Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Replika

książka

Wydawnictwo Otwarte
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Gemma ma kompleksy. Od zawsze była chorowita i dużo czasu spędzała w szpitalach - nosi po nich pamiątkę w postaci blizny w okolicy serca. W szkole koleżanki jej dokuczają, chłopaki z klasy nie interesują się nią i nie ma przyjaciół.

Rodzice chcąc wynagrodzić córce trudne dzieciństwo, trzymają ją pod kloszem, ale to nie wpływa dobrze na Gemmę. Gdy pojawia się okazja wyjazdu na wycieczkę na Florydę, dziewczyna postanawia wyrwać się ze swojej miejscowości i na chwilę zapomnieć o swoich troskach. Niestety, w ostatniej chwili rodzice zakazują jej wyjazdu. Gemma podsłuchuje ich rozmowę i dowiaduje się, że ma to związek z tajemniczą kliniką w Haven, znajdującą się na wyspie niedaleko miejsca, gdzie miała jechać. Postanawia więc uciec z domu i sprawdzić, co tak naprawdę tam się stało.

Jakie tajemnice odkryje? I co łączy ją z Lirą, dziewczyną, którą spotka na swojej drodze?
Dwie dziewczyny, dwie historie, jedna zapierająca dech w piersiach powieść.
Poznaj losy Gemmy i Liry w niezwykłej formie. W każdym momencie możesz odwróć książkę i spojrzeć na wydarzenia oczami drugiej bohaterki.

"Elektryzująca i aktualna książka, przy której twój puls przyspieszy, a serce może pęknąć z emocji. Dwie wielowymiarowe bohaterki, dwie intrygujące zagadki, dwie splecione ze sobą historie - a wszystko to połączone w jedną zaskakującą powieść".
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 05.07.2017

RECENZJE - książki - Replika

4.6/5 ( 20 ocen )
  • 5
    17
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    1

Ewelina Nawara www.myfairybookworld.blogspot.com

ilość recenzji:110

brak oceny 30-08-2017 11:29

Replika to historia dwóch zupełnie różnych dziewczyn ? Gemmy i Liry. Z biegiem czasu okazuje się, że sporo je łączy, a to, co uważały za prawdę, staje się brutalnym kłamstwem. Zarówno Gemma, jak i Lira żyją w więzieniach. Dla Gemmy jest nim przebyta choroba oraz nadopiekuńczość i kłamstwa rodziców. Dla Liry więzieniem jest klinika Heaven, dziewczyna od zawsze wiedziała, że jest repliką, istotą stworzoną w laboratorium, gdzie mieszkała, skazana na wieczne kontrole pielęgniarek i lekarzy. Repliki były pilnie strzeżonym sekretem, jednak wybuch w klinice staje się okazją do ucieczki. To właśnie w ten dzień drogi Gemmy i Liry się spotykają, odmieniając ich życie na zawsze.

Najmocniejszą stroną tej książki jest fabuła ? sam pomysł, by wykorzystać klonowanie, jest godny pochwały, zwłaszcza że autorka wszystko wyjaśniła w sposób przystępny, nie czułam się przytłoczona tym tematem. Do tej pory jeszcze nie spotkałam się z motywem klonowania ludzi w książkach dla młodzieży. Fajnym zabiegiem jest to, że tę książkę można czytać na trzy różne sposoby i to czytelnik decyduje, od której strony zacznie poznawać tę historię. Obie główne bohaterki, choć pozornie różne, stopniowo odkrywają swoją siłę, pokazując charakter i determinację w dążeniu do celu. Jednocześnie obie strasznie mnie irytowały.

Replika to książka, która zachwyca fabułą, a lekko rozczarowuje wykonaniem. Autorka podjęła się bardzo ciekawego tematu, jednak wydaje mi się, że nie wykorzystała całego potencjału. Dialogi momentami bardzo sztywne, ciężko było przez nie przebrnąć. Książkę czyta się szybko, myślę, że głównie dlatego, że czytelnik jest ciekawy, jak zakończy się historia z replikami. Książkę polecam, ze względu na ciekawie nakreśloną fabułę, jednak nie nastawiajcie się na coś spektakularnego ? ta książka jest po prostu dobra.

