Gdyby ktoś zapytał mnie na ulicy co sądzę na temat tej książki, z pewnością pierwsze moje zdanie brzmiałoby: właśnie takie książki chcę czytać! Jeśli ktoś zapytałby mnie czy warto ją kupić, odpowiedziałabym: musisz ją mieć w swojej biblioteczce i to najlepiej jeszcze dzisiaj. Ciężko jest mi napisać tę recenzję. W powieści podobało mi się dosłownie wszystko i mimo, że usilnie próbuje sobie przypomnieć/wskazać jakąś wadę to jednak nie potrafię.
Joe Talbert żyje w patologicznej rodzinie. Marzy o tym, by uciec od rodzinnych problemów oraz podjąć studia, które w przyszłości zapewnią mu godziwą pracę i życie. Wszystko się zmienia, gdy Joe odwiedza dom opieki w Richfield, w poszukiwaniu osoby, o której musi napisać biografię na zaliczenie z angielskiego. Wybór pada na Carla Iversona, który wiele lat temu został skazany za gwałt i morderstwo nastolatki. Słuchając jego historii oraz korzystając z zebranych dowodów sprzed lat, główny bohater odkrywa przerażającą prawdę.
Bardzo podoba mi się, gdy książka już od pierwszych stron potrafi wzbudzić zainteresowanie. Tak było w tym przypadku. Autor od razu rzuca czytelnika na głęboką wodę. Wciągający początek sprawia, że gorączka i napięcie nie opuszcza, a wzrasta z każdą przewracaną kartką. Główny wątek kryminalny został zbudowany dokładnie i stopniowo, dlatego nie sposób zetknąć się tu z nudą. Powieść czyta się rewelacyjnie, w nieopuszczającym podekscytowaniu. Zaskakujące zwroty akcji, dynamika oraz świetnie wykreowani bohaterzy to elementy zasługujące nie tylko na ogromne brawa, ale również na to, aby książka znalazła się na liście must read, u każdego bibliofila.
Dzięki dodatkowym, pobocznym wątkom, a także rozmaitym charakterom postaci, Pogrzebane życie wzbudza wiele różnych emocji. Książka zawiera liczne momenty wzruszenia, bezsilności oraz złości. Autor przedstawił nam braterską miłość, opiekuńczość i pomoc. Powieść posiada cechy charakterystyczne dla kryminału, ale znajdziemy w niej również elementy dramatu rodzinnego. Wiele momentów mnie wzburzyło. Podczas czytania, naprzemiennie uśmiechałam się, marszczyłam i zaciskałam pięści. Z przyspieszonym biciem serca czekałam na kolejne niespodziewane zdarzenie, zapominając o rzeczywistości.
Muszę przyznać, że jest to jedna z lepszych książek, należących do gatunku kryminał/sensacja, które w ogóle czytałam. Zawiera wszystkie ważne cechy, tworząc genialną, spójną, intrygującą historię. Ogromną zaletą jest też lekkie pióro pisarza, dzięki czemu książkę pochłania się w jeden wieczór. Mam nadzieję, że kolejna pozycja literacka dorówna tej powieści, bo jak już wspomniałam, właśnie takie książki chcę czytać!