SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Sekretne dziecko

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 448
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Możesz uciekać od swojej przeszłości, ale ona i tak cię dopadnie...

Autorka bestsellerowej `Posłusznej żony` powraca z nową angażującą powieścią.

Susie musiała zrobić coś, czego odtąd zawsze będzie żałować. A potem zakopała głęboko i wyparła z pamięci przyczyny, dla których postąpiła tak, a nie inaczej. Jednak jej sekret powraca. Czego się tylko nie dotknie, jest naznaczone cieniem tamtego dramatu. Mąż Susie zastanawia się, dlaczego żona oddaliła się od niego. Córki nie potrafią zrozumieć jej zmiennych nastrojów. Susie zdaje sobie sprawę z tego, że przeszłość niszczy jej rodzinę, a poczucie winy zjada ją samą, ale nie potrafi uciec od konsekwencji swoich czynów.

Nikt nie zna całej prawdy o Susie, a kiedy jej córki odkrywają rąbek tajemnicy, musi odpowiedzieć na pytanie, które nękało ją przez prawie całe życie: Czy prawda połączy jej rodzinę na nowo, czy rozdzieli na zawsze?

Kolejna po `Posłusznej żonie` poruszająca do głębi opowieść Kerry Fisher o rodzinnych tajemnicach i kłamstwach. Miłośniczki książek Liane Moriarty, Jojo Moyes i Diane Chamberlain będą zachwycone.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 448
ISBN: 978-83-0806-897-7
Wprowadzono: 30.07.2019

RECENZJE - książki - Sekretne dziecko - Kerry Fisher

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Alicja kopczyńska.

ilość recenzji:350

12-07-2022 22:23

Nie da się uciec przed przeszłością. Ona zawsze nas dogoni i to w najmniej oczekiwanym momencie.
W przyszłości Susie zdarzyła się rzecz o której chciałaby zapomnieć. Zagrzebał w najdalszej szufladzie pamięci, ale tak się nie da. Miłość i tęskonta pojawiają się z nienacka, atakując z całą siłą, nienpozwlajac złapać tchu, wybijając szpile prosto w serce. Serce, które dawno temu pękło na pół z rozpaczy. Przeszłość ciągle kładzie swój cień na teraźniejszości, życiu rodzinnym i, mam wrażenie, na każdej decyzji jaką podejmuje kobieta. Powoli wszyscy stają się naznaczeni tym piętnęm.
Bardzi rzadko zdarza się, że zwykła powieść jest tak poruszająca i pełna emocji. Zachaczająca o tak ważne i istotne tematy. Emocje jeszcze we mnie buzują po tej lekturze. A ich skala i barwa jest zaskakująca nawet dla mnie. Od podziwu dla Susie, po rozgoryczenie, smutek, żal, finalnie radość. Każdej części tej historii towarzyszy inna gama emocji. Ale wiecie co mnie najbardziej udarzylo? Cała rzecz zaczyna się w latach 60-tych i wtedy (tak jak i chyba teraz, może na mniejszą skalę, ale dalej można zauważyć), że gwałt nie jest nazywany po imieniu. Kobiety tak jak bały się przyznać w przeszłości tak i boją się teraz. Bo może prowokawałam? Bo może to moja wina? Bo nie powinnam wychodzić po zmroku, a już na pewno nie w spódniczce... gwałt był skazą na honorze kobiety a nie mężczyzny, który się tego dopuścił. Mogłabym się rozpisysywać na ten temat, ale to nic nie zmieni... Natomiast, w powieści jak na dłoni, widać jak bardzo ta przeszłość wpływa na zachowanie Susi i jej sposób bycia, sposób wychowywania dzieci, relacje z mężem, matką i córkami. I te wyrzuty sumienia, utracone nadzieje i w pewien sposób zmarnowany czas. Bardzo to wszystko smutne.
A już nie wiem czy nie najgorsze jest to, że historia jest tak bardzo prawdopodobna.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anna Sz.

ilość recenzji:646

4-08-2019 01:26

To moje pierwsze spotkanie literackie z twórczością autorstwa Pani Kerry Fisher w książce pt.Sekretne dziecko, która potrafi za pomocą trafności dobranej odpowiedniej tematyki powieści, pracy z zaprzyjaźnionymi ludźmi oraz ma umiejętność do stworzenia odpowiedniej atmosfery w trakcie ich powstawania.

