SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Przebaczenie

MMA fighter

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kobiece
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

rzeci tom pasjonującej trylogii z zawodnikami MMA w roli głównej.

Podobno jeżeli facet jest szarmancki w towarzystwie, to w sypialni zachowuje się jak rasowy ogier. Jax Knight, seksowny zawodnik MMA, jest tego żywym dowodem. Postrzegany jako kulturalny mężczyzna o ujmującym stylu bycia, w łóżku pokazuje prawdziwą naturę - nieszczędzącego sprośności playboya.

Lily St. Claire jest córką legendarnego zawodnika "Sainta". Młoda kobieta doskonale wie jak dominujący i zaborczy są to mężczyźni, bo sama prowadzi sieć klubów MMA. Dlatego woli trzymać się od nich z daleka. Jednak Jax Knight jest wyjątkowy. Ten oszałamiająco przystojny i świetnie wychowany absolwent prestiżowej uczelni przyciągnął jej uwagę od pierwszej chwili. Czyżby był inny niż wszyscy? Czy powinna umawiać się z kimś nowo poznanym tuż po trudnym rozstaniu? Czy jej były facet tak po prostu na to pozwoli?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 384
ISBN: 978-83-6550-674-0
Wprowadzono: 11.08.2017

RECENZJE - książki - Przebaczenie, MMA fighter - Vi Keeland

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 17 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

ilość recenzji:282

brak oceny 25-11-2017 12:15

Przede mną, a raczej za mną trzeci i ostatni już tom trylogii MMA Fighter. Muszę przyznać, że polubiłam ją już od pierwszego tomu co jak dla mnie i tego gatunku książek było miłym zaskoczeniem. Myślę, że nie jedna kobieta znalazła by tu swój kawałek świata i przeniosła myśli po ciężkim dniu właśnie w stronę bohaterów i ich przygód.

Jakson Knight jest wysportowanym i cholernie przystojnym facetem. Jako zawodnik MMA cieszy się dość dużą popularnością wśród płci przeciwnej. W towarzystwie bardzo szarmancki i wychowany o ujmującym stylu bycia w łóżku potrafi pokazać się z całkiem innej strony.

Lily St. Claire to kobieta nie tylko piękna, ale i mądra. Po przejściach wie, że nie warto łączyć życia prywatnego z zawodowym i stara się tej zasady mocno trzymać. Jako córka legendarnego zawodnika MMA i współwłaścicielka sieci klubów jest obeznana z męskim towarzystwem i nadmiarem testosteronu. Wie z doświadczenia jakim typem są mężczyźni z tych kręgów.

Pech, a może szczęście powoduje, że losy tych dwojga się splatają. I choć ona jest świeżo po rozstaniu, którego jej były nie rozumie, a na dodatek twardo chce udowodnić sobie i innym, że potrafi nie łączyć ze sobą spraw zawodowych i prywatnych to nie potrafi oprzeć się wrażeniu, że Jax ją przyciąga, ale i pociąga. Choć lampka w głowie się świeci i rozsądek chce się przebić na zewnątrz to Lili nie potrafi walczyć ze sobą i tym co dzieje się między nimi. Jax również czuje te iskry oraz napięcie. Robi wszystko by zdobyć kobietę, która nieumiejętnie, ale jednak próbuje się opierać.

Muszę przyznać, że każda z części MMAFighter ma w sobie to coś. I choć nie można powiedzieć by była to literatura z wyższej półki to czyta się szybko i przyjemnie. A jeśli jesteś kobietą lubiącą seksownych i niekoniecznie grzecznych facetów to spędzisz z tą serią naprawę przyjemny czas. Teraz, gdy wieczory długie to towarzystwo koca, ciepłej herbatki i tych powieści będzie idealnym wyborem.

Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Tysiąc Żyć Czytelnika

ilość recenzji:24

brak oceny 2-10-2017 21:53

Przeczytaj całą recenzję, wzbogaconą zdjęciami na: http://tysiac-zyc-czytelnika.blogspot.com/2017/09/przebaczcie-mi-ze-tak-narzekaam.html

Jeju, aż mi normalnie żal, że tak bardzo nie doceniałam tej serii. Jest środek września, kiedy to piszę i jest to pierwsza książka, którą w tym wrześniu przeczytałam. Ba! Nie męczyłam jej tydzień, nie męczyłam jej miesiąc, tylko łyknęłam - mimo natłoku pracy - w jeden wieczór! Jezus, jak ja tęskniłam za takimi książkami, które są w stanie mnie zmotywować do pochłaniania wielkich ilości powieści, bo swoją treścią rozluźniają, motywują, kuszą, przekonują...

