SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Powrót Anny

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Ilość stron 512

Opis produktu:

Nikt nie rani bardziej niż rodzina.

Doktor Noah Alderman, samotnie wychowujący syna wdowiec, powtórnie żeni się z cudowną kobietą Maggie Ippolitti. Po raz pierwszy od wielu lat on i jego syn są znowu szczęśliwi. Szczęśliwa jest również Maggie - mimo tęsknoty za Anną, córką, której nie widziała od czasu, gdy ta była niemowlęciem. Los jednak daje kobiecie jeszcze jedną szansę - Maggie będzie mogła ponownie zostać matką dziecka, które - jak wcześniej myślała straciła na zawsze.

Anna to olśniewająca, lecz buntująca się przeciwko wszelkim zasadom, siedemnastolatka. Maggie, uszczęśliwiona powrotem córki, ignoruje pierwsze znaki ostrzegawcze bezsprzecznie sygnalizujące, że jej małżeństwo i rodzinę czekają poważne kłopoty. Co prawda razem z Noah doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że obecność Anny diametralnie zmieni ich życie, nie spodziewali się jednak, że wszystko potoczy się tak szybko i tak fatalnie.

Wstrząs następuje, kiedy Anna zostaje zamordowana, a Noah oskarżony o tę zbrodnię i postawiony przed sądem. Maggie musi stawić czoło nie tylko rozpaczy wywołanej stratą córki, ale też świadomości, że morderstwa mógł dokonać jej ukochany mąż.
Jednak w świetle pewnych informacji uzyskanych niedługo po tragedii Maggie postanawia dociec prawdy na własną rękę, a to doprowadzi ją do odkrycia spraw mroczniejszych, niż mogłaby sobie kiedykolwiek wyobrazić.

`Powrót Anny` to znakomity, trzymający w napięciu aż do ostatniej strony dramat rodzinny i wstrząsający thriller psychologiczny.

`Scottoline, mistrzyni pełnych napięcia dramatów rodzinnych, z wielkim znawstwem i wyczuciem stawia na głowie życie bohaterki. Złudzenia, poczucie winy i manipulacja - oto, czego doświadczy Maggie na kartach powieści.`
`Booklist`
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130
Ilość stron: 512
ISBN: 9788382340914
Wprowadzono: 05.02.2021

RECENZJE - książki - Powrót Anny - Lisa Scottoline

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ogród książek

ilość recenzji:93

17-05-2021 14:50

Nie jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, natomiast każde z nich uważam za udane.

Przed laty Maggie została pozbawiona możliwości kontaktu z córką. Obecnie ma nową rodzinę, męża Noaha i przysposobionego syna. Wiedzie spokojne i unormowane życie. Pewnego dnia kontaktuje się z nią Anna jej córka. Od tego momentu wszystko bardzo się zmienia. Dochodzi do pewnego nieszczęścia za sprawcę którego uważa się Noaha. Ten opis to tylko kropla w morzu wydarzeń.

Dostałam do ręki historię która mnie zdecydowanie wciągnęła. Na początku wiedziałam, że mam w ręku thriller psychologiczny więc pewne było, że powrót Anny nie jest taki oczywisty. Jednak autorka stanęła na wysokości zadania i z tego co wydawało mi się tak pewne zrobiła zaskakująca opowieść.

Zdecydowanie lubię styl pisania Autorki. Ma swoją delikatność słowa, czasami wręcz miękkość. Jednak mimo to, jej historie bywają niezwykle twarde. Każda jej książka ma w sobie element zaskoczenia, niepewności jak również tajemnicy. Poza tym te opowieści niosą w sobie zazwyczaj spory bagaż emocjonalny i dzięki temu czuję się w nie niezwykle zaangażowana. Ta o której piszę przedstawia nam historię pewnej rodziny i ich dramat. Miłość matki do córki, tęsknotę i olbrzymie pragnienie budowania wspólnego życia. Do czego to doprowadzi?

Książka jest prowadzona w dwóch ramach czasowych, które w pewnym momencie zaczynają się łączyć. Dzięki temu czułam większą niepewność, nie wszystko było jasne, zaczynały się budzić wątpliwości co do moich przypuszczeń... Taki emocje powodują, że nie chce się odkładać książki.

Podsumowując... jeśli macie ochotę na dawkę emocji, napięcia i odrobiny a może nawet trochę więcej mroku to bardzo polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaBOOKowana

ilość recenzji:197

9-05-2021 00:02

Maggie jest szczęśliwą żoną Noaha i macochą dla jego syna, Caleba. Jednak słowo ?macocha? nie oddaje więzi, jaka łączy kobietę z dzieckiem. Jest to prawdziwa miłość, uczucie obustronne. Maggie jednak bardzo tęskni za swoją córką z pierwszego małżeństwa ? Anną. Straciła prawo do opieki zaraz po porodzie, a ówczesny mąż uniemożliwił jej całkowicie kontakty z dziewczynką.

