Polska kuchnia myśliwska (twarda)

Nie wiem jak wam, ale dla mnie takie rarytasy jak bażant w wiśniowym sosie czy pieczeń z sarny w śmietanie brzmią wybornie. I choć wydaje się, że współcześnie zdobycie dziczyzny jest w Polsce niemożliwe, w rzeczywistości okazuje się zupełnie inaczej. Nie jest to łatwe, ale przy odrobinie starań i poszukiwań można legalnie zdobyć takowe mięso. Gorzej rzecz ma się z przepisami kucharskimi... bo dziczyznę przygotowuje się nieco inaczej niż wieprzowinę, wołowinę czy drób. Stostuje się inne przyprawy, inne czasy gotowania i pieczenia, inne sosy i marynaty. I z tym właśnie jest problem, rzadko w Polsce stosuje się dziczyznę, więc i ze sprawdzonymi przepisami na takowe mięso jest nieco gorzej. Na szczęście jest Ewa Aszkiewicz z jej kulinarnymi arcydziełami na dziko w książce kucharskiej "Polska kuchnia myśliwska". Co w niej znajdziemy? Jak wspomniałem - arcydzieła kulinarne. Istne rarytasy. Podniebienowa poezja. Na 144 stronach zawarto nie tylko wspomniane przeze mnie sztuczki na wykonanie przepysznego i aromatycznego bażanta w sosie wiśniowym, czy też pieczeni z sarny w śmietanie. Znajdziemy tam nie tylko przepis na pasztet z zająca, bigos hultajski czy kuropatwy duszone w czerwonej kapuście. Znajdziemy tam dziesiątki tajnych mikstur na magię kuchenną z dziczyzną w roli głównej, wraz z przepisami na niebywałe i idealnie pasujące do tego sosy, czy też nalewki oraz konfitury. Cieknie już wam ślinka? Nie dziwię się, to naturalna reakcja na przepisy zawarte w "Polskiej kuchni myśliwskiej". I równie naturalnym jest to, by ową książkę mieć w swej przykuchennej kolekcji by zawsze móc sięgnąć po sprawdzone i najwyższych lotów porady Ewy Aszkiewicz... Polecamy we trójkę - ja, moje podniebienie i mój żołądek ;)