Punkt Borkmanna

książka

Wydawnictwo Czarna Owca
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

W miejscowości Kaalbringen zamordowany zostaje potentat branży nieruchomości. To już druga ofiara. Inspektor Van Veeteren zostaje wezwany do pomocy. Nie istnieje żaden związek między ofiarami. Dochodzi do kolejnego morderstwa, znów bez widocznego związku z poprzednimi. Bez śladu znika również współpracowniczka Van Veeterena.
Być może to jej pierwszej udało się dotrzeć do punktu Borkmanna...
Zaczyna się wyścig z czasem...

Hakan Nesser (ur. 1950) - mieszka w Uppsali, największą popularność przyniósł mu składający się z dziesięciu części cykl powieści kryminalnych o komisarzu Van Veeterenie, który otwiera `Det grovmaskiga nätet` (Przerwana sieć) z 1993 roku, a kończy `Fallet G` z 2003. Większość książek z tej serii stała się podstawą scenariuszy filmowych. Sukces odniosły również pozostałe utwory Nessera: egzystencjalny thriller `Flugan och evigheten`, rozgrywające się w latach sześćdziesiątych powieści `Kim Novak nigdy nie wykąpała się w jeziorze Genezaret` (na jej podstawie powstał również film) oraz `och Piccadilly Circus ligger inte i Kumla`, powieść epistolarna Kära Agnes, zbiory opowiadań `Barins triangel` i `Fran doktor Klimkes horisont` i powieść `Skuggorna och regnet`, łącząca kryminalną intrygę z opowieścią o dorastaniu. Książki Nessera przetłumaczono na ponad dwadzieścia języków.
Trzykrotnie otrzymał nagrodę za najlepszy szwedzki kryminał, a jego powieść `Karambol` zdobyła w 2000 r. prestiżową nagrodę Szklanego Klucza.

Więcej książek z serii Czarna seria
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 07.11.2012

RECENZJE - książki - Punkt Borkmanna

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

www.recenzje.leny.blogspot.com

ilość recenzji:117

brak oceny 20-04-2013 18:25

Hakan Nesser to utalentowany szwedzki pisarz, który już wielokrotnie przekonał mnie do tworzonych przez siebie powieści. Posiadają one nieodparty urok i to właśnie on sprawia, że po jego publikacje sięgają czytelnicy z dwudziestu pięciu krajów świata. Nie zawsze spotykają się one z pełnym uznaniem ze strony Moli Książkowych, jednak wychodzę z założenia, że każdy z nas jest inny i gdyby wszystkim podobało się to samo, to nasz świat stałby się wyjątkowo nudny. Osobiście cenię sobie twórczość skandynawskich pisarzy i cieszę się, że pewnego zimowego dnia, zdecydowałam się na zapoznanie się z książką "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". W końcu to od niej rozpoczęła się moja wielomiesięczna przygoda z książkami wydawanymi pod szyldem Czarnej Serii.

Inspektor Van Veeteren nie może się już doczekać powrotu z trzytygodniowego urlopu. Po części spędził go w towarzystwie swojego syna, który w zamian za przestrzeganie pewnych reguł, uzyskał zgodę na kilkudniową przepustkę z więzienia, którą dane mu było odbyć w towarzystwie pięćdziesięcioletniego ojca. Towarzystwo chłopaka wywołuje w głównym bohaterze pewnego rodzaju dyskomfort i nic dziwnego, że z pewną ulgą reaguje na jego powrót do więzienia. Niespodziewanie Van Veeteren otrzymuje telefon od swoich przełożonych, którzy proszą go o wsparcie miejscowej policji. W Kaalbringen doszło bowiem do dwóch okrutnych zabójstw, a ich sprawca nadal pozostaje nieuchwytny. Czy stróżom prawa uda się rozwiązać tajemniczą zagadkę i aresztują mordercę? Kim okaże się kolejna ofiara i jaki będzie miała ona związek z pozostałymi ofiarami?

"Punkt Borkmanna" bardzo mile mnie zaskoczył i nigdy bym się nie spodziewała, że lektura tej książki sprawi mi aż tyle przyjemności. Muszę przyznać, że prawdziwą niespodzianką było dla mnie zakończenie tej powieści i to, że nie udało mi się rozwiązać zagadki potrójnego zabójcy. Od pierwszych stron robiłam wszystko, by wczuć się w rolę profesjonalnego detektywa, który za pomocą wrodzonych umiejętności i odrobiny szczęścia jest w stanie dokonać rzeczy niemalże niemożliwych. W zetknięciu z kryminałem stworzonym przez Hakana Nessera, musiałam ograniczyć swój udział w śledztwie do mocnego zaciskania kciuków i dopingowania policjantów, którzy byli odpowiedzialni za znalezienie mordercy. Wydawać by się mogło, że przez większość trwania tej historii nie dzieje się nic nadzwyczajnego, a mundurowi ani na krok nie zbliżają się do rozwikłania problemu. Wydaje się to być zupełnie normalne, chociaż mocno zastanowiły mnie postacie inspektora Vav Veeterena i komisarza Bausena. Niby byli głównodowodzącymi całego zamieszania, jednak w każdej chwili znajdowali czas, by rozegrać coraz to nową partię szachów. Dużo większe zaangażowanie w całość sprawy wykazywali niżsi stopniem policjantem i tym miejscu jestem pełna podziwu dla Beate Moerk, która jako pierwsza odkryła tajemnicę poszukiwanego zbrodniarza i poniekąd poniosła za to swoją ofiarę.

