Po prostu bądź ? to wzruszająca historia, w której przyjaźń, miłość oraz brak zrozumienia z rodziną stały się fundamentem, na którym swoje życie oparła główna bohaterka. Pogoń za marzeniami, złapanie szczęścia za nogi i happy end? Niestety nie zawsze życie toczy się tak jakbyśmy tego chcieli.
Paulina, zwana Polą to młoda dziewczyna, która wychowała się na wsi. Jej talent odkryty przez nauczycielkę tchnął w niej wiarę w przyszłość, obudził wolę kierowania swoim życiem. Niestety nie znalazła ona oparcia w rodzinie, dla której idealnym scenariuszem byłby ślub z jednym z okolicznych młodzieńców, gromadka dzieci i przejęcie gospodarki rodziców. Brak wsparcia z ich strony nie powstrzymał jej przed pogonią za marzeniami. Tym bardziej, że młodzian, za którego miała wyjść, służył jej przyjacielskim ramieniem i wsparciem, którego tak potrzebowała. Rzuciła wszystko na jedną szalę i wyjechała, aby zacząć studia na architekturze.
W Gdańsku otworzyła nowy rozdział w swoim życiu ? poznała współlokatorkę, która została jej najlepszą przyjaciółką. Spotkała też miłość swojego życia, choć wcale jej nie szukała. Ot tak po prostu zjawiła się w jej życiu i wywróciła je do góry nogami. Choć była to miłość zakazana, którą początkowo musiała skrywać, to w Walentynki wybuchła ze zdwojoną mocą. Wszystko układało się bajkowo: wspólne mieszkanie, ślub i nieplanowana ale niosąca radość ciąża. Tyle było planów, tyle marzeń i wiara w to, że szczęście będzie zawsze przy nich.
Niestety jeden wieczór wszystko zmienia, wszystko burzy się niczym domek z kart. Rozpacz, bezsens życia, brak środków utrzymania i brak ukochanego. Sytuacja, która budzi lęk i ból. Na szczęście jest ktoś, w kim można znaleźć oparcie. Kto bezinteresownie poda dłoń, kto zna jej potrzeby i na czyim ramieniu może się wypłakać. Potem pewien pakt? Pakt, który ma być trampoliną powrotu do życia. Czy ten powrót okaże się możliwy? Czy jeszcze nie wszystko stracone? Czy to w ogóle moralne, aby iść na taki układ? Szereg wątpliwości, mnóstwo problemów i przyjaźń, która jest najmocniejszym fundamentem każdej relacji.
Pola budzi się do życia, zaczyna szukać, znów wierzy? Choć pamięta, że słowa ?aż do śmierci? już zawsze będą miały tragiczny wymiar i będą powstrzymywać jakieś niekończące się plany. Układ przyniósł jej więcej niż mogła oczekiwać i teraz słowa carpe diem są jej bliższe niż kiedykolwiek wcześniej.