Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Sto dni po ślubie

książka

Wydawnictwo Otwarte
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Ślub bierze się z miłości i z wiarą we wspólną przyszłość z ukochanym mężczyzną. A jeśli to za mało? A jeśli kochamy więcej niż raz? Sto dni po ślubie Ellen spotyka Leo, swoją dawną wielką miłość. Odżywają uczucia ukryte głęboko w sercu. I budzą się wątpliwości - czy jej mąż Andy jest tym jedynym, z którym chce być już zawsze? Czy życie z nim jest tym, czego naprawdę pragnie? Pewnego dnia Leo proponuje Ellen wspólną pracę... Emily Giffin to amerykańska autorka bestsellerowych powieści Coś pożyczonego, Coś niebieskiego i Dziecioodporna. Jej najnowsza książka, Sto dni po ślubie, podobnie jak poprzednie natychmiast po premierze trafiła na listy bestsellerów m.in. New York Timesa i Amazon.com.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 18.06.2014

RECENZJE - książki - Sto dni po ślubie

4.2/5 ( 9 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

kajakrasnal

ilość recenzji:79

brak oceny 21-06-2010 16:14

Trzymając tę książkę w ręku czułam jak rośnie we mnie napięcie. Okładka bardzo liryczna, zmysłowa i tajemnicza. Tytuł dosyć intrygujący. W oczy cisnęły się słowa, że to kolejny bestseller autorki. Odwróciłam książkę i wszystkie zdania tam zapisane poraziły mnie a nawet zahipnotyzowały. Czy miłość i wiara we wspólną przyszłość mogą być za słabym fundamentem dla małżeństwa? Czy kocha się tylko raz? Jak rozwiązuje się sercowe wątpliwości, gdy ukochanego przyćmiewa inna postać? Postać, która rozgrzewa kobiece zmysły i daje poczucie wolności w byciu naprawdę sobą. Po takim wstępie zachłannie pożerałam kolejne strony tej książki. Jednak moja rozpalona do czerwoności ciekawość została ostudzona na ładnych kilkadziesiąt stron. Nie wiedziałam czy jest to autobiografia kobiety, która jest półsierotą i za wszelką cenę chce być kimś ważnym w swoich oczach? A może to opowieść o życiu ludzi z bogatych sfer, gdzie wszystko jest piękne, gładkie i doszlifowane jak na obrazku? Chyba, że to zwykły romans? Chcąc wiedzieć wszystko długo tak naprawdę nie widziałam nic. Ale coś w tej powieści było elektryzującego i wciągającego. Jej idea nabierała rozpędu i głębi. Kolejne rozdziały sprawiały, że zaczęłam zastanawiać się nad dylematami głównej bohaterki i szerzej spoglądać na całą historię.
Główna bohaterka Ellen jest spełnioną zawodowo kobietą. Pracę może łączyć ze swoją życiową pasją. Mieszka w mieście, które kocha i, w którym czuje się dobrze. Ma krąg oddanych przyjaciół. Od jakiegoś czasu ma też przyjemność być szczęśliwą mężatką zakochaną w swoim mężu, który również uwielbia ją całą. Ten sielankowy opis zostaje jednak splamiony. Pewnego dnia, zupełnie przypadkowo Ellen spotyka swojego byłego chłopaka. Od tego momentu zaczyna się wątek, który komplikuje labirynt życia. Główna bohaterka rozdarta jest pomiędzy miłością do świeżo poślubionego męża Andyego, a jej dawną miłością do Leo. Andy jest bardzo bogatym prawnikiem, pochodzącym z dobrej, ułożonej, znaczącej w kręgach rodziny w Atlancie. Leo to dziennikarz, szarmancki indywidualista. Andy to plaża. Jest jak słoneczny dzień, turkusowa tafla wody i kieliszek wina. Leo natomiast o trudna wędrówka po górach w zimnej mżawce. Kiedy nie do końca wiesz, gdzie się znajdujesz, jesteś głodny i w dodatku zapada ciemność. Którego z tych mężczyzn ma wybrać Ellen? Własnego męża, z którym tworzy wymarzony, zdrowy, stabilny, spokojny związek? A może swoją pierwszą miłość wciąż tajemniczą i podniecającą? Dylemat Ellen ma dodatkowe tło, na które składa się przyjaźń, więzy rodzinne i walka o siebie samą. Bardzo zaintrygował mnie wątek wpasowywania się w trend bogatej rodziny męża. Z zaciekawieniem obserwowałam główną bohaterkę, która musiała podjąć decyzję własnego życia. Być dobrą synową, pogodną żoną, która rezygnuje z pracy zawodowej i zajmuje się luksusowym domem a w wolnych chwilach spotyka się ze snobistycznymi, bogatymi, próżnymi ludźmi? Czy może jednak zawalczyć o margines, który pozwala swobodnie oddychać i iść z dumnie podniesionym czołem przed siebie bez względu na pochodzenie?
Książka ta jest gatunkowo lekka i kobieca. Dosyć powierzchowna, ale nie zupełnie pozbawiona głębi. Porusza, wywołuje szereg emocji, pozwala na analizę i autopsję. Autorka pokazuje nam jak ważne jest zachować siebie w sobie. Uświadamia, że zawsze mamy wybór. Można usiąść, wtulić głowę w kolana i oddać się czarnej rozpaczy. Można też obrać azymut na własne szczęście i podążać we właściwym kierunku. Jakiego wyboru dokonała Ellen? Kim stała się 100 dni po ślubie? Czy proste jest zawsze dobre? Poczytajcie. Może po tej książce nauczycie się chodzić tak, żeby nie podchodzić za blisko do krawędzi.

