SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pozwól mi kochać

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 480

Opis produktu:

Sabina Horczyńska jest kobietą sukcesu pracuje jako wykładowca na uczelni, świetnie zarabia, cieszy się uznaniem. Jednak z dnia na dzień traci posadę i dobre imię, na które pracowała całe życie. Wszystko za sprawą oskarżenia o oszustwo i przyjęcie łapówki. Córka namawia ją, żeby wyjechała do rodzinnego dworu na Podlasiu. Sabina nie ma ochoty odwiedzać Lipowego Wzgórza ze względu na matkę, z którą od lat żyje w konflikcie. W końcu decyduje się na wyjazd, bo matka wyrusza akurat w długą podróż. Sabina nie przypuszcza nawet, jak wielkie zmiany zapoczątkuje w jej życiu ta pozornie błaha decyzja. Angażuje się w działalność Akademii Sztuk Anielskich, pomaga prowadzić dworski pensjonat i poznaje dwóch intrygujących mężczyzn. Pierwszy dzieli się z nią swoją niezwykłą pasją zielarstwem. Drugiego ratuje przed niechybną śmiercią, gdy w trakcie szalejącej burzy znajduje go pobitego na poboczu drogi. Pomiędzy nimi szybko rozkwita uczucie, ale Sabina nie wie, że ten gorący romans może być dla niej tragiczny w skutkach. Musi też zmierzyć się z przeszłością. Czy przez lata żyła w kłamstwie? Czy jest winna zarzucanych jej czynów? Jakie sekrety skrywa jej matka? Mocna, tajemnicza i przejmująca opowieść o przewrotności losu i o tym, że nic nie jest nam dane raz na zawsze. Autorka z doskonałym wyczuciem pokazuje jak trudna może być relacja między matką i córką, jak kłótnie i ukrywane przez lata tajemnice mogę doprowadzić do rozpadu rodziny.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 480
ISBN: 9788328712140
Wprowadzono: 14.10.2019

Ilona Gołębiewska - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Pozwól mi kochać - Ilona Gołębiewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Mój Świat Literatury

ilość recenzji:1

11-12-2019 15:06

I znowu przyszedł czas powrotu do dworu na Lipowym Wzgórzu. Piękne, urokliwe Podlasie i córka Anieli Horczyńskiej, czyli Sabina, którą mogliśmy już poznać w poprzedniej części serii. Odkąd przeczytałam powieść ,,Podaruj mi jutro" z niecierpliwością czekałam na kolejną część. Ilona Gołębiewska pozytywnie mnie zaskoczyła i ujęła swoim ciepłem, które przekazuje poprzez pisane przez nią powieści. Kolejna piękna okładka, kolejna historia z zabytkowym dworkiem na Podlasiu i kolejna skomplikowana bohaterka, która należy do rodu Horczyńskich. Cóż, po raz kolejny przepadłam ...

Sabina Horczyńska to kobieta, która ciężko pracowała na to, by osiągnąć sukces. Została jednym z najmłodszych profesorów na uczelni i jest poważana w środowisku akademickim. Jednak z dnia na dzień jej życie diametralnie się zmienia po tym, jak zostaje oskarżona o oszustwo i przyjęcie łapówki, a prokurator stawia jej zarzuty. Horczyńska załamuje się. Córka namawia ją na wyjazd do rodzinnego dworku. Sabina postanawia przezwyciężyć swoje lęki i przyjmuje zaproszenie swojej matki. Nie spodziewa się, że pobyt w Dworze na Lipowym Wzgórzu całkowicie zmieni jej życie.

