Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przebudzenie króla

Tom 4

książka

Wydawnictwo Uroboros
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Elektryzujące jak linia mocy zakończenie magicznego cyklu bestsellerowej autorki.

Poszukiwania Glendowera trwają. Gansey i jego przyjaciele - Adam, Ronan, Noah i Blue - z każdym dniem są coraz bliżej znalezienia kryjówki legendarnego walijskiego króla. Czasu jest jednak coraz mniej. By ocalić Ganseya, który według przepowiedni niedługo umrze zabity pocałunkiem Blue, muszą obudzić go jak najszybciej. Krok za nimi czają się jednak ciemność i groza, bardziej przerażające niż cokolwiek, czego do tej pory zaznali... Czy i tym razem dadzą radę stawić jej czoła? I czy wszyscy wyjdą cało z tego ostatniego starcia?

Przebudzenie króla to ostatnia część bestsellerowego cyklu Maggie Stiefvater. Przekonaj się, jak kończy się opowieść o magii i miłości, która porwała czytelników na całym świecie.

Tom I- Król kruków
Tom II - Złodzieje snów
Tom III - Wiedźma z lustra
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Uroboros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 19.11.2016

RECENZJE - książki - Przebudzenie króla, Tom 4

4.2/5 ( 15 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    1

Paula

ilość recenzji:53

brak oceny 17-07-2017 21:15

Jak do tej pory, Kruczy cykl nie należy do moich ulubionych serii, ale ?Wiedźma z lustra? całkiem, całkiem mi się podobała. A jak wypadł ostatni tom? Do czegoś Wam się przyznam. ?Przebudzenie króla? zaczęłam dwa miesiące temu. A skończyłam kilka dni wcześniej. Po prostu... ciągle trafiało się coś, co chciałam przeczytać bardziej i tak to się przeciągało w czasie.

Gansey, Ronan, Adam, Blue i... Noah nadal szukają Glendowera, ale są już bliżej niż kiedykolwiek wcześniej, końca tych poszukiwań. Czują, że już niedługo odnajdą legendarnego króla. Jednak czy im się to uda? Jaką cenę będą musieli zapłacić aby dotrzeć do tego, czego szukają? Wszystko się komplikuje, kiedy plany zaczyna im krzyżować coś, co można przyrównać do ciemności, demona.

Szczerze powiedziawszy... nie do końca ogarniam to, co się wydarzyło w tej części... tak jakby cała fabuła mi się zlewa. Nie będę owijać w bawełnę ? zawiodłam się. Po ?Wiedźmie z lustra? liczyłam na coś jeszcze lepszego, coś, co mnie porwie bez reszty. Trochę się niestety przeliczyłam :/
Czytanie ułatwił mi fakt, że dzięki krótkim rozdziałom i lepszemu stylowi, w jakim była napisana książka, ?Przebudzenie króla? czyta się całkiem szybko. Ale nie ukrywam, że bywały momenty, w których się po prostu nudziłam.

Nie wiem, czy tylko ja tak myślę, ale odniosłam wrażenie, jakoby Maggie w tym tomie zapomniała o Noahu. Może coś przeoczyłam, ale przecież on tam dalej był, prawda? Bardzo polubiłam jego postać, więc trochę szkoda, że w tej części został zapomniany :/

Do tego wszystkiego zakończenie... że poczułam się zdezorientowana, to ciut za mało powiedziane. Totalnie nie spodziewałam się, że taki będzie finał. Miałam kilka scenariuszy ułożonych w głowie, ale tego za nic bym nie przewidziała.

Plusem natomiast jest miłość Ganseya i Blue. Była taka... niecodzienna. Sama nie wiem, jak ją nazwać, ale była przedstawiona w delikatny, subtelny sposób. Zazwyczaj w młodzieżówkach motyw miłości jest wysuwany na pierwszy plan. A tutaj właśnie była, ale tak na uboczu. Podobało mi się to, jak autorka do tego podeszła.