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 31-07-2017 22:32

Lauren Oliver to autorka, którą naprawdę dobrze wspominam. Polubiłam jej sagę delirium, a kolejne powieści, jakie wyszły spod jej pióra, były równie przyjemne. Choć jej książki są skierowane typowo dla młodzieży, a ja już nie zawsze się odnajduję w tego typu literaturze, to do tej pory właściwie z każdą potrafiłam się w taki czy inny sposób zżyć. Chwilowo, bo chwilowo, ale nie jest mi to dane w przypadku każdej powieści młodzieżowej. Chętnie sięgnęłam po jej najnowszą powieść, Replikę, która jest nie tylko zwykłą młodzieżówką, bowiem niesie ze sobą elementy genetycznego science-fiction, a jest to motyw, który po prostu uwielbiam w literaturze!
Gemma to zakompleksiona i ograniczana przez rodziców dziewczyna. Matka i ojciec od dzieciństwa trzymają ją pod kloszem, gdyż od narodzin Gemma była bardzo chorowita, często lądowała w szpitalach, ma nawet potężną bliznę po jednej z takich wizyt. Nie jest zbyt lubiana wśród rówieśników, którzy nazywają ją Frankensteinem, koleżanki wiecznie jej dokuczają, a chłopcy nie zwracają na nią uwagi. Któregoś dnia dziewczyna dowiaduje się o tajemniczej klinice Haven, która ma coś wspólnego z przeszłością jej ojca. Gemma zaczyna zgłębiać ten temat i czuje, że aby zdobyć odpowiedzi na nurtujące ją pytania, musi się udać w okolice tej kliniki, na Florydę. Rodzice oczywiście zabraniają jej wybierać się w tak dalekie podróże, dlatego dziewczyna ucieka z domu, aby odkryć prawdę. Szokującą prawdę, która odmieni jej życie.
Sięgając po tę powieść miałam jeden poważny problem ? jak powinnam ją czytać? Bo wiecie, jest ona pisana z dwóch punktów widzenia, ale nie jest skonstruowana tak, jak wszystkiego tego typu powieści. Zazwyczaj mamy do czynienia z przeplataniem się punktów widzenia w taki sposób, że mamy jeden rozdział pisany z perspektywy jednego bohatera, a kolejny z punktu widzenia drugiego bohatera. Tutaj jest inaczej. Połowa książki to historia Gemmy, druga połowa (po odwróceniu książki do góry nogami) to historia Liry, dziewczyny pochodzącej z Haven. Ich losy łączą się ze sobą w pewnym punkcie i wtedy mamy do czynienia z tymi samymi dialogami, czego autorka nie ukrywa i informuje o tym czytelnika w krótkiej notce znajdującej się na początku powieści. Jednakże zaufajcie mi, że są to tylko te same dialogi, ale cała ich otoczka jest zupełnie inna. Mamy do czynienia z dwoma zupełnie różnymi bohaterkami, każda z nich wychowywała się w innym otoczeniu, dlatego mają różne wizje świata.
W ostateczności zdecydowałam się czytać obie historie równolegle ? rozdział pierwszy Gemmy, potem rozdział pierwszy Liry. Robiłam sobie takie przeskoki, choć początkowo miałam pewne obawy, że całkowicie zamieszam się w tych dwóch historiach. Ale właściwie nie raz już czytałam książki pisane z kilku perspektyw, tutaj jedyną różnicą jest sama konstrukcja i fakt, że trzeba co chwilę odwracać książkę ? wiecie, taki dodatkowy trening ;). Chociaż jest to typowa młodzieżówka, to bardzo spodobał mi się motyw całej kliniki Haven, tego, co tam się robi i w jakim celu. Lauren Oliver zrobiła ładny research i w ciekawy sposób zaprezentowała kwestię genetyki i medycyny. Nie zdradzę Wam, o co tak naprawdę chodzi, ale zdecydowanie było to coś zaskakującego, coś, czego bym się nie spodziewała po powieści tego typu. Oczywiście motyw ten jest przedstawiony w sposób taki podstawowy, nie tak jak w typowych powieściach sensacyjnych czy science-fiction, ale zdecydowanie jest to świetny element, który jest ogromną zaletą tej powieści.
Choć historie Gemmy i Liry łączą się ze sobą, tak mimo wszystko każda z nich ma własne tajemnice, własne pobudki i pytania, na które poszukuje odpowiedzi. Choć jest to jedna książka, to mamy tutaj dwie różne historie, choć rozgrywające się równolegle. Gdybym miała wybrać, która dziewczyna zyskała moją większą sympatię, to z pewnością byłaby to Lira. Gemma faktycznie jest nieco zakompleksiona i bojaźliwa, choć w końcu pojawiła się w niej chęć buntu, sprzeciwiła się rodzicom i po raz pierwszy w życiu zrobiła coś, na co naprawdę miała ochotę. Choć było to niebezpieczne i bardzo ryzykowne, to rozumiem, że musiała rozwikłać tajemnicę Haven i tego, co jej ojciec miał z tą kliniką wspólnego. Lira natomiast od małego wychowywała się w zamkniętym zakładzie, ale jest osobą rozważną, nieufną, ale bardzo stanowczą i odważną.
Rozwój wydarzeń w tej książce jest naprawdę intrygujący! Lauren Oliver wprowadza wiele zaskakujących zwrotów akcji, co tylko podsyca już napiętą atmosferę. Przyznaję, że punkty kulminacyjne obydwu opowieści miały w sobie coś niesamowitego, dającego nadzieję, ale i nie były łatwe do przewidzenia. Choć wydawałoby się, że pewne rzeczy są oczywiste od samego początku, tak autorka naprawdę potrafi namieszać czytelnikowi w głowie. Uważam, że Replika to bardzo przyjemna powieść, świetnie napisana, bardzo pomysłowa, z idealnym wyważeniem każdego elementu, które razem składają się na naprawdę dobrą historię, choć napisaną w typowo młodzieżowym stylu.

www.bookeaterreality.blogspot.com

Red Girl Books Recenzje

ilość recenzji:1

brak oceny 25-07-2017 19:26

Zastanawiała się, czy właśnie tak postrzegali ją rodzice: jako istotę po części nie z tego świata, zawieszoną gdzieś między tym życiem a następnym.

Gemma to nastolatka, która jest pełna kompleksów. Była chorowitym dzieckiem. Przeszła nawet operację serca, po której została jej duża blizna. Pomimo tego, że minęło kilka lat, jej rodzice wciąż ją trzymają pod kloszem. Gemmie się to nie podoba. W końcu ma szesnaście lat i chce być samodzielna na tyle, na ile pozwala jej wiek.
Gemma uwielbia marzyć, a tym czego chce to chwila wolności od nadopiekuńczych rodziców. W końcu za sprawą swojej jedynej przyjaciółki ma okazję wyjechać na Florydę. Dziewczyna, szczęśliwa perspektywą oderwania się od rodziców, nie przepuszcza, że jej radość będzie trwała krótko.
Gemma tuż przed planowanym wyjazdem podsłuchuje kłótnię rodziców, z której wynika, że nie mogą jej puścić. Zakaz ten dotyczy kliniki Haven, która jest owiana tajemnicą. Dziewczyna chcąc odkryć jaki ma to związek z nią wyrusza w świat. Ucieka z domu, aby odnaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania.



Potwory - tak nas nazywają. Demony.
Czasami w bezsenne noce zastanawiam się, czy nie mają racji.

Lirą jest repliką, dla której jedynym znanym jej domem jest klinika Haven. To tu ją stworzono, tak jak innych jej podobnych. Nie znają innego miejsca niż ten, który towarzyszy im od małego. Białe ściany, rygorystyczne zasady i masa ludzi, którzy traktują ich przedmiotowo. Nazywają ich potworami chociaż i one mają uczucia, marzenia i cele, które skrzętnie skrywają. Tak jak Lira, która chce móc lepiej czytać i przenosić się do niesamowitych światów, które oderwą ją od niewesołej rzeczywistości.
Pewnego dnia bańka, w której żyła dziewczyna pęka. Klinika Haven płonie. Dziewczyna wraz z Kasjopeją i numerem 72 wydostają się na wolność.

Co takiego odkryje Gemma? Jaki wpływ będzie miało to na jej życie?
Jak Lira poradzi sobie w dotąd nieznanym świecie?
Jakie grozi im niebezpieczeństwo?

Pierwszy raz spotykam się z twórczością Lauren Oliver. Czy było ono udane?
Przyznam, że dzięki mojej kochanej Zosi, która wcześniej zaczęła czytać Replikę nie miałam problemu, od której historii zacząć.
Bardzo spodobał mi się pomysł na fabułę, w której wykorzystano klonowanie ludzi. Faktycznie nie jest to zbyt oryginalne, kiedy weźmie się pod uwagę, że te pomysły przewijały się nie jeden raz w książkach, czy to w filmach. Powieść czytało mi się szybko, ale były takie momenty, kiedy momentami dopadało mnie znużenie. Jednak nie trwało długo, bo książka w którymś momencie się rozkręciła. Mi osobiście bardziej podobała się część o Lirze, była bardziej ciekawsza i dynamiczna. Miałam szersze spojrzenie na klinikę w Haven, która tak mnie zaciekawiła w części o Gemmie. Za sprawą Liry mogłam przekonać się jak to wygląda od środka. Jak są traktowane repliki i jaki mają sposób myślenia. To było przykre jak zwyczajni ludzie traktowali ich przedmiotowo, odbierając jedyną radość z życia, bo są przecież niewiele warte niż mysz laboratoryjna.
Nie jest to idealna książka. Nie do końca się z nią polubiłam. Zabrakło mi jasnych wątków dotyczących ojca Gemmy. Jego wyjaśnienia, co miał wspólnego z kliniką. Nie zadowoliło mnie również zakończenie książki.

