SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Save you

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Zraniona Ruby stara się odzyskać dawne życie - kiedy nie należała do elitarnego i zepsutego świata jej kolegów z klasy. Ale nie może zapomnieć o Jamesie. Zwłaszcza gdy on robi wszystko, aby ją odzyskać...

Kiedy Ruby widzi Jamesa pijanego, zaćpanego i na dodatek w objęciach Elaine, jej świat wali się w gruzy. Nie wie, że James usiłuje uporać się z gigantyczną tragedią - jego matka nagle zmarła, a ojciec zabronił mu mówić o tym komukolwiek, póki nie ukaże się oficjalna informacja.

Ruby jest w rozsypce, James ucieka od rzeczywistości, podczas gdy jego siostra usiłuje się w tym wszystkim jakoś odnaleźć, by ratować brata i nową przyjaciółkę. James uparcie stara się odzyskać Ruby. Oboje zdają sobie sprawę, że to, co się między nimi wydarzyło, było za szybko, za mocno, za nagle - i teraz, powoli, poznają się od nowa. I kiedy wydaje się już, że wszystko jest na najlepszej drodze, że happy end dla tej pary jest tuż-tuż... ojciec Jamesa, chcąc raz na zawsze pozbyć się Ruby, przesyła dyrektorowi Maxton Hall podrasowane zdjęcia Ruby i Grahama, nauczyciela, z którym ich przyjaciółka Lydia jest w ciąży. Ojciec Jamesa chce skompromitować dziewczynę, wykreślić ją z życia syna, nie zdając sobie sprawy, jak poważne konsekwencje jego czyn będzie miał dla całej rodziny...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 215x135
Liczba stron: 344
ISBN: 9788376867670
Wprowadzono: 18.04.2019

RECENZJE - książki - Save you - Mona Kasten

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Xxzuxxx

ilość recenzji:1

13-09-2022 19:38

Ruby Bell miała już dość "nowego" życia. Bardzo pragnęła, aby wszystko wróciło do dawnego stanu rzeczy. Szczególnie gdy jej życie uczuciowe zaczęło ją stanowczo przerastać. James postąpił okropnie wobec dziewczyny i nawet to, że nie był do końca świadomy tego co się wokół niego dzieje nie dawało mu prawa do tak bestialskiego czynu. Po wszystkim Ruby nie ma ochoty... właściwie na nic. Odcięła się od świata na pewien czas przez co nie miała pojęcia czym spowodowane było zachowanie Jamesa. W końcu do akcji wkracza siostra Ruby, która nie może już patrzeć na cierpienie starszej siostry. Przyczynia się do tego, że Ryby nareszcie porozmawiała ze swoją przyjaciółką, a ta mówi jej o okrutnej rzeczy jaką przydarzyła się rodzinie Jeamsa. Wtedy Ruby jest odnajduje w sobie siłę, aby mimo wszystko nie zostawić Jeamsa i Lydii samych z całą tragedią.
Po lekturze Save me, po prostu musiałam sięgnąć po kolejny tom. Na początku trylogii nie byłam zbyt przychylnie przekonana co do kolejnych części, być może dlatego, iż słyszałam o niej bardzo dużo, ale zdecydowana większość opinii jakie udało mi się znaleźć nie były przyjemne. Jednak postanowiłam spróbować i o dziwo już w połowie lektury wyciągnęłam się na tyle, że w pewnym momencie nie byłam w stanie oderwać się od książki.
Uważam, że bohaterowie są świetni chociaż w pierwszej części strasznie denerwowali mnie ludzie z otoczenia Jeamsa, a szczególnie jego siostry i jej większości zachowań. Jednak gdy poznałam dziewczynę bliżej bardzo poruszyła mnie jej historia i byłam wręcz zachwycona jej zaradnością i tym jak starała się pomóc bratu.
Sposób pisania autorki od samego początku przypadł mi do gustu. W ciągu dwóch tomów, jakie do tej pory przeczytałam, było sporo zwrotów akcji, których się nie spodziewałam, ale autorka pomyślała, aby między nimi dać nam czas na odsapnięcie.
Jedyne co mogę jeszcze napisać na ten moment to to, że nie mogę doczekać się aż sięgnę po kolejny - trzeci - tom trylogii i serdecznie zachęcam również osobę, która poświęciła czas na przeczytanie tej opinii, aby również sięgnęła po te książki, a jest duża możliwość, że się na nich nie zawiedzie.

