Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Smok ze smoczej jamy

książka

Wydawnictwo BABARYBA
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Za panowania króla Kraka zdarzyła się historia taka:
W Smoczej Jamie, pod Krakowem, mieszkał sobie taki smok,
co na widok stada owiec zaraz głośno cmokał: - Cmok!

Ilustracje: Lutczyn Edward
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: BABARYBA
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 26.09.2011

RECENZJE - książki - Smok ze smoczej jamy

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Julia Orzech

ilość recenzji:79

brak oceny 22-05-2012 23:30

Któż z nas nie lubi charakterystycznych bajeczek i wierszyków stworzonych przez Wandę Chotomską.Wszystkie są ponadczasowe, śmiali się z nich moi rodzice, śmiałam się ja i teraz śmieje się mój syn. Legendę o smoku Wawelskim powinno znać każde dziecko, to oczywiste. Wydawnictwo Babaryba wypuściło na rynek tą kultową bajkę przeznaczoną dla mniejszych dzieci, w której to autorka nieco skróciła oryginalną wersję oraz nadała jej tak zabawny ton, że mimo iż historia o smoku Wawelskim jest w zasadzie straszna, dziecko bynajmniej nie jest przerażone, a wręcz przeciwnie - zaśmiewa się do łez. Humoru dodają też świetne ilustracje Edwarda Lutczyna, polskiego artysty plastyka o bardzo charakterystycznej kresce. Chyba każdy z nas widząc jego rysunki, plakaty jest w stanie bez mrugnięcia okiem wskazać autora. Pamiętam, że kiedy byłam mała, pojechaliśmy z rodzicami na wczasy do Jastrzębiej Góry. Przez pierwszy tydzień ciągle lało, więc nie było mowy o żadnych wycieczkach, nie mówiąc już o spacerach nad morzem. Wtedy tato kupił nam książeczkę z rysunkami Lutczyna. Do dziś pamiętam jak zaśmiewaliśmy się do łez i nawet nie było nam szkoda, że na dworze pada.Dodatkowym atutem jest wydanie polsko-angielskie książeczki, co jest przydatne dla dzieci, które już uczą się języków obcych, ale przyznam, że i ja z zaciekawieniem sprawdzałam poziom swojego języka:)


Książeczka jest bardzo starannie wydana, mimo miękkiej okładki, zachęca grubym, błyszczącym papierem, niesamowicie barwnymi ilustracjami, no i nie lada gratką dla malucha, którą są kolorowanki na wewnętrznych stronach okładki. Na jednej mieści się smok żarłok oraz miejsce na portret i podpis właściciela, natomiast na drugiej broń pogromcy smoków do pokolorowania i miejsce na rysunek mamy i taty jako pogromców smoków. Prawda, że dobry pomysł? Myślę, że nie trzeba nikogo specjalnie namawiać do przeczytania tej kultowej książeczki o smoku żarłoku i jego dzielnym pogromcy szewczyku Dratewce.

Marta mama Nikusia - ksiazeczki-synka-i-coreczki.b

ilość recenzji:1

brak oceny 25-03-2012 04:10

muszę pochwalić wygląd książeczki :) Mimo, że w miękkiej oprawie to i tak od razu przyciąga wzrok i zachęca do zaglądnięcia do niej :) Ilustracje, które wykonał Edward Lutczyn są śliczne, zabawne i aż chce się je przeglądać :)

Moje dziecko od razu pokochało tą książeczkę. Bardzo lubi smoki, a połączenie z żartobliwym wierszem sprawia, że od jakiegoś czasu to jest książka numer jeden. Czytaliśmy ją już tak wiele razy, ze prawie znamy ją na pamięć ;)

Wspomnieć muszę również o dwóch kolorowankach, które znajdują się na wewnętrznych stronach okładki. Z przodu smok żarłok, z tyłu natomiast broń pogromcy smoków :) Jest również miejsce gdzie dziecko może narysować swój portrecik oraz portret rodziców jako pogromców smoków :)

Książeczka na prawdę warta polecenia. U nas przyjęta z wielkim entuzjazmem... Tak niewiele, a ile może sprawić dziecku radości :)

urwiskowo.blogspot.com

ilość recenzji:1

brak oceny 1-03-2012 10:51

Zarówno ja jak i synek, bardzo lubimy wiersze Wandy Chotomskiej. Dlatego też z wielką chęcią sięgnęliśmy po książkę "SMOK ZE SMOCZEJ JAMY" wydawnictwa BABARYBA.


Tę polską legendą znamy chyba wszyscy a Smocza Jama w Krakowie jest jednym z chętniej odwiedzanych przez dzieci miejsc. Dzięki tej książeczce Oliwier też poznał Smoka Wawelskiego i Szewczyka Dratewkę. A wiosną może uda nam się wybrać do Krakowa na wycieczkę.

Wielką zaletą książki jest jej dwujęzyczność. Na jednej kartce znajduje się fragment po polsku i po angielsku. Ten drugi napisany jest czerwonym kolorem. Wspaniała pomoc dla uczących się angielskiego.

Mamy z Oliwierem taki zwyczaj wieczorny. Raz czytam mu tę bajkę po polsku, raz po angielsku a potem jeszcze raz w polskiej wersji. Pewnie z tej angielskiej wersji jeszcze niewiele rozumie, ale uwielbia to czytanie bo nauka angielskiego to ostatnio jedna z ulubionych zabaw.

Nie mogę też pominąć wspaniałych ilustracji znakomitego artysty plastyka, grafika, ilustratora czyli Edwarda Lutczyna. Charakterystyczna dla niego kreska przykuwa wzrok i cieszy oko. Świetnie uzupełnia treść książki.
Jeszcze jedną zaletę książki jest to, że wewnętrzną stronę okładki dziecko może pokolorować.

http://urwiskowo.blogspot.com/