Wątek romantyczny to normalnie cud, miód, malina. On poznaje ją, ona jego, oboje są po cięższych przeżyciach - jej zmarł ojciec i dostała dręczyciela, a on nie jest w stanie pogodzić się z oszustwami ojca. Zakochują się i razem starają się pokonać wszystkie problemy. Nie powiem, żeby to było jakieś super tkliwe, czy urocze, ale rozluźnia, a o to mi chodziło. W dodatku pani Keeland pisze naprawdę przystępnie i tak samo przystępnie to przetłumaczono. Nie dość, że da się to czytać w spokoju, nie przeklinając na kolejne błędy, to jeszcze logika się kupy trzyma. Ja wiem, że to bzdeta i po co ja się tym zachwycam, ale to chyba przez to, że przed chwilą pisałam recenzję książki, w której od błędów bolały mnie oczy, mózg i w ogóle wszystko, to teraz jestem zadowolona.

Podsumowując, uważam że warto sięgnąć po całą trylogię. Okej, ma swoje wady. Okej, podobny schemat znajdziecie też w innych książkach. Ale ja wam mówię, że ta książka jest sprawdzona i naprawdę warto ją polecać. Jeśli się chcecie rozluźnić i pomyśleć o walkach chłopców, którzy są przystojni i w ogóle, to wydaje mi się, że zdecydowanie lepiej sięgnąć po książki pani Vi Keeland, gdzie rzeczywiście logika... ym... istnieje, niż po książki pani Haner, Michalak, czy kogoś jeszcze innego, który o logice już dawno zapomniał. Nie wspominając oczywiście o morale, który jest nieodłączną częścią tej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

To Read Or Not To Read

ilość recenzji:10

brak oceny 31-08-2017 19:18

Zacznijmy od bohaterów, bo to podstawa, idea i sens całego Przebaczenia. Jackson to ideał. Nie dość, że ładniutki, śliczniutki, umięśniony i wytrenowany, to jeszcze dobrze wychowany, kulturalny i mającego niezłe pokłady gotówki. Autorka doskonale poradziła sobie ze zbudowaniem tej postaci i wyposażyła ją nie tylko we wspaniałą otoczkę zewnętrzną, ale też i silną osobowość. Jax z powodzeniem może dołączyć do grona moich fikcyjnych mężów.

Za to Lily? trzymajcie mnie, bo nie ręczę za siebie. Ta dziewczyna mnie tak irytowała, że miałam ochotę wyrzucić książkę za okno, gdy tylko pojawiały się rozdziały z jej perspektywy. Jak można być tak słabą jednostką, która daje wszystkim sobą pomiatać, nie ma własnego zdania i nie wyraża żadnego sprzeciwu?

Przebaczenie jest dla mnie z jednej strony wielkim zaskoczeniem, ale i ogromnym zawodem. Gdy książkę reklamuje się jako powieść poświęconą zawodnikom MMA (co również znajdziemy w opisie, który jak się okazuje, podkoloryzowuje fabułę książki), oczekiwałam, że właśnie to będzie główny wątek fabularny. Przez pierwszą połowę byłam na to trochę wkurzona, bo Jax trenuje jedynie rekreacyjnie i mało uwagi się mu w tym poświęca, ale druga połowa wynagrodziła mi to niedopatrzenie z dużą nawiązką sprawiając, że nie mogłam się oderwać od lektury do ostatniej strony. I właśnie to mnie zaskoczyło w całej powieści; że przyjemnie mi się ją czytało, bo umiała mnie zainteresować.

Jak sama nazwa gatunku wskazuje, Przebaczenie to erotyk. Chociaż trafniejszą nazwą byłaby powieść z pogranicza Young i New Adult, bo sceny erotyczne stanowią dodatek, a nie główną oś fabularną. To nie na nich opiera się relacja głównych bohaterów, i chwała autorce za to. Oprócz seksu mamy tu jeszcze jakąś historię, która o dziwo, ma sens i trzyma się przysłowiowej kupy.

Przebaczenie to prosta, przyjemna historia, którą spokojnie można przewidzieć, ale równie dobrze przy odrobinie nieuwagi jest w stanie zaskoczyć czytelnika. Autorka ma lekkie pióro, dobrze kreuje swoich bohaterów i umie postawić ich przed rzeczywistymi problemami. Do tego powieść dobrze się czyta i w mgnieniu oka można ją skończyć. Stwierdzenie poparte moim własnym doświadczeniem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Justowa

ilość recenzji:16

brak oceny 31-08-2017 13:39

Podobno miłość jest w stanie wybaczyć wszystko. Ja osobiście nie uważam by ta teoria była do końca słuszna. Miałam jednak nadzieję, że książka pt. "Przebaczenie" pokaże mi, że się mylę. Czy podołała temu zadaniu?