Replika Lauren Oliver to historia owiana tajemnicą i intrygami. Przygody, które czekają na bohaterki są naszpikowane akcją, a niekiedy wręcz przeniesione z ekranu na kartki. Chociaż książka ma parę wad to jest warta, aby po nią sięgnąć. Nie raz potrafi trzymać w napięciu, podsyłając coraz to nowe pytania. Czytelnik ma ochotę jak najprędzej dowiedzieć się wszystkiego, ale odpowiedzi czasem brakuje. Zakończenie wprowadza niedosyt. Dlatego nie zachwyciła mnie końcówka, bo nie lubię takich zabiegów. Czułam się jak ktoś, komu dano najsmaczniejszą czekoladę świata, ale tylko po to by pomachać nią przed nosem. Tak się nie robi!
Jednak z niecierpliwością będę oczekiwać kontynuacji i mam nadzieję, że się pojawi.

Książkowe Zacisze

ilość recenzji:1

brak oceny 24-07-2017 10:30

"Replika" z pewnością intryguje oryginalną formą wydania, ale przyznaję, że i środek zasługuje na uwagę. Obie historie czyta się lekko i przyjemnie, a postacie nie są irytujące i dają się lubić. Jest to młodzieżówka, która może spodobać się też nieco starszej młodzieży. Książka może nie jest idealna, ale ma w sobie coś, co sprawia, że chcę brnąć w to dalej. Pierwszy tom zwiastuje naprawdę dobrą serię, więc czekam z niecierpliwością na kontynuację!

"Ludzie, których powinniśmy znać najlepiej, okazują się obcy, a ci niemal obcy nagle stają się jak rodzina."

...

Klaudia Nadolna

ilość recenzji:166

brak oceny 22-07-2017 22:31

...


W dzisiejszych czasach, gdy medycyna wciąż mknie naprzód, a technologia staje się coraz bardziej zaawansowana ? wszystko zaczyna być możliwe.

Lira i Gemma to dwie, zupełnie różne istoty. Dzieli ich nie tylko sposób życia, miejsce zamieszkania czy charakter. Dzieli ich również RODZAJ. Jedna jest człowiekiem, druga repliką ? genetycznie zmodyfikowanym klonem. Co się stanie, gdy obie na siebie wpadną? Jak zareagują na prawdę, którą świat przed nimi chował?

?Nikt nie rodził się potworem, nie czyniły tego okoliczności ani los. Potwory chciały być potworami. Tylko takie narodziny były przerażające i one ciągle, każdego dnia, zdarzały się na nowo.?

?Replika? potrafi przyciągnąć czytelnika swoją nietypową konstrukcją. Czytać ją można na wiele sposobów, ponieważ w swojej treści zawiera punkt widzenia Liry i Gemmy ? dwóch głównych bohaterek. Obie te części na siebie się nakładają. ale jest to celowy zabieg. Autorka już na wstępie uprzedza, że ma to na celu ukazanie dwóch różnych spojrzeń na podobne sytuacje.

Temat przewodni powieści jest aktualny, odnajdujemy jego zastosowanie we współczesnej rzeczywistości. Nawet jeśli my udajemy, że tego nie widzimy, że tego nie wiemy ? na świecie mają miejsce tak paskudne czynności jak eksperymenty na ludziach czy innych stworzeniach. W książce jest to o tyle okrutnie przedstawione, bo dotyczy tak naprawdę dzieci.

Niestety tempo akcji całkowicie psuje dobre wrażenie, jakie pozostawił po sobie sam pomysł na fabułę czy budowa. Wlecze się ona niemiłosiernie, a jedyne elementy zaskoczenia to powoli rozwiązywane zagadki. I tutaj kolejny minus ? brak konsekwentności. Nie wszystko zostało jasno przedstawione, nie każdy wątek został prawidłowo rozwinięty, a co najważniejszy ? zakończony.

Charaktery są ciekawie rozbudowane, ale nie będzie to zaskoczeniem, jeśli powiem, że to świat pokazany oczami Liry mnie bardziej zainteresował. Było w nim pewne nowatorstwo, ponieważ inaczej jest spojrzeć na wszystko z perspektywy dziewczynki, która nigdy w życiu nie opuściła murów kliniki na tajemniczej i odludnej wyspie. Nigdy nie uczyła się czytać, nigdy nie była przytulana, chwalona i wypuszczana do ludzi. Żyła w zamknięciu, będąc nieświadoma otaczającej ją natury i rzeczywistości. I kiedy nagle opuszcza swoje bezpieczne schronienie, zostaje zdana sama na siebie ? wtedy zaczynają się prawdziwe emocje. Gemma natomiast nie wywołała we mnie żadnych uczuć. Przeszłam obok niej obojętnie i nie zaczytywałam się w jej historię tak namiętnie. Nawet jeśli ma więcej niedomówień i sekretów.

Podsumowując ? pomysł ciekawy, wykonanie średnie. Gdyby nie powiewało nudą, to byłoby naprawdę dobrze. A Lauren Oliver potrafi świetnie opisywać uczucie zagubienia w wielkim świecie, tą przytłaczającą jego wielkość i smutek związany z brakiem akceptacji czy miłości.

Molinka Książkowa

ilość recenzji:13

brak oceny 21-07-2017 19:10

Twórczość Lauren Oliver poznałam prawie dwa lata temu, gdy założyłam a. Wtedy po raz pierwszy zanim zawarłam współpracę z wydawnictwami zamówiłam paczkę. Pośród wielu książek, które z różnych powodów chciałam posiadać, a przede wszystkim przeczytać znalazła się ona - "Panika". Skradła moje serce od razu. Historia w niej zawarta wywierała na mnie dreszcz emocji, dlatego tym razem postawiłam autorce wysoką poprzeczkę, czy podołała? "Replika" - Gemma i Lira dwie na oko różne dziewczyny, dwie historie jedna naprawdę warta uwagi książką. Lauren Oliver nie zawodzi, lecz pokazuje tym, którzy w nią nie wierzyli, że jest w stanie stworzyć niebanalną powieść podczas, której przepada się na kilka dobrych godzin. Jedyny problem, jaki towarzyszył mi po sięgnięciu książki to, to od której strony powinnam zacząć.

