SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Poryw

Lena Rudnicka Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Seria o komisarz Lenie Rudnickiej.

Klemens Chmielny, sumienny księgowy, wzorowy syn i mąż pada ofiarą morderstwa. Żona, przyjaciel, pracownicy hotelu, w którym pracował, oraz zagadkowa kobieta ze zdjęcia, a nawet matka i ojciec ofiary - każde z nich mogło mieć motyw, aby pozbyć się Klemensa. Wszystko wskazuje na to, że ten niepozorny mężczyzna wiódł podwójne życie...

Śledztwo prowadzi nowy tandem śledczy łódzkiej komendy - bezkompromisowa i ekscentryczna komisarz Lena Rudnicka wraz z nieśmiałym nowicjuszem, sierżantem Marcelem Wolskim. Znajomość tej pary, za sprawą zaskakującego i nieco pikantnego początku, zapowiada się interesująco i burzliwe. Temperatura śledztwa wrośnie jeszcze bardziej, gdy dołączy do nich prokurator Krzysztof Nawrocki, którego relacje z komisarz Rudnicką są nader skomplikowane.

Kinga Wójcik urodziła się w 1994 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Z wykształcenia jest politologiem. Ukończyła Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Pochodzi z rodziny policyjnej. Prywatnie fanka buldogów francuskich i filmów z serii `Transformers`.

Więcej książek z serii o Lenie Rudnickiej
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 496
ISBN: 978-83-8169-215-1
Wprowadzono: 21.01.2020

RECENZJE - książki - Poryw, Lena Rudnicka Tom 1 - Kinga Wójcik

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Katarzyna

ilość recenzji:13

2-03-2021 17:18

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

"Poryw" poznałam przy okazji premiery trzeciej części serii, a że nie czytam serii od środka a tym bardziej od końca, musiałam nadrobić stracone tomy.
I nie żałuję, bo "Poryw" to fenomenalny kryminał. Ciężko jest napisać cokolwiek aby nie zdradzić zbyt wielu szczegółów odbierając tym samy innym czytelnikom radość z czytania i odkrywania samodzielnie zakamarków opowieści.
Doskonale czuć, że autorka zna policyjne realia i w bardzo zgrabny i niewymuszony sposób je opisuje.
W tym kryminale nie określa się czasu zgonu z dokładnością do 15 minut (jak to producenci seriali zwykli robić), policjanci nie biegają bezkarnie ze spluwami po całym mieście . Nie uświadczymy tu akcji rodem z hollywodzkich produkcji, a polskie realia z masą papierów/raportów, statystykami z którymi muszą borykać się mundurowi czy BSW na karku.
Wszystko toczy się swoim tempem i wszystko się wyjaśnia za sprawą dobrego policyjnego nosa i doświadczenia komisarz Rudnickiej.
Zdecydowanie polecam, nikt na tej literaturze sie nie zawiedzie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ZaczytanaPrzyczyna

