SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Stan zdumienia (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2021
Oprawa twarda
Liczba stron 400
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Autorka Domu Holendrów

Opowieść o naukowcach pracujących w amazońskiej dżungli nad lekiem, który może zmienić losy świata, nie jest thrillerem, ale jej lektura przypomina spoglądanie w oczy węża, jest fascynująca i przerażająca.
Marcin Meller

Współczesna, kobieca wersja Jądra ciemności.
`Time`

`Piszę, by przekazać przykrą wiadomość o doktorze Eckmanie, który zmarł dwa dni temu` - wiadomość od doktor Swenson zszokowała wszystkich w laboratorium. Był to pierwszy list od niej od dwudziestu sześciu miesięcy. Anders Eckman został wysłany do brazylijskiej dżungli, by odnaleźć słynną badaczkę i nakłonić ją do powrotu do domu. Miało go nie być tylko dwa tygodnie. Teraz nie żyje, a ktoś musi sprawdzić, co tak naprawdę się wydarzyło.
Marina nie ma wyjścia - choć bardzo nie chce, wie, że musi tam pojechać. Nie jest tylko pewna, co przeraża ją bardziej: to, co odkryje w środku dżungli, czy sama Annick Swenson...

Stan zdumienia to opowieść o podróży do jądra ciemności, świata, w którym nic nie jest jednoznaczne, gdzie granica między dobrem a złem niebezpiecznie się zaciera. Relacje międzyludzkie, przyjaźń i miłość zostają wystawione na próbę, a naukowcy każdego dnia muszą odpowiadać sobie na pytanie, jak daleko mogą posunąć się w swoich badaniach.

Ann Patchett jest laureatką wielu prestiżowych nagród, m.in. Orange Prize for Fiction i PEN/Faulkner Award, oraz finalistką Nagrody Pulitzera. Jej książki przetłumaczone zostały na 30 języków, a w samych Stanach Zjednoczonych sprzedano ich ponad milion egzemplarzy. Polscy czytelnicy mogli poznać autorkę m.in. dzięki powieściom Taft (2013), Dziedzictwo (2017) i Dom Holendrów (2021). W przygotowaniu nowe tłumaczenie powieści Belcanto, które ukaże się nakładem Znak Literanova w 2022 roku.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 155x235
Liczba stron: 400
ISBN: 9788324083886
Wprowadzono: 25.11.2021

Ann Patchett - przeczytaj też

Belcanto (twarda) Książka 37,40 zł
Dodaj do koszyka
Dom Holendrów (twarda) Książka 40,69 zł
Dodaj do koszyka
Tom Lake (twarda) Książka 44,38 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Atlas zbuntowany (twarda) Książka 81,68 zł
Dodaj do koszyka
Cudowne lata Książka 34,92 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Trylogia winnych (pakiet) Książka 76,76 zł
Dodaj do koszyka
Profesor Andrews w Warszawie. Wyspa Książka 16,35 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Pasażer (pakiet) Książka 73,40 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Dotyk Julii (pakiet) Książka 145,99 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Stan zdumienia - Ann Patchett

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 10 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ostatni akapit - Natalia Leszka

ilość recenzji:20

27-06-2024 15:38

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

"Marina zaczęła jeszcze raz, od początku. Gdy przeczytała list po raz drugi, nadal nie miała pojęcia, co powiedzieć.
- Czy ona nazywa [śmierć] Andersa komplikacją? (...) Jak dawno temu się z Tobą kontaktowała?
- Nie licząc dzisiejszego listu? (...) Nie odzywała się od dwudziestu sześciu miesięcy".
-
Dziś zabieram Was do dżungli, spojrzymy w oczy węża.