W poprzedniej części mogliśmy poznać historię seniorki rodu Horczyńskich, czyli Anieli, od której zaczęła się nasza przygoda z całą serią. Zgodnie z obietnicami autorka w drugiej części przedstawiła nam historię Sabiny, czyli jedynej córki Anieli. Sabina wydawała się bardzo niepokorna, zła na świat, a w szczególności na matkę i podjęte przez nią decyzje. Miała do niej żal o to, że nigdy nie dowiedziała się, kto jest jej ojcem, a także żywiła do niej urazę o to, że postanowiła zostawić dwór i go odremontować, zamiast go sprzedać. Sprawa rodzinnego dworku przypominała jej o dziadku. Jednak po tym, jak jej życie zmienia się za sprawą oskarżeń o łapówkarstwo i oszustwo Sabina całkowicie się załamuje. Nie jest już stateczną panią profesor na jednym z uniwersytetów, która wie co ma robić. Jej życie zaczyna się przewartościowywać. Załamania nerwowe i depresja sprawiają, że Sabina staje się wrakiem człowieka. Na początku byłam do tej bohaterki nieco uprzedzona za sprawą związanych z nią wstawek w poprzedniej części, które nie przedstawiały jej w dobrym świetle. Jednak druga część, w której dokładnie ją poznajemy nieco wyprostowała jej sytuację. Okazuje się, że ta nieczuła, zapatrzona w siebie Sabina tak naprawdę ma uczucia i również, chociaż wydaje się silną kobietą potrzebuje wsparcia. Bardzo podobało mi się ukazanie od tej strony tej bohaterki. Dzięki temu miałam wrażenie, że Sabina jest bardziej ludzka, mogłam jej współczuć, kibicować. Poza tym w Lipowczanach pojawiają się także nowi bohaterowie drugoplanowi, między innymi tajemniczy Znachor i Leszek. Oni także namieszają w poukładanym życiu Sabiny. Przez większą część książki są to postaci bardzo tajemnicze, więc to dodatkowa gratka dla czytelników. Nie zabrakło też stałych mieszkańców dworu, czyli Basi, Julii, Emila, Zuzi, a w drugiej części możemy śledzić ich dalsze losy.

Proza Gołębiewskiej jest bardzo lekka. Cała powieść jest prowadzona w narracji trzecioosobowej. Po raz kolejny autorka urzekła mnie historią przestawioną w powieści. Tym razem byłam nieco mniej podekscytowana, nie ukrywam, że historia Sabiny porwała mnie w nieco mniejszym stopniu, ale muszę przyznać, że mimo wszystko najbardziej czekam na części, które mają opowiadać niejako o najmłodszych członkiniach rodu, czyli Klarze i Liliannie. Mimo wszystko historia Sabiny, podobnie jak jej matki jest wielowątkowa. Autorka stara się nam przedstawić Sabinę z każdej strony. Śledzimy jej batalię w sądzie, sytuację emocjonalną i miłosną. Poza tym bardzo podobało mi się to, że Gołębiewska postanowiła poruszyć w swojej powieści ziołolecznictwo. Dary natury są przez wielu ludzi niedoceniane, a mnie naprawdę zaciekawiły fragmenty dotyczące ziół, wyrabiania z nich maści. Było też niestety parę słabszych punktów w tej powieści. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że jest to powieść obyczajowa, ale to, kto jest ojcem Sabiny przewidziałam właściwie już na samym początku tej historii. Nie ukrywam, że całkiem zgrabnie został poprowadzony wątek Leszka, który w pewnym momencie mnie zaskoczył i na pewno jest jednym z dużych plusów tej powieści.

,,Pozwól mi kochać" to kolejna książka Ilony Gołębiewskiej, która miło mnie zaskoczyła. Autorka doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak pisać dla kobiet. Historia Sabiny jest ciepła i interesująca, a przede wszystkim podejmuje także trudne życiowe problemy, jak depresja. Współczujemy i kibicujemy głównej bohaterce, co na pewno jest dużym plusem. A dla tych, którzy chcieliby się zapoznać z historią Sabiny, ale nie przeczytali poprzedniej części mam dobrą wiadomość: autorka wyjaśnia i dopowiada wiele kwestii, więc nie powinniście się pogubić w fabule. Ja z niecierpliwością będę czekała na kolejne tomy tej sagi.