Nie mam pojęcia, co jeszcze napisać. Spodziewałam się czegoś lepszego. Kruczy cykl to dosyć specyficzna seria... Ma sporo przeciwników, ale i zwolenników. Jedni go kochają, drudzy nienawidzą. A ja? Ja w sumie jestem pośrodku. Bywały gorsze, ale i lepsze momenty. Czy chcecie przeczytać, to już Wasza decyzja ;)
...

Książki Moni

ilość recenzji:597

brak oceny 5-05-2017 10:49

?Przebudzenie Króla? to finałowy tom niezwykłej i magicznej serii, która zapewniła mi masę wrażeń oraz przygodę, którą w przyszłości chętnie powtórzę.

Gansey kilka lat temu został użądlony przez pszczołę. Żyje, choć nie powinien. Jednak jego przyszłość nie zapowiada się dobrze. Blue kocha chłopaka, lecz jej pocałunek go zabije. Ganseya ocalić może legendarny walijski król Glendower, który śpi ukryty niedaleko Henrietty. Poszukiwania trwają już lata, a towarzyszą mu wierni przyjaciele. Ronan jest śniącym i potrafi dokonywać niezwykłych rzeczy. Adam to mag, który zawarł niebezpieczną umowę z lasem, który tak naprawdę lasem nie jest, a Noah to martwy przyjaciel, który kocha życie. Czy uda im się odnaleźć zaginionego króla i uratować Ganseya? Przed grupą przyjaciół droga długa i niebezpieczna, a finał okaże się prawdziwym zaskoczeniem.



Jest to seria, która opowiada historię piątki, a w tym tomie czwórki bohaterów. Oczywiście pojawiają się nowe postacie, ale to głównie opowieść o Ronanie, Blue, Genseyu oraz Adamie. Każdy jest inny i wyjątkowy. Każdy w równym stopniu absorbuję uwagę czytelnika. To oni są głównymi bohaterami tego cyklu. Moim ulubieńcem niezmiennie pozostaje Ronan. Chłopak kocha śnić, co wiąże się z wieloma magicznymi sprawami. Adam w poprzednim tomie mnie irytował, jego duma była trudna do zniesienia, w tej książce łatwiej go lubić. Na szczęście dokonała się w nim mała przemiana i to na plus. Blue i Gensey są przyjemnymi bohaterami, ale już nie tak wyjątkowymi jak Ronan. Tak naprawdę, Ronan jest niepowtarzalny i fascynuje mnie od pierwszej części. Doskonale wykreowana postać. Można go analizować godzinami i nie dojść do żadnych wniosków.

Od pierwszej strony odczuwałam nieuchronność końca tej historii. Bohaterowie zmierzają w jasno wyznaczonym kierunku. Dużo spraw zostało domkniętych i wyjaśnionych. Jestem zadowolona z zakończenia, choć nie pogniewałabym się gdyby autorka napisała jakiś dodatek do serii poświęcony tylko Ronanowi.

Akcja jest szybka, a wszechwiedzący narrator pozwala czytelnikowi śledzić wydarzenia, również te niezwiązane z głównymi bohaterami. Język jest prosty, ale momentami uroczo dziwny. Poznajemy pragnienia i motywy bohaterów. A uwierzcie mi, każdy ma inne cele. Wątek miłosny jest wspaniały i nie mam tu na myśli relacji Blue i Ganseya. Z zapartym tchem i mocno bijącym serduchem śledziłam rozwój wypadków i maiłam nadzieję, że te delikatne uczucia przetrwają!