Pewnego dnia dzieje się coś nieoczekiwanego. Maggie odbiera telefon od swojej córki, która prosi o spotkanie. To niewyobrażalne uczucie! Kobieta ma ochotę skakać do samego nieba, jest naprawdę szczęśliwa i nie sądziła, że kiedyś usłyszy takie słowa od Anny. Po owym spotkaniu okazuje się, że dziewczyna wyrosła na piękną i silną kobietę. Po kilku takich spotkaniach Anna wprowadza się do życia Maggie. I tutaj zaczynają się schody, a sielanka nie trwa długo. Nagle wszystko zaczyna się psuć. Pewnego wieczoru Anna zostaje zamordowana, a podejrzanym jest mąż Maggie ? Noah. Czy to mężczyzna dopuścił się tego bestialskiego czynu? Jakie miał pobudki?

Jakie to było dobre! Dawno nie czytałam tak świetnie skrojonej intrygi, choć wszystko od początku wydawało się czarno-białe. Jakże się pomyliłam! Zakończenie, choć dziwne, bardzo nieprzewidywalne i zdecydowanie odwróciło wszystko do góry nogami! W książce znajduje się dużo elementów procesu sądowego, co jest bardzo ciekawym elementem.

Nie znam poprzednich książek Autorki, przeczytałam jedynie tę i naprawdę jestem zachwycona! Pióro, lekkość pisania, pomysł na fabułę, poprowadzenie czytelnika przez całość procesu sądowego oraz to zakończenie ? czapki z głów! Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Bojarun

ilość recenzji:66

4-05-2021 14:35

Uwielbiam prozę Lisy Scottoline i zawsze, gdy widzę Jej nową powieść wiem, że czeka mnie kolejna świetna przygoda. Jej książki przypominają mi powieści Jodie Picoult z tą różnicą, że Scottoline trzyma poziom, a Picoult ostatnio bardzo mnie rozczarowała. ?Powrót Anny? to powieść, którą połknęłam w kilka dni i ? jak zawsze ? skończyłam wielce usatysfakcjonowana. Powieść naprawdę trzyma poziom, a zakończenie wbiło mnie w fotel.
Kiedy poznajemy Maggie, jest ona szczęśliwą żoną Noaha i macochą dla jego syna, Caleba. Macocha to słowo, które nie oddaje więzi, jaka panuje pomiędzy chłopcem, a Maggie. To prawdziwa miłość, zarówno ze strony kobiety jak i jej pasierba. Wszyscy w trójkę tworzą bardzo szczęśliwą rodzinę. W głębi duszy jednak Maggie tęskni za swoją córką z pierwszego małżeństwa ? Anną. Straciła prawa do opieki nad dziewczynką zaraz po porodzie. Depresja nie pozwoliła jej zajmować się maleństwem, a były mąż skrzętnie to wykorzystał, uniemożliwiając całkowicie kontakty matki z Anną.
Pewnego dnia Maggie odbiera telefon właśnie od swojej córki. Od tej pory wydaje się, że Maggie żyje jak we śnie. Nie może uwierzyć we własne szczęście, które rośnie, kiedy po pierwszym spotkaniu okazuje się, że Anna jest wspaniałą, silną, młodą kobietą. Spotkania z Anną są coraz częstsze i bardzo szybko Maggie wprowadza ją do swojego życia. Od tego momentu całe szczęśliwe życie wali się jak domek z kart. Anna zostaje zamordowana, a głównym podejrzanym jest mąż Maggie - Noah.
Uwierzcie mi ? przez trzy czwarte książki byłam pewna, że jeżeli autorka pisze ? ?białe?, to jest to białe. Jakże się myliłam! Powieść okazuje się zagadką od początku do końca. Kiedy czytałam zakończenie, przecierałam oczy ze zdziwienia. No, jakże to tak? To wszystko, co przeczytałam jest misternie uplecioną intrygą, mająca pokazać czytelnikowi, że to, co bierzemy za prawdę może okazać się fikcją. Byłam w szoku i miałam ochotę wrócić do początku powieści i zacząć jeszcze raz szukając miejsc, które przeoczyłam, a które uważniejszemu czytelnikowi pozwoliłyby dostrzec niuanse wskazujące, że nie zawsze wilk jest zły, a owca uległa.
I to pióro?. Każda powieść Lizy Scottoline jest tak napisana, że oderwać się od niej nie sposób. Przeczytałam jej wszystkie książki i każda była mistrzostwem świata. ?Powrót Anny? też jest rewelacyjny. Autorka nie powtarza pomysłów, a każda powieść jest świeża i niesie coś nowego.
Uważam, że błędem jest stawianie tej powieści na półce podpisanej ?thriller psychologiczny?. To żaden thriller. To wspaniała powieść obyczajowa ze sporą ilością elementów prawa procesowego. Oczywiście amerykańskiego ? które jest dużo bardziej nieprzewidywalne i pokazowe niż polskie. Sala sądowa i jej niuanse zawsze wychodziły autorce wzorcowo, ale tu stanęła na szczycie swoich umiejętności. Jak pomyślę sobie, że tkała to wszystko wiedząc, że na końcu musi odwrócić wszystko do góry nogami... No szacunek wielki.
"Powrót Anny" to wspaniała powieść, którą powinno się czytać w weekend. Dlaczego? Bo jeżeli zaczniecie w środku tygodnia to będziecie zmuszeni (tak jak ja) czytać ukradkiem w pracy chowając się przed szefem. Po prostu nie mogłam się powstrzymać od lektury ciekawa, jak to wszystko się skończy. Polecam gorąco.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Bojarun

