Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Reporter kryminalny Książę oszustów

Tom 1

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Książka Krzysztofa Kąkolewskiego to zbiór opowiadań inspirowanych jego bogatym dorobkiem reporterskim. `Jestem nie tylko czytelnikiem, ale i zbieraczem ciekawostek. Odkładam opisy pewnych niezwykłych spraw, które wydarzyły się naprawdę`. Słowa otwierające tom pierwszy Reportera kryminalnego, Księcia oszustów, najlepiej oddają charakter opowieści kryminalnych zawartych w tej książce. Bohaterami nie są kolejni fikcyjni detektywi na tropie wyimaginowanej zbrodni. Tym razem historię opowie nam życie. A opowieści, które zdarzyły się w odległym, zdawałoby się, PRL-u, mogły wydarzyć całkiem blisko nas.

`Kąkolewski daje uderzający przykład dociekliwości (...). Bierze rubrykę ogłoszeń i wczytuje się w zwarte kilkuwierszowe ogłoszenia, które nazywa ascezą słowa - za minimum zapłaty maksimum treści. W tę ascetyczną treść wżera się Kąkolewski dociekliwym umysłem, po czym eksploruje. Często inwestuje czas na próżno. Za ogłoszeniem o sprzedaży syreny za piętnaście tysięcy złotych może się kryć banał, ale może być i odkrycie, jakie robi Kąkolewski - odkrywa tragedię człowieka, który spowodował śmierć. Za ogłoszeniem, że ktoś chce pożyczyć cztery tysiące złotych bezprocentowo, może być kawał lub naiwność - Kąkolewski jednak, wiedziony intuicją, trafia na dwóch eksperymentatorów-psychologów: jeden, który podał ogłoszenie, i drugi, który te pieniądze bezprocentowo pożyczył. Za ogłoszeniem oferującym niemowlę odkrywa cały świat wsiowej obyczajowości. (...) Reportaż był poczwarką, skorupa poczęła pękać, reportaż stawał się opowiadaniem.
(Melchior Wańkowicz)
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 27.04.2010

RECENZJE - książki - Reporter kryminalny Książę oszustów, Tom 1

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

ilo99

ilość recenzji:2412

brak oceny 13-07-2018 14:13

Styl tej książki przypomina przygody kapitana Żbika. Lata sześćdziesiąte, sprawy kryminalne dotyczące różnych obszarów życia, od kradzieży, przez oszustwa po morderstwa. Ze zdumieniem czytałam o niektórych metodach prowadzenia śledztwa. Czy wyobrażacie sobie państwo, że do sekretariatu szkoły przychodzi mężczyzna, podaje się za wujka jednego z uczniów i chce się dowiedzieć, do której klasy chodzi, a następnie bez legitymowania jest zaprowadzony do dziecka, z którym wychodzi ze szkoły, przekupując je czekoladą? I to wszystko w ramach prowadzenia działań śledczych. Albo dwóch milicjantów przyjeżdżających do wsi na rowerach i odjeżdżających na komisariat z podejrzanym wiezionym na ramie? Część pozyskanych zeznań w dzisiejszych czasach zostałaby zakwestionowana, ze względu na sposób w jaki zostały zdobyte. Powszechny obowiązek meldunku, sprawia że poszukiwania konkretnych osób są dość proste. Jednym słowem reportaże pełne są smaczków, można poczynić różne obserwacje socjologiczne i to zupełnie niezwiązane z przestępstwami. Polecam, zwłaszcza, że można popróbować samodzielnie rozwikłać zagadki kryminalne, ponieważ są tak opisane, że towarzyszymy w śledztwie i wspólnie z milicjantem prowadzącym sprawę rozpatrujemy różne wersje wydarzeń. A czasami złoczyńcy potykają się na drobiazgach i wydawałoby się zupełnie nieistotnych szczegółach.