"Czasami najciemniej nie jest wcale w mroku bezgwiezdnej nocy, kiedy chmury przesłaniają blask księżyca. Czasami ciemniej jest pod naszymi powiekami, kiedy zamkniemy oczy i widzimy jedynie tańczące na nich iskierki."
Przyznam, że błyskawicznie przeniknęłam przez książkę, dałam się wciągnąć, bo wartka akcja, mocna intryga i nagłe zwroty akcji. Thriller trzyma w napięciu i angażuje, choć nie bazuje na nowych pomysłach fabuły, wiele aspektów można stosunkowo szybko przewidzieć, a portrety bohaterów potraktowane zostały nieco powierzchownie. Jednak zapewnia porywający relaks. Autorka umiejętnie przykuwa uwagę czytelnika, z każdym rozdziałem zwiększa napięcie, pozostawia też frapujące elementy na zakończenie powieści. Dobrze odnajduję się w klimacie, kiedy trzeba dotrzymywać kroku żwawemu tempu scenariusza zdarzeń, wczuwać się w emocje głównej bohaterki, zastanawiać nad siłą ciemnej natury człowieka.
Jedynie zachowanie Luka, męża Clare, nie przekonało mnie, zbyt wyolbrzymione, wpadające z jednej skrajności w drugą, zupełnie jakby nie było szarych odcieni, tylko czarne i białe. Nie znajduję uzasadnienia dla jego słów i czynów, biorąc pod uwagę także jego artystyczną duszę. Zrozumiałam zabieg autorki, lecz gdyby poprowadzić go bardziej przekonująco, powieść zyskałaby. Natomiast Clare stała mi się bliska, wyrazista, niewyidealizowana, mająca słabe i mocne strony, starająca się postępować słusznie i sprawiedliwie, lecz okoliczności i natężenie uczuć odciągają ją od takich zamiarów. Alice, jej siostra, także ma wiele do zaoferowania we wzbogacaniu intrygi, prowokowaniu i manipulowaniu czujności czytelnika. Frapująco ukazany aspekt obsesji, paranoi, dziwactwa, nakręcającej się spirali wątpliwości, podejrzeń i posądzeń.
Dwadzieścia lat przed opisywanymi wydarzeniami, ojciec zabiera czteroletnią córkę na wakacje, niestety po nich nie wraca już do pozostawionej żony i dziewięcioletniej córki. Pomimo usilnych poszukiwań, zaangażowania prywatnych detektywów, nie udaje się dotrzeć do nowego miejsca zamieszkania mężczyzny i dziewczynki. Pewnego dnia do domu z własnej woli niespodziewanie powraca Alice, utwierdzając wszystkich w przekonaniu, że jest tą zaginioną, pragnie nadrobić stracony czas, nawiązać bliskie relacje, poczuć prawdziwe szczęście rodzinne. Clare wbrew nadziejom i oczekiwaniom nie potrafi odnaleźć siostrzanych więzi, odczuć ulgi, spełnienia i szczęścia. Coraz trudniej jest jej ukrywać ponure uczucia i złowieszcze obawy, tym bardziej, że zarówno w jej życiu zawodowym, jak i prywatnym pojawiają się czarne chmury. Niepokojące fakty i domysły nie dają jej spokoju, coraz mniejszej liczbie osób może ufać, zaczyna nawet kwestionować swoje zdrowie psychiczne.
bookendorfina.pl
Opinia bierze udział w konkursie