Czy recenzja była pomocna?

Qultura słowa

ilość recenzji:313

7-12-2019 15:47

Zacząć od nowa
Są takie miejsca na ziemi, które wydają się być rajem, które zachwycają swoją sielską atmosferą, budzą skojarzenia z dzieciństwem, sprzyjają wypoczynkowi i pracy twórczej. Jednym z nich jest dwór na Podlasiu, zwany Dworem na Lipowym Wzgórzu. Tu właśnie malarka, Aniela, założyła pensjonat, tu tez prężnie działa Akademia Sztuk Anielskich, stwarzając szansę do artystycznej kreacji, ale też do nauki i swego rodzaju arteterapii.
Nic zatem dziwnego, że spokoju i oderwania od problemów szuka tam Sabina Horczyńska, córka Anieli, kobieta wykształcona i niezależna, genialna chemiczka i jeden z najmłodszych profesorów w historii wydziału, pracownica Uniwersytetu Warszawskiego, katedry Biotechnologii Środków Leczniczych i Kosmetyków. Prowadzone przez nią od lat badania, mają właśnie znaleźć swój wielki finał na konferencji naukowej, podczas której Sabina zdemaskować ma nieuczciwe praktyki koncernów farmaceutycznych. Oskarżenie, jakie pada pod jej adresem ze strony jednego z dziennikarzy, staje się początkiem końca jej dotychczasowego życia. Oskarżona o korupcję i konszachty z jedną z firm, zostaje zawieszona w wykonywaniu obowiązków naukowych i dydaktycznych, wszczęto również dochodzenie w jej sprawie. W ciągu kilku dni ze światłego naukowca stała się podejrzaną o przyjęcie łapówki, skorumpowaną wykładowczynią, od której odwrócili się niemal wszyscy znajomi.
Zamknięta w swoim domu Sabina popada w coraz większą depresję, dopiero interwencja jej córki, Klary, zmusza kobietę do wyjazdu. Co prawda z matką ? Anielą - łączą ją trudne relacje, jednak świadomość, że właścicielka Dworu na Lipowym Wzgórzu wyjeżdża wraz ze świeżo poślubionym mężem, zmienia postać rzeczy. Dwór znajduje się pod opieką zarządcy Emila oraz współpracowników Anieli, a wszyscy tu są życzliwi Sabinie, dbają o jej wypoczynek i dobre samopoczucie. Czy sielska atmosfera domu wystarczy, by przegnać wszystkie smutki? Sabina nawet nie spodziewa się, jak w dworze wiele się dzieje, jak wielkie wzięcie ma pensjonat i ? że wraz z przyjazdem tu jej życie bezpowrotnie się zmieni. Przyczyni się do tego nie tylko atmosfera panująca we dworze, ale również pewien Znachor, dzięki któremu zainteresuje się ziołolecznictwem i możliwościami wykorzystania darów natury, a także mężczyzna, któremu ratuje życie, znajdując go pobitego na poboczu drogi?
Jak potoczy się ta historia dalej przekonamy się dzięki lekturze nowej powieści autorstwa Ilony Gołębiewskiej. Książka pt. ?Pozwól mi kochać? to drugi tom cyklu o Dworze na Lipowym Wzgórzu, który podbił serca szerokiego groma czytelników. Po kontynuację pierwszego tomu sięgnąć mogą zarówno czytelnicy, którzy zżyli się z bohaterami ?Podaruj mi jutro?, jak i osoby, które wcześniej nie miały okazji poznać bohaterów. Dzięki nawiązaniom do wcześniejszych wydarzeń bez problemu bowiem zorientują się one, co wydarzyło się w życiu Anieli i Sabiny, w jaki sposób ekscentryczna malarka zaczęła prowadzić pensjonat i jaka jest historia akademii sztuk Anielskich.
W twórczości autorki uwagę zwraca nie tylko wciągająca fabuła czy wartka akcja, ale przede wszystkim kreacja postaci ? zarówno tych pierwszego planu, jak i tych, którzy pojawiają się w życiu Anieli i Sabiny na chwilę. Jeśli dodać do tego niezwykłą plastyczność słowa, tak cenną szczególnie przy opisach samego dworu dzięki czemu czujemy się jego gośćmi, to otrzymujemy piękną, słodko-gorzką opowieść o trudnych wyborach, trudnych rodzinnych relacjach, o ludzkiej życzliwości, ale też podłości. Otrzymujemy historię pisaną przez życie, a dzięki temu ? tak nam bliską?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