Gemma posiada wszystko to, co każda nastolatka posiadać powinna. Dobry dom, oboje rodziców. No własnie. Ojciec Gemmy wykazuje się ogromną niechęcią w stosunku do niej. Zdaje się, że żywi do niej ogromne obrzydzenie, a wręcz nawet nienawidzi z nieznanych dla niej przyczyn. Ponad to Gemme spotykają wciąż przykre sytuacje ze strony szkolnych koleżanek uważających ją za Frankensteina. Żyje wciąż w cieniu nadopiekuńczej matki, która pragnie osłonić ją od wszelkiego zła. Lira natomiast żyje w odosobnieniu, samotnie spędza każdy dzień odkąd ośrodek, w którym przebywa opuściła jej ulubiona pani doktor. Dwie na pozór różne historie, jeden ośrodek - Heaven. Jakie tajemnice kryje ośrodek na wyspie? Co wspólnego mają ze sobą obie bohaterki? Jakie zasady praktykują ludzie przebywający i pracujący w Heaven?


Jestem pod wrażeniem pomysłu, na jaki wpadła Lauren Oliver. Pierwszy raz spotykam się z książką, która kryje w sobie dwie historie, cudowne historie. Jedynym problem było to, od której strony zacząć? Czy kolejność wpłynie na mój odbiór? Niby podobne dialogi, wydarzenia, a tak naprawdę nie miało się poczucia, że coś się powiela, nudzi. Autorka tak zgrabnie wyeksponowała pewne aspekty, że doskonale było widać znaczące różnice. Bardzo podobały mi się myśli obu bohaterek, co całkowicie tworzyło odrębne opowieści. Lauren stworzyła swój własny styl, fabułę, o której jeszcze nie czytałam w żadnej innej książce. Książka zalicza się do powieści i też za taką ją mam niby powinna trafiać w przedział młodzieżowy lub troszkę starczych odbiorców, jednak zawarte w niej tematy mogłyby spodobać się również trochę starszym.

"Potwory - tak nas nazywają. Demony.Czasami w bezsenne noce zastanawiam się, czy nie mają racji."

Lauren Oliver nie boi pisać się o ludzkiej naturze. Problemy zawarte w "Replika" to wydarzenia dziejące się coraz częściej w dzisiejszym świecie. Ludzie pragną sami osądzać i innych i decydować o ich losie. Skoro Bóg dał nam życie i nakazał byśmy przeżyli je według przykazań oraz własnego sumienia to też on powinien nam odebrać je, gdy przyjdzie taka pora, a wszystkie zadania zapisane nam w niebie zostaną wypełnione. Ludzie dzielą innych na klasy, grupy tych lepszych i gorszych. Człowieczych i mutantów, zdrowych i chorych. Czyż nie każdy z nas w obliczu pewnych wydarzeń jest taki sam? Nie zależnie od tego, czy ma dwie nogi, czy jedną. Czy jest biedny, czy bogaty?

"Replika" mimo bycia książką przyjemną skrywa w sobie głębokie przesłanie i zachęca do zastanowienia się nad tym dokąd zmierza świat. Czy próba utożsamiania się z Bogiem nie doprowadzi do zguby setek osób? Choroba, bieda może dosiąść każdego z nas w każdej chwili, jak wtedy się zachowamy?

Jak w każdej dobrej książce młodzieżowej nie może zabraknąć wątku miłosnego, ale o tym przeczytajcie sami.. w końcu, co może się wydarzyć gdy dwa, a właściwie cztery serca napotkają się na swojej drodze?

"Nikt nie rodził się potworem , nie czyniły tego okoliczności ani los. Potwory chciały być potworami. Tylko takie narodziny były przerażające i one ciągle, każdego dnia, zdarzały się na nowo."

"Replika" Lauren Oliver polecam z całego serduszka. Trzyma w napięciu, zmusza do refleksji, a przede wszystkim nie da się przewidzieć dalszych losów czyhających na końcu opowieści. To doskonała książka młodzieżowa, powieść która opowiada o ludzkiej krzywdzie, samoakceptacji i miłości, która nie wybiera. Ja jestem zadowolona, czekam na dalsze losy, a was zachęcam. Moondrive wydając ją nie zawiodło swoich czytelników. To doskonała książka na lato.

Autor: Lauren Oliver
Tytuł: "Replika"
Wydawnictwo: moondrive
Data wydania: 5 lipca 2017 rok
Kategoria: Powieść, młodzieżówka
Moja ocena: Bardzo dobra (10/10)

Amanda

ilość recenzji:262

brak oceny 21-07-2017 15:21

...

TEGO JESZCZE NIE BYŁO, CZYLI DWUSTRONNA KSIĄŻKA
Replika intryguje już samym wyglądem, gdyż książka ma dwie okładki! Dokładnie tak - jest dwustronna. Dwie bohaterki, dwie historie i dwie perspektywy - stąd też i dwie strony książki. I to od czytelnika zależy, którą z nich przeczyta jako pierwszą. A może zdecydujecie się przeczytać je naprzemiennie, tak jak ja? W obrębie każdej z nich jest podział na rozdziały, które odpowiadają tym samym okresom czasowym, więc łatwo można sprawdzić, co w danym momencie dzieje się u danej bohaterki. Fakt, ktoś może powiedzieć, że to nic takiego nowoczesnego, bo niemal w każdej książce teraz mamy podział na perspektywy bohaterów, ale przyznacie mi chyba rację, że w takim kreatywnym wydaniu prezentuje się to o wiele ciekawiej!

GEMMA
Nasza pierwsza bohaterka, to pulchna, niegdyś bardzo chorowita nastolatka, wychowywana pod kloszem nadopiekuńczych rodziców, którzy nie pozwalają jej nawet na posiadanie konta na Instagramie. Początkowo irytowało mnie jej zachowanie, jednak z czasem dziewczyna powoli zaczęła się zmieniać i rozumieć, że sytuacja, w jakiej się znalazła, nie należy do najbezpieczniejszych. Mojej sympatii jeszcze do końca nie zdobyła, jednak autorka ciekawie rozwinęła jej historię i niezwykle ciekawi mnie, jak potoczą się jej losy w drugim tomie.

LIRA
Druga z bohaterek nie zna innego świata poza Haven - ośrodkiem, w którym powstała. Jest repliką - klonem i gdy udaje jej się wydostać na wolność, zupełnie nie wie, co robić. Jak funkcjonować, komu ufać. Jest przy niej Numer 72 - męska replika, która również uciekła - razem będą musieli poznać świat, o którym nigdy nie przyszło im marzyć. Jednak i dla tych bohaterów Pani Oliver wymyśliła kilka przeszkód - jak sobie z nimi poradzą? Spotkanie z Gemmą i jej znajomymi będzie szokiem, jednak przyniesie naszym bohaterom sporo odpowiedzi i jeszcze więcej pytań. Co tak naprawdę działo się w Haven?