On jest przystojnym, bogatym i dobrze obytym synem senatora. Miał swojego ojca za autorytet jednak kiedy wybryki ojca ujrzały światło dzienne oddalił się od niego. Nie chce być taki jak on, nie chce mieć z nim nic wspólnego. Postanawia realizować swoje marzenia. Robić coś czego wcześniej ojciec mu zabraniał, mówiąc, ze jemu to nie przystoi. Skoro Jax już nie czuje się dzieckiem senatora dlaczego miałby nie walczyć o swoje marzenia? Chłopak postanawia pogodzić pracę z pasją i tym oto sposobem znajduje się na siłowni, w której pracuje Liv.

Ona też uważała ojca za ideał. Kiedy ten umarł nie potrafiła się pozbierać i wpadła w ręce Cadena. Niestety nie był to udany związek, a do Cadena nie dociera informacja, że Liv postanowiła zakończyć go już kilka miesięcy temu. Na dodatek tych dwoje ciągle spędzają razem czas w pracy, bo Liv kontynuuje dzieło ojca, czyli prowadzi siłownię dla zawodników MMA. Wbrew pozorom świetnie sobie radzi. Jednak i tutaj pojawiają się małe problemy.

Jak widać mamy tutaj klasyczny trójkąt: on, ona i jej były. Osobiście za takim połączeniem nie przepadam, ale w wydaniu zaprezentowanym przez Vi Keeland nawet mi się ono podobało. Nie jest to też jedyny wątek powieści. Motywów w utworze jest wiele i wszystkie razem dają ciekawą całość, która się dobrze łączy. Czyta się to niesamowicie szybko, bo akcja między wątkami jest dość napięta. Ledwo wyjaśnia się jedna rzecz, a my już czekamy na losy kolejnej. Dzięki temu nie jesteśmy się w stanie nudzić.

Vi Keeland znów zabiera nas do świata pełnego testosteronu, pewności siebie i męskich ambicji. Historia Jaxa ściśle wiąże się z losami Nico i Vince, czyli bohaterów dwóch pierwszych tomów. Moim zdaniem był to świetny pomysł na serię. Nadal pozostajemy w tym samym klimacie, nadal poznajemy losy znanych nam już postaci, ale główni bohaterowie się zmieniają, a ci z pierwszych dwóch tomów schodzą na drugi plan. Jest to interesująca kontynuacja.


Bardzo polubiłam Jacksona, który miał w sobie cechy zagubionego dziecka, ale mimo to był męski a na sam koniec okazał się prawdziwym mężczyznom potrafiącym zadbać o swoją kobietę. Mam wrażenie, że Jax dojrzał w tej powieści.
Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o Liv. Dla mnie ona od początku była zagubiona. Jest główną bohaterką a jak dla mnie znajdywała się nico w cieniu. Jest taką sierotką, którą ktoś musi się opiekować. Daje sobą manipulować i mimo, że raz już ktoś to wykorzystał przeciwko niej ona nadal się niczego nie nauczyła. Oczywiście prowadzi to do tego, że gdy odkrywa, że jest coś o czym Jax jej nie powiedział to nawet nie daje mu się wytłumaczyć i oskarża go o coś czego właściwie nie zrobił.

To prowadzi do absurdalnego moim zdaniem zakończenia i nawiązuje do początku mojej recenzji. Mianowicie wspaniałomyślna Liv wybacza Jacksonowi coś czego on nie zrobił. Wszyscy żyją długo i szczęśliwie a książka dostaje tytuł Przebaczenie. Nieco mnie to śmieszy, ale nieznane są literackie fantazje autorów.

Muszę jednak przyznać, że jest to jedyny szczegół, do którego potrafię się przyczepić. Całość wywarła na mnie ogromne wrażenie i spędziłam z tą lekturą bardzo miłe chwile. MMA Fighter Przebaczenie to zakończenie serii na wysokim poziomie. Oczywiście gorąco polecam zapoznanie się z całą trylogią. Fanki erotyków na pewno nie pożałują a jeśli ktoś chciałby przygodę z tym gatunkiem rozpocząć to wybór tej serii również uważam za doskonały.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Królewskie Recenzje

ilość recenzji:59

brak oceny 28-08-2017 11:59

Jackson Knight jest synem polityka kandydującego na stanowisko senatora. Niedawno również wyszło na jaw, że ów przyszły pan senator ma nieślubnego syna. Media nieustannie krążą niczym sepy wokół rodziny Knightów. Sfrustrowany Jax, pragnąc uwolnić się od medialnej nagonki, ucieka z Waszyngtonu do Nowego Jorku, prowadzić swe interesy. W ten sposób trafia do siłowni założonej przez legendarnego zawodnika "Sainta". Sam Jax, również od niedawna zaczął uprawiać boks, wbrew woli ojca.