magdalena Krykwińska

ilość recenzji:1

19-11-2019 18:51

Kolejna wspaniała ksiazka mojej ulubionej autorki.Utrzymana w klimacie rodzinnej sagi,przepełnionej miłoscią troską i wzajemnym zrozumieniem i wspaniałym opisem przyrody .








jjest to kontynuacja "Podaruj mi jutro"Czyta sie ja wspaniale zabiera dech w piersiach.Czytasz i już nie mozesz doczekać się co bedzie dalej.Ksiazki tej autorki opisuja codzienne życie człowieka z jego radosciami smutkami .Jednak zawsze znajdzie sie jakaś dobra duszyczka która poda pomocna dłoń.W poprzedniej częsci była choroba nowotworowa tu jest depresja.Czyli choroby które mogą dopaśc każdego z nas.Polecam tę oraz inne ksiazki tej autorki

Czy recenzja była pomocna?

www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

ilość recenzji:282

16-11-2019 12:56

Do zapoznania się z Iloną Gołębiewską tak naprawdę zachęciła mnie mama. Oczywiście, gdyby mnie gatunek czy tematyka w ogóle nie interesowała to nawet ona by mnie nie zachęciła, ale główna zasługa przypada właśnie jej. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że nie żałuję, iż dałam się skusić. To już kolejna seria, którą będę chciała przeczytać całą nie licząc wcześniejszej sagi "Stary dom". Książek jak widzicie przybywa, ale czasu mi już zaczyna brakować, bo inne zajęcia też czekają.

Dwór na Lipowym Wzgórzu to serce powieści. Nie bez powodu cykl nosi właśnie tę nazwę. To w nim dzieją się najważniejsze wydarzenia, jeśli chodzi o losy bohaterek i bohaterów zarówno "Podaruj mi jutro" jak i "Pozwól mi kochać".

Sabina Horoczyńska prowadzi idealne życie. Jest wspaniałym przykładem kobiety sukcesu. Pracuje jako wykładowczyni na uczelni, świetnie zarabia i cieszy się uznaniem. A jednak nic nigdy idealne nie jest. Z dnia na dzień traci wszystko. Dlaczego? Bo pewnego dnia zostaje oskarżona o oszustwo i przyjęcie łapówki. Najgorsze jest jednak to, że ludzie, którym ufała i w których wierzyła odwracają się od niej jeden po drugim. Kobieta zupełnie nie potrafi sobie poradzić w sytuacji, w jakiej się znalazła. To córka namawia ją by pojechała na Podlasie do Dworku na Lipowym Wzgórzu. Sabina jest do tego pomysłu nastawiona bardzo negatywnie, gdyż od lat żyje ze swoją matką w konflikcie. Nie wyobraża sobie wracać do dworku i przebywać w jej towarzystwie. Decyzję zmienia tylko z jednego powodu - Aniela wyjeżdża w daleką podróż. Kobieta nie może nawet przypuszczać jaki wpływ na jej życie będzie miała ta wydawałaby się banalna decyzja.