Zanim postanowiłam, że chce, przeczytać tę książkę to zapoznam się z opisem książki zamieszczonym na samym końcu, który spowodował we mnie ogromne poruszenie ze względu na tajemniczo brzmiący według mnie tytuł wywołujący dla niektórych Czytelników zagadkę, która towarzyszy głównej bohaterce praktycznie od samego początku napisanej tej niezwykłej powieści.

Główną bohaterką w tej powieści jest Susie wraz z jej rodziną, która nie zawsze potrafi ją zrozumieć, ale to wynika z tajemnicy, z którą sama musi, się zmierzyć wiedząc o tym, że nie będzie jej łatwo.

Książka ta składa się z 50 rozdziałów barwnie przedstawionych przez autorkę, a dodatkowo precyzyjnie opisuje uczucia nostalgiczne, które łączą się z dramatem i sekretem wewnętrznym Susie niemogącej go ujawnić przed rodziną.

To powieść to nie jest tylko próbą pokonania prawdziwych własnych słabości, ale poruszy wiele kobiecych, dziewczęcych serc.

Uważam, że nie każda dobra rada rodziców wpływa na młodą dziewczynę, ale powinna posłużyć w tym przypadku, że miłości do własnego dziecka nie powinno się wypierać.

Historia Susie osobiście mnie wciągnęła do zapoznania się z dalszym jej przebiegiem, który to dawał wiele do myślenia za każdym razem, gdy myślała ona o swojej rodzinie, która nie wiedziała o tym, co się zdarzyło.

Obserwowałam, dokładnie jak zachowywały się osoby jej towarzyszące w początkowej fazie czasu, w którym dokonał się czyn, którego nie chciała.

Pozostał jedynie ból, cierpienie i cisza. Najpiękniejsze jest to w niej, że ona myślała o nim. Kochała. Pomimo tego, że stał się dla niej kimś wyjątkowym.

Książka ta właściwie podoba mi się pod każdym względem, a w tym szczególnie ze względu na występujących w niej głównych bohaterów, jak i drugoplanowych, doboru odpowiednich dla nich słów oraz przemyśleń, które nie zawsze były miłe w odbiorze codziennym w stosunku do relacji mama-córka.

Czy Susie odnajdzie na tyle w sobie siłę, by ujawnić prawdę?

O tym warto, przekonać się czytając tę oto książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Beata Igielska

ilość recenzji:1

brak oceny 11-07-2019 11:21

?Sekretne dziecko? to poruszająca opowieść, która trzyma w napięciu od pierwszych do ostatnich stron. Nie ma w tej książce miejsca na banały i tanie chwyty, są za to refleksje na temat rodzinnych więzi oraz szczere emocje , które szybko udzielają się czytelnikowi.

Kerry Fisher zaintrygowała mnie rok temu powieścią ?Posłuszna żona?, więc z zainteresowaniem sięgnęłam po jej kolejną książkę. I nie zawiodłam się.

Akcja ?Sekretnego dziecka? rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych ? współcześnie i kilkadziesiąt lat temu.
Susie to młodziutka żona i matka dwuletniej Louise. Gdy jej mąż, Danny, miesiącami przebywa ma morzu, Suzie stara się od czasu do czasu uciec od codziennych obowiązków, śpiewając amatorsko w miejscowym klubie. Jedna nieprzemyślana decyzja sprawia, że kobieta zachodzi w pozamałżeńską ciążę. Matka namawia ją na urodzenie w tajemnicy i oddanie dziecka do adopcji ? to jej zdaniem najlepsze wyjście z kłopotliwej sytuacji i uratowanie rodziny.

