SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pożegnalne przyjęcie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Ilość stron 376
  • Dostępność niedostępny
  • Inpost Pay z kodem PAY20 pod produktem

Opis produktu:

Czy istnieją szczęśliwe rozwody?

Rebecca i Jacob podjęli decyzję o rozwodzie. Nie ma w tym niczyjej winy. Zabrakło namiętności, a w miejsce miłości pojawiła się przyjaźń. Gdy jednak dzielą się tą nowiną z przyjaciółmi podczas corocznego grzybobrania, eksploduje bomba towarzyska. Przez dwadzieścia cztery lata małżeństwa nikt nie zauważył, żeby mieli jakiekolwiek problemy. Ich przyjaciele reagują na tę szokującą wiadomość emocjonalnie, każdy po swojemu, a Rebecca bezskutecznie próbuje ich przekonać, żeby potraktowali ten weekend jako spontaniczne przyjęcie pożegnalne. Pożegnanie z tym, co było, i początek czegoś nowego i ekscytującego. Rebecca chce udowodnić, że rozstanie wcale nie musi oznaczać tragedii - ani dla nich dwojga, ani dla całego towarzystwa. Przecież wszyscy mogą się dalej spotykać, tak jak to robili do tej pory.

Po rozwodzie nic jednak nie wygląda tak, jak sobie to wyobrażała Rebecca. Relacje z paczką przyjaciół nie układają się tak, jakby chciała. Rebecca uświadamia sobie w końcu, że jako singielka nie jest już mile widziana podczas wspólnych kolacji.

`Przyjęcie pożegnalne` to powieść o tym, co się czuje, gdy kończy się wieloletnie małżeństwo i trzeba zacząć żyć w nowych okolicznościach. I o tym, że w dojrzałym wieku też można odnaleźć samego siebie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 125x195
Ilość stron: 376
ISBN: 978-83-8123-126-8
Wprowadzono: 23.02.2018

RECENZJE - książki - Pożegnalne przyjęcie - Anna Fredriksson

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 11 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Matka Puchatka

ilość recenzji:42

brak oceny 8-05-2018 11:33

Często się słyszy, że albo ludzie nie potrafią rozwodzić się po ludzku ? np. wciągają w to dzieci czy podkładają sobie ciągle świnie ? albo rozwodzą się w cywilizowany sposób ? wszystko dogadali, rozchodzą się dość naturalnie, bez większych tarć. Rzadko jednak rozwodnicy pozostają przyjaciółmi ? oczywiście początkowo wiele par zakłada sobie, że rozstaną się w cieplutkim klimacie i bla, bla, bla, ale rzeczywistość szybko weryfikuje te ich ustalenia, bo przecież gdzieś pojawia się nowe uczucie, bo chciałoby się od nowa, inaczej, bez tego ciągłego obciążenia przeszłością.

Nasi bohaterowie postanawiają się rozwieść ? to ustalone, obgadane, to coś, co przedyskutowali, by wspólnie i świadomie podjąć tę decyzję. Nikt tu nikogo nie zdradził, nikt nie zawiódł na całej linii, nie było przemocy domowej, wyciągniętych z dna szafy rodzinnych sekretów czy problemów natury finansowej. Oni po prostu się zmienili, dojrzali, uznali, że chcieliby jakoś inaczej.

O swojej decyzji informują przyjaciół w dość nieoczekiwanych okolicznościach ? na corocznym spotkaniu, robiąc z tego okazję do "pożegnalnego przyjęcia", bo przecież śluby się świętuje, czemu więc nie świętować rozwodów, skoro rozstają się w tak miłej atmosferze? Reakcja znajomych na tę wiadomość jest adekwatna do wagi sytuacji ? pomyślcie, jak Wy poczulibyście się w takim momencie?

Fabuła opiera opiera się na kilku filarach: wciąż rozluźniających się relacjach z przyjaciółmi (smutk, próbach i niezrozumieniu), życiu rozwódki ? a przede wszystkim emocjach, pragnieniach i przemyśleniach, które atakują ją jakiś czas "po" oraz na prozie życia, czyli pracy ? ta bywa źródłem ciągłego lęku.

I w sumie to tyle. Albo ja nie widzę w tej historii niczego więcej, albo po prostu nic w niej więcej nie ma. Niestety stawiam na to drugie...

Książkę doczytałam do końca, bo miałam cichutką nadzieję, że znajdę tam coś wielkiego. Autorka tak z nami pogrywa, zwodzi nas, robi podchody i pozwala nam sądzić, że finał tej opowieści będzie spektakularny, bo wiele na to wskazuje. Niestety wielkiego boom brak.

