SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Sekret sprzedawcy rowerów (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2020
Oprawa twarda
Liczba stron 112
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Autorska książka Sempego, ilustratora kultowych przygód Mikołajka - mistrza opowiadania historii i zamykania wielkich emocji w kilku kreskach.

Rudolf Taburin od niepamiętnych czasów prowadził przy zacisznej uliczce warsztat rowerowy. Okoliczni mieszkańcy wiedzieli, że potrafi naprawić każdą usterkę - nikt nie znał się na dętkach, szprychach i dzwonkach lepiej od niego. Ów sprzedawca rowerów z Saint-Ceron miał jednak pewien sekret, którego wyjawienie naraziłoby go nie tylko na śmieszność, ale i na bankructwo. I nagle w miasteczku pojawił się ktoś, kogo bardzo interesowała postać sprzedawcy rowerów.

Sempe, genialny rysownik i ilustrator, z czułością portretuje uroczego samotnika, w którym każdy znajdzie cząstkę siebie. To ponadczasowa opowieść o człowieku, który kim innym był, a za kogoś zupełnie innego uchodził.

To, czego nie potrafimy, wcale nas nie ogranicza!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 205x285
Liczba stron: 112
ISBN: 9788324052363
Wprowadzono: 29.09.2020

RECENZJE - książki - Sekret sprzedawcy rowerów - Jean-Jacques Sempé

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 5 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Aga

ilość recenzji:194

25-11-2020 11:23

Rudolf Taburin jest znany z tego, że wie wszystko o rowerach. Od lat naprawia je, opowiada o nich i doradza innym, jakie modele będą najodpowiedniejsze i co należy usprawnić w ich jednośladach. Ma jednak pewien sekret, którego nie może nikomu zdradzić, bo naraziłby się na utratę klientów i wiarygodności. Niestety pech chce, że mężczyzna zaprzyjaźnia się z fotografem, który bardzo naciska na zrobienie mu zdjęcia. Ono może doprowadzić do ujawnienia tajemnicy Rudolfa.

Sekret sprzedawcy rowerów to książka napisana przez Jean-Jacquesa Sempe?ego, autora ilustracji przygód Mikołajka. Głównym bohaterem opowieści jest Rudolf Taburin, prowadzący warsztat rowerowy mężczyzna. Jest pracowity, dowcipny, lubiany i zna się na swoim fachu. Ma jednak pewien sekret, którego nie może nikomu wyjawić.

Fabuła pokazuje próby utrzymania w sekrecie pewnego faktu z życia głównego bohatera. Do tej pory jakoś mu się to udawało, radził sobie z udzielaniem wymijających odpowiedzi i odsuwaniem pewnych wydarzeń w czasie. Jednak w końcu przyszedł ten dzień, gdy Rudolf nie będzie mógł się wymigać.

Książka posiada piękne ilustracje, proste, ale klimatyczne. Barwy są oszczędne i raczej pastelowe, nie są zbyt wyraziste. Nie przeszkadza to w żaden sposób w odbiorze pozycji, wręcz przeciwnie ? sprawia, że ma ona swój styl i niepowtarzalny klimat. Na dodatek w niektórych miejscach ilustracje uzupełniają dymki niczym w komiksie, które są dopełnieniem historii wydrukowanej obok.

Tekstu nie jest zbyt dużo. Niektóre strony mają go więcej, na innych to zaledwie jedna linijka. Jest on jednak bogaty w treść. Książka skierowana jest do młodszych czytelników, jednak i rodzice znajdą tu wiele wartościowych rzeczy i myślę, że niezależnie od wieku każdy będzie zadowolony z tej lektury.

Pozycja pokazuje uniwersalną historię o człowieku, który był kimś innym niż wydawało się pozostałym. Nie chcąc stracić wiarygodności stworzył wokół sobie nową historię, którą dzielił się z ludźmi. Nie mógł przyznać się do prawdy, bo robiąc to nieumiejętnie, bliscy stwierdzali, że ich okłamuje lub z nich żartuje. Lata trwał w kłamstwie nie tylko przed mieszkańcami miasteczka, lecz głównie sam siebie w nim utwierdzał. Jednak, jak wiadomo, kłamstwo ma krótkie nogi i prawda musiała w końcu wyjść na jaw.

Sekret sprzedawcy rowerów to niezwykle urocza, ciekawa opowieść. Pokazuje, że życie w kłamstwie nie jest dobre, a kreowanie swojej tożsamości w oparciu o nieprawdę niczego dobrego nie przynosi. Pozycja napisana jest w interesujący sposób, wciąga. Całość dopełniają ładne ilustracje. Ta książka trafi nie tylko do dzieci, lecz także do ich rodziców. Świetna, bez dwóch zdań.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ilo99

ilość recenzji:2412

23-02-2021 11:07

Senne, małe, francuskie miasteczko. A w nim sklepiki, warsztaty i ludzie. Mają swoje zainteresowania i pasje. Taburin naprawia rowery i robi to tak dobrze, że mieszkańcy Saint-Ceron zaczynają na nie mówić taburyny. Steki serwowane przez rzeźnika Augusta Frognarda nazywają froniardami?, a okulary od Fryderyka Bifailla - bifajlami. To największy komplement jaki można dostać. A gdy pojawia się nowy fotograf i wszyscy przekonują się do jakości jego usług, Taburin rozumie, że jego sekret jest w niebezpieczeństwie. Jest coś o czym nikt w miasteczku nie wie, co co mechanik skrzętnie skrywa. Co? Nie napiszę, nie chcę psuć przyjemności z lektury. Opowiadanie snuje się powoli, w akcji nie ma nagłych zwrotów, a mimo to książkę odkłada się z żalem. Jak to? Już koniec? Polecam. 

