Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Poświata (twarda)

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Wybitna powieść amerykańskiej gwiazdy literatury.

Marzenia o locie na księżyc, trauma holokaustu, wynalazcy, Żydzi i naziści, niezwykła amerykańska rodzina oraz galeria niezapomnianych postaci. Jeden z najwybitniejszych współczesnych amerykańskich pisarzy spisuje spowiedź swego dziadka, świadka stulecia, tworząc z mieszanki prawdy i zmyślenia fascynujący obraz burzliwej historii XX wieku.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 09.05.2018

RECENZJE - książki - Poświata

4.5/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Czytanka na Dobranoc

ilość recenzji:234

brak oceny 8-06-2018 14:18

Michael Chabon, amerykański pisarz żydowskiego pochodzenia nie dość, że jest laureatem nagrody Pulitzera, to jeszcze swoich sił próbował w różnych gatunkach literackich (z komiksami włącznie) a "Cudowni chłopcy", powieść po którą muszę sięgnąć doczekała się nawet ekranizacji. Człowiek codziennie uczy się czegoś nowego. "Poświata" to na poły biografia, na poły zbiór historii z życia dziadka naszego autora. Ta niezwykle kolorowa postać, człowiek któremu udało się przeżyć II Wojnę Światową nie tracąc nic ze swojego chłopięcego zapału i pogody ducha. Mężczyzna, który do końca, z sercem i miłością, opiekował się walczącą z chorobą psychiczną żoną. Właśnie o takich ludziach powinny powstawać książki, prawdziwych bohaterach, którzy swoją codziennością rozświetlali świat.

W 1989 roku świeżo po opublikowaniu swojej pierwszej powieści, Michael Chabon pojechał do Oakland w Kalifornii, domu rodzinnego swojej matki, aby odwiedzić śmiertelnie chorego dziadka. Dzięki rozluźnionemu środkami przeciwbólowymi językowi oraz bliskości śmierci, umierający mężczyzna podzielił się z wnukiem nigdy wcześniej nie opowiedzianymi historiami swojego życia. Przez tydzień opowiadał o swojej przeszłości i opowieści te stały się kanwą książki "Poświata", jednym z magicznych aktów jakim jest sztuka Michaela Chabona.

Dziadek autora jest z pewnością jedną z najbardziej kolorowych, prawdziwych postaci z którą się
spotkałam na kartach powieści. Właśnie tacy ludzie, wiodący z pozoru normalne życie, mają najwięcej do powiedzenia, a ich historie sprawiają, że zwykli czytelnicy również poczują się wyjątkowi. Naszego "bohatera" poznajemy, kiedy kablem od telefonu atakuje swojego pracodawcę, próbując go powiesić. Wyczyn ten skutkuje osadzeniem w więzieniu. Właśnie stamtąd rozpoczynamy naszą podróż przez burzliwe życie Chabona seniora. Razem z nim próbujemy podpalić most, by po prostu udowodnić że jest to wykonalne, na frontach wojennych poszukujemy tajnych nazistowskich technologii, podejmujemy pracę przy amerykańskim programie lotów kosmicznych. Choć nasz bohater w głębi serca pozostał małym chłopcem to ważnym elementem jego dorosłego życia jest rodzina. Rodzina i rakiety. Miłość między Algerem Hissem i jego żoną była uczuciem, które rozkwitło od pierwszego wejrzenia. Choć w ich małżeństwie było pełno niedomówień, choć po części opierało się ono na kłamstwach to nie da się ukryć, że ta dwójka była dla siebie wprost stworzona. Kiedy żona Hissa zmarła mężczyzna przez kilkanaście lat żył w żałobie wspominając ukochaną. Wtedy pozostały mu tylko rakiety. Praca dla rządu przy programie lotów kosmicznych oraz samodzielne konstruowanie modeli rakiet i bazy na księżycu stały się główną pasją Hissa. Jeździł setki kilometrów na przylądek Canaveral by patrzeć jak startują kolejne wahadłowce, często znał życiorysy wszystkich astronautów. Dopiero pod koniec życia zdał sobie sprawę, że wszystkie te zabiegi miały na celu wypełnienie pustki po zmarłej żonie.
Autor wprost zauroczył mnie swoją żywą i liryczną prozą, pełną rozbudowanych metafor. Język jego powieści, choć wyszukany cechuje poczucie humoru oraz wylewność. Czytając niektóre opowieści, chociażby historię o zniknięciu kota Ramona i polowaniu na węża, czytelnik ma wrażenie że stoi ramię w ramię z naszym bohaterem pod gorącym niebem Florydy. Owszem sama narracja jest chaotyczna a fabule brakuje liniowości, jednak po części przypomina to strukturę naszej pamięci, która odtwarza niekoniecznie to co chcemy. Ciężko jest napisać książkę opierając się tylko na przekazie werbalnym. Często wspomnienia są niekompletne, a w tym wypadku zabrakło czasu by zadać dodatkowe pytania. Autor miał tylko 10 dni na wysłuchanie historii całego życia. By uzupełnić luki w opowieści Michael Chabon zwrócił się o pomoc do swojej matki. Odwołał się również do wyobraźni, dlatego "Poświata" tylko w części jest powieścią prawdziwą. Chabon bawi się z czytelnikiem i potęguje wrażenie realności wprowadzając do książki postaci historyczne, prawdziwe zdarzenia, rzeczy łatwe do wyszukania w internecie. Czy jestem oburzona, że nie wiem co jest prawdą a co fikcją literacką? W przypadku biografii trzeba liczyć się z tym, że część faktów może być naciągnięta, część wspomnień nie podlega weryfikacji ze względu na upływ czasu. W tym przypadku, opowiadając o losach Alberta Hissa, jego wnuk przedstawił barwną postać, której życiorys nie potrzebuje koloryzacji. Ważne jest to, że autor przyznał się i uświadomił czytelnika by nie brać wszystkiego za pewnik.