KILKA PLUSÓW I JEDNO ALE
Książka podejmuje niezwykle ciekawą tematykę klonowania i tajemniczych prac nad replikami, a autorka potrafi wzbudzać ciekawość, podrzucając nam co jakiś czas garść informacji, ale i różnych teorii, czy spekulacji bohaterów, dzięki czemu możemy razem z nimi próbować odkryć, co tak naprawdę kryje się za "hodowaniem" replik. Ciekawe było również częściowe wyjaśnienie, jakie otrzymaliśmy, bo niestety na pełne będzie trzeba pewnie poczekać do końca serii. Spodobały mi się również dwa końcowe zwroty akcji, jakie zaserwowała nam Lauren Oliver i jak pierwszego byłam pewna już od samego początku, tak drugi był dla mnie zaskoczeniem i liczę na rozwinięcie tego wątku w drugim tomie. I tu przychodzi czas na pewien minus, a mianowicie - było za krótko. Spokojnie można było dorzucić tu jeszcze po kilka rozdziałów z obu perspektyw, bo rozwiązanie akcji, jakie otrzymujemy, niestety wydaje się być nieco urwane w połowie. Fakt, spełnia to swoje zadanie i wzbudza ciekawość dalszych losów bohaterów, ale też i pozostawia pewien niedosyt, bo można było wycisnąć z tej historii coś więcej, np. rozbudować nieco wątki bohaterów pobocznych, którzy również byli interesujący i pełnili ważne role w całej opowieści, trochę pokomplikować bohaterom życie (bo momentami było chyba zbyt łatwo), lub zwyczajnie dopracować zakończenie tomu.

PODSUMOWUJĄC
Replika to książka, do której autorka zdecydowanie podeszła z dużą dozą kreatywności, co jest jej wielkim plusem. Intryguje zarówno wyglądem, jak i tematyką, której dotyczy. I chociaż nie obyło się bez wad, to jednak czyta się ją szybko i bez większych zgrzytów, a po zakończeniu ma się od razu ochotę sięgnąć po drugi tom, który niestety dopiero w październiku będzie miał swoją zagraniczną premierę. Jeśli więc szukacie ciekawej i nietypowej młodzieżówki, to jak najbardziej polecam Replikę, a sama z niecierpliwością czekam na dalsze losy Gemmy i Liry, bo już z zapowiedzi drugiego tomu wiem, że tym razem trochę się nakomplikuje! ;-)

Zatracona w słowach

ilość recenzji:61

brak oceny 9-07-2017 02:45

Jedna dziewczyna zobaczy świat po raz pierwszy, natomiast druga już nigdy nie spojrzy na niego w ten sam sposób. Gemma jest zakompleksioną nastolatką, bardzo chorowitą, przez co sporą część życia spędziła w szpitalach. Nie ma przyjaciół, rówieśnicy się z niej naśmiewają, a rodzice przejawiają nadopiekuńczość. Gemma nie waha wziąć udziału w wycieczce na Florydę, kiedy tylko pojawia się taka okazja. Rodzice jednak zakazują jej wyjazdu w ostatniej chwili. Dziewczyna przypadkowo podsłuchuje ich rozmowę i tak dowiaduje się o tajemniczej klinice Haven znajdującej się niedaleko miejsca, w które miała się wybrać. Gemma ucieka z domu, aby samodzielnie zbadać sprawę. Co odkryje? Jak wpłynie to na jej życie? I co łączy ją z Lirą, którą spotkała na swojej drodze?

Z twórczością Lauren Oliver miałam już do czynienia wielokrotnie. Zaczęłam dość niefortunnie z jej trylogią ?Delirium?, która nie przypadła mi do gustu. Później przeczytałam ?Panikę?, która okazała się o wiele lepsza. Z tego powodu postanowiłam sięgnąć po jej najnowszą książkę ?Replikę?, która przyciągnęła mnie swoją ciekawą konstrukcją, by zobaczyć, jak tym razem poradziła sobie autorka.

Już na samym początku w oczy rzuca się wyjątkowa budowa książki. Z jednej strony mamy historię Liry, natomiast po obróceniu książki znajdujemy historię Gemmy. Wbrew pozorom nie jest to aż tak interesujące, jak mogłoby się wydawać. Miałam sposobność czytać książki, których autorzy potrafili sprawnie operować o wiele większą liczbą punktów widzenia. Książka Oliver różni się tylko tym, że niektóre rzeczy się powtarzają, ponieważ są przedstawione zarówno w historii Gemmy, jak i Liry. Ja zdecydowałam się czytać obie części na zmianę i uważam to za najlepszy sposób, ponieważ dzięki temu nie zdradzicie sobie nic z fabuły. Oczywiście, jeśli macie ochotę, możecie najpierw przeczytać historię Gemmy, a potem Liry i na odwrót.

Gamma i Lira to dwie z pozoru całkiem różnie dziewczyny. Na pierwszy rzut oka nie łączy je nic. Gemma posiada rodziców, natomiast Lira nie. Lira obawia się choroby, kiedy Gemma nieustannie choruje. Jedna jest człowiekiem, a druga repliką. Obie chcą jednak posmakować życia i decydować o sobie samej, oczywiście każda na swój własny sposób. Żadnej z nich nie polubiłam jakoś szczególnie, jednak jeśli miałabym wybierać, to mój wybór padłby na Lirę. Obie dziewczyny spoglądają na świat inaczej, jednak punkt widzenia Liry i to głównie z powodu tego, że jest repliką, wydawała mi się o wiele ciekawszy.

?Replika? to historia, która ma swoje wady i zalety. Na pewno nie jest ona odkrywcza ani szczególnie interesująca. Stworzona głównie dla rozrywki, nie zapada na długo w pamięć, ale taka jest według mnie cała twórczość Lauren Oliver. Autorka ma lekkie pióro, idealne dla powieści młodzieżowych, potrafi również budować atmosferę, gdyż do samego końca historie obu dziewczyn są owiane tajemnicą. Fani autorki nie powinni być zawiedzeni, jednak osoby, które szukają ciekawej i wciągającej powieści młodzieżowej mogą odczuć rozczarowanie, gdyż ta historia jest po prostu przeciętna i nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych.

...

Paula

ilość recenzji:53

brak oceny 4-07-2017 08:22

Gemma była chorowitym dzieckiem, część dzieciństwa spędziła w szpitalu. Mimo, że było to kilkanaście lat wcześniej i choroba nie wraca, rodzice trzymają ją pod kloszem, są z leksza nadopiekuńczy. Gdy trafia jej się okazja wyjazdu na Florydę z przyjaciółką, a na dodatek mama z tatą się zgodzili, Gem jest wniebowzięta i nie umie się doczekać wyjazdu. Nie przewidziała jednak, że ostatecznie wyjazd będzie miała zakazany. Po przypadkowym podsłuchaniu rozmowy rodziców, zaczyna się zastanawiać, jaki związek ma to z kliniką Haven, o której wspomniał jej ojciec. Dziewczyna robi więc to, co zazwyczaj ?zbuntowany? nastolatek ? ucieka z domu i bez wiedzy dorosłych postanawia sprawdzić o co tak naprawdę chodzi. Co takiego tam odkryje? Jaki to będzie miało związek z jej życiem?

