SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Rebeka

(wydanie filmowe)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Liczba stron 448

Opis produktu:

Ekranizacja z Lily James, Armiem Hammerem i Kristin Scott Thomas od 21 października 2020 roku tylko na NETFLIX.

Powieść nagrodzona National Book Award.

Książka, która zainspirowała Alfreda Hitchcocka i Stephena Kinga.

Ten drugi otwarcie przyznaje, że to jedna z najważniejszych książek w jego życiu.

Podczas wyprawy na Riwierę Francuską nieśmiała dziewczyna poznaje zamożnego wdowca, Maxima de Wintera, i po krótkiej znajomości zgadza się za niego wyjść. Szczęśliwe chwile kończą się, kiedy małżeństwo przyjeżdża do Manderley - rodzinnej posiadłości Maxima. W mężczyźnie zachodzą niewyjaśnione zmiany, a nowa pani de Winter uświadamia sobie, że w ogóle go nie zna..

Pozbawiona przyjaciół dziewczyna zostaje sama w ogromnej rezydencji, gdzie wciąż unosi się duch poprzedniej żony Maxima - Rebeki - która zginęła tu rok wcześniej w niewyjaśnionych okolicznościach. Nowa pani de Winter postanawia odkryć, kim była jej doskonała poprzedniczka i jaki straszny los spotkał ją w Manderley..

Arcydzieło! Rzadko się zdarza, żeby jakakolwiek martwa kobieta z równą mocą sprawowała władzę zza grobu. Du Maurier dała `Rebece` życie wiecznie, pisząc o odwiecznych lękach, ukrytych głęboko w podświadomości.
- Kate Saunders, The Times
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: książki na ekranie,  nagrody literackie
Kategoria: kryminał,  książki na jesienne wieczory,  książki na jesień,  książki na lato,  książki na podstawie filmów,  sensacja
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 448
ISBN: 9788382152142
Wprowadzono: 15.10.2020

Daphne du Maurier - przeczytaj też

Generał i panna Książka 43,41 zł
Dodaj do koszyka
Kozioł ofiarny (twarda) Książka 41,81 zł
Dodaj do koszyka
Moja kuzynka Rachela (twarda) Książka 37,62 zł
Dodaj do koszyka
Oberża na pustkowiu Książka 41,81 zł
Dodaj do koszyka
Zatoka Francuza (twarda) Książka 41,92 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka Książka 37,28 zł
Dodaj do koszyka
Paderborn Langer Tom 2 Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Krew w piach Książka 30,08 zł
Dodaj do koszyka
Operacja Mir Projekt Riese Tom 2 Książka 30,44 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Rebeka, (wydanie filmowe) - Daphne du Maurier

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mar*************

ilość recenzji:2

26-01-2022 20:27

Dzisiaj zaprezentuję Wam książkę, którą znalazłam w Wigilię pod choinką, czyli "Rebekę" Daphne du Maurier. Czy prezent od św. Mikołaja przypadł mi do gustu? Zapraszam na recenzję!

Młoda, nieśmiała dziewczyna, która pracuje jako dama do towarzystwa pewnej zamożnej Amerykanki, w czasie wyprawy na Riwierę Francuską poznaje dużo starszego bogatego wdowca Maxima de Wintera. Po krótkim czasie bierze z nim ślub i tym sposobem zostaje nową panią de Winter. Z początku małżeństwo to jest szczęśliwe, jednak kiedy państwo de Winter przyjeżdżają do rodzinnej posiadłości Mixima, czyli do Manderly, mężczyzna zmienia się nie do poznania. Młoda pani de Winter zaczyna się czuć dziwnie w tym małżeństwie, w dodatku nie ma ona żadnych przyjaciół, więc pozostaje sama w ogromnej rezydencji, w której ciągle czuć obecność Rebeki, czyli pierwszej żony Maxima. Zginęła ona rok wcześniej w niewyjaśnionych okolicznościach. Dlaczego piękna i lubiana przez wszystkich Rebaka tak nagle zginęła? Czemu Maximo zmienił się nie do poznania, wracając do rodzinnej posiadłości? Tego wszystkiego próbuje się dowiedzieć nowa pani de Winter. Czy jej się to uda?