"Pozwól mi kochać" to przede wszystkim opowieść o sile pokonywania własnych słabości, skomplikowanych relacjach, trudnej i nie do końca zrozumianej przeszłości oraz jeszcze trudniejszych wyborach. Ta historia uświadamia nam, że tworzenie planów na daleką przyszłość nie zawsze ma sens oraz że problemy mogą spaść na głowę każdemu i w każdej chwili.
Choć nie polubiłam Sabiny za sprawą charakteru to zostanie niemym świadkiem jej podróży przez życie przypadło mi do gustu. Pióro Ilony jest niezwykle lekkie, ale zarazem nie naiwne czy nieudolne. Książki Gołębiewskiej czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Tworzeni przez nią bohaterowie robią wrażenie. Spodobało mi się, że nie każdy wzbudza we mnie tylko pozytywne uczucia. Cenie taką różnorodność i choć w pierwszym momencie pojawia się żal, że nie jest idealnie to z drugiej wiem, że to jak w życiu i zdecydowanie jest to na plus dla powieści. Jak zauważyliście to drugi tom i doradzałabym czytać po kolei, ale jeśli nie macie takiej szansy to myślę, że nie będzie to aż tak duży problem. Kobietom, które lubią rodzinne sagi, cenią obyczajową i życiową kanwę powieści polecam z ręką na sercu. A reszcie? Jeśli chcecie poeksperymentować z nowymi gatunkami Ilona Gołębiewska nada się idealnie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

6-11-2019 18:03

,,Człowiek zawsze gdzieś goni. I co najgorsze, po jakimś czasie zapomina, za czym tak naprawdę jest ten pęd. Mijają kolejne dni, miesiące, lata. Jedne podobne do drugich. Zaciera się granica między tym, co naprawdę ma znaczenie, a tym, co kradnie nasz cenny czas. Tak, czas to nasz największy skarb. Mamy go mniej, niż może się nam wydawać.

Dwór na Lipowym Wzgórzu to miejsce, w którym czas biegnie znacznie wolniej, ludzie zapominają o swoich rozterkach, troskach, zmartwieniach. Cieszą się każdą chwilą, zostawiają za sobą pęd, pośpiech, wyścig szczurów. Tutaj wszyscy są wobec siebie życzliwi, serdeczni, pomocni. Nie oceniają, a gdy powinie się komuś noga, znajdą się i tacy, którzy wyciągną pomocną dłoń. To miejsce, w którym można się wyciszyć, odprężyć, nabrać do wszystkiego dystansu, odpocząć.

Sabina Horczyńska ma udane życie. Osiąga sukcesy w pracy, jest znana w świecie naukowym, ma pieniądze, poszanowanie. Nic nie może zniszczyć jej poukładanego świata. A jednak. Pewnego dnia zostaje oskarżona o oszustwo i przyjęcie łapówki. Wszyscy się od niej odwracają, nie wierzą w jej niewinność. Sabina nie radząc sobie z oszczerstwami, popada w depresje. Z każdym dniem niknie w oczach. Dlatego jej najstarsza córka namawia ją, żeby wybrała się do rodzinnego dworu na Podlasiu, by tam nabrać sił. Kobieta z początku się nie zgadza, ale z czasem uświadamia sobie, że taki wyjazd dobrze jej zrobi.

W powieści można znaleźć nie tylko walkę o odzyskanie dobrego imienia, o prawdę, ale też miłość, trudną relację matki i córki, przeszłość, która odciska piętno na teraźniejszości, żal do niewyjaśnionej prawdy, tajemnice, a także nauki o ziołolecznictwie.

Podoba mi się, że autorka poruszyła temat ziół i natury. Nie sądziłam, że natura jest aż tak bogata w wartościowe składniki, po które wystarczy tylko sięgnąć, bo są na wyciągnięcie ręki. Polubiłam postać Znachora, za jego ogromną wiedzę i dobre serce. Za każdym razem, gdy się pojawiał, robiło mi się ciepło w środku. On, jak i reszta postaci są żywi, barwni, charakterni, nie sposób ich nie lubić. Z przejęciem obserwujemy ich losy, które się zazębiają, tworząc piękną, klimatyczną całość, od której nie sposób się oderwać.