Czy recenzja była pomocna?

Miasto Książek

ilość recenzji:1

13-03-2021 17:08

Ruby chciałaby żeby wszystko wróciło do poprzedniego stanu rzeczy. Kiedy prawie nikt jej nie kojarzył i mogła spokojnie przetrwać lata szkolne. Teraz jednak jej życie uczuciowe mocno się skomplikowało i nie wie do końca co ma zrobić. James mocno ją zranił i pomimo swoich uczuć, chce o nim zapomnieć. Jednak gdy w życiu chłopaka zaczynają dziać się okropne rzeczy, wie że nie może zostawić jego i Lydii samych sobie. Jak poradzą sobie z tym wszystkim? Co jeszcze na nich czeka? Jaki będzie obrót spraw?


Minęło troszkę czasu odkąd czytałam pierwszą część, ale nie na tyle bym nie pamiętała fabuły. Od samego początku czułam napięcie i strach, jak potoczy się cała akcja. Od pierwszego zdania ta historia mnie pochłonęła i nie mogłam się od niej oderwać. Wydarzenia, które mają w tej części miejsce nie raz złamały mi serce, a potem wywoływały uśmiech i tak na zmianę.



Bohaterowie mocno przeżywają to, co zgotował im los. Czasami czują się tym wręcz przeciążeni i wcale im się nie dziwiłam. Dodatkowo w tej części mamy również przedstawioną perspektywę Lydii i Ember, dzięki czemu, możemy je również lepiej poznać. Siostra Jamesa od początku przypadła mi do gustu i jej historia mocno mną poruszyła. Łatwo można było wczuć się w jej sytuację i decyzje, które musiała podjąć. Ember zaś przez to, że poznałam ją bliżej odrobinę mnie zdenerwowała. Zaczęła zachowywać się trochę irracjonalnie i oczywiście można to było zrzuć na wiek i hormony, ale jednak jakoś mi to do niej nie pasowało. Jeżeli zaś chodzi o głównych bohaterów to ogólnie zachowują się dokładnie tak, jak się spodziewałam po poznaniu ich w pierwszej części.



Dalej jednak czyta się ją szybko i z wielkim zaangażowaniem. Autorka co chwila czymś nas zaskakuje, ale też daje czas na odsapnięcie. Jest to bardzo dobrze wyważone. A samo zakończenie, pozostawia w czytelniku takie zaskoczenie, że długo nie wytrzymacie bez poznania finału!



Dlatego jeśli już zaczęliście czytać tą trylogię, to zdecydowanie trzeba ją kontynuować. Z każdym kolejnym dzieje się coraz więcej, a bohaterowie stają przed coraz trudniejszymi decyzjami. To świetna powieść o dorastaniu, ważnych wyborach, determinacji i miłości, która zostaje wystawiona na wiele prób. Naprawdę genialna historia.

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

8-03-2020 16:46

Po lekturze Save me, po prostu musiałam sięgnąć po kontynuację. Choć dobrze byłoby zrobić sobie przerwę między poznawaniem kolejnych tomów, to nie potrafiłam odmówić sobie tej przyjemności z poznania dalszych losów bohaterów.

Ruby chciałaby wrócić do swojego dawnego życia, kiedy w Maxton Hall nikt jej nie znał, a ona mogła w spokoju oddawać się nauce i skupić na Oxfordzie. Niestety, nie potrafi zapomnieć o Jamesie, zwłaszcza że on robi wszystko, by odzyskać ukochaną. Kiedy rodzina Beaufortów przeżywa trudne chwile, Ruby zdaje sobie sprawę z tego, że jej związek z Jamesem nigdy nie miał przyszłości: chłopak, zamiast zwierzyć się ze swoich problemów, łamie jej serce. Jednak James nie chce się poddać i za wszelką cenę chce udowodnić Ruby, jak bardzo ją kocha. Jednak czy dziewczyna będzie w stanie zaufać mu jeszcze raz?