ilość recenzji:62

19-08-2020 18:25

Poryw to pierwszy tom serii o komisarz Lenie Rudnickiej. Ja zaczęłam czytać trochę od tyłu, począwszy od drugiego tomu, pod tytułem Spektakl. Po jego przeczytaniu stwierdziłam że muszę nadrobić pierwszą część ? tak bardzo spodobała mi się przenikliwa i butna pani komisarz.
Jak zaczyna się początek serii? Od sceny łóżkowej. Pani komisarz po spędzeniu wieczoru w pubie, daje się poderwać sporo młodszemu mężczyźnie i ląduje u niego w mieszkaniu. Po upojnej nocy, kobieta wymyka się z mieszkania i jedzie do pracy. Jakież jest jej zdziwienie, gdy jej przełożony przyprowadza swojego syna, z poleceniem aby Lena zajęła się nowicjuszem. Kim jest tajemniczy mężczyzna, pewnie się już domyślacie.
Para zostaje przydzielona do śledztwa, w sprawie zabójstwa Klemensa Chmielnego. Spokojnego i sumiennego księgowego, który zostaje odnaleziony w parku. Lena i Marcel odkrywają coraz więcej. Wszystko wskazuje na to, że nieboszczyk wiódł podwójne życie, a wiele najbliższych mu osób ma motywy aby pozbyć się Klemensa. Aby nie było za nudo, do śledztwa dołącza mąż Leny ? prokurator. I robi się gorąco.
? ? Powiem to tylko raz i lepiej żebyś zapamiętał, więc wyjmij kajecik i notuj ? powiedziała, zdejmując nogi z biurka. ? Nie piję kawy o pojemności mniejszej niż czterysta mililitrów. Jeśli chcesz sączyć przy mnie espresso, to majtnij się z tą pseudofiliżanką na korytarz i zaoszczędź mi tego widoku. Dwa: mój ulubiony kubek to ten z Central Perku. Swoją drogą Przyjaciele to jedyny serial, jaki obejrzałam w życiu, i wciąż nie pojmuję, że Rachel wybrała Rossa zamiast Joeya. ? Westchnęła. ? Oni kompletnie do siebie nie pasowali.
- Nie przypuszczałbym, że interesują cię perypetie związków fikcyjnych bohaterów ? stwierdził sięgając po kubek.
- Bo nie interesują mnie. Ale Joey powinien być z Rachel, koniec i kropka. Oglądałam to milion lat temu, ale wciąż pamiętam jakim pełnokrwistym mężczyzną był Tribbiani.
- Pełnokrwisty jest koń, a nie mężczyzna.
- Do tego miał poczucie humoru ? rzuciła. ? W odróżnieniu od ciebie.?
Cięty dowcip, szybkie riposty i przenikliwy umysł, przypominają mi postać pewnej adwokatki. Nie, nie powiem której ? to będzie dla Was zagadka. Tu jednak pani komisarz łapie złoczyńców, a nie wypuszcza ich na wolność. Z niecierpliwością czekam na kolejne śledztwa Leny Rudnickiej. Mam nadzieję, że Marcel w dalszym ciągu będzie jej partnerował. A pod czujnym okiem policjantki, nabierać będzie kryminalnego doświadczenia i ogłady.
Z pełną odpowiedzialnością polecam całą serię o Lenie Rudnickiej każdemu, kto chce przeczytać dobry kryminał oparty na polskich realiach....

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

books.and.candles

ilość recenzji:287

18-02-2020 16:51

?Poryw? Kingi Wójcik to pierwszy tom cyklu o komisarz Lenie Rudnickiej. Jest to również debiut literacki autorki. Książka to porywający kryminał, od którego nie można się oderwać. Główna bohaterka serii, Lena Rudnicka, jest bardzo sprawnie i skutecznie, choć specyficznie działającą panią komisarz. Jest żoną prokuratora, ale jej małżeństwo nie należy do specjalnie udanych. Pierwszy tom cyklu opowiada o sprawie morderstwa mężczyzny ? księgowego Klemensa Chmielnego. Lena, wraz z pomocą spokojnego i początkującego Marcela Wolskiego, musi rozwikłać skomplikowaną zagadkę, a w kręgu podejrzanych jest naprawdę wiele osób. Po czasie okazuje się, że sam denat nie był do końca ?czysty?, ponieważ prowadził podwójne życie. Cała sprawa bardzo się komplikuje, ponieważ każdy świadek coś ukrywa. A kiedy dochodzi do kolejnego morderstwa, którego sprawcą jest ta sama osoba, która dokonała zabójstwa Chmielnego, wszystko jeszcze bardziej się gmatwa. Kto jest mordercą? Co mogło łączyć dwie zabite osoby? Czytelnikowi bardzo trudno rozgryźć tę zagadkę. Książka jest bardzo wciągająca, czyta się ją jednym tchem. Polecam wszystkim miłośnikom kryminałów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Bojarun