Hakan Nesser to niewątpliwie jeden z moich literackich ulubieńców, który potrafi odnaleźć się w naprawdę wielu sytuacjach. Skandynawowie mają to do siebie, że bywają naprawdę sumienni w tworzeniu swoich publikacji i jestem pewna, że jeszcze nie jeden czytelnik będzie w stanie to należycie docenić. Zgodzę się z tym, że nie zawsze bywają one idealne i możemy mieć w stosunku do nich wiele uwag, jednak i tak są one znacznie lepiej dopracowane, niż nie jeden kryminał stworzony przez naszych rodzimych autorów. Mam nieodparte wrażenie, że szwedzcy pisarze z dużo większym profesjonalizmem i pasją podchodzą do pisania swoich dzieł i wychodzi im to tylko na dobre. "Punkt Borkmanna" to powieść, która mimo wszystko skradła moje serce i będę ją wspominać jako utwór, który w swej prostocie, sprawił mi ogromną przyjemność. Cieszę się, że miałam przyjemność poznać załogę policji z Kaalbringen i mam nadzieję, że w przyszłości dane mi będzie się z nimi jeszcze spotkać. Dodatkowym plusem tej pozycji literackiej jest również lekki i zrozumiały dla wszystkich, styl. Niewątpliwie okazał się on mocnym ogniwem tej publikacji, chociaż opis drugiej ze zbrodni przypominał mi raczej mało śmieszny kawał, niż opis wyjątkowo brutalnego morderstwa. Jak na mój gust okazał się on zbyt swobodny i nie było w nim należytego dla całości sprawy napięcia. Poza tym chyba nie mam się do czego przyczepić. Gorąco zachęcam Was do zapoznania się z tą lekturą!

www.przychylnym-okiem.blog.onet.pl

ilość recenzji:189

brak oceny 9-12-2012 17:38

"Punkt Borkmanna" to moje pierwsze spotkanie z twórczością szwedzkiego autora. Słyszałam wiele dobrego o tym pisarzu, który otrzymał liczne nagrody za swoje powieści i zebrał dużo pozytywnych recenzji. Gdy nadarzyła się ku temu okazja, postanowiłam osobiście zweryfikować fenomen skandynawskiego twórcy i sięgnąć po najnowszą pozycję Wydawnictwa Czarna Owca.
"Punkt Borkmanna" to druga część serii kryminalnej, opowiadającej o komisarzu Van Veeterenie. Tym razem ma on do rozwiązania zagadkę dwóch morderstw popełnionych w miejscowości Kaalbringen, które są ze sobą powiązane narzędziem zbrodni, jakim posłużył się sprawca. Rozpoczyna się dochodzenie, które przybiera niespodziewany obrót, gdy policjantka zamieszana w śledztwo zostaje porwana. Czy Van Veeterenowi uda się odnaleźć przestępcę, zanim dojdzie do kolejnego zabójstwa? Przekonajcie się sami!
Dzieło H?kana Nessera zaskoczyło mnie w pozytywny sposób. Jest to nietuzinkowa pozycja, obfitująca w wiele ciekawych zwrotów akcji, dostarczając tym samym czytelnikowi sporej dawki emocji. Autor operuje lekkim, przyjemnym stylem, dlatego nie ma możliwości, żeby w którymś momencie książka zaczęła nudzić. Wręcz przeciwnie - jest to bardzo absorbujący kryminał, który wciąga już od pierwszych stron. Dialogi są inteligentne i naturalne, plastyczne opisy stanowią zaś idealne dopełnienie treści. Przysłowiową wisienką na torcie jest tu bez wątpienia niebanalna kreacja bohaterów, którzy zostali świetnie dopracowani, czyniąc zagadkę kryminalną zawartą na kartach powieści jeszcze bardziej intrygującą. Jest to pozycja, z którą naprawdę warto się zapoznać. Pióro szwedzkiego pisarza z pewnością docenią miłośnicy gatunku i ci, którzy już mieli okazję spotkać się z jego twórczością. "Punkt Borkmanna" to znakomicie skonstruowany kryminał, z ciekawie zarysowaną fabułą i wyróżniającymi się z tła postaciami. Serdecznie polecam i zachęcam do lektury! ;)