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytelnicze Podwórko

ilość recenzji:258

26-10-2020 09:41

Saint-Céron to miasto, które słynie z niezwykłych fachowców. Nie brakuje tam specjalistów w wielu dziedzinach! Fryderyk Bifaille jest rewelacyjnym optykiem, August Frognard robi najlepsze wędliny, zaś Rudolf Taburin zna się na rowerach jak nikt inny. Panowie są tak wybitni w swoich zawodach, że mieszkańcy ich wyroby nazywają zupełnie inaczej niż reszta świata. W Saint-Céron nosi się zatem przeciwsłoneczne bifaje, zajada się kawałkami froniarda i jeździ się na taburinie! Taki przywilej jest niewątpliwie powodem do dumy, ale wiąże się także z całkiem sporymi oczekiwaniami?

Nic więc dziwnego, że Rudolf Taburin z każdym kolejnym sprzedanym czy naprawionym rowerem czuł się coraz gorzej ze swoim sekretem. Uwierał go on niczym za małe buty bądź zbyt ciasne spodnie. A co najgorsze, każda próba wyjawienia niewygodnej tajemnicy kończyła się porażką! Dlaczego? Nikt nie był w stanie uwierzyć, że on, Rudolf Taburin ? największy specjalista od rowerów nie umie jeździć na taburinie! I może sprzedawca z Saint-Céron mógłby wieść dalej spokojne życie ze swoim sekretem, gdyby w miasteczku nie pojawił się pewien fotograf?

?Sekret sprzedawcy rowerów? to opowiadanie, gdzie pod pozorem zabawnej historii kryje się niezwykle ważny morał. I to nie jeden! Przede wszystkim przykład Rudolfa Taburina pokaże czytelnikom, że absolutnie zawsze warto żyć w zgodzie ze sobą. Udawanie kogoś innego jest niezwykle trudne, a kłamstwo, jak mawiają, ma bardzo krótkie nogi ! Kolejnym przesłaniem, wartym uwagi jest to, że każdą naszą słabość można przekuć w zaletę ? wystarczy tylko trochę fantazji i wytrwałości. Przede wszystkim jednak przygody Rudolfa Taburina są świetnym dowodem na to, że nasi bliscy zawsze zaakceptują nas takimi, jakimi jesteśmy! Wystarczy się tylko otworzyć.

Muszę przyznać, że opowieść Sempégo rozbawiła nas do łez. Perypetie sprzedawcy rowerów pełne są zabawnych dialogów, ciekawych przemyśleń i zwrotów akcji, które sprawiają, że nie raz ma się ochotę parsknąć śmiechem. Gdybym miała jakoś zaszufladkować tę książkę, to powiedziałabym, że najbliżej jej do komedii pomyłek. Są bowiem takie historie, w których zawsze coś idzie nie tak!

Na sam koniec chciałam parę słów poświęcić rysunkom. Nie da się ukryć ? są one bardzo charakterystyczne. Kto choć raz przeglądał jakąkolwiek książkę o Mikołajku, ten pozna kreskę Sempégo od razu! Muszę jednak przyznać, że obrazki w ?Sekrecie sprzedawcy roweru? mają w sobie zdecydowanie więcej emocjonalnej ekspresji niż inne prace tego ilustratora. Mimo że rysunki są dość proste, to mimika bohaterów jest naprawdę niezwykle bogata! Wystarczy spojrzeć na twarz Rudolfa Taburina, gdy fotograf opisuje mu sesję zdjęciową, którą dla niego zaplanował i czytelnik wie wszystko, o jego zamiłowaniu do jazdy na rowerze!

Polecam książkę ?Sekret sprzedawcy rowerów? czytelnikom od 8. roku życia. Bo choć opowieść pełna jest ilustracji, to nie mam wątpliwości, że do docenienia jej humoru i przesłania potrzebna jest pewna dojrzałość młodego czytelnika.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Don Wito

ilość recenzji:14

27-09-2020 11:36

Za mało, za mało takich prostych historii o zwykłych, niezwykłych ludziach, o ich umiejętnościach, zawodowym rzemiośle i ludzkich słabościach. Historii o tym jak nas widzą inni, co w nas widzą a czego w nas nie widzą, a my wiemy, że jest. Nawet chcielibyśmy się tym podzielić, ale ciężko się podzielić z kimś swoją tajemnicą z obawy jak drugi człowiek to przyjmie i co z tą wiedzą zrobi, czy tego nie wykorzysta przeciw nam. Często nawet z najbliższą nam osobą, przyjacielem trudno jest podzielić się naszą słabością, problemem z którym się zmagamy Książka z przeznaczeniem dla dzieci, ale w prostej historii pokazuje rzeczy, które i dorośli powinni czasem przemyśleć i inaczej spojrzeć na siebie i innych ludzi. Saint-Ceron francuskie miasteczko ukazane przez Jean-Jacques Sempé to miasteczko zamieszkałe przez osoby potrafiące docenić specjalistów w swoim fachu. Jednak i tacy specjaliści mogą mieć swoje skrywane tajemnice tak jak sprzedawca rowerów. Warto ze swoim dzieckiem poczytać o tej tajemnicy i porozmawiać po lekturze o takich ludzkich sekretach i jak wpływają one na życiowe decyzje, na znajomości, przyjaźnie i nasze własne życie, nastroje, uczucia. Wielką zaletą książki są również ilustracje wykonane przez autora dodające uroku i klimatu opisywanej historii.

Czy recenzja była pomocna?