CISZA PRZED BURZĄ
Doktor Marina: dziś zajmuje się pracą badawczą w amerykańskim koncernie farmaceutycznym, który ma również swoich naukowców w amazońskiej dżungli.
Doktor Swenson: specjalistka od endokrynologii i ginekologii - to ona jest jedną z wysłanych do dżungli osób, która przysyła list z krótką informacją o śmierci badacza.
Pomiędzy tymi dwiema kobietami stoczy się w powieści niejedna walka na siłę słów i działań; z czasem zawiąże się między nimi nić porozumienia, ale czy zrozumienia? Będą razem uczestniczyć w dramatycznych wydarzeniach oraz uwikłają się w niejedną tajemnicę...

PUNKT ZWROTNY
Marina jedzie w głąb tropikalnych lasów, aby dowiedzieć się, dlaczego jej kolega nie żyje oraz na jakim etapie są badania nad lekiem prowadzone na czele ze sławną doktor Swenson - połączeniem autorytetu, silnej osobowości i niezwykłej charyzmy.
Co łączyło w przeszłości główną bohaterkę, Marinę, z doktor Swenson?
Dlaczego Marina nie chce o tym mówić ani chyba nawet pamiętać?

Doktor Swenson nie chce zdradzić, gdzie dokładnie stacjonuje, bo uważa że to miejsce trzeba chronić jako środowisko uczestników badania, ale też w ten sposób chronić sam tworzony tam lek. Współpraca z nią okazuje się być karkołomnym zadaniem.
A lek, nad którym pracuje to, według niej, lek na płodność. Wśród kobiet plemienia Lakaszi odkryto niezwykłą prawidłowość - zachowują one zdolność do zachodzenia w ciążę nawet w wieku uznanym za dość sędziwy. Stworzenie takiego leku we współczesnym, cywilizowanym świecie mogłoby rozwiązań wiele problemów.
A może tych problemów jednak dostarczyć?

"Marina (...) żałowała, że nie zjadła garści grzybów. Z radością postradałaby zmysły. Byłaby wdzięczna za możliwość ujrzenia Boga. (...) zrozumiała, że można odbyć tylko jedną podróż do piekła w ciągu życia".

CO TU SIĘ NAPRAWDĘ WYDARZYŁO?
Marina trafia do dżungli.
Miejsca, gdzie współczesny, cywilizowany człowiek nigdy do końca się nie odnajdzie, bo to co wie nie ma zastosowania w tym miejscu na świecie. Tam panują inne reguły i zasady, mało tego - głównym pytanie, jakie trzeba w tym miejscu sobie zadać to to, czy mamy prawo ingerować w ten zastany ład? Czy mamy prawo wtrącać się i angażować, mając na uwadze, że tak już było zanim tu przybyliśmy, i tak będzie, nim stąd odejdziemy?
Co się może z żyjącymi tam ludźmi stać, kiedy my nagle stamtąd znikniemy?
Na ile możemy pozwolić sobie na to, aby zagarnąć stamtąd coś dla siebie?

Co obserwujemy na łamach tej powieści?
Co z tego, co sobie założyliśmy na początku historii, faktycznie ma potwierdzenie w realnych wydarzeniach w głębi amazońskiej puszczy?
Wydaje nam się, że wiemy, w jakim kierunku niczym rzeka płynie ta historia, ale potem następuje zwrot akcji i karty zostają rozdane na nowo.

Dla mnie "Stan zdumienia" to książką o nieustannym podejmowaniu decyzji.
Ta historia pokazuje, jak wiele możemy znieść w wyniku być może błędnych wyboru, czy wyborów podejmowanych w ogóle. Bo zawsze coś trzeba wybrać i zawsze coś innego jest na łasce tego wybranego. Zawsze jakieś wyjście zostanie niewybrane.
A czasem, kiedy nie umiemy, nie możemy podjąć decyzji, jedyną decyzją pozostaje nam zamknięcie na coś oczu...