Co więc mogę powiedzieć? Uwielbiam tę książkę, uwielbiam autora. Fakt, czasem miałam trudności z przebrnięciem przez co trudniejsze fragmenty (technologia, wojna), czasem metafory sprawiały, że musiałam się zatrzymać i pomyśleć, jednak "Poświata" to kawałek dobrej, ambitnej literatury, którą polecam tym bardziej wymagającym czytelnikom. Niektóre książki tuż po przeczytaniu wędrują prosto do serca, i ten tytuł należy właśnie do tej kategorii. Polecam.

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:117

brak oceny 19-05-2018 12:32

Michael Chabon jest amerykańskim pisarzem, laureatem Nagrody Pulitzera w dziedzinie literatury oraz nagród Nebula i Hugo. Jest uznawany za wybitnego pisarza XXI wieku, więc z pewnością niesięgnięcie po jego prozę byłoby przejawem pewnego rodzaju ignorancji. Ale o co tyle krzyku? Czy powieść Chabona rzeczywiście zasługuje na uwagę?

Uważam, że słuchanie historii życia ludzi będących już na łożu śmierci to zawsze nieprawdopodobne przeżycie i niezwykła możliwość porównywana w mojej wyobraźni do rozbicia banku. Nic w tym dziwnego, ponieważ wiele osób (w tym ja) uważa, że prawdziwą wartość mają tylko wspomnienia, a nie rzeczy materialne. Chabonowi należy się wielki szacunek za to, że okazał się być idealnym słuchaczem, prawdziwie zaintrygowanym historią swojego dziadka. Słowo "poświata" z definicji oznacza nikłe, blade światło. W moim rozumieniu oznacza to, że dziadek autora już niknie, już blednie, jednak zanim całkiem zgaśnie ma nam coś ważnego do powiedzenia. Czy to nie brzmi intrygująco?

Dziadek Michaela Chabona miał naprawdę fascynujące życie. W końcu był świadkiem wydarzeń XX wieku, a to nie byle jaki czas... Chabon przedstawia nam mnóstwo anegdotek, wydarzeń, postaci i emocji. Jeżeli miałabym jednym słowem określić, o czym jest ta książka, pewnie odpowiedziałabym: "O życiu". Tak po prostu. "Poświata" nie jest biografią, choć niektórzy mogą ją uważać za tego typu książkę. Doświadczony czytelnik z pewnością doceni literacki kunszt autora, którym zachwyciła się już niejedna komisja oceniająca jego prace. Ta książka to naprawdę solidny kawał dobrej roboty, prawdziwa perełka literatury naszych czasów. Rodzina Chabona z pewnością będzie po nią sięgać jeszcze przez wiele pokoleń, dzięki czemu pamięć o dziadku Michaela oraz o innych równie ważnych dla niego osobach i wydarzeniach XX wieku, będzie zawsze żywa - w sercach członków rodziny i milionów czytelników na całym świecie. "Poświata" to naprawdę cenny prezent, ukłon w stronę historii i literatury.

Zdecydowanie warto sięgnąć po "Poświatę", choć nie jest to lekkie czytadło. Wymaga zaangażowania, myślenia i przeżywania. Michael Chabon napisał swoją książkę używając pięknego, kwiecistego języka, pełnego porównań, metafor, a z drugiej strony tak prostego, przemawiającego prosto do serca czytelnika... Lektura godna uwagi. Polecam!

Robert Woźniak

ilość recenzji:997

brak oceny 7-05-2018 12:09

Michael Chabon to niezwykle popularny autor powieści, których nie można zaszufladkować do żadnej kategorii. To autor między innymi ?Cudownych chłopców?. Od tej powieści właśnie zacząłem poznawać jego twórczość. A później był?Związek żydowskich policjantów? i pisarz ten pozostawał w sferze moich zainteresowań. Kiedy więc zaistniała możliwość zapoznania się z kolejną jego powieścią, przystąpiłem do lektury.

?Poświata?, jest to książka, w której pisarz zawarł wspomnienia swojego dziadka, który między innymi na łoży śmierci dzielił się swoimi przeżyciami z wnukiem. A człowiek ten miał doprawdy niezwykłe życie. Poczynając od żydowskich przodków, po nazistów, a zwłaszcza pewnego naukowca, którego prace nad pewną rakietą mogłyby zrewolucjonizować świat. To opowieść o wojnie, o śmierci, miłości, o życiu w Ameryce. To także wgląd w historię świata, która przewija się przez całą opowieść.

Autor już na wstępie zaznacza, że nie cała powieść jest prawdą. To często zmyślenia i niedomówienia, pasujące do ogólnej koncepcji książki. Lot na Księżyc, koszmar Holokaustu, wojna i o wiele więcej.
Pisarz snuje swoją opowieść w takim stylu, że trudno się oderwać od tej powieści. To dzieło trzeba poznać, aby zrozumieć, czemu jest to tak interesujące. Przypomina to trochę przygody pewnego barona, który w opowieści ze swojego życia lubił wplątywać wątki, które żadną miarą nie mogły się wydarzyć. Ale taki urok tej publikacji. Polecam, nie tylko wielbicielom pisarza.