Krucza seria ocieka magią! A ja to kocham! Autorka stworzyła niezwykłą, eteryczną i momentami dziwną historię, w której bez pamięci można się zatracić. Nieziemski klimat wprowadza czytelnika w świat snów, równie mocno pięknych, co niebezpiecznych. Śnienie jest niesamowite, Ronan obłędny, a wrażenia z lektury? Niezapomniane! Polecam 5/6

Agnieszka

ilość recenzji:1

brak oceny 12-02-2017 20:06

Gansey czuje, że jest coraz bliżej odnalezienia króla kruków. Nim jednak wyruszy na dalsze poszukiwania, musi poradzić sobie z problemami. Po pierwsze musi jakoś powiedzieć przyjaciołom, że spotyka się z Blue. Po drugie chce pomóc Ronanowi, który niechcący wyciągnął ze snu coś, czego nie zamierzał. Na dodatek jest też problem z Noahem, a raczej z tym, co zostało z jego ducha. No i jeszcze z Cabeswater dzieje się coś złego. Czy paczce przyjaciół uda się poradzić z obecnymi problemami i odnaleźć Glendowera? Czy pomoże w tym jego córka, która mieszka obecnie u Blue i jej rodziny? A może ojciec Blue wie coś na temat króla kruków?
Przebudzenie króla Maggie Stiefvater to czwarty tom cyklu Król Kruków. Powieść rozgrywa się w Henrietcie, niewielkim miasteczku, które pełne jest magii. Bohaterami są nastoletni przyjaciele ? Gansey, Ronan, Adam i Blue. Cała czwórka, z pozoru tak do siebie niepasująca, dogaduje się ze sobą bez słów, a każde z nich jest na swój sposób niezwykłe.
Choć głównym celem przyjaciół jest odnalezienie Glendowera, tak naprawdę opowieść skupia się na nim mniej niż na innych tematach. Dostajemy przede wszystkim kwestie związane z problemami osobistymi każdego z bohaterów, które rozwiązują w dość niecodzienny sposób. Ronan ma kłopoty ze swoimi snami, które od jakiegoś czasu są dla niego tylko koszmarami, co jest bardzo niebezpieczne ze względu na to, że chłopak potrafi wyciągać ze snów różne rzeczy. Adam, od kiedy odkrył swoje niecodzienne umiejętności, jest związany z Cabeswater i boleśnie odczuwa to, że coś je niszczy. Blue musi uporać się z problemami rodzinnymi i pomóc Noahowi, który jest w bardzo złym stanie. Gansey zaś zastanawia się, jak powiedzieć o swoim związku kolegom, by ich nie urazić.
W książce nie brakuje magii. Nie jest to jednak magia polegająca na rzucaniu zaklęć i machaniu różdżką. Autorka obdarzyła swoich bohaterów niecodziennymi zdolnościami. Blue potrafi wzmacniać moce innych, Adam wieszczy, a Ronan jest śniącym. Razem tworzą coś na kształt zespołu magów skupionych wokół ich prywatnego króla ? Ganseya. To czarujący chłopak, który ma obsesję na punkcie legendarnego króla Glendowera. Od wielu lat próbuje go znaleźć, a im jest bliżej rozwiązania zagadki miejsca jego spoczynku, tym więcej pojawia się pytań i wątpliwości.
Fabuła jest ciekawa i pełna zwrotów akcji. Przebudzenie króla niejednokrotnie mnie czymś zaskakiwało, co jest wielkim plusem. Z drugiej strony pozycja nie była przegadana, nie wprowadzono tu wątków, które miały sztucznie wydłużyć lekturę. Wszystko jest dobrze wyważone, akcenty są przemyślanie rozłożone. Historia jest oryginalna, nie powiela schematów, a bohaterowie są sympatyczni i nie da się ich nie lubić. Przez te cztery tomy można się z nimi zżyć i naprawdę kibicuje im się podczas kolejnych przygód.
Jeśli znacie twórczość Maggie Stiefvater nie muszę was przekonywać, że autorka ma naprawdę ciekawy styl i potrafi oczarować każdą napisaną przez siebie historią. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji czytać nic jej autorstwa, zachęcam do sięgnięcia po jakiś tom. Spod jej pióra zawsze wychodzi porywająca i magiczna literatura dla młodzieży.