Z CZYM MNIE ZOSTAWIŁA?
Z bardzo dużym poruszeniem i mętlikiem w głowie.
Perspektywa bardzo się zmienia, kiedy też tak bardzo zmieniają się okoliczności. Ta powieść porusza wiele problemów, na które mamy szansę spojrzeć z innej perspektywy, niż na co dzień.
Kwestie moralności, decyzje pod znakiem "mniejszego zła", wybory tego, co słuszne a co nie, negowania naszych przekonań i dotychczasowych założeń, co do tego, jak byśmy postąpili w danej sytuacji - to wszystko przeplata się w powieści.
Zaglądanie w zakamarki psychiki i obszary, gdzie nie zapuszczamy się w naszym myśleniu zbyt często.
Co tam znajdziemy i z czym zostaniemy? Czy w ogóle jest stamtąd powrót?

Kiedy myślałam, co napisać o tej książce, naszła mnie refleksja, że mimo iż akcja dzieje się w dżungli, w miejscu charakteryzującym się wysoką temperaturą i dużą ilością światła, to klimat jest w niej dość mroczny.
Mimo tego, "Stan zdumienia" to książka, którą najlepiej jednak czytać teraz, latem, bo moim zdaniem wtedy mamy szansę wejść w jej klimat bardziej.
Ale jednocześnie, jak się okazuje, akcja powieści może krążyć wokół atmosfery lata, ale kompletnie nie wokół beztroski, mimo że to częste skojarzenie - beztroski nie ma w niej wcale.

Myślę, że Marcin Meller słusznie speuntował tę książkę pisząc, że jest "fascynująca i przerażająca".
Ta książka to zaglądanie w środek ciemności, gdzie mimo, że nie widać pozornie nic, to może pojawić się wiele - może spowodować istotny zwrot w naszym myśleniu o sobie w tym świecie.
Pytam też sama siebie o to, jaką drogą przeszła główna bohaterka i co w niej ona zmieniła.
Podróż do głębi wiecznie zielonej części ziemi jest dla Mariny podróżą w głąb swoich wewnętrznych granic.
Z pozoru wydają się one przekraczalne, ale kiedy stajemy w obliczu sytuacji krańcowej, możemy poznać siebie na nowo.
Pytanie, czy ta nowa wersja nas będzie nam odpowiadała i co z nią zrobimy.

" - Wyjeżdżam (...) - oświadczyła Marina.
Doktor Swenson pokręciła głową.
- To nie działa w ten sposób. Proszę mi wierzyć, nie będzie tam już Pani pasowała. Zmieniła się Pani. (...) Pani nie jest taka jak ja, ale niech Pani zaczeka, a przekona się pani: pojedzie pani do domu i odkryje, że wszystko straciło sens".

Ta książka pozostawia z szeregiem otwartych pytań w głowie.
Do tego w bardzo dużym stanie zdumienia nad człowiekiem, pod wieloma względami.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna Maciejewska.