Lira jest klonem, repliką i mieszka wraz z pozostałymi sobie podobnymi w Haven ? tajemniczej klinice, w której są ?hodowani?. Nie mają oni łatwo są traktowani przez personel jak przedmioty, jak powietrze, często z pogardą. Ale to jest ich życie, innego nie znają. Jednak, można powiedzieć, że pewnego dnia los im sprzyja i Lirze, Kasjopei i 72 udaje się wydostać na wolność. Czy ludzie, dla których dotychczas całym światem było Haven dadzą sobie radę poza kliniką? Czy przyjmą pomoc chłopaka i dziewczyny, których spotkają po drodze?

Część o Gemmie szczerze powiedziawszy początkowo mnie nudziła. Zaczęło się ciekawie, ale po kilkudziesięciu stronach akcja spowolniła i było... no tak sobie. N a powrót rozkręciła się dopiero w okolicach setnej strony. Potem aż do końca już było cały czas ciekawie, ciągle coś się działo.
Jednak o wiele bardziej podobała mi się historia opowiedziana z perspektywy Liry, mimo że sama bohaterka czasami mnie irytowała. Dowiadujemy się, co takiego działo się w Haven, jakie były odczucia Repliki podczas pobytu tam. Podobało mi się to, jak autorka przedstawiła świat ?zewnętrzny? w oczach klonów. Coś co dla nas jest całkiem zwyczajne, dla nich już nie do końca.

Uważam, że Lauren Oliver miała naprawdę genialny pomysł na historię. Czegoś takiego jeszcze nie było ? klonowanie i to na tak wysokim poziomie, w książce młodzieżowej. Bo mimo wszystko ?Replika? jest młodzieżówką. Może i nie taką jak wszystkie inne, ponieważ bez wątpienia wyróżnia się, choćby i samym wydaniem. Na pewno już wiecie, że ?Replikę? można czytać na kilka sposobów, wystarczy odwrócić książkę i zacząć od drugiej dziewczyny, można normalnie, a można tez co rozdział zmieniać narratorkę.

W ?Replice?, jak w większości książkach tego gatunku, występuje wątek miłosny. I do niego mogę się przyczepić. Mnie się on wydawał taki trochę... sztuczny. Jak na mój gust, trochę za szybko się rozwijał, raz nawet miałam wrażenie, że przegapiłam jakieś informacje o nich, bo tu zaszło tak daleko... Wydawało mi się też, że Lauren próbowała stworzyć trójkąt miłosny, ale sprawy jednak potoczyły się inaczej. I tu przyznam, że totalnie mnie zaskoczyła, nie spodziewałam się tego. I nie, specjalnie nie mówię o którą z dziewczyn mi chodzi ;)

Jeśli lubicie oryginalne książki, przy których można się oderwać, miło spędzić czas. Historie, które są lekkie, szybko się je czyta, ale też trzymają w napięciu to polecam ?Replikę? ;) Nie stała się jedną z moich ulubionych książek, ale i tak mi się podobała, i jeśli lubicie takie klimaty ? mogę ją Wam polecić ;)
...

Sara Kałecka

ilość recenzji:69

brak oceny 3-07-2017 22:55

...

"Dla mojego serca jest już za późno."

Replika to książka podzielona na dwie perspektywy - Gemmy i Liry (ja zaczynałam od Gemmy), gdy tylko o niej usłyszałam, wiedziałam, że to coś dla mnie. I nawet mogę powiedzieć, że nie myliłam się. Historia obu dziewczyn splata się w niezbyt ciekawych okolicznościach, a całość okryta jest tajemnicą, która nie do końca zostaje wyjaśniona, za którą zginęło już parę ludzi. Z twórczością Lauren Oliver spotykam się po raz pierwszy, ale już wiem, że gdy tylko będę mogła sięgnę po jej inne powieści. Autorka stworzyła bardzo ciekawe postacie, a niebanalna fabuła tylko wzmagała potrzebę dalszej lektury. Usnute przez autorkę otoczenie owiane tajemnicą sprawiło, że gdy tylko musiałam przestać czytać czułam przeogromny niedosyt, natomiast gdy zbliżałam się do końca czytałam coraz wolniej, bo ciężko było mi się z nią rozstać. Sekret, który skrywa w sobie książka jest na tyle intrygujący, że równie dobrze mogłaby powstać bezpośrednia książka, która skupiałaby się głównie na Haven, które wcale nie było takie niebiańskie jak twierdzi nazwa.

"Potwory! Potwory! Spalić Haven do gołej ziemi!"

Autorka nie używa prymitywnego słownictwa, a wręcz przeciwnie, jej styl wymaga sporego zaangażowania w książkę. Nie owija także w bawełnę i potrafi utrzymać napięcie na tyle, że desperacko pragnie się poznać resztę historii, co ciekawe mogę przyznać, że największą przykrość i trudność sprawiło mi skończenie tej historii, gdyż wiele spraw zostało zamiecionych pod dywan, co nieco mnie frustrowało. Książka przyciąga także wizualnie, najbardziej spodobało mi się znaczenie stron wewnątrz, ale okładka jest równie urzekająca i tajemnicza. Kolorystyka jest raczej stonowana i miesza ciepłe i zimne kolory, nie popada w skrajności, a wręcz przeciwnie. Obie bohaterki mają swoje strony okładek, Gemma niebieską, a Lira żółtą. Grzbiet okładki jest koloru intensywnej czerwieni co nieco razi w oczy. Zapomniałam na pewno wspomnieć, że cała akcja toczy się w USA i jest niezwykle dynamiczna, nie sposób się przy niej nudzić. Ogromny plus dla autorki za konkretne opisy, a także bohaterów, których ze strony na stronę nie miało się ochoty udusić,a wręcz przeciwnie, nawet mogę powiedzieć, że mam swojego ulubionego bohatera, o którym niestety nie mogę wam wspomnieć, ponieważ zdradziłabym fabułę, ale wiedzcie, że jest cudowny. Przechodząc do podsumowania, była to książka pełna wrażeń, nie dało się wręcz od niej oderwać. A historia w niej zawarta zapiera dech w piersi, to jest to czego potrzeba nam w te wakacje, nutki tajemnicy, która obudzi w nas prawdziwych poszukiwaczy przygód. Dlatego nie czekajcie i poznajcie tajemnice Haven, które jest tylko przykrywką dla czegoś o wiele, wiele większego. Polecam z całego serca.

Pozdrawiam Sara

Izabela

ilość recenzji:1034

brak oceny 3-07-2017 14:09

To, co najbardziej zaskoczyło mnie, gdy wzięłam do ręki tę książkę, to jej podwójna okładka. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Wnętrze jest oryginalnie skonstruowane, że można czytać na trzy sposoby. Osobiście musiałam się zastanowić z jakiej strony "ugryźć" tę powieść. Postanowiłam zacząć od Gemmy.