W książce występuje narracja pierwszoosobowa. Narratorem i jednocześnie główną bohaterką jest młoda dziewczyna, której imienia nie poznajemy, dopiero kiedy wychodzi za mąż za Maxima, wszyscy nazywają ją panią de Winter. Akcja dzieje się w XX wieku. Z początku zbytnio nie pochłaniała mnie ta książka, czytałam po trochu małymi ilościami stron. Akcja wolno się toczyła, ale czytając coraz więcej, zaczynała mnie ona bardziej wciągać. Czuć było niepewność i napięcie pomiędzy bohaterami, dzięki czemu czytałam ją z coraz to większym zainteresowaniem. Dobrze została opisana nieśmiałość młodej dziewczyny, która nieudolnie próbowała zastąpić nową panią de Winter. Poprzednia żona Maxima postawiła wysoko poprzeczkę, bo była piękna i przez wszystkich lubiana, nawet przez służbę, która na każdym kroku przypominała o tym nowej pani de Winter. Młoda dziewczyna nie czuła się przez to dobrze w nowym domu. Ostatnie sto stron (łącznie, książka liczy ponad 400) wciągnęło mnie bardzo, aż trudno mi się było oderwać od czytania, kiedy to coraz więcej faktów odnośnie śmierci Rebeki wychodziło na jaw. Książka ta długo trzymała w napięciu, a na końcu bardzo mnie zaskoczyła. Jak dla mnie, pomimo dramatycznych zdarzeń zakończyła się dobrze.

"Rebeca" jest świetnym thrillerem z elementami sensacji, który nawet podchodzi pod powieść obyczajową. Ciągła niepewność i napięcie podczas czytania sprawiło, że bardzo interesująco spędziłam czas podczas czytania, a końcówkę pochłonęłam błyskawicznie. Bardzo polecam tę książkę na długie zimowe wieczory, z pewnością umili Wam ona czas.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1002

28-12-2020 14:00

?Rebeka? to powieść niesamowicie klimatyczna, która przenosi nas do mrocznej angielskiej rezydencji początku XX wieku. Jak byście się czuli w ogromnym domu, z przepięknym ogrodem położonym nad morzem, z liczną służbą spełniającą Wasze polecenia? Zachwyceni? Onieśmieleni?

Tak właśnie czuje się bohaterka naszej powieści. Młoda, naiwna dziewczyna po niespodziewanym ślubie z dwukrotnie starszym od siebie wdowcem, zostaje panią posiadłości Manderley i drugą panią de Winter. Trudno jej odnaleźć się w nowych warunkach, tym bardziej, że prócz własnej nieśmiałości i niskiej samooceny musi zmierzyć się z nieprzychylnością służby i przede wszystkim duchem byłej żony Maxima, Rebeki. Ta zginęła tragicznie rok wcześniej, ale czuje się jej stałą obecność w tym domu. Pozbawiona wsparcia męża młoda pani de Winter czuje się coraz bardziej przytłoczona i osamotniona, a postać Rebeki, na której temat słyszy zachwyty od wszystkich i na każdym kroku, staje się pomału jej obsesją.

Czy mroczna posiadłość uchyli przed nią rąbka tajemnicy? Rozwieje mgły przesłaniające przeszłość?

Tak jak wspomniałam ta powieść ma niezwykły klimat, pełen mroku, niepewności i wręcz przytłaczający swym dusznym ciężarem. Narracja prowadzona dość leniwie powoduje wzrost napięcia z każdą kolejną stroną, a fascynujące postaci dopełniają całości. Szczególnie Maxima, często nieobecnego i zamkniętego w sobie i tajemniczej pani Danvers, złośliwej i wyniosłej kobiety czczącej pamięć o Rebece.