Lily St. Clair, córka Sainta, prowadzi sieć klubów MMA. Nie zamierza łączyć spraw osobistych z zawodowymi. Już raz popełniła ten błąd, a skutki odczuwa do dziś. Kiedy więc młody i przystojny Jax Knight, zaczyna się do niej zbliżać, dziewczyna stara się trzymać go na dystans. Niestety, nie potrafi trzymać się od niego z daleka, bo wciąż ją coś do niego przyciąga. Kobieta nie potrafi z tym walczyć, a Jax jest nieustępliwy...

Vi Keeland po raz kolejny wciągnęła mnie w cudowny świat sportowców. Ach Ci bokserzy... Nico, Vince, a teraz Jax. Już sama nie wiem, którego z nich kocham bardziej. Dziewczyny też są boskie. Ellie, Liv i Lily. Z każdą z nich potrafiłam się utożsamić. Lily wydawała mi się taka delikatna. Bardzo jej współczułam, kiedy Caden, były chłopak przysparzał jej tylu problemów, a także kiedy zawiodła się na Jaxie. W poprzedniej części Jackson Knight nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Jawił się jako przystojny podrywacz, który ma masę pieniędzy dzięki ojcu. Teraz zobaczyłam go jako świetnego faceta, który potrafi walczy o swoje marzenia, który wie czego chce w życiu. Zobaczyłam w nim również coś co sama mam w sobie, coś czego nie potrafię opisać.

Fabuła nie jest skomplikowana, doskonale wciąga czytelnika, a właściwie, nie oszukujmy się, czytelniczki w świat boksu i namiętności. Całość opiera się na relacjach bohaterów, które momentami są niezwykle wzruszające. Powieść jest niezwykle lekka i przyjemna. Nie sposób się od niej oderwać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana.anielka

ilość recenzji:27

brak oceny 21-08-2017 17:55

Po "Przebaczenie" sięgnęłam głównie ze względu na to, iż czytałam dwie poprzednie części i chciałam poznać również tę, w dodatku lubię twórczość Vi Keeland (co pewnie nie jest dla Was nowością) i uwielbiam książki od Wydawnictwa Kobiecego.

Ta część opowiada historię Jaxa i Lily. Jax to syn wpływowego senatora. Sam również prowadzi dobrze prosperującą firmę. Do Nowego Jorku wybiera się w celach biznesowych. Planuje zainwestować w sieć siłowni. Chce odpocząć od problemów ze swoim ojcem. W siłowni spotyka piękną kobietę anioła.
Lily to córka legendarnego "Sainta". Po śmierci ojca odziedziczyła sieć siłowni. Jest współwłaścicielką sieci Ralleys, które prowadzi wraz z najlepszym przyjacielem taty i jego bratankiem Cadenem. Caden i Lily jeszcze nie tak dawno byli parą jednak, dziewczyna zakończyła związek. Mężczyzna (chociaż nie wiem, czy można go tak nazwać) nie potrafi lub nie chce przyjąć tego do informacji. Jest strasznie zaborczy w stosunku do głównej bohaterki. Postanowiła nie mieszać się w nowe związki jednak Jax już od pierwszego spotkania nie pozostaje jej obojętny.

Na mężczyznę są tylko dwa sposoby. Wybacz mu lub zapomnij o nim. Jeśli nie potrafisz zrobić tego drugiego, to musisz mu wybaczyć, bo już skradł twoje serce.

Książka była cudowna. Moim zdaniem była to nawet napisania nieco lepiej niż dwie poprzednie części. Mam ochotę napisać, że to najlepsza część tej trylogii. Myślę, że jeśli przeczytaliście dwie poprzednie części lub jesteście fanami twórczości pani Keeland to zdecydowanie powinniście sięgnąć po te książkę.

