Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Posiadłość w Portovenere

książka

Wydawnictwo Prozami
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Młoda skrzypaczka, Carla, po śmierci matki przyjeżdża do Portovénere. Tu, w posiadłości na wzgórzu, mieszka jej wuj, John Lorusso. Z początku nieufny, szybko przekonuje się do dziewczyny. Ona także zaczyna darzyć go ciepłymi uczuciami. Gdy więc zauważa, że wuj, wykazując oznaki obłąkania, czasem dziwnie się zachowuje - postanawia mu pomóc. Niebawem jednak sama zaczyna doświadczać niezwykłych wizji, które powodują, że każdy kolejny dzień w posiadłości starego wuja staje się przekleństwem. Przekonana o chorobie psychicznej pragnie jak najszybciej uciec z miasta. Ale to nie jest takie proste...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prozami
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 24.10.2012

RECENZJE - książki - Posiadłość w Portovenere

4.6/5 ( 13 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Isadora

ilość recenzji:1

brak oceny 5-12-2012 11:05

Usatysfakcjonowana i zachęcona pierwszym spotkaniem z serią "Mroczne tajemnice" wydawnictwa Prozami postanowiłam sięgnąć po kolejną odsłonę cyklu - powieść, która skusiła mnie intrygującym tytułem i klimatyczną okładką, od której aż wieje grozą i która - jak się okazało i co nie było wcale oczywiste - nie tylko doskonale oddaje nastrój powieści, ale również idealnie nawiązuje do fabuły.

Portovenere to niewielka, senna, nadmorska mieścina, znana głównie dzięki Grocie Byrona oraz Zatoce Poetów, w której utonął inny romantyczny twórca, Percy Shelley.
Pewnego dnia w miasteczku pojawia się Carla, młoda skrzypaczka, która po śmierci matki postanowiła odnaleźć jedynego żyjącego krewnego - wuja Johna Lorusso mieszkającego w posiadłości na obrzeżach Portovenere. Już pierwszego dnia uwagę dziewczyny zwraca zaniedbany park otaczający dom wuja, a szczególnie platanowa aleja, której wątpliwą ozdobą są ustawione wzdłuż niej kamienne płyty przypominające cmentarne nagrobki.
Początkowo nieufny staruszek szybko przyzwyczaja się do obecności siostrzenicy, a i ona powoli oswaja się z dzikim otoczeniem: ponurą posiadłością, wujem - samotnikiem oraz tajemniczym mężczyzną o imieniu Pedro Gonzales, który choć podaje się za dobrego znajomego Johna, jest przez niego wspominany z niechęcią. Z biegiem czasu Carla zaczyna dostrzegać dziwne zachowanie wuja, które bierze za oznaki choroby psychicznej; niepokojące ataki przydarzają mu się najczęściej w pobliżu granitowych płyt w alei. Wkrótce również i Carlę zaczynają nękać mroczne, niepojęte wizje, tak że i ona zaczyna obawiać się o własne zdrowie psychiczne. Dziwaczne zdarzenia, niewytłumaczalne sytuacje oraz nieustanna obecność Pedro Gonzalesa podpowiadają Carli, że może on być zamieszany w sprawę mającą związek z historią jej rodziny. Dziewczyna bardzo chce pomóc wujowi, ale przeczuwa, że kluczem do rozwiązania zagadki kamiennych płyt jest tożsamość tajemniczego mężczyzny, to, czym się zajmuje i jaką wyznacza za swoje usługi zapłatę.

Z ogromną ulgą stwierdziłam, że "Posiadłość w Portovenere" to powieść, której przykuwająca wzrok, emanująca grozą okładka jest godną zapowiedzią równie intrygującej fabuły.
Malowniczy, sielski krajobraz liguryjskiej prowincji i senna atmosfera nadmorskiego miasteczka stanowią znakomity kontrast, a zarazem tło dla przytłaczającej, dusznej, pełnej tajemnic, niedopowiedzeń i zagadek z przeszłości aury oplatającej swoimi mackami bohaterów powieści. Błogi spokój i ospałość Portovenere są powierzchowne, jego mieszkańcy skrywają niejeden mroczny sekret, grzeszną myśl, karygodny uczynek. A wśród nich krąży ktoś, kto wydaje się być odpowiedzią na ich modlitwy i nieść sprawiedliwą pomstę wyrównującą doznane krzywdy...

Choć fabuła toczy się w niespiesznym rytmie, niepostrzeżenie wciąga, atmosfera jakby mimochodem zagęszcza się wywołując ciarki na plecach i budząc nieokreślony niepokój. Sekrety i niedomówienia spiętrzają i splatają się w miarę rozwoju fabuły nieustannie trzymając w napięciu, jednak to nie spokojna i refleksyjna fabuła jest jego źródłem, ale głębsze przesłanie.
Wyłania się ono z treści wprost, lecz subtelnie i nienatarczywie zaskakując głębią psychologiczną, filozoficzną i emocjonalną. Jego sednem jest kwestia karmy, zła i cierpienia w życiu człowieka, co czyni lekturę pasjonującą opowieścią o znaczeniu błędów przeszłości, zadawnionych krzywd, wybrzmiałych tragedii; dobrych i złych wyborów, za które prędzej czy później trzeba ponieść odpowiedzialność; błędnych decyzji, których konsekwencje uderzają w nas samych; wyrzutów sumienia, chęci zemsty i wyrównywania rachunków, gdzie pod sztandarem sprawiedliwości ukrywa się mściwość, zapiekłe poczucie krzywdy i nienawiść. Jednak "Posiadłość w Portovenere" to także opowieść o wybaczaniu, współczuciu i o tym, że sami kształtujemy swój los, nikt inny.

Bogactwo przesłania i mnogość refleksji, jakie wywołuje lektura, czynią ją prawdziwym rarytasem, zaś intrygująca warstwa fabularna - niekłamaną przyjemnością. Powieść Jacka Ostrowskiego zwraca uwagę niezwykłą dojrzałością myśli, wnikliwością oraz znajomością ludzkiej natury, które z nawiązką wynagradzają drobne niedostatki warsztatu pisarskiego. "Posiadłość w Portovenere" to niezapomniana, oryginalna lektura, która z pewnością Was poruszy i stanie się źródłem przemyśleń.