Myślę, że książka może mieć swoistego rodzaju działanie terapeutyczne dla tych, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, którym rozwód ? mimo licznych starań w wolce o normalność ? wywrócił świat do góry nogami. Może być podporą i pociechą, przestrogą. Może pokazać Wam, co czeka za tą magiczną granicą zwaną wolnością, czego można się spodziewać. Ale chyba najważniejsze jest to, że może pokazać, jak funkcjonuje człowiek i do czego jest zdolny, gdy doskwiera mu samotność...

Powieść czyta się bardzo lekko ? to jej doskonała zaleta, kawał dobrej roboty Wydawcy ? rozdziały są krótkie, kończą się tak, byśmy chcieli pójść kroczek dalej, opowieść utrzymana jest w aurze tajemniczości, bo nie wiemy, co znajdziemy na mecie, więc jakoś to leci... Brak tu jednak pazura, jakiegoś problemu natury moralnej, nie uświadczycie też zawrotnego tempa czy niespodziewanych zwrotów akcji. To obyczajówka ? taka dość typowa, z wątkiem miłosnym i społecznym.

Myślę, że komuś ta książka przypadnie do gustu ? niestety ja tą osobą nie jestem. Jestem trochę rozczarowana tą opowieścią, chociaż przeczytanie jej nie sprawiło jakichś większych trudności, to jednak niewiele z niej we mnie zostało. A szkoda.

W serii Kobiety to czytają! znajdziecie jednak mnóstwo innych książek, które powalają, a że czasem trafi się jakiś słabszy egzemplarz, cóż... takie ryzyko. Teraz może być już tylko lepiej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1519

brak oceny 21-02-2018 05:43

"Ludzie zawsze mogą okazać się inni, niż się tego spodziewaliśmy. Tak naprawdę nikogo się nie zna, nawet najbliższych."

Autorka zdecydowała się poruszyć trudne zagadnienia oscylujące wokół tematu rozpadu małżeństwa, rozwodu i samotności. Pełna realizmu powieść obyczajowa nakłaniająca do refleksji, zanurzenia się we współczesnych trendach społecznych, zmieniającej się znacząco płaszczyzny relacji między małżonkami, kiedy w ich życie wkrada się rutyna, znużenie i cisza, zamiast ekscytacji, namiętności i rozmów. Niebezpieczny moment, kiedy dzieci już dorosły, wyprowadzają się z domu, a para zostaje sama, jakże wiele osób decyduje się wówczas na separację. Ale to również niezrozumienie i nie zawsze delikatna presja ze strony przyjaciół i znajomych, aby dotychczasowa sytuacja pozostawała bez nagłych i ostatecznych zmian, zasadniczo rzutujących na podtrzymanie dalszych więzi i wywołujących konieczność stworzenia nowego układu współzależności.

Jednak Rebecca i Jacob decydują się rozstać, bez orzeczenia winy, krzywdzących osądów, wytykania palcem słabości drugiej strony, walki o dzieci i majątek. Pragną dalej być przyjaciółmi, osobami wspierającymi się w potrzebie, mającymi dla siebie ciepło i szacunek, serdeczność wypracowaną przez dwadzieścia siedem lat znajomości. Zamierzają zachować wspaniałe doświadczenia i wspomnienia w sercach. Zaskakująco nie znajdują zrozumienia i życzliwości wśród najbliższych przyjaciół, zamiast akceptacji i wsparcia, napotykają niemą krytykę i odczuwalną izolację. Czy faktycznie każdy rozwód musi kończyć się negatywnymi uczuciami, zwłaszcza nienawiścią, złością i rozpaczą, a może udałoby się przejść przez niego w spokojnych, choć niewątpliwie gorzkich, odcieniach?

Ciekawie obserwuje się postawy bohaterów, Rebecci i Jacoba, ale też Maxa, Syrsa-Li, Pernilli i Cloesa. Zastanawiamy się, jak sami zareagowalibyśmy na zaskakujące wiadomości, czy bylibyśmy wsparciem, a może celowo uciekalibyśmy od tematu. Frapująco przedstawiono też poszczególne etapy dojmującej samotności, które przechodziła kluczowa bohaterka powieści. Oddzielenie pierwotnie kojarzące się z wolnością, radością swobody w decyzjach, pozbywaniem się balastów czy budowaniem nadziei na nowy szczęśliwy etap w życiu. Później sprawy komplikują się, pojawiają się nieuniknione straty, sięganie po marzenia wcale nie jest łatwiejsze, praca staje się chwilowym wybawieniem, a niezrozumienie przez innych potrafi boleśnie zranić. Ale i w tym wszystkim spoglądamy na walkę o siebie, przedefiniowanie własnej tożsamości, starania o dobry uśmiech losu, zastąpienie pojęcia samotności pojęciem przestrzeni, zaś przygnębienia uśmiechem.

bookendorfina.pl

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?