Gemma to zakompleksiona dziewczyna, która od zawsze była bardzo chorowita i sporo czasu spędziła w szpitalach. Nie ma przyjaciół, szkolne koleżanki jej dokuczają, a rodzice przejawiają wobec niej nadopiekuńczość. Gdy pojawia się możliwość wyjazdu na wycieczkę na Florydę, Gemma widzi w tym szansę na oderwanie się od swoich problemów i zasmakowania życia. Niestety w ostatniej chwili rodzice zakazują jej wyjazdu. Dziewczyna podsłuchując ich rozmowę dowiaduje się o tajemniczej klinice w Heaven, która znajduje się niedaleko docelowego miejsca wycieczki. Gemma ucieka z domu, by sprawdzić o co w tym wszystkim chodzi. Będzie ryzykować swoje życie, ale czy to ryzyko się opłaci? I czy pozna wszystkie odpowiedzi na nurtujące ją pytania? Tam poznaje Lirę. Co się stanie, gdy obie staną oko w oko? Co łączy obie dziewczyny? Która z nich to człowiek, a która to klon?

"Sekret wyszedł na jaw. Była dziwolągiem i potworem. Teraz już nie miała co do tego wątpliwości."

Gemma i Lira to dwie, ale tylko z pozoru różne dziewczyny. Gemma ma rodziców, Lira nie ma nikogo. Gemma ciągle choruje, Lira obawia się, że choroba w końcu ją dopadnie. Obie można polubić, jednakże to z Gemmą bardziej się zżyłam. Obie są silne, chciałyby móc decydować o sobie samej, posmakować wolności, ale każda na swój własny sposób. Gemma na początku jawiła mi się jako osoba słaba, później pokazała, że jest silną dziewczyną, która walczy o odkrycie prawdy kosztem swojego życia.

"Zapytałaś mnie, czego chcę. Powiem ci, czego nie chcę. Nie chcę spędzić reszty życia w ten sposób, nie chcę, by ktoś mi mówił, co mam robić, co mam jeść, kiedy spać, kiedy korzystać z łazienki. Mam już dość bycia szczurem laboratoryjnym."

Natomiast drugoplanową postacią, która od pierwszej chwili wzbudziła moją sympatię był Pete. Uwielbiam jego specyficzny humor.

Pojawia się również delikatnie zarysowany wątek miłosny, a raczej dwa kiełkujące uczucia. Przyjemnie obserwowało się, jak i w jakim kierunku autorka poprowadziła tę część fabuły.

Akcja mknie bardzo szybko, po drodze pełno zaskakujących zwrotów akcji. Książka jest nieprzewidywalna, przewracając kolejne kartki, nie wiemy co się za chwilę wydarzy. Czyta się w wielkim napięciu. Zakończenie okazało się niewiarygodne, tego się nie spodziewałam.

Gdy poznałam historię Gemmy, musiałam natychmiast poznać historię Liry. I mimo, iż już wiedziałam, jak to się wszystko potoczy, zupełnie mi to nie przeszkadzało, gdyż mogłam zajrzeć do tych wydarzeń od drugiej strony. W niektórych momentach kilka scen się powtarza, ale w dalszym ciągu jest to interesujące, bo byłam ciekawa jak to wszystko wygląda z punktu widzenia Liry. A dzięki temu mogłam poznać jej myśli i odczucia. Gdybym jeszcze raz miała czytać tę książkę, pewnie zrobiłabym to w ten sam sposób. I co ważne, decydując się na Gemmę, znajdziecie więcej szczegółów i niedopowiedzeń.

Problematyka poruszana przez Lauren Olivier jest aktualna. Uważam że pomysł na fabułę to strzał w dziesiątkę. Przeraża mnie wizja przyszłości (a może to już się dzieje?), jaką przedstawiła autorka. W dzisiejszym świecie wielu naukowców modyfikuje geny i nigdy nie możemy być pewni, czy już nie powstał klon człowieka.

Tajemnice, zagadki, kłamstwa, intrygi, eksperymenty przeprowadzane po cichu, wirusy - to wszytko tworzy interesującą i emocjonalną powieść, która zaskoczy w najmniej spodziewanym momencie. "Replika" zmusza do wielu refleksji i przemyśleń, do odpowiedzenia sobie na kilka istotnych kwestii związanych z istotą człowieczeństwa i moralnością. Zastanawiające jest dla mnie to, że nie poznałam odpowiedzi na wszystkie pytania, więc może będzie ciąg dalszy tej historii... To powieść o samoakceptacji, o walce o własne ja i wolność. Książka inna niż wszystkie, świeża, oryginalna. Polecam nie tylko młodzieży, ale i starszemu czytelnikowi. Jestem pewna, że na niektóre kwestie i problemy zupełnie inaczej spojrzycie niż młodsze pokolenie.

...

Półka na książki

ilość recenzji:76

brak oceny 30-06-2017 17:49

Moja relacja z Lauren Oliver nie należy do najłatwiejszych. Czytałam jej dwie książki, zekranizowane niedawno "7 razy dziś" (którego fenomenu nie rozumiem) i "Delirium" (pierwszą część serii, której nie zamierzam kończyć), ale żadna szczególnie nie utkwiła mi w pamięci. Pomna niezbyt rewelacyjnych przeżyć związanych z lekturą jej książek, nawet nie zwróciłam uwagi na wydaną w ubiegłym roku "Panikę", przez wielu porównywaną do moich ulubionych "Igrzysk śmierci". Byłam pewna, że żadna powieść sygnowana jej nazwiskiem jeszcze długo - o ile kiedykolwiek - nie zwróci mojej uwagi. Mówią jednak, że "błądzić jest rzeczą ludzką". Znalazłam "Replikę", przeczytałam i... przepadłam.
No, pani Oliver, to w końcu jest "TO".




Jedna z nich choruje przez większość swojego życia. Druga nieustannie obawia się, że choroba w końcu ją dopadnie.
Gemma ma dom i ojca, który chyba jej nienawidzi, a na pewno nie lubi. Lira... Lira nie ma nikogo, odkąd ośrodek opuściła jej ulubiona Pani Doktor. Gemma żyje w cieniu nadopiekuńczej matki i szkolnych trendsetterek, Lira nie powinna nawet istnieć.
Każda jest inna, każda ma swoją historię i problemy. I choć się nie znają, łączy je Heaven, budząca tysiące kontrowersji klinika na wyspie.
Co robią pracujący w niej ludzie?
Dlaczego jest domem Liry?
I co wspólnego ma z nią Gemma?