Szczerze mówiąc, bałam się, że znowu będę miała do czynienia z powieścią, która jako kontynuacja sprawdzi się beznadziejnie. Teraz oczywiście mam wyrzuty sumienia, no bo jak mogłam tak pomyśleć o książce Mony Kasten? No ale koniec końców przeczytałam drugi tom serii, więc teraz pytanie: jestem na tak? A może wręcz przeciwnie?

Tym razem zacznę od Jamesa. Po lekturze tej pozycji uważam, że autorka bardzo dobrze pokazała tę drugą stronę tego bohatera, który już nie jest tylko bad boy?em z milionami na koncie, ale jest też zlęknionym, a wręcz stłamszonym chłopakiem, który nie ma bladego pojęcia, co zrobić ze swoim życiem. Ten wątek bardzo mnie poruszył i tak naprawdę nie potrafiłam przestać myśleć o tym, co musiał przeżywać James.

Pierwszą rzeczą, jaka rzuciła mi się w oczy podczas lektury Save you, jest to, że Mona Kasten wprowadziła tutaj rozdziały z perspektywy innych bohaterów. Było to zagranie zdecydowanie trafne, ponieważ dzięki temu czytelnicy mogą poznać całą historię nie tylko z perspektywy samych zainteresowanych, ale także z zupełnie innego punktu widzenia. Na przykład pojawiły się tutaj rozdziały, gdzie swój widok na to wszystko przedstawiała Lydia (siostra głównego bohatera), ale to nie wszystko. Każdy z bohaterów w swoich rozdziałach opisuje własne rozterki i problemy. Czy to nie jest genialne?

Po raz kolejny autorka wzbudziła we mnie multum emocji, a nawet doprowadziła do łez. Mogę też śmiało napisać, że Save you to najlepsza część z całej trylogii. Jest tu najwięcej akcji, mnóstwo zaskoczeń, a lekturze towarzyszy ogromne napięcie związane z tym, co może wydarzyć się na końcu. No, a trzeba przyznać, że dzieje się, oj dzieje.

Myślę więc, że nie pozostaje mi już nic innego, jak tylko zachęcić Was do sięgnięcia po te książki, zwłaszcza że jak już pisałam wcześniej: nie jest to zwyczajny romans dla nastolatek.

Czy recenzja była pomocna?

Marika

ilość recenzji:1

11-08-2019 16:03

Ta recenzja jest odnośnie dwóch części: Save Me i Save You :)
Jakiś czas temu przeczytałam "Save me" i "Save you", jednak miałam co do tej serii mieszane uczucia. Te dwie części na ogół mi się podobały, ale jakoś też mnie nie zachwyciły. Uważam że pomysł na książkę bardzo fajny, ciekawym. Główni bohaterowie Ruby i James zostali naprawdę pomysłowo wykreowani. Nawet ich polubiłam. Jamesa bardziej niż Ruby. Momentami chciałam nakrzyczeć na nią by inaczej się zachowywała.
Co bardzo mi się podobało? Świat elit w szkole. Podziały na tych fajniejszych i na tych mniej znanych. Dlaczego? Bo tak naprawdę jest, mimo że to jest przykre. Jedni czują się lepsi od drugich... Uważam że naprawdę super że autorka Kasten poruszyła ten temat. Mamy głęboki wgląd w myśli i uczucia innych. Wątek tajemnicy James rozkręcał książkę. W sumie to nie niego tajemnica???? wiem, że książką jest zachwyconych wielu czytelników jednak ja tego zachwycenia nie podzielam ????była fajna i tyle. Myślę że książka by mi się podobała bardziej gdyby nie styl pisania autorki, który mnie irytował ????mimo to sięgnę po trzecią część bo jest ciekawa co będzie dalej i jak to się zakończy. Czy polecam? Tak! Mimo że te dwie części nie skradły mi serca, to są w niej zawarte bardzo fajne wątki ??, które warto przeczytać ????