Historia intryguje, zaciekawia, pochłania w swój świat. Przy niej można otulić się ciepłym kocem z kubkiem gorącej herbaty w ręce i na wiele godzin zatracić się w wydarzeniach, które wykreowała autorka. Jest ciepła, wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Książka pokazuje, że pomimo przeciwności losu nie warto się poddawać i dążyć do postawionych sobie celów. Pokazać wszystkim i całemu światu, że jest się silnym. Warto się w tym świecie zatracić. Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1037

24-10-2019 09:53

Przeciwności losu to nieodłączna część naszego życia. Wystarczy jedna chwila, by wizerunek i dobre imię, na które pracowaliśmy latami, rozpadły się na kawałki. Gdy bezwzględny los wystawia nas na kolejne próby, warto pamiętać, że każde, nawet najboleśniejsze doświadczenie, to niepowtarzalna lekcja życia. Sabina Horczyńska jest kobietą sukcesu ? pracuje jako wykładowca na uczelni, świetnie zarabia, ma autorytet u studentów i cieszy się uznaniem współpracowników. Jednak z dnia na dzień traci posadę i reputację, na którą pracowała całe życie. Wszystko z powodu prowadzonych pod jej kierownictwem badań nad nadużyciami, których przy produkcji leków i kosmetyków dopuszczają się koncerny farmaceutyczne. Podczas konferencji prasowej Sabina staje się celem ataku mediów. Uczelnia, w obawie przed skandalem, wysyła Horczyńską na przymusowy urlop, a jej życie momentalnie zamienia się w piekło. Za radą córki wyjeżdża do rodzinnego dworu na Podlasiu. Na miejscu mocno angażuje się w działalność Akademii Sztuk Anielskich, poznaje dwóch intrygujących mężczyzn oraz odkrywa nową pasję. Musi również zmierzyć się z przeszłością swojej rodziny. Czy Sabina jest winna zarzucanych jej czynów? A może padła ofiarą precyzyjnie zaplanowanej intrygi? Jakie sekrety skrywa jej matka? Czy to możliwe, by Sabina przez lata żyła w kłamstwie?

"Czasami potrzeba w życiu rewolucji, żeby poukładać je sobie na nowo, tak jak chcemy..."

"Pozwól mi kochać" jest drugą częścią sagi Dworu na Lipowym Wzgórzu, ale z powodzeniem można ją czytać niezależnie. Z przyjemnością ponownie przekroczyłam próg starego domu i poznałam kolejne sekrety Lipowego Wzgórza.

Ilona Gołębiewska w swojej powieści przypomina o przewrotności losu. Jednego dnia mamy wszystko, by w następnym nie mieć nic. Dlatego ważne jest to, abyśmy potrafili doceniać to, co dobrego dostajemy od życia. Nawet najmniejszy drobiazg, gest czy sytuacja powinny być dla nas skarbem. To w nich należy upatrywać szczęścia, ale trzeba również potrafić o to szczęście zawalczyć. Czy Sabina będzie to umiała? Przekonajcie się! Równie istotna w naszym życiu jest umiejętność dawania i przyjmowania wsparcia od najbliższych, a zwłaszcza na linii rodzic-dziecko. Autorka w interesujący sposób ukazała relacje między matką a córką, które nie należą do łatwych. Winy za ich napięte stosunki można szukać w mocnych charakterach obu kobiet, które są uparte, mają własne zdanie, zaś głosu innych nie słuchają. Tu widzimy jak ważna jest także umiejętność wysłuchania drugiego człowieka, wyzbycia się uprzedzeń, nie oceniania po pozorach. Jedno pochopne oskarżenie może komuś zniszczyć życie, odsunąć od ludzi i tego, co się kocha.

