SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Rywalka

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Otwarte
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 400
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Ona, on i... jego matka

Pammie zachowuje się jak typowa zaborcza matka. Niechęć, jaką żywi do Emily, ukochanej Adama, z każdym dniem rośnie. Pammie wtrąca się w ich życie, psuje romantyczne chwile, a wreszcie - pod pretekstem choroby - wprowadza się do nich.

Stopniowo życie Emily zmienia się w koszmar. Adam zawsze staje po stronie matki, a im bliżej ślubu, tym bardziej oddala się od przyszłej żony. Kiedy Emily odkrywa, że to Pammie znalazła ciało poprzedniej narzeczonej syna, która zmarła w tajemniczych okolicznościach, uświadamia sobie, w jakim niebezpieczeństwie się znalazła...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 136
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-7515-503-7
Wprowadzono: 03.07.2018

RECENZJE - książki - Rywalka - Sandie Jones

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 14 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Michalina

ilość recenzji:4

brak oceny 27-03-2019 16:16

Kiedy zwróciłam uwagę na tę książkę, po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że może to być coś naprawdę dobrego. Niby nic takiego, w końcu denerwujące teściowe spotykamy w co drugiej książce. Mimo tego uznałam, że skoro to kryminał, to może rzeczywiście będzie to coś innego. Dlatego nieco się zawiodłam, bo przez pierwsze kilkadziesiąt stron kompletnie nie mogłam się wkręcić w fabułę tej książki, w ogóle mnie do niej nie ciągnęło, a czytanie mi się dłużyło, więc w końcu odłożyłam ją na później. Za kilka dni zabrałam się za nią po raz drugi i byłam bardzo zaskoczona, bo nie mogłam się oderwać! Prawdę mówiąc nie wiem, co aż tak bardzo się zmieniło, ale pochłonęłam tę książkę w krótkim czasie i naprawdę byłam ciekawa jaki będzie finał! Dodam, że zakończenie, było naprawdę zaskakujące!

Im jednak dalej czytałam, tym częściej zastanawiałam się, czy ta powieść to na pewno kryminał. Szukałam informacji na okładce, ale nie znalazłam, już pomyślałam, że może po prostu coś pomyliłam, ale nie. W internecie znajdziemy informacje, że to kryminał/thriller. Ja prawdę mówiąc nie nazwałabym tak tej książki. Dla mnie to raczej powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym niż typowy kryminał. Owszem, jest napięcie, oraz mnóstwo emocji kiedy zastanawiamy się dlaczego Pammie jest aż do tego stopnia zaborczą matką, jaki ma cel w tym, by zmienić życie Emily w koszmar? Mimo tego jednak, według mnie nie do końca książka ta jest kryminałem. Piszę to nie dlatego, że jestem zawiedziona, bo całość mimo to naprawdę bardzo przypadła mi do gustu, ale dlatego, że może ktoś ma oczekiwania względem kryminału i będzie zaskoczony dostając obyczajówkę.

Muszę przyznać, że kreacja bohaterów jest naprawdę dopracowana, wszystko skonstruowane jest tak, by czytelnik jak najdłużej nie dowiedział się o co tak dokładnie chodzi. Pammie - zaborcza matka, która na każdym kroku krytykuje swoją przyszłą synową, przyprawia o niemałą irytację. Nie sądziłam, że ta książka wzbudzi we mnie aż takie emocje, ale naprawdę zżyłam się z bohaterami, współczułam Emily, która musiała to znosić. Każdy przytyk ze strony Pammie działał mi na nerwy jakbym to ja musiała to znosić. Myślę, że dobrze świadczy to o książce, w końcu o to chodzi w książkach, by wywierać emocje, czy to pozytywne, czy negatywne.

Naprawdę nie sądziłam, że recenzja, którą napiszę będzie aż tak pozytywna, bo nic na to nie wskazywało po pierwszych stronach. Jednak nie warto porzucać książki tak od razu, "Rywalka" mimo słabszego początku okazała się naprawdę dobra. Tak jak wspominałam, nie spodziewajcie się jakiegoś mrożącego krew w żyłach thrillera, bo to raczej nie ten typ książki, ale z całą pewnością jest to książka, którą czyta się bardzo szybko i z przyjemnością. Wydaje się, że ta historia nie może być niczym nowym, a jednak jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona całością. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

