SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

RIP . Derrick . Ciężko przeżyć własną śmierć (twarda)

RIP Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Śmierć niektórych ludzi nikogo nie obchodzi. Zwłoki takich osób czekają nieraz wiele dni nim ktoś je odkryje (najczęściej przez nie dający się znieść zapach). Wtedy wzywany jest Derrick i jego współpracownicy. Trochę thriller, trochę historia obyczajowa - nowa francuska seria komiksowa, reklamowana jako połączenie Millenium i Sześć stóp pod ziemią.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: komiks,  kryminał
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 196x268
Liczba stron: 112
ISBN: 9788382302776
Wprowadzono: 19.05.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Mocny w gębie Książka 57,59 zł
Dodaj do koszyka
Gdy zapada zmrok Tom 2 Książka 28,22 zł
Dodaj do koszyka
Falconspeare (twarda) Książka 42,32 zł
Dodaj do koszyka
Aniołowie zbrodni Tom 2 Książka 26,24 zł
Dodaj do koszyka
Aniołowie zbrodni Tom 6 Książka 26,49 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - RIP . Derrick . Ciężko przeżyć własną śmierć, RIP Tom 1 - Julien Monier

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

books.and.candles

ilość recenzji:287

9-01-2023 23:46

Przychodzę dziś do Was z recenzją komiksu dla osób o naprawdę mocnych nerwach i mocnych żołądkach ???? oraz tych, których niełatwo jest pozbawić pozytywnego nastawienia do życia. ????

"RIP 1 - Derrick / Ciężko przeżyć własną śmierć" to 1. część 6-tomowej serii, której autorami jest duet Gaet?s-Monier. ???? Komiks opowiada o losach sześciu mężczyzn zajmujących się dość specyficzną profesją. Są tzw. "sprzątaczami" opróżniającymi domy zmarłych osób. ?? Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż robią to przed przyjazdem koronera, ???? a domostwa "oczyszczają" głównie z wartościowych rzeczy. ???????? Podczas pracy są bacznie pilnowani przez ludzi z agencji aukcyjnej - w razie, gdyby któremuś przyszło do głowy przywłaszczyć sobie jakiś skarb. ???? Jest to surowo zabronione??

Głównym bohaterem 1. tomu jest Derrick - mężczyzna koło 40-stki, którego życie to porażka. Pije, pali, a jego wygląd pozostawia wiele do życzenia. ??????? Jego praca również - na co dzień ma bowiem do czynienia ze śmiercią, a zwłoki, które musi oglądać, są w przeróżnych stadiach rozkładu. ???? Pewnego dnia zdesperowany mężczyzna, aby zmienić swoje życie, łamie zasady. ???? Od tej chwili dochodzi do tragicznych i zaskakujących wydarzeń. ????

Choć fabuła komiksu potrafi nieźle zdołować, to jednak ma w sobie coś, co nie pozwala się od niej oderwać. ???? Jest to historia wciągająca, mroczna, brutalna i bardzo prawdziwa. Autorzy nie "szczypią się" tu z czytelnikiem. Nie boją się pokazać czarno na białym najgorszych cech ludzkiej osobowości. ??????? Mamy tu patologię, rasizm, kradzież, pobicie, gwałt, a nawet morderstwo. ???? Nie wspominając o bardzo szczegółowo narysowanych obrazach rozkładających się zwłok! ????

A jeśli już jesteśmy w temacie grafiki, to uważam, że idelanie pasuje do mrocznego i ciężkiego klimatu fabuły. ???? Kolorystyka oraz niesamowite szczegóły każdego kadru znakomicie oddają charakter tej historii.

I choć komiks nie należy do najłatwiejszych, to mnie zaciekawił do tego stopnia, że nie mogę doczekać się kolejnych części. ???? Jeśli więc brud, smród i depresyjna atmosfera są Wam niestraszne, ???????? to polecam Wam tę pozycję????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Z innego świata

ilość recenzji:165

19-09-2022 15:58

Każde życie kiedyś dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy się z tego powodu smucić. Według wielu osób istnieje przecież życie po śmierci. A nawet jeśli ktoś w to nie wierzy, to chyba lepiej celebrować piękno życia niż dołować się jego ewentualnym zakończeniem. Znalazł się jednak duet komiksiarzy, który mógłby nie zgodzić się z moim zdaniem. Ich wizja świata nie należy bowiem do najprzyjemniejszych, a poznacie ją czytając RIP.

Nie wiem jak wy, ale ja czytam komiksy żeby przyjemnie spędzić czas. Sprawiają mi one wielką frajdę. Tytuł, o którym dziś wam opowiem zaczyna się jednak w tak przygnębiający i ponury sposób, że aż odechciewa się żyć! Poznajcie narratora tej historii Derricka. To bardzo przeciętny mężczyzna, który nie przywiązuje wielkiej wagi do wyglądu, czy ubioru. Doskonale współgra to z faktem, że nie w smak jest mu życie.
RIP ? życie marnością nad marnościami
Pierwsze strony komiksu RIP to brutalna i dołująca ocena świata otaczającego naszego głównego bohatera. Miał swoją pasję i wymarzoną pracę, ale nie udało mu się zrealizować swoich celów. Można powiedzieć, że jest na marginesie społeczeństwa. Jego zawód? Nie ma on jednej nazwy. Razem z grupą kilku pracowników udaje się w miejsca, gdzie jakiś czas temu (może to być kilka dnia, a może i kilka lat) jakaś osoba zmarła i zabiera do magazynu wszystkie cenne rzeczy nieboszczka lub nieboszczki.