Suzie ulega namowom matki, jednak szybko okazuje się, że nie potrafi zapomnieć o dziecku., nawet gdy na świat przychodzi kolejna córeczka. Przez wiele lat kobieta ukrywa ten sekret, co odbija się negatywnie na jej nerwach i rodzinnej atmosferze.
Z czasem na jaw wychodzą różne tajemnice, dotyczące nie tylko Suzie... Czy jej rodzina okaże się na tyle silna, że będzie potrafiła zmierzyć się z demonami przeszłości?

Autorka umiejętnie dozuje napięcie, ukazując wydarzenia z dwóch perspektyw ? współczesności i przeszłości. Dodatkowo spoglądamy na życie rodziny i oczyma Suzie, i jej młodszej córki, co pozwala lepiej poznać motywy ich postępowania. Dzięki temu nie wszystko okazuje się oczywiste i jednoznaczne.

Kerry Fisher z wielkim wyczuciem i znajomością psychiki buduje portret przeciętnej angielskiej rodziny, która pozornie wygląda na szczęśliwą i spełnioną, w rzeczywistości jednak aż buzuje w niej od emocji pozostawiających trwałe ślady w psychice rodziców i dzieci.
?Sekretne dziecko? to proza wzruszająca i dająca wiele do myślenia na temat macierzyństwa, małżeństwa, odpowiedzialności, kłamstwa, zdrady i trudnej sztuki wybaczania. A także roli kobiety w społeczeństwie i zmian, jakie w tej kwestii nastąpiły w ostatnim półwieczu.

Całość czyta się jednym tchem, bardzo kibicując wybranym bohaterom, wczuwając się w ich doznania i przeżycia. Wielką zaletą fabuły jest nieprzewidywalność, co dostarcza dodatkowych wrażeń.
BEATA IGIELSKA

Czy recenzja była pomocna?

ilona_czyta

ilość recenzji:1

brak oceny 8-07-2019 14:40

?Sekretne dziecko? Kerry Fisher to opowieść, która dzieje się w latach 60tych.
Były to lata, w których zdrada małżeńska i niechciana ciąża były wielkim grzechem, hańbą i wstydem.
Książka przedstawia poruszającą historie Susie młodej mężatki i matki.
Urodziła ona dziecko w wielkiej tajemnicy. Chłopca oddała do adopcji.
Ten sekret prześladował ją i dręczył przez całe życie.
Po latach w trakcie choroby, tajemnica wyszła na jaw.
Czy jej córki odkryją cały ten ponury dramat?
Co na to mąż Danny, czy skrywany sekret rozbije jej rodzinę czy ją scali?
*
*
Książka wzruszyła mnie do łez. Przeczytałam ją w jeden wieczór.
Historia mnie wciągnęła. Płakałam wraz z przewracanymi stronicami.
Powieść pełna wrażeń i ludzkich słabości. Nigdy nie wiemy co nas może spotkać w życiu. Nie oceniajmy Susie źle, bo kto wie,jak postąpilibyśmy na jej miejscu.
Książka o rodzinnych tajemnicach, kłamstwach i rozterkach. Historia pełna miłości i siły ducha. Czytanie jej pochłonęło mnie bez reszty.
Byłam zachwycona lekturą. Lubię takie książki życiowe, kiedy coś się dzieje.
Autorka wspaniale napisała tę książkę. Temat ujęła doskonale i w odpowiedniej perspektywie.
Polecam z całego serca. Ta historia mnie urzekła.

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1531

brak oceny 3-07-2019 07:32

"Musiałam się tobą nacieszyć, wchłonąć cię głęboko w serce, zapamiętać tyle, żeby wystarczyło na zawsze."

