Gdy za oknem pada deszcz, a mnie dopada chandra, sięgam po komedie Fredry. Ostatnio przyszła kolej na „Śluby panieńskie”...czyli miłość + intryga = śmiech.
To klasyka, która bawi dorosłych i młodych. Śluby, według których żadna z panien nimi objętych nie poślubi mężczyzny... Jak długo wytrwają w swoim postanowieniu ?
To jedna z najlepszych i najbardziej znanych komedii Fredry, utrzymana w lekkim tonie, obrazuje rodzące się uczucia dwóch młodych par - poważnej Anieli i trzpiota Gustawa oraz energicznej Klary i sentymentalnego Albina. Lekkość intrygi, zabawne sytuacje, urzekający staroświeckim wdziękiem humor. Książka naprawdę warta przeczytania, tryskająca humorem. Akcja toczy się zadziwiająco szybko, dialogi są nieziemsko błyskotliwe, sytuacje zmieniają się z minuty na minute. Gorąco polecam !