MrsBookBook

ilość recenzji:413

brak oceny 14-03-2019 10:53

Główna bohaterka Emily poznaje w pubie mężczyznę o imieniu Adam. Zaczynają się spotykać i być ze sobą. Wydaje się, że wszystko toczy się idealnie.
Po trzech tygodniach Emily jedzie z ukochanym poznać jego matkę. I tu zaczynają się schody. Adam jest bardzo związany z mamą, zawsze idzie jej na rękę. Pannie nie ukrywa niechęci do wybranki swego syna, lecz robi to w taki sposób, że oprócz Emily nikt nie zwraca na to uwagi. Stopniowo przyszła teściowa ingeruje w ich życie. Dochodzi nawet do tego, że pod pretekstem niby choroby się do nich wprowadza. Życie Emily staje się koszmarem! Natomiast Adam niczego nie dostrzega uważa, że to jego ukochana ma jakąś paranoję.
Główna bohaterka dowiaduje się, że była dziewczyna Adama zmarła i to Pannie była ostatnią osobą, która widziała ją żywą oraz, że to ona znalazła ciało. To daje Emily do myślenia i zaczyna się obawiać do czego przyszła teściowa może się posunąć.
Na początku ciężko mi się czytało tę książkę, lecz gdy przebrnęłam przez pierwsze około 50 stron, coraz bardziej zaczęła mnie wciągać. To wszystko co robiła kochająca mamusia by uprzykrzyć życie wybrance swego syna, zupełnie nie mieściło mi się w głowie. Jeszcze robienie tego w taki sposób, by nikt poza przyszłą synową się nie połapał, mistrzostwo! Książka napisana lekko i przyjemnie. Jest wciągająca ( no po tych pierwszych 50 stronach zaczyna być), a zakończenie mnie zaskoczyło. Bardzo dobra książka godna polecenia, zwłaszcza wszystkim mężatkom ????. Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwootwarte

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Klaudia Nadolna

ilość recenzji:166

brak oceny 22-10-2018 10:39

Ona, on i ona. Nie tak powinno wyglądać prawdziwe narzeczeństwo. Kto jednak jest tak naprawdę wrogiem?

Zakręcona historia dwójki ludzi, którym na przeszkodzie do szczęśliwego związku staje matka. Typowa powieść romantyczna z elementami thrilleru ? na pierwszy rzut oka. Jednak treść weryfikuje wyobrażenia. Romantyzmu jak na lekarstwo, a główne uczucia to szaleństwo. I to nie z miłości.

Szaleje główna bohaterka, szaleje główny bohater i szaleje zła postać, którą tutaj wykreowano. Po pewnym czasie zaczyna szaleć czytelnik ? albo z irytacji, albo ze znudzenia. Irytujące zachowanie Emily, która chce coś zmienić, do czegoś dojść i udowodnić swoje racje, a jednak tak naprawdę nic nie robi. Irytujący Adam, który ślepo wierzy w swoją matkę. I w końcu irytująca Pammie, która chce wszystko kontrolować, a jako, że jest sześćdziesięcioletnią kobietą, to wszyscy widzą w niej tylko miłą staruszkę, a nie podstępną zołzę.

Całe szczęście autorka zaserwowała swoim czytelnikom małą niespodziankę na koniec, udowadniając, że każdy czyn ma swoje konsekwencje, a każde zachowanie swoje wytłumaczenie. Sprawiła, że zmieniłam front, myślenie, a nawet zrobiło mi się ostatecznie smutno. Pozostawiła mnie nie tylko z wyrzutami sumienia, ale i w prawdziwym żalu. Dlatego polecam, choć proszę, nie zniechęcajcie się już na początku. Obiecuje, że zakończenie Was naprawdę zaskoczy.

?Sama nie wiedziałam, kogo uwielbiam bardziej ? barmana, którego moim zdaniem powinni awansować na głównego sommeliera, czy tego całkiem sympatycznego faceta uśmiechającego się do mnie trochę dalej przy barze. Ach, jak wielka jest moc tego trunku przypominającego swoją barwą rumieńce.?

Może i kreacja bohaterów nie wyszła najlepiej (na co wskazuje powyższy oraz ten poniżej cytat, w którym widzimy banalność porównań i niezbyt głębokie przemyślenia głównej bohaterki), ale, wciąż będę to powtarzać, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. W trakcie lektury w mojej głowie powstało wiele możliwości zakończenia tej historii, ale ani razu nie pomyślałam, że można tłumaczyć to w ten sposób, w jaki zrobiła to Sandie Jones.

?Upiłam łyk wina i dosłownie poczułam wdzięczność kubków smakowych, gdy połaskotał je spływający do gardła chłodny płyn. Jaki sekret kryje w sobie ten pierwszy łyk, że jest zupełnie nie do podrobienia? Czasami łapię się na tym, że z nim zwlekam, nie chcąc, by to doznanie stało się przeszłością.?