Powiem szczerze, że będę tęsknić za twórczością Vi Keeland. Żałuję, że nie ma czwartej części tej serii. Jak dla mnie mogłoby być więcej o zawodnikach MMA. Będę tęsknić za tą serią i za bohaterami. Mam też nadzieję, że inne książki tej autorki zostaną u nas wydane.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna Kat

ilość recenzji:352

brak oceny 20-08-2017 21:01

"Przebaczenie" to trzecia część trylogii MMA Fighter autorstwa Vi Keeland. To bardzo gorąca, emocjonalna i zarazem nieprzewidywalna historia. Jeśli oczekujesz tutaj zwykłego, sztampowego romansu - tego w tej książce nie znajdziesz!
Jacksona Knighta poznajemy już we wcześniejszej części, to przyrodni brat Vinniego, zawodnika walk w klatkach, którego dziewczyna zajmowała się tworzeniem artykułu o nieślubnym dziecku senatora Knighta. Cała zawiła historia z poprzedniej części ma wpływ na obecne decyzje Jaxa. Mężczyzna pragnie zapomnieć o swoim kłamliwym ojcu, chce odpocząć od gnębiących go dziennikarzy i fotoreporterów. Schronienia szuka w nowym miejscu, z którym wiąże przyszłość. Kiedy postanawia również realizować swoje marzenia dotyczące kariery zawodowej i chce rozpocząć na poważnie treningi jako zawodnik MMA, poznaje ją. Lily. Ta kobieta odmieni już całkowicie wywrócone życie naszego bohatera. Jak już wspomniałam, romans romansem, ale książka ta ma w sobie tak dużą dynamikę akcji, że czytałam ją jednym tchem. Pomimo tego, że polubiłam ten cykl, to "Przebaczenie" bije na głowę historię Nico i Vinniego. Vi zagwarantowała czytelnikowi nie tylko karuzelę uczuć, ale i chwile, które powodowały uczucia niepokoju ale i zarazem wielkiego podziwu dla bohaterów. Mają swoje zawirowania, do których przyczyniają się zazdrosny były chłopak kobiety, ale i ojciec Jaxa, który za wszelką cenę chce odzyskać dobre imię wśród elit, nie zważając na uczucia swojego syna. Lily również nie jest zwykłą dziewczyną, w której zakochał się niebezpieczny mężczyzna. To kobieta, która po śmierci ojca wdała się w toksyczny związek z nieodpowiednim mężczyzną, chociaż pod koniec wydało się, że tak na prawdę to niepotrzebnie dręczyła się pewnymi wyrzutami sumienia. Prowadzi ona sieć siłowni, które ciągle pracują na swoją opinię. Nie chce aby praca jej taty i jego przyjaciela stała się teraz jedną z modnych pseudo siłowni, na które przychodzą ludzie zrobić kilka fascynujących zdjęć. Cała akcja oraz intrygujące wydarzenia sprawiają, że czytelnik nie może się oderwać od lektury. Zaskakujące zakończenie dodatkowo dodaje smaku tej historii. Z każdą książką Vi Keeland pokazuje, że nie zamyka się w jednej tematyce, a ku zdziwieniu czytelników, rozwija się wraz z coraz to lepiej dopracowaną fabułą. Książka zwraca dużą uwagę na to, że czasem należy słuchać tylko siebie. Nie należy za bardzo ufać ludziom, którzy mają na celu tylko swoje dobro. Musimy pamiętać, aby otaczać się takimi osobami, które nie tylko będą korzystać z naszego dobra, ale i dadzą coś od siebie. W naszym przypadku, Jax i Lily to zdecydowanie najbardziej dobrana para!
Książka ta jest godna polecenia. Z całą pewnością sprawi, że oderwiesz się od rzeczywistości, przeniesiesz się w całkiem inny świat. W świat brutalnych walk i wielkiej miłości, która przezwycięży wszelkie trudności.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ruda blondynka recenzuje

ilość recenzji:1

brak oceny 20-08-2017 13:30

Ucieczka przed kłopotami w pracę to sposób, w który Jax poznaje Lily. Oboje chcą zapomnieć o przeszłości, lecz czy im się to uda? Czy poznają smak prawdziwego uczucia? 


"Przebaczenie" pokazuje historię walczącego o swoje zdanie Jaxa oraz walkę o życie w spokoju Lily. Książka ta ujmuje różne aspekty życia, ale głównie sprowadza się do jednego, a mianowicie przeszłości. Oboje bohaterów chcą o niej zapomnieć, a także zaplanować sobie przyszłość. Walcząc o to udowadniają jak wiele można znieść. Cała historia przeplata z sobą wiele emocji, ale głównie opiera się na szczęściu, pożądaniu oraz chwilowym załamaniu. 


Według mnie jest to książka intrygująca oraz wciągająca od pierwszej aż do ostatniej strony. Moim zdaniem każdy czytelnik, który sięgnie po tą opowieść będzie z niej zadowolony. Na pewno przyciągnie nie jedno kobiece serce. 


Moja ocena: 10/10

Czy recenzja była pomocna?