Czy recenzja była pomocna?

czytajaca_wszystko

ilość recenzji:4

brak oceny 26-04-2019 17:18

Ja naprawdę nie wiem, co ta książka w sobie ma, że porywa tłumy wiernych fanów. Bo niby patrząc racjonalnie- to nie jest jakaś bardzo oryginalna historia, o ważnych sprawach i z jakimś prześwietnym stylem. Ale po prostu nie da się w niej nie zakochać. W drugim tomie trylogii Maxton Hall dowiadujemy się, co dalej działo się z Ruby i Jamesem. Ogromnym plusem dla mnie było też pisanie rozdziałów z perspektywy postaci takich jak Lydia i Ember, czyli sióstr głównych bohaterów. Obie dziewczyny bardzo polubiłam. Kontynuacja przepełniona jest tym, za co pokochałam pierwszą część- są bale organizowane w szkole, wątek miłosny i dużo zwrotów akcji. Czytało mi się szybko i z przyjemnością, nie mogłam się doczekać, aż dowiem się, co kryją w sobie następne rozdziały. Co padło już wielokrotnie, Mona Kasten we wspaniały sposób opisuje uczucia- bez przesady, a poruszająco. O książce "Save you" mogę myśleć tylko z ciepłem w sercu i uśmiechem na twarzy. Autorka to mistrzyni zaskakujących zakończeń, tym bardziej ubolewam, że do premiery trzeciej części przyjdzie nam czekać aż do serca. Także: czytajcie trylogię Maxton Hall. Ale jeśli nie chcecie cierpieć (tak jak ja teraz aczkolwiek to poczucie niepewności jest w pewnej mierze przyjemne) to poczekajcie aż będzie bliżej premiery :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

brak oceny 23-04-2019 18:25

Od pierwszej strony zakochałam się w twórczości Mony Kasten. Wystarczyła chwila zatopienia się w historii Jamesa i Ruby, by bezpowrotnie się w tej opowieści zatracić. Pochłonęła mnie do reszty, poturbowała emocjonalnie, zniszczyła psychicznie. Dlatego, gdy otrzymałam propozycję przeczytania przedpremierowo ,,Save you od razu rzuciłam wszystkie obowiązki na potem, by zagłębić się w tak przeze mnie uwielbianą historię.

Opowieść chłonęłam wszystkimi zmysłami, przeżywałam każdą sytuację ze zdwojoną siłą, kibicowałam z całego serca, by wspólna historia bohaterów zakończyła się szczęśliwie. Jednak autorka jak zwykle ich nie szczędzi. Podrzuca im liczne kłody, utrudnienia, z którymi muszą się zmagać. Obawy, wątpliwości, chęć własnej autodestrukcji, ból, niedowierzanie. W tej części postacie muszą zmagać się z wieloma przeciwnościami losu, z bagażem doświadczeń i przeszłością, która odciśnie nieraz swe piętno w życiu Ruby i Jamesa.

Autorka pozwala dojść do głosu również postaciom drugoplanowym, z którymi we wcześniejszej części nie mieliśmy bliższej styczności. Możemy poznać emocje, przeżycia, doznania Lydii oraz Ember. Jak radzą sobie w różnych sytuacjach, o czym marzą, czego tak naprawdę pragną. Dzięki takiemu zabiegowi cała książka stała się bardziej atrakcyjna, ciekawa, fabuła była wartka, emocjonująca, wciągająca od pierwszej do ostatniej strony. Niczego nie można być pewnym, co sprawia, że opowieść jest momentami zaskakująca. Towarzyszyłam bohaterom na każdym kroku, przeżywałam z nimi wzloty i upadki, nie potępiałam za decyzje, jakie podejmowali, bo zapewne podążałabym podobnymi ścieżkami.

Wiecie, co mnie najbardziej oburzyło? Kiedy przeczytałam epilog. Jak to tak? Przecież to nie mogło się tak skończyć? Co będzie dalej? Miałam ochotę zabrać się od razu za ,,Save us niestety jeszcze długo będę musiała na nią czekać, a tu się nie da, gdy emocje sięgają zenitu i człowiek chce znać rozstrzygnięcie całej historii.

