„Sądy i osądy” Katarzyny Leżeńskiej to książka o codziennym życiu kobiety. Kobiety jakich wiele spotykamy na ulicach, w sklepie, w kawiarni, na stacji benzynowej.
Główna bohaterka Agata Weber ma rodzinę, przyjaciół i jest ucieleśnieniem idealnego sędziego - jest perfekcyjna i szczera aż do bólu. Inteligentna sędzina sporo wie o ludzkiej naturze i nie znosi nieuczciwości. Osądza więc z zapałem, nie zważając na to, że przez swoją szczerość więcej traci niż zyskuje. Do czasu, kiedy w jej życiu pojawia się dawna przyjaciółka, która sprowokuje bohaterkę do rozliczenia się z samą sobą. Jeśli tego nie zrobi, może stracić wszystko, co dla niej najcenniejsze.
W postaci Agaty można dostrzec własne słabości, które widziane z boku sprawiają, że łatwiej z nimi walczyć.
Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak szybkie osądzenie i wypowiedzenie swojej opinii może ranić uczucia innych osób. Agata też o tym nie myśli. Żyje w przekonaniu o swoim idealnym podejściu do świata. Ale w trakcie czytania widzimy, że nie zawsze osąd, który wydaje się logiczny, jest słuszny. Widzimy sprawy z punktu widzenia różnych osób i rzeczywistość wygląda inaczej niż widzi to Agata.
Warto przeczytać tę książkę. Przekonujemy się, że każdy ma prawo do popełniania błędów i nie należy tego prawa nikomu odbierać. Ludzie nie mogą być idealni, natomiast z tymi o nieskazitelnym charakterze po prostu trudno wytrzymać.