"Człowiek zawsze gdzieś goni. I co najgorsze, po jakimś czasie zapomina, za czym tak naprawdę jest ten pęd. Mijają kolejne dni, miesiące, lata. Jedne podobne do drugich. Zaciera się granica między tym, co naprawdę ma znaczenie, a tym, co kradnie nasz cenny czas. Tak, czas to nasz największy skarb. Mamy go mniej, niż może nam się wydawać."

Autorka stworzyła bohaterów, z którymi aż chciałoby się usiąść przy filiżance lipowej herbaty i wysłuchać ich historii. W tej powieści, jak i w poprzednim tomie sagi, spotykamy kobiety silne, które mimo trudów życia potrafią stawiać czoło problemom. Wszystkie postaci są zwyczajni, mają z nami wiele wspólnego, posiadają marzenia, swoje tajemnice, popełniają błędy.

Pani Ilona pokazuje jak istotna jest dla nas potrzeba przynależności oraz znajomość własnych korzeni. Bohaterowie mają problem z mówieniem prawdy. Widzimy jak niszczącą siłę ma kłamstwo i jak łatwo stracić wiarę w drugiego człowieka. Kłamstwo ma krótkie nogi i prędzej czy później wyjdzie na jaw. Z drugiej strony zawsze jest czas na przyznanie się do popełnionych błędów i ich naprawę.

Książka obfituje w zaskakujące zwroty akcji, przepiękne, barwne opisy krajobrazów, miejsc, wydarzeń, zapachów i smaków. A wszystko podane w lekkiej, przystępnej formie. Dodatkowym smaczkiem są umieszczone sprawdzone przepisy na naturalne kosmetyki i leki.

"Pozwól mi kochać" to ciepła, przejmująca, owiana tajemnicami powieść o błędach rodzicielskich, o skrywanym przez lata żalu, rozterkach, o odnajdywaniu samego siebie oraz o tym, co w życiu najważniejsze. To książka uświadamiająca, jak krótki jest nasz byt na ziemi, i że tylko od nas zależy jak ten czas spożytkujemy. To pełna emocji lektura, która pozwoli Wam zatrzymać się na chwilę i odpowiedzieć sobie na pytanie: co tak naprawdę się dla Was w życiu liczy i czego szukacie. Polecam gorąco, nie będziecie zawiedzeni!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:1

17-10-2019 20:30

Moi drodzy "Pozwól mi kochać" to jedna z październikowych premier książkowych, po którą warto sięgnąć. Choć jest to kolejna część sagi, śmiało można ją czytać jako odrębną historię.

Serce czy rozum? Ile razy kierowaliście się głosem serca, kiedy rozum szedł w inną stronę? Czy życie musi być poukładane w logiczną całość, uporządkowane według idealnego wzoru? A co, jeśli nagle wszystko staje do góry nogami? Co wtedy powiesz?

Sabina musiała zmierzyć się z wydarzeniami, które spadły na nią jak grom z jasnego nieba. Pani profesor z dnia na dzień staje się oszustką, czeka ją proces. Zawsze trzeźwo myśląca, twardo stąpającą po ziemi, planująca każdy swój krok, nagle traci grunt pod nogami.
Pomimo trudnych relacji z matką, Anielą, Sabina za namową córki, postanawia wyjechać na jakiś czas do dworku matki na Lipowym Wzgórzu.
To tam jej serce zacznie bić nowym rytmem, to tam Sabina pozna dwóch mężczyzn, którzy namieszają w jej życiu, każdy na inny sposób. To na Lipowym Wzgórzu pozna wreszcie tajemnice Anieli, skrzętnie skrywane od lat, które były przyczyną ich konfliktu i złych relacji.

?Pozwól mi kochać? to piękna opowieść o odnajdywaniu siebie samego, swojego miejsca na ziemi. Ciepła i wciągająca historia. Bohaterowie, których aż chce się poznać. Lipowe Wzgórze to nie tylko miejsce, to przede wszystkim ludzie.
Polecam.

Czy recenzja była pomocna?