ilość recenzji:232

23-01-2020 14:42

Lubię kryminały, choć przyznam, że rzadko kiedy, po zamknięciu książkowych przedstawicielek tego gatunku, czuję się w pełni usatysfakcjonowana. Trudno bowiem zestawić w jednej książce klasyczną zagadkę (z nieśmiertelnym pytaniem "kto zabił?") z udaną intrygą, jednocześnie nie niszcząc bohaterów. Mam wrażenie, że silne postacie z mocno zarysowaną osobowością nie pasują do kryminałów i wymykają się autorom z ram, w które próbują je wsadzić. A ja lubię jak bohater powieści wie, czego chce i uparcie dąży do wyznaczonego celu.
W powieści pt. "Poryw" mamy klasyczną zagadkę, której rozwiązanie stanowi odpowiedź na pytanie: kto zabił? W ten sposób najmniej wymagający punkt został spełniony. Zagadka jest dobrze skonstruowana i pochłania czytelnika od samego początku. Ślady, które prowadzą do mordercy są dość zagmatwane, ale autorka dała radę. Nie ma tu nieścisłości (a przynajmniej ja ich nie zauważyłam), a elementy układanki, które doprowadzą nas do mordercy odkrywane są pomału i rozważnie.
Ofiarą jest księgowy hotelu "Retro", który zostaje znaleziony w krzakach łódzkiego parku. Na początku trudno było przyczepić się do czegokolwiek, a co dopiero znaleźć motyw i osobę potencjalnego sprawcy. A krąg osób, które mogłyby mieć motyw jest dość szeroki. Mamy bowiem żonkę, będącą właścicielką hotelu, która, delikatnie rzecz ujmując, nie pałała miłością do męża. Mamy rodziców denata ? ojciec od początku wydawał mi się podejrzany, a mama? to odrębna historia. Jest jeszcze kilka kobiet, które związane były z naszym nieżyjącym bohaterem i które zbyt wiele dobrego od niego nie otrzymały. Rozdział za rozdziałem, coraz więcej faktów wychodzi na jaw i coraz więcej elementów układanki wskakuje na swoje miejsce. Bardzo mi się podobało zwłaszcza pod koniec lektury, kiedy czułam podskórnie, że rozwiązanie jest bliziutko ? jeszcze chwilka?
Trochę mniej udana jest kreacja głównych bohaterów. Początkowo duet bohaterów wyraźnie wzorowany był na znanym wszystkim duecie stworzonym przez Remigiusza Mroza. Chyłki i Zordona nikomu raczej nie trzeba przedstawiać. Łączyły ich bardzo podobne więzi jak te, przedstawione w "Porywie". Ona poharatana przez los, wulgarna i podła, on - młody żółtodziób, nie bardzo radzący sobie z chamską wręcz mentorką? Byłam zniesmaczona. Na szczęście nie trwało to długo. Pomimo podobieństw, przestało mnie to kłuć w oczy w momencie, kiedy rozwiązanie zagadki zaczęło nabierać rumieńców. Wówczas związki pomiędzy Leną Rudnicką, a Marcelem zeszły na drugi plan i nawet podobało mi się, gdy autorka trochę zagmatwała między nimi. Należy jednak podkreślić, że polubiłam zarówno Lenę jak i Marcela, przy czym tego drugiego bardziej.
I teraz trzeci punkt wyliczanki o dobrych kryminałach, czyli intryga. Zasadniczo jest, ale dość prosta i dość szybko domyśliłam się, dookoła czego krążyć będzie zagadka kryminalna. Wprawdzie osoby mordercy nie wskazałam prawidłowo, ale tylko dlatego, że autorka nie daje czytelnikowi żadnych śladów do ręki. Dopiero moment kulminacyjny, w którym Lena dopasowuje do siebie elementy układanki powoduje, że można domyślać się, kto zabił. Przypuszczam, że autorka bardzo chciała uzyskać efekt zaskoczenia, ale mnie osobiście pozbawiła zabawy w szukanie mordercy.
Czy powieść jest dobra? Tak. Na pewno warta przeczytania, zwłaszcza, że jest to debiutująca autorka. Jeżeli przyjmiemy, że każda kolejna książka będzie lepsza, to zapowiada się naprawdę niezła jazda.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?