Przyznam, że nie oglądałam ekranizacji i nie zamierzam tego robić, boję się, że utracę wówczas to zachwycające wrażenie dogłębnego niepokoju, ten dreszcz przebiegający po plecach, które towarzyszyły mi przy czytaniu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

haphol

ilość recenzji:1

17-11-2020 12:20

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Albatros i jest to jej nowe wydanie, bowiem "Rebeka" po raz pierwszy została wydana w 1938 roku. Niedawno na jej podstawie powstał film, który można obejrzeć na Netflixie. Manderley, urocza posiadłość, dom marzeń, gdzie wszystko zachwyca swoim pięknem. Gospodarze towarzyscy z serdecznością witają kolejnych gości. Rezydencja tętni wiec życiem, gwarem, śmiechem, śpiewem i zabawą, a gospodyni przyciąga jak magnes. Wielbią ją gości, lgną do niej wszyscy, bo to pełna uroku i czaru kobieta, a może tylko dobrze gra swoją rolę i licznym udaje się na to nabrać. Rebeka de Winter z całą pewnością kochała to miejsce, bo nawet po śmierci, która nastąpiła w niewyjaśnionych okolicznościach, każdy kąt w domu przesiąknięty jest jej obecnością. Panoszy się wszędzie pani de Winter, widmo Rebeki krąży nad Manderley. Wszystko się zmienia kiedy domem zaczyna zarządzać druga pani de Winter. Nastaje smutek, pustka, cisza, pomimo że wszystko na pozór toczy się tak samo. Następczyni Rebeki, to młoda, bardzo nieśmiała kobieta, która wraz ze swoją pracodawczynią trafia na Riwierę Francuską, gdzie poznaje wdowca Maxima i bardzo szybko godzi się wyjść za niego za mąż. Małżonkowie wyjeżdżają w podróż poślubną, gdzie szczęśliwie płynie im czas, ale nastaje chwila powrotu do rodzinnej posiadłości Maxima, gdzie wciąż czai się Rebeka, czuć niemal namacalnie jej obecność. Również stosunki drugiej pani de Winter z mężem ulegają drastycznej zmianie. Nie tak miało wyglądać życie młodej mężatki w Manderley. Na przekór wszystkiemu młoda pani de Winter stawia jednak czoło kolejnym dniom próbując odkryć kim była jej poprzedniczka i co rzeczywiście ją spotkało. Czy jednak sprosta wymaganiom? Czy da się żyć w cieniu Rebeki? Czy pozna prawdę o swojej poprzedniczce i miejscu, w którym przyszło jej mieszkać? "Rebeka" to nietuzinkowa książka, która dostarcza mnóstwa emocji. Mroczny, trochę nawet duszny klimat, który towarzyszy nam przez całą książkę, udziela się mocno, a niewyjaśniona tajemnica nurtuje i intryguje na tyle, że pragniemy ją odkryć jak najszybciej wraz z główną bohaterką. Piękny styl pisarski autorki sprawia, że czytanie tej książki to ogromna przyjemność. Fantastycznie zbudowane postacie to również ogromny plus powieści. Słowem warto przeczytać, bo to kawał dobrej literatury.