ilość recenzji:66

26-04-2021 13:36

Uwielbiam prozę Lisy Scottoline i zawsze, gdy widzę Jej nową powieść wiem, że czeka mnie kolejna świetna przygoda. Jej książki przypominają mi powieści Jodie Picoult z tą różnicą, że Scottoline trzyma poziom, a Picoult ostatnio bardzo mnie rozczarowała. ?Powrót Anny? to powieść, którą połknęłam w kilka dni i ? jak zawsze ? skończyłam wielce usatysfakcjonowana. Powieść naprawdę trzyma poziom, a zakończenie wbiło mnie w fotel.
Kiedy poznajemy Maggie, jest ona szczęśliwą żoną Noaha i macochą dla jego syna, Caleba. Macocha to słowo, które nie oddaje więzi, jaka panuje pomiędzy chłopcem, a Maggie. To prawdziwa miłość, zarówno ze strony kobiety jak i jej pasierba. Wszyscy w trójkę tworzą bardzo szczęśliwą rodzinę. W głębi duszy jednak Maggie tęskni za swoją córką z pierwszego małżeństwa ? Anną. Straciła prawa do opieki nad dziewczynką zaraz po porodzie. Depresja nie pozwoliła jej zajmować się maleństwem, a były mąż skrzętnie to wykorzystał, uniemożliwiając całkowicie kontakty matki z Anną.
Pewnego dnia Maggie odbiera telefon właśnie od swojej córki. Od tej pory wydaje się, że Maggie żyje jak we śnie. Nie może uwierzyć we własne szczęście, które rośnie, kiedy po pierwszym spotkaniu okazuje się, że Anna jest wspaniałą, silną, młodą kobietą. Spotkania z Anną są coraz częstsze i bardzo szybko Maggie wprowadza ją do swojego życia. Od tego momentu całe szczęśliwe życie wali się jak domek z kart. Anna zostaje zamordowana, a głównym podejrzanym jest mąż Maggie - Noah.
Uwierzcie mi ? przez trzy czwarte książki byłam pewna, że jeżeli autorka pisze ? ?białe?, to jest to białe. Jakże się myliłam! Powieść okazuje się zagadką od początku do końca. Kiedy czytałam zakończenie, przecierałam oczy ze zdziwienia. No, jakże to tak? To wszystko, co przeczytałam jest misternie uplecioną intrygą, mająca pokazać czytelnikowi, że to, co bierzemy za prawdę może okazać się fikcją. Byłam w szoku i miałam ochotę wrócić do początku powieści i zacząć jeszcze raz szukając miejsc, które przeoczyłam, a które uważniejszemu czytelnikowi pozwoliłyby dostrzec niuanse wskazujące, że nie zawsze wilk jest zły, a owca uległa.
I to pióro?. Każda powieść Lizy Scottoline jest tak napisana, że oderwać się od niej nie sposób. Przeczytałam jej wszystkie książki i każda była mistrzostwem świata. ?Powrót Anny? też jest rewelacyjny. Autorka nie powtarza pomysłów, a każda powieść jest świeża i niesie coś nowego.
Uważam, że błędem jest stawianie tej powieści na półce podpisanej ?thriller psychologiczny?. To żaden thriller. To wspaniała powieść obyczajowa ze sporą ilością elementów prawa procesowego. Oczywiście amerykańskiego ? które jest dużo bardziej nieprzewidywalne i pokazowe niż polskie. Sala sądowa i jej niuanse zawsze wychodziły autorce wzorcowo, ale tu stanęła na szczycie swoich umiejętności. Jak pomyślę sobie, że tkała to wszystko wiedząc, że na końcu musi odwrócić wszystko do góry nogami... No szacunek wielki.
"Powrót Anny" to wspaniała powieść, którą powinno się czytać w weekend. Dlaczego? Bo jeżeli zaczniecie w środku tygodnia to będziecie zmuszeni (tak jak ja) czytać ukradkiem w pracy chowając się przed szefem. Po prostu nie mogłam się powstrzymać od lektury ciekawa, jak to wszystko się skończy. Polecam gorąco.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?