Miałam problem z tą książką - i to dosłownie od samego początku ( :D ). Bo jak ją czytać? Czy poznać najpierw historię Gemmy, a później sprawdzić, co myśli Lira? A może odwrotnie, pierwsza Lira, następnie Gemma? Każda z tych opcji była obarczona ryzykiem zaspoilerowania sobie pewnych zdarzeń, dlatego też stwierdziłam, że najbezpieczniejszym wyborem będzie równoległe poznawanie historii z punktu widzenia każdej z dziewcząt. I wiecie co? Uważam, że to najlepsze rozwiązanie ;) Troszkę obawiałam się, że czytanie o - w gruncie rzeczy - tych samych zdarzeniach i śledzenie po dwa razy tych samych dialogów będzie nieco nudne, ale Oliver pięknie wybrnęła z tej, mogłoby się wydawać, patowej sytuacji. Część Liry to nie "kopiuj-wklej" z części Gemmy, to zgrabnie opowiedziana historia (albo nie, wróć, historie! ;) ), w której autorka bardzo dobrze zaznaczyła różnice między dziewczętami, w ich sposobie myślenia i wychowania. Oczywiście zdarzały się nudniejsze momenty, drobne przestoje i nic nie wnoszące wymiany zdań, ale biorąc pod uwagę mój wcześniejszy pogląd na twórczość Oliver... Jestem usatysfakcjonowana. Nawet bardzo.
Już sam pomysł na fabułę zasługuję na uwagę. Książka Lauren to teoretycznie młodzieżówka, jednak porusza boleśnie bliskie tematy, nad którymi już dawno toczą się spory i które - prędzej czy później - zdominują naszą rzeczywistość. Nieśmiało próbuje zdefiniować istotę człowieczeństwa i zastanawia się nad tym, co się stanie, gdy ludzie zapragną zabawić się w Boga. Stawia nas w ogniu pytań, na które trudno jest znaleźć gotową odpowiedź. Co decyduje o tym, ile jest się wartym? Czy można dzielić świat na ludzi i podludzi? Na tych, którzy nie powinni istnieć i na tych, którzy mają prawo o tym decydować...? I jak żyć wśród osobników opętanych manią wielkości?
Lektura "Repliki" skłania do poważnych przemyśleń, ale spokojnie, znajdziecie w niej także coś lekkiego, mogłabym nawet rzec "infantylnego" ;) . Gdy jest ona i jest on, zawsze (albo prawie zawsze :) ) pojawia się też romans. A że w "Replice" mamy dwie dziewczyny, dwie pary i cztery bijące szybko serca... To sami rozumiecie ;) Naturalnie wszystko dzieje się w tempie ekspresowym i będzie trwało wieki, ale cóż... Każdy z nas już chyba przyzwyczaił się do tempa, w jakim rozkwita miłość w książkach. Zwłaszcza jeśli mowa o nastolatkach.





"Replika" to naprawdę dobra powieść dla młodzieży. Jest budzącą grozę wizją przyszłości, która trzyma w napięciu, intryguje i porusza bardzo, BARDZO ważne kwestie. Mówi o samoakceptacji, o walce o własne ja i o tym, że nic i nikt nie powinno nas ograniczać. Że "muszę" i "nie mogę" nie istnieją, a szczęście nie jest towarem deficytowym.
Ja już to wiem i z niecierpliwością oczekuję na kolejny tom.
A Ty?

Książki Moni

ilość recenzji:597

brak oceny 29-06-2017 12:26

?Replika? to książka niezwykła, bo zawarto w niej dwie historię, dwóch, z pozoru całkowicie różnych dziewczyn. Gemma pragnie poznać prawdę i zrozumieć, dlaczego zawsze czuła się niedopasowana, a ojciec jest zimny i nieprzystępny. Lira w końcu chciałaby posmakować wolności i móc decydować o sobie. Połączy je jeden cel ? życie! Droga ku prawdzie jest niebezpieczna, usiana licznymi tajemnicami i tylko najsilniejsi przeżyją. Czy Gemma i Lira zdołają umknąć bezwzględnym naukowcom?

?Replika? jest specyficzną książka, gdyż mogłabym opisać ją w trzech zdaniach, w których zawarłabym dosłownie wszystko. Jest to dopiero początek historii bohaterek i coś czuję, że kolejny tom będzie jeszcze lepszy. Znam książki autorki i nigdy specjalnie nie cechowała je szybka akcja, a tu prawdziwe zaskoczenie! Przed bohaterami nie lada wyzwanie, akcją pędzi jak szalona, liczne i niespodziewane zwroty akcji dodatkowo podkreślają nieprzewidywalność tej książki, a napięcie rośnie z każdą kolejną stroną. Gemma oraz Lira przeżyły naprawdę wiele, jednak drastyczne sceny nie są opisane szczegółowo i mnie bynajmniej nie zaszokowały. Nie uważam tego za minus, bo w końcu jest to książka dla młodzieży i ja doskonale bawiłam się podczas czytania.


Powieść można czytać na 3 sposoby. Można zacząć lekturę od Liry, Gemmy bądź czytać obie równolegle. Ja zaczęłam swoją przygodę z ?Repliką? od Gemmy i uważam, że dobrze zrobiłam. Ta historia jest bardziej rozbudowana, skupia się na życiu dziewczyny zarówno szkolnym jak i rodzinnym. Obie historie są mocno ze sobą połączone. Kilka scen jest takich samych, różnią się jedynie spostrzeżeniami i nie ma ich za wiele. Należy jednak pamiętać, że bez względu na to, którą opowieść przeczytacie w pierwszej kolejności, to druga będzie już mocno zaspoilerowana. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest czytanie obu części równocześnie. Możliwości wile i tylko do Was zależy, który sposób wybierzecie, bo tak czy inaczej, książkę czyta się naprawdę przyjemnie.

Obie bohaterki są silne i skrywają w sobie tajemnice. Gemme polubiłam od pierwszej strony, nieco zakompleksiona dziewczyna, która walczy nie tylko z niską samooceną, bo momentami odrzuca własne problemy na bok, by zawalczyć o życie innych. Może się wydawać dziwne, że w najgorszych momentach Gemma przejmuje się nadprogramowymi kilogramami, bądź myśli o przystojnym chłopaku, ale to jest nastolatka, ma prawo się dekoncentrować, popełniać błędy i uczyć się na nich. Życie Liry nie było już tak zwyczajne, przeszła piekło, lecz po tym wszystkim nadal pozostała ludzka i pieczołowicie pielęgnuje swoje uczucia i pragnienia. Obie rożne, a jednak łatwo obdarzyć je sympatią.


?Replika? to interesująca pozycja dla młodzieży. Porusza istotne kwestię! Człowieczeństwo nie jest pewne, bo żądza władzy i pieniędzy niweluje wszelkie hamulce i popycha człowieka do popełniania straszliwych czynów. Gemma i Lira są przykładem, iż nie powinniśmy dać się zaszufladkować innym oraz sobie samym, a jednak to robimy pod naporem presji. Dużo wrażeń i przemyśleń czeka Was podczas czytania ?Repliki?.

Polecam 4+/6