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaprzyczyna

ilość recenzji:62

2-11-2020 08:35

Wracacie do książek które już kiedyś przeczytaliście? Ja wracam, zwłaszcza do takich które czytałam lata temu. A tak właśnie było z Rebeką ? Daphne Du Maurier. Pierwszy raz sięgnęłam po nią prawie 30 lat temu. Jest rok 1991, wracamy z mamą z egzaminu do szkoły średniej. W nagrodę za ogrom stresu jaki przeżyłam, obiecała mi nową? książkę. W księgarni w jej ręce wpadła właśnie Rebeka, stanęła i zaczytała się. Kupiłyśmy. Mama była pierwsza w kolejce do czytania, a że czytała bardzo szybko po chwili i ja mogłam zatracić się w Manderley.
Młodziutka dama do towarzystwa, podczas swojego pobytu na Riwierze Francuskiej, poznaje tajemniczego wdowca - Maxima de Wintera. Członkowie śmietanki towarzyskiej, plotkują o jego wielkiej miłości do tragicznie zmarłej żony. Dziewczyna jest zafascynowana mężczyzną, a i on poświęca jej sporo czasu, oczarowany jej niewinnością i zupełnie innym spojrzeniem na otaczający ich świat. Po krótkiej znajomości pobierają się i po miesiącu miodowym, przyjeżdżają do rodzinnej posiadłości Maxima ? Manderley. Tutaj wszystko się zmienia, a w zachowaniu mężczyzny zachodzą zmiany, których nowa pani de Winter nie rozumie.
? ? Pani nie jest podobna do tamtej ? stwierdził.
- O kim mówicie? Co za tamta? ? spytałam.
Potrząsnął głową. Oczki jego nabrały znowu chytrego wyrazu. Przytknął palec do nosa.
- Ona była wysoka i czarna. Przypominała żmiję. Widziałem ją tutaj na własne oczy. Przychodziła wieczorami. Widziałem ją.
Przerwał, przyglądając mi się uważnie. Milczałam.
- Podglądałem ją raz przez okno ? mówił dalej ? a ona rozzłościła się na mnie. ?Słuchajcie Ben, powiedziała, nie widzieliście mnie tutaj nigdy i nie zobaczycie więcej. Jeśli was przyłapię jeszcze raz na podglądaniu mnie przez okno, wsadzę was do domu wariatów. Nie chcielibyście tego, co? W domu wariatów źle się obchodzą z ludźmi?, powiedziała. ?Nic nie powiem, proszę pani?, obiecałem jej i dotknąłem czapki tak ja teraz.
Ben dotknął swego rybackiego kapelusza.
- Ona już nie wróci, prawda? ? zapytał z niepokojem.?
To taka opowieść o kopciuszku, w której role złej macochy grają niedomówienia oraz Pani Danvers. Dodatkowo to, że przez całą powieść nie poznajemy imienia głównej bohaterki, przyczynia się do zwiększenia naszego zaciekawienia. Próbujemy porównywać nową panią de Winter z Rebeką De Winter ? pierwszą żoną Maxima. Mało tego, sama bohaterka się do niej prównuje i niestety nie zwiększa to poczucia jej własnej wartości. Cały czas czuje, że nie jest na swoim miejscu, że nie powinna być nową panią w Manderley.
Niesamowite w tej książce jest to, że powstała ona w 1938 roku, a w dalszym ciągu robi ogromne wrażenie. Rebeka to ponadczasowa powieść pełna grozy, niedomówień i sekretów. A Autorka niejako od kuchni, pokazuje nam życie angielskiej arystokracji, ich zwyczaje, przywary oraz bolączki. Ukazuje jak spędzali czas i czym się zajmowali. Bale, polowania, plotki. Jak żyć?
Czy polecam Rebekę? Tak, zdecydowanie tak. Myślałam, że powieść nie zrobi na mnie już takiego wrażenia jak na piętnastolatce, która czytała ją z wypiekami na policzkach. Zrobiła! I wcale się nie dziwię że Stephan King twierdzi, iż ta książka wpłynęła na jego twórczość.

Z...
Ilość stron: 448
Data premiery: 14 października 2020
Tłumaczenie: Eleonora Romanowicz-Podoska

