem zwykli ludzie, nie mający często żadnej pomocy ani wsparcia. Czy będąc na ich miejscu również byśmy byli tacy odważni i stanowczy, z przekonaniem i słusznością walczący ze złem tego świata? Nie wiem, nie mam takiej pewności ? Tym bardziej warto sięgnąć po tę lekturę, aby móc czerpać wzorce z bohaterstwa ludzi czynu, a w ferworze walki nie zapomnieć o bliskich i być dla nich ostoją na rozstaju dróg życiowych ?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Wieczorek

ilość recenzji:185

30-04-2021 09:54

Ameryka. Początek XX wieku. Rewolucja zbliża się wielkimi krokami, walka o wolność słowa, o równouprawnienie, o zniesienie agencji pracy i o zbyt kontrastowy podział między klasami. Biedni ludzie pragną wreszcie godnie żyć bez strachu przed tym, co przyniesie jutro i czy starczy jedzenia, nim znajdą kolejną tymczasową robotę. Bogaci z kolei napawają się przepychem oraz pieniędzmi, które jednocześnie dają ogromną, niemal bezgraniczną władzę, tym samym pragnąc stłamsić pierwsze podrygi do buntu.

Jess Walter w swoich "Straconych milionach" postanowił wejść w ten dołujący, przykry i szarobury świat, tworząc historię wciągającą i przepełnioną kolorami. Autor główny głos oddał dwóm braciom Dolanom, młodszemu Ryeowi oraz starszemu Gigowi. Obaj żyją z dnia na dzień, łapiąc jakąkolwiek pracę, która pozwoli zarobić trochę grosza. Mieszkają w Spokane, mieście fabryk i przystani ponad pięciu tysięcy sezonowych pracowników tymczasowych. Mieście, w którym biedni ludzie zaczynają wychodzić na ulice, by walczyć o wolność i prawa, jakie daje im konstytucja.

Gig to zapalczywy rewolucjonista, a jednocześnie bardzo romantyczna, artystyczna dusza. Czyta Tołstoja, a przynajmniej dwa tomy Wojny i pokoju - jedyne, jakie posiada, szwęda się po barach, wdaje w romans z Urszulą Wspaniałą - artystą estradową, ale głównie chodzi na spędy związkowców. Rye z kolei, mimo że ma dopiero szesnaście lat, ima się każdej roboty, twardo stąpając po ziemi. Niefart chce, że pewnego dnia postanawia zobaczyć, jak wygląda nielegalne zebranie robotników i wyrusza na wystąpienie. Wtedy też zarówno Rye jak i Gig zostają aresztowani i wpędzeni do więzienia.

Wspomniane kwestie nie są jedynymi, które porusza Walter. Poza historią braci Dolanów czytelnicy poznają również życiorysy innych bohaterów, patrząc na aktualne wydarzenia mające miejsce w Ameryce z wielu, różnych perspektyw. Elizabeth Gurley Flynn to urodzona sufrażystka i oratorka. Dziewczyna zamierza zmobilizować cały kraj do walki o przestrzeganie konstytucji. Jules jest potomkiem Indian, choć na co dzień ukrywa własne pochodzenie. Del Delveaux to szanowany prywatny detektyw wynajęty przez jednego z najbardziej wpływowych ludzi w Spokane, którego działanie owiane zostało tajemnicą. Urszula Wspaniała z kolei jest artystką, ale posiada także duszę przedsiębiorcy.

Te i wiele, wiele innych postaci budują tak różnorodną, wciągającą fabułę, że od "Straconych milionów" ciężko się oderwać. Jess Walter pokazał Amerykę XX wieku w sposób niezwykle realistyczny, dodatkowo urozmaicając główne problemy wartką akcją oraz wieloma twistami fabularnymi, przez co książka staje się całkowicie nieoczywista. Przez całą lekturę nie do końca wiadomo, czego się spodziewać, a niektóre wydarzenia wprawiają w totalne zaskoczenie, zwłaszcza zakończenie.

"Stracone miliony" to książka nie dla wszystkich ze względu na tematykę. Oprócz wspomnianej wcześniej rewolucji pojawiają się tutaj morderstwa, kryminaliści, wybuchy, łapówki, korupcja, walka z władzą, detektywi, a także pojęcie lojalności i braterstwa, miłość oraz odsiadki w pierdlu.

Bohaterowie zostali wykreowani bardzo realistycznie i rzetelnie, a każdego z nich obdarzono unikatowym charakterem i wyznawanymi wartościami. Strzałem w dziesiątkę okazało się połączenie postaci fikcyjnych z tymi żyjącymi naprawdę, np. z Elizabeth Gurley Flynn, czyli znaną agitatorką działającą w tamtych czasach. Ponadto autor w historię wplótł wydarzenia mające rzeczywiście miejsce, między innymi zamieszki w Spokane oraz istnienie ruchu Robotników Przemysłowych Świata.

Podsumowując, "Stracone miliony" Jessa Waltera to książka warta uwagi, nieoczywista i spełniająca oczekiwania nawet najbardziej wymagających czytelników. Podczas lektury nie można się nudzić, a na zamiennie dynamiczna i statyczna narracja wprowadza świetny, nietuzinkowy klimat. "Stracone miliony" są powieścią sensacyjną przeplatającą fikcyjne wydarzenia z rzeczywistymi, więc jeśli macie ochotę poznać historię Ameryki, a przynajmniej tę z początków XX wieku, polecam sięgnąć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?