"Słowiańska wiedźma" Dobromiła Agiles
Wiele stuleci wcześniej, przed chrztem Polski ziemie, które obecnie zamieszkujemy my, były zajęte przez Słowian. Lud ten cechował się nadwyraz barwnym folklorem, mnogością bóstw, a także magicznymi rytuałami i zaklęciami na każdą ewentualność. Wszystko to nieustannie wzbudza nasze zainteresowanie, gdyż dawne praktyki magiczne i zielarskie pozostawały dotychczas tematem pomijanym w tworach literackich.
"Słowiańska wiedźma" stanowi kompendium wiedzy o czarach i zaklęciach naszych słowiańskich przodków, które możemy wykorzystywać również dziś. Autorka jest kapłanką pewnej grupy wyznaniowej, której fundamenty stanowią obrzędy i zwyczaje dawnych Słowian. Już sam "zawód" wykonywany przez Dobromiłę Agiles popycha nas do sięgnięcia po książkę.
Kościół, w którym działa Agiles do tej pory praktykuje zabobony, przesądy i czary słowiańskie, co dodatkowo utwierdza nas w przekonaniu, że autorka wie, o czym pisze. Jej wiedza rozlewa się bardzo równomiernie na poruszone w "Słowiańskiej wiedźmie" tematy. Wszystko ma swój początek i koniec, nie jest chaotyczne, a niezwykle przemyślane i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Przez naszą ciekawość cały czas chcemy wiedzieć więcej i więcej.
Ogromnym plusem tej pozycji jest to, że autorka nie wrzuca nas od razu na głęboką wodę. Dla czytelników niezaznajomionych ze słowiańskimi klimatami, w książce Agiles umieściła wprowadzenie do mitologii, praktyk i obrzędów magicznych.
Czytając "Słowiańską wiedźmę" możemy zapoznać się z tym, jak w obecnych czasach kultywować tradycje słowiańskie, jak stosować czary i zaklęcia na przeróżne sprawy, a nawet jak zbudować swój własny ołtarz ofiarny i oddawać cześć bogom.
Autorka twierdzi, że wszystkie opisane metody magiczne są autentyczne, jednak spostrzegłem, że nie raz są to tak groteskowe, absurdalne i kompletnie irracjonalne sprawy, że aż śmieszne.W publikacji przeszkadzał mi też sposób narracji, a mianowicie nieustanne zwracanie się do czytelnika jako kobiety.
Myślę, że osoby obyte z tematem uznają książkę za powierzchowną, a informacje w niej zawarte za wierzchołek góry lodowej.
Polecam.
?6,5/10
Za egzemplarz książki dziękuję ...