Są takie książki, których klimat, bohaterowie i akcja sprawiają, że chciałoby się przenieść w ich świat nie tylko duszą, ale i ciałem. Wstąpić na herbatkę, pogadać, a może nawet pomieszkać trochę w sąsiedztwie?
Wiem, że w odniesieniu do literackiej fikcji to naiwne, ale jakże rozkoszne i poprawiające humor!
Tak właśnie rzecz ma się w odniesieniu do świata przedstawionego w ?Salonie D?Amour? Anny Jansson. Mimo iż akcja rozgrywa się na północy Europy, w małym szwedzkim miasteczku, wciąż odnosi się wrażenie, że jesteśmy w śródziemnomorskich klimatach ? tyle tu ciepła, pogody ducha, kulinarnych pyszności i sercowych uniesień.
Główna bohaterka, Angelika, to właścicielka fryzjerskiego salonu, w którym nie tylko czesze się, strzyże i farbuje, ale również kojarzy pary, rozwiązuje życiowe problemy klientów, podnosi na duchu i dodaje wiary w siebie. Czasem też się plotkuje i uciera nosa wścibskim, niesympatycznym mieszkankom.
Angelika wydaje się stworzona do swojej pracy i do angażowania się w sercowe sprawy klientów. Poza tym pomaga bezinteresownie niesfornemu i nieco nieprzystosowanemu społecznie podwładnemu, Rickiemu. Razem tworzą niepowtarzalny duet, który potrafi namieszać w życiu niejednej osoby.
Niestety, życie samej Angeliki nie jest usłane różami, czego kobieta do pewnego momentu zdaje się nie zauważać?
Więcej zdradzić nie mogę, by nie popsuć potencjalnym czytelnikom przyjemności czytania. A ta towarzyszy nam od pierwszych stron.
?Salon D?Amour? na pewno nie jest lekturą dla miłośników szybkiej i brawurowej akcji oraz mrożących krew w żyłach wydarzeń. Tu czas płynie niespiesznie, raz prędzej, raz wolniej, ale nie ma miejsca na nudę, gdyż w życiu bohaterów dzieje się tyle, że z zainteresowaniem śledzi się ich perypetie, nie tylko te miłosne. W pewnym momencie akcję ożywia sensacyjny wątek, który wprowadza nieco zamieszania i zmienia losy niektórych postaci.
Zaletą całości na pewno jest lekki styl i poczucie humoru, które systematycznie wkrada się do wypowiedzi Angeliki i aranżowanych przez nią sytuacji. Dzięki temu powieść czyta się z dużą przyjemnością, świetnie przy niej odpoczywając i przenosząc się myślami do świata, do którego chciałby się też zawitać osobiście.
BEATA IGIELSKA