Łatwo przychodzi nam oceniać innych ludzi, patrzeć na ich działania i postawy przez pryzmat własnych doświadczeń życiowych. Często są to krzywdzące osądy, drzemiące w człowieku nawet przez kilkanaście lat, niepozwalające uwolnić się od negatywnych opinii, wyrzutów sumienia i poczucia winy. Im bardziej jest nam ktoś bliski, tym bardziej skłonni jesteśmy poddać go surowej ocenie, tak jakbyśmy wymagali od niego więcej niż od samych siebie. Dopiero kiedy pojawia się okazja spojrzenia na drugą osobę z jej perspektywy, ogarniających ją uczuć, przyczyn pewnych zachowań, zaczynamy rozmieć jej punkt widzenia, dociera do nas prawda o tym, w jak dużym stopniu byliśmy niesprawiedliwi. Wiadomo, że rodzinne tajemnice i sekrety, choćby nie wiem jak mocno skrywane, wcześniej czy później, upomną się o uwagę, podążać będą ku światłu dziennemu, zdeterminowane postawić na szczerość. Los już tak pokieruje, abyśmy wyzbyli się strachu, zaufali tym, którzy w pierwszym odruchu, po poznaniu prawdy, mogliby nas odrzucić. Czy wtedy do głosu nie dochodzi autentyczna miłość i wierna przyjaźń?

Emocjonalna przygoda czytelnicza, zwłaszcza druga część powieści mocno do mnie przemówiła. Poznawałam przybliżaną historię i zastanawiałam się, w jak dużym stopniu odzwierciedla przeżycia wielu kobiet, jak trafnie ujmuje istotę macierzyństwa, z jak szczególnym nastawieniem podchodzi do tego, co najcenniejsze w małżeństwie. Wiele aspektów książki mnie przekonało, podobało mi się umiejętne rozkładanie napięcia, unikanie sztucznego podgrzewania atmosfery, a koncentrowanie się na najważniejszych wartościach w życiu człowieka. Choćby spojrzenie na to, jak jako rodzice jesteśmy odbierani przez nasze dzieci, kogo tak naprawdę w nas widzą, dlaczego tak trudno nieraz się nam z nimi porozumieć, z czego wynika nasza i ich nadmierna troska, czy surowa postawa. Albo jak jedna decyzja z przeszłości może kształtować całą teraźniejszość, ciągnąć się za człowiekiem niczym moralny balast silnie skrępowany węzłami lęków. To także zagadnienia relacji między rodzeństwem, czy faktycznie o ich kształcie decydują więzy krwi i sposób wychowania, a może inny czynnik, osobowość, okazuje się być tym decydującym.

Jestem zaskoczona, że tak ciepło przyjęłam powieść, poprzednia książka autorki ("Posłuszna żona") nie wywarła na mnie silnego wrażenia, wydawała się zbyt monotonna i przewidywalna. "Sekretne dziecko" okazało się czymś niezwykle przyjemnym i satysfakcjonującym, poruszyło wrażliwą strunę mojej duszy, podziałało na wyobraźnię, uruchomiło pokłady empatii, skłoniło do refleksji. Choć kilka scen wydało mi się przejaskrawionych, to jednak sympatycznie je odbierałam. Propozycja czytelnicza na wakacyjne dni, kiedy ciepło przesłań w drzemiące między stronami książki wzmacnia słoneczny uśmiech letniej pogody. Chciałabym częściej trafiać na literaturę obyczajową dojrzale mówiącą o uczuciach, ciekawie kreującą postaci, sugestywnie odmalowującą klimat rodzinnej codzienności i zajmująco przedstawiającą intrygę. Wzruszamy się czytając o miłości matki, która oddaje dziecko do adopcji i przez całe życie czuje dojmujące poczucie straty, dotkliwy ból tęsknoty i intensywną bezradność. Czy jest możliwym pozbierać się po czymś takim, dalej podążać ścieżką życia z nadzieją na rozgrzeszenie i wybaczenie samej sobie?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 2-07-2019 22:14

Sześć tygodni. Tyle z tobą spędziłam. Czterdzieści dwa dni. Zazwyczaj beztrosko przepuszczamy czas przez palce, czekając na Boże Narodzenie, wakacje, na koniec, początek, na jakiś moment, w którym, jak sądzimy, będziemy szczęśliwi. Ale tamte tygodnie miały dla mnie szczególną wartość, bo wiedziałam, że wpłyną na resztę mojego życia. Musiałam się tobą nacieszyć, wchłonąć cię głęboko w serce, zapamiętać tyle, żeby wystarczyło na zawsze.