ilość recenzji:414

7-01-2022 12:42

Kolejna po rewelacyjnym Domu Holendrów (klik) książka Ann Patchett i kolejna doskonała, mistrzowska wręcz lektura.
Znając sposób pisania autorki po Stanie zdumienia wiele się spodziewałam, bardzo wiele. Nie zawiodłam się. Nic z tych rzeczy. Chociaż nie ukrywam, nie wszystko było takie, jak sobie to wcześniej wyobraziłam. Co nie znaczy, że było gorsze. Nic takiego. Po prostu inne.
Tym, co już od pierwszej strony rzuca się w oczy, wręcz otula, oblepia czytelnika jest chłód. Nie chodzi o zimno w sensie temperatury, a o chłód emocjonalny. Ta powieść jest nim wręcz przepełniona. Chłód, obojętność, sztywność, coś w sumie nadal dla mnie niezrozumiałego, a przy tym akcja tocząca się w amazońskiej dżungli wśród lekarzy, naukowców, którzy pracują nad lekiem mającym uratować miliony ludzi.
Wydawałoby się, że takim pracom, badaniom, ew. odkryciom będzie towarzyszyć gorączka, także ta w powietrzu. Wszak to Amazonia, gorączka podekscytowania, walki o odkrycie etc. Nic z tych rzeczy. Przez to, poprzez ten dysonans, książka jest grożna, niezrozumiała, zwiastująca coś bardzo niebezpiecznego, wiszącego w powietrzu.
Na wielki plus zasługują opisy amazońskiej dżungli, Manaus. Są cudowne, plastyczne, grożne, obezwładniające i zapraszające w swoje progi. Przypomina mi to historię z Karolem Mayem, który wspaniale nakreślił obraz Dzikiego Zachodu, miejsca gdzie nigdy nie dotarł. Podobnie jest z Patchett, która poza krótkim, bardzo krótkim pobytem w Amazonii, praktycznie Brazylii nie zna. Potrafiła za to świetnie, wręcz po mistrzowsku ją namalować. Widzimy dżunglę, słyszymy ptasie trele, wręcz czujemy jak zwierzęta na siebie polują, jak rozkwitają kwiaty, jak pada deszcz. Wielki talent.
Jednak tym, co naprawdę zachwyca jest wymowa książki i odwieczne pytanie, czy należy ingerować w to co zastaliśmy, "uszczęśliwiać" autochtonów, czy zostawić wszystko takim jakim zbyło/jest. Jedna z bohaterek podejmuje ten temat mówiąc: (...) Pytanie, czy postanawia pani zakłócić porządek otaczającego świata, czy może pozwolić mu trwać, jakby nigdy się pani nie zjawiła. Na tym polega szacunek dla rdzennych mieszkańców. (..) Odwieczny i chyba nierozwiązywalny dylemat. Kwestia ta zastanawia i porusza kolejne pokolenie, a samego czytelnika zmusza do sporej porcji przemyśleń, które niczym drożdże pączkują i za chwilę myśli się np. o rytualnych obrzędach zakazanych w cywilizowanym świecie, o wojnach, innych religiach etc. Mocna, poruszająca, ponadczasowa kwestia. Polecam. Doskonała, mądra powieść, która ma w sobie to coś.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

www.lowiskoksiazek.blogspot.com

ilość recenzji:115

brak oceny 5-02-2013 11:16

?Stan zdumienia? opowiada o tym, jak otaczające warunki wpływają na ludzi, którzy znaleźli się w innym środowisku. Marina daje się nieść okolicznościom, nie walczy z obezwładniającym upałem, akceptuje potoki wody spadające z nieba podczas tropikalnych ulew. Razem z nią wchłaniamy obcość amazońskiej puszczy i jej zagrożeń, aż stają się swojskie i zrozumiałe, niezbędne jak rytuały, którymi żyje plemię Lakaszich. Inaczej naukowcy, których miała odnaleźć. Dla nich, którzy znaleźli się na skraju cywilizacji, pokusa wykorzystania miejscowych do badań jest zbyt silna, by zastanawiać się nad etyką. Łatwo się mogą rozgrzeszać, bo i tak w porównaniu z apodyktyczną doktor Swenson ich działania mają pozór szlachetności. Co do samej pani doktor, w jej zamyśle kategoryczność sądów świadczy o sile charakteru, samozaparciu naukowca i świadomym podejmowaniu wyborów. Podczas gdy tak naprawdę maskują one jej egoizm i bezduszność. Akcja powieści toczy się nieśpiesznie, jak przystało na tropiki i odizolowanych od wielkiego świata ludzi nauki. Autorce udaje się uśpić naszą czujność, by potem zaskoczyć kilkoma zwrotami akcji. Nie jest ich wiele, ale napięcie z nimi związanie ma wpływ na wnętrze i dalsze losy bohaterów. Bo także na krańcu świata, daleko od wielkich miast i zdobyczy cywilizacji nasze czyny mogą pociągać za sobą niewybaczalne skutki. Nawet gdy tylko naprawiamy czyjś błąd. Albo ratujemy życie przyjaciela.
Lektura ?Stanu zdumienia? to prawdziwa przyjemność dla wrażliwego i wymagającego czytelnika, który nie lubi gotowych formułek i natrętnego wskazywania, co jest dobre, a co złe. To wspaniała, psychologiczna powieść z treścią, która budzi wiele przemyśleń, z zakończeniem, które nie daje spokoju.

Czy recenzja była pomocna?