Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Sopel

Seria Przygranicze, Tom 1

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

W świat Przygranicza trafiasz przypadkiem. Z woli losu. Wysiadasz z wagonu, by na postoju napić się piwa. Chwilę potem nie ma ani stacji, ani pociągu, ani torów, ani dworcowej knajpy, z której właśnie wyszedłeś.

Tylko mróz, śnieg, zamieć. I konieczność toczenia ciągłych walk. Z ludźmi i innymi bestiami.

Światem Przygranicza rządzi zasada "wszyscy przeciwko wszystkim".

Srebro i artefakty warte są tu nieporównanie więcej niż ludzkie życie. Miłosierdzie czy przyjaźń to tylko puste słowa. Co drugi jest bandytą. Sroga zima zaczyna się już w sierpniu. Zamarza serce. Czasem palec, i to - niestety - zanim pociągniesz za spust.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 16.02.2012

RECENZJE - książki - Sopel, Seria Przygranicze, Tom 1

4.3/5 ( 11 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

ilo99

ilość recenzji:2408

brak oceny 10-09-2015 13:56

Akcja książki wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Wpadamy w świat Pogranicza po uszy, bez uprzedzenia, niemalże tak, jak wszyscy bohaterowie powieści. Czym jest Fort, Miasto, Łubniewo? Dlaczego już od początkowych linijek tekstu towarzyszy nam przejmujące zimno? Najprościej byłoby odpowiedzieć ? ponieważ tak chciał autor. Zaprasza nas do świata, w którym znaleźć się można przez przypadek, ot wysiądziesz z pociągu, aby kupić piwo na zapomnianej prze Boga i ludzi stacyjce, wracasz, a tu ani pociągu, ani szyn. Za to zaczyna cię przytłaczać przejmujące zimno. Może się też okazać, że zniknąłeś z mapy współczesnego świata razem z całym miasteczkiem, w którym do tej pory beztrosko sobie mieszkałeś. To alternatywna rzeczywistość. Taka, w której wszyscy walczą ze wszystkimi usiłując jakoś dotrwać do następnego dnia. Każdy stara się wykorzystać jak najlepiej własne możliwości. Dlatego jedni zostają czarownikami, inni magami, a kobiety wstępują do Ligi. Można być oczywiście również kupcem, czy karczmarzem, a jeśli będziesz miał pecha to staniesz się mutantem, którego powoli będą zabijać warunki atmosferyczne. Główny bohater to członek powracającego z rajdu patrolu. Wraca cały i zdrów, dzięki refleksowi i bezwzględności. Zabił, nim zabito jego. A teraz okazuje się, że zła passa mu towarzyszy. Musi jak najszybciej opuścić Fort, aby ocalić własną skórę. Książka napisana dobrze, może nawet bardzo dobrze. Świetnie się ją czyta, pomimo zauważalnych od czasu do czasu potknięć autora. A to akcja robi się odrobinę chaotyczna, a to któryś z bohaterów mentorzyć niepotrzebnie zaczyna. Do niewątpliwych plusów należy zaliczyć absolutnie niepowtarzalny świat przedstawiony, choć wyjątkowo drobiazgowy czytelnik znalazłby kilka miejsc, w których autor zaczerpnął z innych dzieł. Ot, choćby prawdziwe imię wszystkich rzecz, to to ?Imię wiatru? się kłania. Nie są to jednak rzeczy, które odbierają przyjemność lektury. Polecam. Należy nabyć wraz z drugim tomem, ponieważ to nierozerwalna całość.

semi

ilość recenzji:25

brak oceny 3-04-2017 20:16

?Sopel? już od bardzo dawna mnie interesował, tym bardziej że kilka osób mi go polecało, niestety nigdy nie było mi z nim po drodze, zawsze coś innego wciskało się na listę do przeczytania. Jednak gdy wyszło jednotomowe wznowienie tej książki, stwierdziłam, że dość czekania ? trzeba się za nią w końcu zabrać. Nie zawiodłam się. :) Książka Pawła Kornewa zalicza się do gatunku post apo, jednak w wydaniu nieco bardziej słowiańskim. No co tu dużo mówić, czuć od tej powieści pewną swojskość. Postacie są interesujące, szczególnie Sopel, którego do tej pory jeszcze nie rozgryzłam. Fabuła z kolei jest wciągająca, a dzieje się tu wiele. Autor na drodze bohaterów liczne niebezpieczeństwa, dzięki czemu trudno się nudzić ? w końcu co i rusz coś kogoś napada, a sytuacja się zmienia. Warto też zaznaczyć, że ? w przeciwieństwie do wielu innych rosyjskich książek ? z tej nie bucha przytłaczające przygnębienie, a z drugiej strony nie można odmówić jej ciekawego klimatu. Bardzo przypadł mi również do gustu sam pomysł na Przygranicze ? nie mogę się doczekać, by dowiedzieć się o nim więcej, bo jak na razie pisarz był dość tajemniczy. Serdecznie polecam. :)

Joanna

ilość recenzji:3

brak oceny 10-03-2010 00:46

Co sprawia, że od tej książki tak trudno się oderwać? Dla mnie po części są to z pewnością „te rosyjskie klimaty”, do których mam wielką słabość i – cóż poradzić – lubię historie o tym, że na tęgi, syberyjski mróz nie ma to jak walonki i butelka samogonu, a już tego ci u Kornewa z pewnością nie brakuje. Skoro zaś mamy tu syberyjskie mrozy, to dorzućmy jeszcze wilkołaki, wampiry i inne różnej maści potwory, bynajmniej nie pałające sympatią do gatunku ludzkiego. W takich to ekstremalnie nieprzyjaznych warunkach przychodzi egzystować naszemu tytułowemu bohaterowi, którym jest mężczyzna o przezwisku Sopel. I tu dochodzimy do sedna, gdyż to właśnie za jego sprawą lektura jest tak absorbująca, choć przecież żaden z Sopla superbohater. Ani on szlachetny, ani odważny – ot, małostkowy egoista dbający wyłącznie o własną skórę. Lecz w świecie, w którym utrzymanie się przy życiu przez kilka miesięcy jest nie lada wyczynem, Sopel wyróżnia się swoim niezwykłym talentem, jakim jest zdolność przetrwania. Przystosowany jak karaluch i sprytny jak szczur omija wszelkie pułapki losu, równie dobrze radząc sobie w niebezpiecznych rajdach po śnieżnych pustkowiach, jak i w zdradliwym, miejskim tłumie. Wie z kim robić interesy, gdzie dobrze kupić broń, do czyjego stolika się przysiąść, żeby dostać towar spod lady. Kierowany instynktem przetrwania zabija bez wahania i bez wyrzutów sumienia. Pomimo, że trup, zarówno ludzki, jak i nie ludzki, ściele się gęsto, nie ma w tym brutalności i okrucieństwa, a jedynie walka o przetrwanie. Co ciekawe, w świecie stworzonym przez Kornewa magia zupełnie bezproblemowo koegzystuje ze znaną nam myślą techniczną, co oznacza uzbrojenie „łączono-kombinowane” od swojskich „kałachów” poczynając, poprzez srebrne groty, a na magicznych amuletach ochronnych kończąc. „Sopel cz. I” to początek 4-częściowego cyklu, w którym główny bohater wplątuje się w aferę, której nie rozumie, próbuje zachować życie pomimo bycia zwierzyną łowną, a na końcu odkrywa tajemnicę powstania świata równoległego, w której swoją rolę odegrał również.... „Died Moroz”. Szczerze polecam!