Jak można szybko dostrzec, życie Derricka nie jest usłane różami i podobnie jak miejsce jego pracy różami z pewnością nie pachnie. W kolejnych rozdziałach przenosimy się z jednego miejsca śmierci do drugiego. Przysłuchujemy się wiązankom depresyjnych stwierdzeń bohatera, aż do pewnego momentu. Choć mężczyzna utkwił w wielkim bagnie, nie oznacza to, że z chęcią by się z niego nie wydostał. Postanawia ten jeden raz złamać zasady i zabiera drogocenny pierścionek, czego absolutnie nie wolno mu robić.

Nasz bohater nie zdaje sobie sprawy, że za sprawą tej kradzieży zapoczątkowuje łańcuch krwawych i zaskakujących zdarzeń, które następnie mamy okazję zobaczyć na kartach komiksu RIP. Po posępnym choć dającym do myślenia początku akcja się rozkręca i co rusz jesteśmy zasypywani dosyć nieoczekiwanymi zdarzeniami.
Komiks pod wieloma względami oryginalny
RIP to komiks z jakim nie miałem jeszcze do czynienia. To znaczy, nie opowiada o świecie fantasy, o superbohaterach, czy historycznej epoce. Traktuje o zwyczajnych osobach, choć muszę przyznać, że osobiście trzymałbym się z daleka od bohaterów tego opracowania. Zachowania patologiczne nie są im bowiem obce, zaczynając od rasizmu, przez kradzież, aż po morderstwa.

Autorami tej niezwykłej historii jest duet Gaet?s-Monier. Pierwszy napisał mroczną, poruszającą najgorsze ludzkie myśli opowieść, a drugi idealnie ją zilustrował. Styl w jakim komiks został narysowany idealnie odpowiada atmosferze przygnębienia i chęci skończenia z życiem pełnym porażek. Odczuwamy to za sprawą przyćmionej kolorystyki, świetnie i zarazem przerażająco narysowanych trupów, a także zapadających w pamięć, przerysowanych, dziwacznych bohaterów.
Podsumowanie
Niby motyw kradzieży pierścionka przez Derricka, a następnie pewnych wyrzutów sumienia i związanego z tą tajemnicą napięcia brzmi znajomo, jakbyśmy już wiele razy go widzieli, ale przykuwa naszą uwagę. Jest w tym świecie przedstawionym przez autorów, jego bohaterach, a przede wszystkim w tym klimacie porażki coś magnetycznego. RIP przyciąga nas, choć jest to opowieść przerażająco prawdziwa, opowiadająca o naszych przywarach i losie bohaterów jakiego nikt nie chciałby z nimi podzielić. A jednak z niecierpliwością wyczekuję jak ta historia potoczy się dalej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Froszti

ilość recenzji:1082

16-06-2022 09:55

Bohaterem RIP 1 jest Derrick. Jako dziecko pragnął on zostać weterynarzem. Niestety jego ?kariera? potoczyła się w zupełnie innym kierunku. Zajmuje się on sprzątaniem domów osób zmarłych, które z różnych powodów przeniosły się na tamten świat (głównie w dość makabryczny sposób). Codzienne obcowanie ze śmiercią, rozkładającymi się zwłokami i robactwem sprawia, że stał się on ludzką skorupą pozbawioną większych uczuć. Jedyną jego pociechą jest przesiadywanie w barze i zapijanie wspomnień dużą ilością alkoholu. Woli to niż przebywać w domu wraz z żoną, którą od dłuższego czasu nie może on znieść. Pewnego razu pojawia się jednak okazja zmiany swojej codzienności i pozbycia się wszelkich problemów. Niesie to jednak za sobą ogromne ryzyko, gdzie porażka oznacza koniec wszystkiego.

Gaet?s kreśli tutaj ciężką, brudną, cuchnącą zgnilizną historię, która wykracza poza miary klasycznego thrillera/kryminału. Początkowe strony albumu to zagłębienie się w ?pracę? bohatera i pokazanie wszystkich jej negatywów. Obserwujemy jak ?codzienność?, coraz bardziej wykańcza Derricka i jak z każdymi kolejnymi zwłokami ulatują z niego resztki ludzkich emocji. Żywi się on śmiercią w sposób przenośny i dosłowny (np. zbierane paczki żywnościowe z domów denatów). Scenarzysta pokazuje to wszystko w sposób bardzo bezpośredni, wręcz makabryczny. Nie bawi się on tutaj w żadne półśrodki czy ugrzecznienia. Treść jest na tyle sugestywna, że osoby o słabych nerwach (i żołądkach) mogą nie dotrwać do końca lektury.

