Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Pietia i Witia. Co złego, to nie my!

książka

Wydawnictwo Paperback
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

WNIMANIE! Pietia i Witia, nieudany eksperyment genetyczny Towarzysza Sekretarza, dwa klony, twory eksperymentu naukowego, wydostały się na wolność. Ruszyły w świat w sobie tylko znanym kierunku i bliżej nieokreślonym celu. Jeśli nie wiesz, co tak naprawdę wydarzyło się w Tajdze Tunguskiej, czym są prawdziwe Znaki, jak zlikwidować Marzannę i Terminatora oraz na czym polegają prawdziwe egzorcyzmy - to książka dla CIEBIE! 12 opowiadań, które po prostu trzeba przeczytać.

Adin, dwa, tri... Kup książkę dla własnego dobra!

Po jaką cholerę dwa dziwolągi, Pietia i Witia, szwendają się po polskich siołach, przysiółkach i `perypetiach` mias...? No właśnie - bo walczą z każdą możliwą cholerą, zarazą, francą, zołzą i gołdą. Aktualne i częste problemy polskiej rzeczywistości pokazane dowcipnie i oryginalnie. Można się nad nimi zadumać. A można po prostu pochichotać. Boki zrywać. Jak można być tak bezinteresownym? I tak skutecznym?
Eugeniusz Dębski - pisarz, autor przygód detektywa Owena Yeatesa oraz Hondelyka i Cadrona
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Paperback
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 25.05.2011

RECENZJE - książki - Pietia i Witia. Co złego, to nie my!

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Robert Woźniak

ilość recenzji:1

brak oceny 8-12-2016 20:19

Częstym zjawiskiem, wśród książek, które z założenia powinny bawić czytelnika, jest to, że raczej jest wprost przeciwnie. Autor wstawia sceny, sytuacje, które nikogo nie bawią i uważa, że jest wprost prze zabawny. Na szczęście nie jest tak źle. lektur, które poprawiają humor, sprawiając, że dzień jest znośniejszy, jest całkiem sporo. Przykład? Ta ksiązka.

"Pietia i Mitia. Co złego to nie my" opowiada historie dwóch starszych panów, którzy są ni mniej ni więcej efektem nieudanego eksperymentu klonowania. W zamierzeniu Towarzysza Sekretarza, miały powstać twory doskonałe. Jednak coś poszło nie tak, a efektem tego są dwaj wspomniani delikwenci. Którzy uciekają z laboratorium, a efektem tego są ich liczny przygody. Bohaterowie specjalizują się bowiem, w różnego rodzaju egzorcyzmach, walcząc z potworami, czy zapomnianymi przez świat stworzeniami.

Oto na przykład ich pierwsza przygoda to kręgi w zbożu i kosmici, którzy wyglądają zupełnie jak oni. Klony klonów, można by rzec.
Albo krogulec, który przed zmianą był młynarzem, a zamiana w stwora była karą, za oszustwa jakich dopuszczał się w młynie.
Czy najzabawniejsza dla mnie, dziejąca się w Czechach o perypetiach Arabeli i jej kompanów, wśród których należy wymienić Hankę z Rumcajsem i Sąsiadów.
Czy babcia, która ma niewidzialną towarzyszkę, co stwarza szereg zabawnych sytuacji. I o wiele więcej.

Przesympatyczny zbiór opowiadań, przy którym się uśmiałem, powspominałem a także spędziłem miło czas. Takiej książki było mi trzeba i otrzymałem to co chciałem. Pozostaje mi polecić.

Monika Pasek http://zaczytanieblog.blogspot.com/

ilość recenzji:31

brak oceny 4-09-2011 18:32

Pietia Potiomkin i Witia Wasilijewicz – owoce nieudanego rosyjskiego eksperymentu wędrują po ziemiach polskich i ratują ludzi z opresji. Mieli być tajną bronią sił rosyjskich w walce z zachodnim komercjalizmem, a są ostatnią nadzieją dla sfrustrowanych sołtysów. Włóczą się po polskich wsiach i przysiółkach, gdzie za wikt i opierunek likwidują problem zjawisk nadprzyrodzonych, które nękają biednych chłopów. Wychudzeni, w gumofilcach i chłopskich kufajkach doskonale wtapiają się w otaczający krajobraz.

Każde z dwunastu opowiadań, które wchodzą w skład zbioru "Pietia i Witia. Co złego, to nie my!" przedstawia inną przygodę tych dwóch sympatycznych postaci. Trochę nierozgarnięty Pietia i wiecznie strofujący przyjaciela Witia kłócą się i spierają, ale tak naprawdę nie potrafią bez siebie żyć. Bohaterowie budzą sympatię czytelnika, bo pomagają ludziom za darmo i w dodatku uważają, że to jest ich obowiązek. Przy okazji wplątują się w różne zabawne sytuacje, a mimo wszystko nie rezygnują ze swojej misji. Zwykle niedoceniani wędują dalej w poszukiwaniu przygód i chyba nic nie jest w stanie ich zaskoczyć.

Tomasz Duszyński w ciekawy sposób wykorzystuje znane nam postaci z historii i literatury i wprowadza je do swoich opowiadań. I tak Pietia i Witia w pewnym domku w lesie spotykają grających w karty Benia, Józka i Adolfa, którzy postanawiają wyssać siły życiowe z przerażonych Rosjan. W opowiadaniu "Potwór z Bazin" w trakcie podróży do Czech mają okazję rozwiązywać zagadkę kryminalną, w którą wplątani są Żwirek i Muchomorek, Rumcajs i Hanka, a także Wodnik Szuwarek. Poza tym Duszyński trawestuje, na własną modłę zmienia te postaci, w wyniku czego Czerwony Kapturek okazuje się kochanką Leśniczego i razem, chcąc odziedziczyć pałac, zabijają babcię, a renifer Rudolf w zmowie ze Śnieżynką postanawiają pozbyć się Mikołaja.

Autor wykreował świat, w którym drzewom zdarza się mówić, na ludzi czyhają zjawiska nadprzyrodzone, dlatego potrzebni są obrońcy tacy jak Pietia i Witia. I choć czasami sami wplątują siebie i innych w kłopoty, na przykład gdy uratowali topiącą się Marzannę i na świecie zapanowała zima, z pewnością ich pomoc bardzo się przydaje. Bohaterowie, chyba na przekór stereotypom o przyjaźni polsko-rosyjskiej, są Rosjanami, którzy pomagają polskim chłopom, mówią po polsku i zazwyczaj nie pamiętają o swoich korzeniach (czasami mają nawet zabawne problemy językowe w trakcie rozmowy z Rosjanami).

Bardzo podobało mi się ciekawe wykorzystanie postaci z bajek i baśni, jednak myślę, że książka Duszyńskiego zasługuje na uwagę przede wszystkim dlatego, że autorowi udało się skumulować w jednym tomie tak dużą ilość zabawnych sytuacji. Poza tym książka napisana została ciekawym stylem, dzięki czemu momentami już w warstwie językowej zaśmiewałam się do łez (szczególnie czytając dialogi).