Tak zaczyna się historia Susie Duarte, która w 1968 roku rodzi w Domu Matki i Dziecka w Londynie synka i oddaje go do adopcji. W Portsmouth czeka na nią dwuletnia córeczka Louise, a wkrótce wraca do domu mąż Danny podoficer marynarki wojennej. Susie żałuje swojej decyzji przez resztę życia, ale za wszelką cenę stara się nie rozbić rodziny. Czuje, że zawiodła swoich bliskich, trudno jej żyć w kłamstwie i z ciężarem tajemnicy, której nikomu nie może wyjawić oprócz matki i ciotki Margaret. Cena milczenia jest bardzo wysoka. Susie pogardza słabością i biernością, ale po oddaniu synka do adopcji dopada ją zwątpienie i rozpacz. Wie, że nie jest idealną matką, czuje się pusta w środku i do głębi przerażona. Wie, że nigdy nie zabierze synka do parku, nie będą razem karmić kaczek, nie będą czytać książek na dobranoc, nigdy nie usłyszy z jego ust słowa mama. Susie kłamie, oszukuje i rozpacza jednocześnie, a gdzieś w innym domu rozwija się jej synek u boku obcej kobiety.



Kerry Fisher pokazuje na przykładzie historii Susie, że przybycie na świat dziecka może zostać potraktowane jako katastrofa, z której trzeba się otrząsnąć, a nie jako cud, który warto uroczyście zaznaczyć wszystkim wokół. Działające w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku Domy Matki i Dziecka pełne były kobiet, które z różnych powodów zmuszone były oddać dzieci do adopcji. Decyzje te miały wpływ na całe ich życie. Kobiety ukrywały poczucie winy i wstyd, czuły pogardę do samych siebie, nikomu nie mogły się zwierzyć, żyły w strachu, a ich postępowanie wpływało na życie całej rodziny. Córki Susie, Louise i Grace odczuły na własnej skórze zmienne nastroje matki, jej gorączkowe działania i melancholijne odrętwienie. Susie cały czas próbuje przekształcić przeszłość w idealną wersję, podkreśla triumfy i tuszuje porażki, retuszuje wspomnienia i stara się wpasować dzieci w swój idealny obraz rodziny wbrew ich woli.



Na uwagę zasługuje nie tylko główna bohaterka powieści, Susie, ale także jej mąż Danny, który zawsze stoi u boku żony, otacza ciepłem i miłością, wspiera i stara się przegonić jej strachy. Jest przystojnym podoficerem marynarki wojennej i nie ma go często przez wiele miesięcy w domu. Choć Susie i Danny bardzo się kochają trudno im budować wspólną rodzinę za pośrednictwem listów. Nie umieją żyć teraźniejszością, bo albo wyczekują ponownego spotkania, albo z obawą myślą o zbliżającym się rozstaniu. Skreślają dni w kalendarzach, które spędzają bez siebie i odliczają czas od zdarzeń, które robili ostatnio razem. Ostatni film, który obejrzeli razem, ostatnia niedziela spędzona na wycieczce, ostatni ranek spędzony w łóżku...



Jak to jest żyć z brakującą połową serca? Jak żyć z tępym bólem pustki, której nie da się niczym wypełnić? Jak przetrwać i nie zwariować, mając świadomość, że już nigdy nie zobaczy się swojego dziecka, nie dowie się, czy ktoś się nim opiekuje, kocha je, czy jest dla kogoś ważne? Jak to możliwe, że z pozoru drobne zdarzenia okazują się punktami zwrotnymi w życiu? Kerry Fisher stara się odpowiedzieć na te pytania w swojej książce, która porusza i budzi szereg skrajnych emocji. ,,Sekretne dziecko" to wzruszająca opowieść o rodzinnych tajemnicach, różnych odcieniach miłości, wsparciu, zrozumieniu i przebaczeniu. Serdecznie polecam:)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?