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:1

31-10-2020 19:51

Historia przedstawiona w Rebece zapowiada się dość sztampowo. Młoda kobieta poznaje starszego, bogatego wdowca. Można się domyślać, że być może zostanie jego utrzymanką. Ale nic bardziej mylnego. Sprawdzą się słowa, że miłość nie zna granic, ani nie jest w stanie stanąć jej na drodze duża różnica wieku między partnerami, ani tym bardziej różnice w pochodzeniu. Zaskoczyła mnie Daphne du Maurier, spodziewałam się banalnego i oczywistego romansu, a otrzymałam bardzo złożoną i tajemniczą historię. Brawo!
Wkrótce Maxim de Winter poślubia młodą i nieśmiałą dziewczynę. Słodki czas urlopu i wypoczynku dobiega końca i młodzi rozpoczynają codzienne życie w rodzinnej posiadłości wdowca, Manderley. Nowo poślubiona jest zachwycona miejscem zamieszkania, bogactwem i panującym tam klimatem. Jednak mąż nagle się zmienia, kobieta tak naprawdę dochodzi do wniosku, że w ogóle go nie zna. Nic nie wie o nim i jego przeszłości, o jego poprzedniej żonie. W rezydencji, rządzonej przez panią Danvers, nadal unosi się duch Rebeki, poprzedniej pani de Winter. Kobieta stara się dotrzeć do prawdy, chce więcej się dowiedzieć o swojej poprzedniczce, nie jest to łatwe, gdyż odczuwa wyraźną niechęć wobec swojej osoby, wszelkie próby podjęcia tego tematu są ucinane. Zastanawia się, jaka była prawda? Czy naprawdę byli tak wzorowym małżeństwem, jak sprawę przedstawia pani Danvers? A może jej śmierć była dla domowników nie na rękę? Szanowany przedsiębiorca był zapewne na ustach okolicznych mieszkańców i licznych znajomych. Próba dotarcia do źródeł prawdy będzie trudna i z licznymi przeszkodami, ale może warto? Przecież nie można żyć nie tylko w niewiedzy, ale i w obawie o własne życie. A jak Maxim pozbył się żony? Prawda okaże się zdecydowanie trudniejsza dla wszystkich, również dla czytelnika ?
Rebeka to zdecydowanie powieść z charakterem i klimatem, przesiąknięta atmosferą minionych lat. Zaskakuje dojrzałością i powagą tematu, nie jest to ckliwy romans, ale rozbudowana historia tak naprawdę zagubionych ludzi, skrzywdzonych przez los, a raczej najbliższych. Tajemnice przeszłości nie pozwalają spokojnie żyć, cieszyć się dniem obecnym, tylko unoszą się w najmniej oczekiwanym momencie, nie dają chwili wytchnienia, cały czas się przewijają i dręczą od wewnątrz. Klimat powieści tchnie tajemniczością i niedopowiedzeniami, wszak wiele nie wiemy i być może się już nie dowiemy. Każdy coś ukrywa udając, że nic nie wie. Jeden spogląda na drugiego nie mając przekonania, jaka jest jego wiedza w temacie. To wszystko potęguje naszą ciekawość i chęć odkrycia tajemnic mieszkańców posiadłości Manderley. A mają czego strzec, oj mają.
Nie łudźcie się, nie oczekujcie w tej lekturze szybkich i brawurowych akcji, dynamicznych zwrotów wydarzeń. Przeciwnie. Ta okraszona subtelną tajemnicą opowieść płynie jak toń spokojna, raz zwalniając, raz delikatnie, pod wpływem nagłego wiatru, przyśpieszając. Ma swoje obrane tempo i w żaden sposób nie jesteśmy w stanie jego przyśpieszyć. Ale to doskonale. Dlaczego? Możemy śmiało i spokojnie się nią delektować, smakować jej wątki i być blisko klimatycznych i z charakterem bohaterów. Przyznam, że wiele można się od nich nauczyć, zgłębić ich psychikę i motywy postępowania, spróbować zrozumieć. Daje to mnóstwo satysfakcji i ekscytujących wrażeń. Takich, których na co dzień raczej nie doświadczamy.
Co uważniejszy czytelnik odkryje jej prawdziwe oblicze, wydobędzie to ukryte i niewidzialne gołym okiem drugie dno. Ujrzy jej przesłanie, które nie jest tak oczywiste i łatwe do wychwycenia. Zachęcam Was gorąco, odważcie się sięgnąć po tę pełną tajemniczych sytuacji i niedopowiedzeń powieść. Czas z nią spędzony można śmiało zaliczyć do miłych i ciepłych, momentami zaskakujących chwil. Ale chłonie się ją z wypiekami na twarzy, z nutką niedowierzania i nadziei, że skończy się pozytywnie. Pytanie tylko dla kogo? Przecież w życiu nie można wszystkich zadowolić ...
Zdecydowanie polecam! Dzieło godne mistrza! Psychologiczne stadium ludzkich błędów i krzywd!

Czy recenzja była pomocna?