Podsumowując, lektura poturbowała mnie emocjonalnie. Przez całą powieść się płynie, napisana lekko, ciekawie. Historia wciąga na tyle, że czytelnik nie jest w stanie odłożyć książki do momentu, aż jej nie skończy. Ja czytałam książkę wszędzie, gdzie się dało. Nie chciałam z bohaterami rozstawać się na długo tylko chłonąć wydarzenia z wypiekami na twarzy. Nie mogę się wprost doczekać ,,Save us. Mam nadzieję, że szybko się pojawi. Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Amanda Says

ilość recenzji:266

brak oceny 20-04-2019 20:18


KSIĄŻKI MONY KASTEN BIORĘ W CIEMNO
Mona Kasten jest dla mnie autorką, po której książki sięgam w ciemno. Przypuszczam, że nawet książka telefoniczna spod jej pióra byłaby pełna emocji. Pisarka ma też niesamowitą zdolność do prowadzenia serii. Żadnych zapychaczy - każda książka wnosi wiele do świata przedstawionego. I jak w Again każdy tom był historią innych bohaterów z danej paczki znajomych, tak Maxton Hall jest raczej typową trylogią, w której mamy stałych głównych bohaterów. Nie oznacza to jednak, że jest nudno - wręcz przeciwnie. Drugi tom obfituje w jeszcze większą ilość zwrotów akcji. Niektórych mogliśmy się domyślać, zaś niektóre będą dla nas zaskoczeniem. I to zaskoczeniem w stylu "Wow, ale super wykorzystano ten i tamten moment!", a nie czymś w rodzaju "Skąd się to właściwie wzięło i dlaczego nie jest logicznie powiązane z historią?"
Na korzyść przemawia również kreacja bohaterów, którzy nie tracą swoich cech charakterystycznych gdzieś z biegiem stron. Nasze postacie są dynamiczne i przechodzą jakieś przemiany, jednak główne cechy pozostają bez zmian. Co mi się bardzo podobało, to rozwinięcie wątków bohaterów pobocznych - Lydii i Ember oraz delikatne wspominki o Lin, które sądzę, że doczekają się rozszerzenia w trzecim tomie.
I wreszcie - emocje, cała masa emocji! Mona Kasten potrafi zaciekawić, rozbawić i wzruszyć do łez. Dodatkowo, kulminacja tego wszystkiego w ostatnich stronach i w mojej głowie była tylko jedna myśl - potrzebuję tomu trzeciego i to w tej chwili! Muszę wiedzieć, co wydarzy się dalej!

STRUKTURA
Książka podzielona jest na numerowane rozdziały, jednak tym razem przybyło nam narratorów. Dotychczas mieliśmy jedynie Ruby i Jamesa, a teraz dochodzi jeszcze Lydia i Ember, dzięki czemu było jeszcze ciekawiej i wątki dziewczyn zostały rozwinięte. Bywa, że narratorzy zmieniają się w obrębie rozdziału, jednak nie jest to żaden problem, gdyż zmiana zawsze zasygnalizowana jest pojawieniem się imienia bohatera.
Wspominałam już o stylu pisania Mony Kasten, ale powtórzę jeszcze raz - lekki i niezwykle przyjemny w odbiorze. Żadnych zgrzytów podczas lektury, a wręcz przeciwnie - czyta się bardzo szybko i pragnie więcej.

PODSUMOWUJĄC
Save You to idealny przykład, jak pisać kontynuację, by zatrzymać przy sobie czytelnika. Napisana z pomysłem, zgrabnym piórem i utrzymana w świetnym klimacie. Zwroty akcji nie zawodzą, a decyzja o rozszerzeniu wątków pobocznych bohaterów cieszy i daje nadzieję na jeszcze więcej twistów w trzecim tomie. To jedna z tych książek, które czytam z przyjemnością i polecam z dumą. Takie YA lubię!
Kogo może zainteresować ta seria? Z pewnością miłośników twórczości Mony Kasten, a także takich autorek jak Colleen Hoover, Katja Millay, Bianca Iosivoni. Jeśli lubicie seriale takie jak Gossip Girl lub Elite, również warto sięgnąć po serię Maxton Hall. ;-)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?