Pomiędzy rozkładającymi się zwłokami i wszechobecnym robactwem znajdziemy tutaj również całkiem dobrze zapowiadającą się większą intrygę. Powoli zaczyna się ona przebijać na pierwszy plan, nadal jednak pozostawiając ?śmierć? jako motyw przewodni dzieła. Twórca nie chce zbyt szybko odsłonić przed czytelnikiem wszystkich ?kart? tytułu powoli, ale sukcesywnie przygotowując grunt pod kolejne mocne wydarzenia.

Nietuzinkowy i niezwykle klimatyczny scenariusz idzie tutaj w parze z równie niezwykłą oprawą graficzną. Za rysunki odpowiedzialny jest Julien Monier, któremu udaje się perfekcyjnie przełożyć atmosferę historii na obrazy. Malowniczy i artystyczny charakter jego prac potrafi oddać nie tylko emocje bohaterów, ale również zaserwować odbiorcy dawkę przerażającej makabry. Doskonałym pomysłem ze strony artysty jest zastosowanie tutaj dwóch dominujących kolorów brązu i niebieskiego. Obie barwy potrafią znacząco podbić klimat wybranych scen i w ten sposób zaprezentować jeszcze lepiej ich głębię.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1979

8-06-2022 06:09

HISTORIA LUDZKICH ŻYWOTÓW OPOWIEDZIANA POPRZEZ ŚMIERĆ

Pomysł na tę serię był w swej prostocie wręcz genialny. I, trzeba to przyznać, został naprawdę dobrze wykorzystany przez twórców. Dzięki temu w ręce czytelników trafia dobry komiksowy thriller obyczajowy, którego akcja nadawałaby się doskonale na hitowy serial telewizyjny.

Z naszym zżyciem tak już bywa, że ktoś musi po nas sprzątać. Zabierać nasze śmieci, może sprzątać dom, może podwórko. A co, kiedy umieramy a nie ma komu się nami zająć? Wtedy do akcji wkraczają tacy, jak Derrick. Ludzie, którzy mają uprzątnąć domy ludzi, którzy odeszli z tego świata, ale nie mieli nikogo, kto zająłby się tym, co po sobie zostawili. Ludzi, którzy często w tych domach po własnej śmierci spędzili jeszcze dużo czasu. Zbyt dużo?

Ta seria reklamowana jest jako połączenie ?Millenium? i ?Sześć stóp pod ziemią? i coś jest w tym stwierdzeniu, chociaż akurat ?Millenium? zbyt dużo tutaj nie widzę. Za to z ?Sześć stóp? się zgodzę, a przy okazji chętnie dorzucę do tego jeszcze parę tytułów takich, jak chociażby ?Breaking Bad?, bo mają ze sobą całkiem sporo wspólnego. Szczególnie ten ciekawy klimat wynikający z połączenia tego, co zwyczajne, codzienne, z mrokiem i brutalnością. I wyciśnięciem z prostego tematu, jak produkcja narkotyków, pogrzebowy biznes czy uprzątanie rzeczy po zmarłych czegoś naprawdę wartego uwagi.

Można właściwie powiedzieć, że ?RIP? to historia ludzkich żywotów opowiedzianych poprzez ich śmierć. I historia ludzi ze śmiercią się stykających zawodowo. Jak wiele takich dzieł, tak i to nie jest przeznaczone dla wszystkich. Tu jednak trzeba być przyzwyczajonym do makabry i mroku, a także czarnego poczucia humoru. Bo ?RIP? jest specyficzne, ale jakże przy tym znakomite i zapadające w pamięć. Może o jakimś uroku nie ma co tutaj mówić, ale seria ma w sobie pewną taką nonszalancję, która potrafi nas ująć. A czasem chwyta przy tym za serce czy gardło.

Oczywiście ?RIP? nie jest dziełem idealnym, parę elementów można by było zmienić, coś podkręcić, coś ująć, ale i tak pozostaje komiksem bardzo dobrym. Komiksem dla starszych czytelników, dojrzalszych, szukających czegoś zarówno mocniejszego, jak i odmiennego od typowych komiksów środka. I wszystko to im zapewnia, podane w bardzo dobry sposób i trzymające satysfakcjonujący poziom.

Dodać wypada też słówko o rysunkach, równie nonszalanckich i mrocznych, jak sama treść. Bo mamy tutaj i cartoonową lekkość i prostotę, i nastrojowe, ciemne, przytłumione barwy i sporo świetnego wykonania także. W skrócie, warto po ?RIP? sięgnąć. Jeśli po opisie siądziecie, że to rzecz, która może trafić w Wasz gust, także bliższy kontakt z serią nie tylko Was nie zawiedzie, a wręcz usatysfakcjonuje. I pewnie, jak ja, czekać będziecie na ciąg dalszy.

Czy recenzja była pomocna?