Bookendorfina

ilość recenzji:1532

brak oceny 17-07-2016 06:48

Wciągnęła mnie ta historia, wydaje się taka prawdziwa i rzeczywista, jakże często spotykana w realnym świecie, gdzie duchowe rozterki i wahania towarzyszą nam nieomal każdego dnia. Czasami niezałatwione do końca sprawy z przeszłości dają o sobie znać, narzucają się wbrew woli, przeszkadzają w odnalezieniu pełnego szczęścia, całkowitej przynależności do danego miejsca i nawiązania silnej bliskiej relacji z drugą osobą. Jak choćby dawna miłość, która nagle ożywa, nie daje spokoju, wciąż o niej się myśli, dokonuje porównań, wybiera z niej to, co najbardziej barwne i interesujące. Człowiek już ma taką cechę, że koniecznie chciałby wiedzieć, jak potoczyłoby się jego życie, gdyby wybrał odmienną ścieżkę, przeciwny kierunek, czy też innego partnera. Autorka z wielkim zrozumieniem przedstawia wątpliwości głównej bohaterki, silną potrzebę zrozumienia, zestawienia i rozliczenia się z doskonale słyszalnymi echami dawnych wydarzeń. Bardzo umiejętnie stopniuje napięcie, z wyczuciem podsuwa kolejne wątki, wprowadza niespodziewane zwroty akcji, oczarowuje ciepłą i wypełnioną emocjami narracją. Powieść oferuje kilka godzin dobrego zaczytania, intrygującą fabułę, ciekawą perspektywę, dopracowane dialogi, a wszystko w pięknej romantycznej otoczce.

Nieco ponad trzy miesiące po ślubie z Andym, Ellen spotyka przypadkowo dawną intensywną miłość. Okazuje się, że uczucia zaledwie przygasły, najmniejsza iskra jest w stanie rozpalić ich gorący płomień. Dotychczas młodej kobiecie wydawało się, że jej małżeństwo jest szczęśliwe, jednak teraz zaczyna mieć niepewność i obawy właściwie dokonanego wyboru. Jak bardzo odświeżona i ryzykowna znajomość z Leo wstrząsie jej światem? Czy uda się jej zwalczyć czekające na nią pokusy i niebezpieczeństwa, uniknąć pułapki szalonej i wciągającej wirówki uczuć, nie pozwolić umknąć temu, co najbardziej wartościowe i właściwe dla niej? A może dawny oszałamiający blask pragnień, marzeń i namiętności dziś już nie błyszczy z taką intensywnością? Czy faktycznie na złamane serce, odzyskanie siły po miłosnym zawodzie, wystarczy upływ czasu i zapełnienie pustki? Jak podążając za sercem nie stracić poczucia własnej wartości, tożsamości, tego co najcenniejsze, nie zawieść zaufania bliskiej osoby?

Natalia

ilość recenzji:75

brak oceny 10-03-2016 12:40

Ta książka jest tak prawdziwa, pobudza wyobraźnie, daje do myślenia. Niesie ona przesłanie, które wielu z nas jest potrzebne. Przez większość książki nie lubiłam Ellen. Oj bardzo jej nie lubiłam. Natomiast ubóstwiałam Andy?ego. Zaskoczyło mnie samo, to, że pod koniec książki nieco mniej lubiłam Andy?ego, a Ellen po prostu zaczęłam rozumieć. Życie niesie bohaterom tej książki wiele niespodzianek, tych chcianych i tych niechcianych.Wybory, których dokonujemy na co dzień niezależnie od tego na jakim etapie życia jesteśmy, nadają życiu tor, którym podążamy. Czasami też zdarza nam się zapomnieć o tym, co najważniejsze.... A wybory mogą zmieniać się w błędy.
Nie jest, to burzliwa opowieść, ale z pewnością spokojna i mądra.
W klimacie spokoju na długo pozostawia czytelnika.
Polecam ;)

amber

ilość recenzji:243

brak oceny 25-09-2009 19:13

"Sto dni po ślubie" to jedna z moich dwóch ulubionych powieści obyczajowych autorstwa Emily Giffin. (Równie dobre moim zdaniem jest jeszcze "Coś pożyczonego".) Od zawarcia małżeństwa Ellen minęły trzy miesiące kiedy przypadkowo na ulicy spotyka swoją dawną wielką miłość Leo. Wówczas zaczyna się zastanawiać czy właściwie pokierowała swoim życiem wiążąc się z Andy będącym zupełnym przeciwieństwem dawnego partnera. Książka wciąga, dialogi i przemyślenia bohaterki są bardzo realne. Warto przeczytać.