Autorka pokazała, jak mocny może być strach, miłość matki do własnego dziecka. Pokazała wiele pozytywnych uczuć, takich jak silne oparcie w przyjaciołach, dużą miłość, będącą podstawą do wielu wyrzeczeń i przebaczeń. Pokazała również agresję psychiczną i fizyczną, będącą krokiem ku szaleństwu. Emocjonalne podejście do tematu to fundament tej powieści. Odwołała się do instynktu człowieka, wciągając w swoją grę zarówno bohaterów, jak i czytelników.

To opowieść nie tylko o związku, nie tylko o nieudanych próbach pozbycia się przyszłej synowej. To opowieść przede wszystkim o przemocy i bólu, jaki można sprawić drugiemu człowiekowi. Nie tylko gestem, ale i słowem. O potworach kryjących się w nas samych. Aż w końcu o dzieciństwie, które może mieć wpływ na dalsze życie. Nieoczekiwana, głębsza i bardziej pokręcona historia, którą polecam.


W SKRÓCIE:

Plusy: Emocjonalna powieść, z zaskakującym zakończeniem. Trochę smutna, trochę mroczna, ze względu na ciemne oblicze człowieka.

Minusy: Momentami nudna, z wolno biegnącą akcją. Irytujący bohaterowie to podstawa tej powieści, choć niekoniecznie można to podciągnąć pod minus ? wszak chodzi o to, by charaktery wzbudziły jakiekolwiek emocje.

Dla kogo: Z przerażeniem dla matek. Z przymrużeniem oka dla kobiet, które w swojej teściowej widzą zło wszelakie. Z humorem dla mamisynków. Ze strachem dla każdego człowieka, który w drugiej osobie widzi same pozytywne cechy, bowiem potwór może skrywać się pod maską dobra.


Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Marlena94

ilość recenzji:3

brak oceny 1-10-2018 19:11

Już na wstępie zaznaczę, że mój wzrok oraz uwagę przykuła okładka. Niby zwykła i prosta ale z klasą.
"On chce być z Tobą. Ona chce go powstrzymać". Książka z takim cytatem wręcz musi zainteresować.
Nasza bohaterka to Emily Havistock. Dziewczyna miała ogromne szczęście poznając Adama Banksa. Przystojny, elegancki, zaradny, miły... prawdziwy ideał, tym bardziej, że od momentu poznania coś między nimi zaiskrzyło, a z czasem stworzyli związek jak z bajki. Ona robiła dla niego co tylko mogła, On nie widział świata poza swoją ukochaną. Emily miała wszystko, dobra prace, kochającą rodzine, oddanych przyjaciół no i Adama. Nadszedł więc czas by poznać przyszłą teściową. Pamela Banks, zwana Pammie to miła, nieszkodliwa starsza pani pozytywnie nastawiona do świata i z miłością podchodząca do każdego tylko nie do Emily. Od samego początku matka Adama ewidentnie miała coś do niej. Skutecznie manipulowała synem nastawiając go przeciwko dziewczynie oraz w wyrafinowany sposób dręczyła ją wymyślając sobie choroby aby tylko być w centrum uwagi syna i zepchnąć na bok przyszłą synową. Mężczyzna bronił swojej matki, darzył ją dużym szacunkiem i miłością. Był jej wręcz oddany. Gdy tylko Emily chciała powiedzieć mu jaka kobieta jest na prawdę, rozmowa kończyła się awanturą, gdyż on jej nie wierzył. Nie dało sie rozerwać więzi matka - syn, więc czy mogło być jeszcze gorzej? Okazuje się, że tak gdy dziewczyna odkrywa że poprzednia narzeczona Adama zmarła nagle w dziwnych okolicznościach a ostatnią osobą, która widziała ją żywą była Pamela Banks.
"Rywalka" Sandie Jones to opowieść, którą wciąga praktycznie już od pierwszych stron, wszystko tam dzieje się błyskawicznie i nagle. Czytając ją, macie gwarantowaną huśtawkę nastrojów. Mnie osobiście w dużej mierze ta historia wkurzała. Co było zasługą Pammie, według mnie jest to zdecydowanie najciekawsza i najbardziej barwna postać w tej książce. Podczas czytania natkniecie się na mnóstwo intryg, spisków, niedomówień i tajemnic. Nieprzewidywane zwroty akcji sprawią, że nie dacie rady się nudzić. Polecam zapoznać się z tą historią, a jeśli macie teściową, którą uważacie za psychopatyczną wariatkę to czas abyście poznali Pamelę Banks. :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?