"Pieśń o Rolandzie" to średniowieczna opowieść o rycerzu. Rycerzem tym jest oczywiście tytułowy Roland. Roland jest wzorcem parenetycznym rycerza. Oznacza to, że jeśli zwykły rycerz jest dzielny i odważny, to rycerz będący wzorcem parenetycznym miał być jeszcze bardziej dzielny i jeszcze bardziej odważny. Prócz niego, w książce spotkamy się z wzorcem parenetycznym władcy, którym jest Karol Wielki- ówczesny władca Franków. Jego postać jest wyidealizowana, podobnie jak postać Rolanda.
Fabuła utworu opiera się na wyprawie Karola na podbój Saracenów. W wyniku pewnych intryg, król powierza tylną straż Rolandowi. Oczywiście jest to zasadzka. Roland i jego oddział musi zmierzyć się z przeważającymi silami wroga, w wyniku czego wszyscy giną. Gdyby Roland wcześniej zadął w róg i przywołał króla z odsieczą, nie stracił by życia. Ważniejszy był jednak jego honor.
Bardzo znaczący jest moment jego śmierci. Roland zwraca się w stronę Hiszpanii, chowa swojego Olifanta( miecz) i róg, modli się i umiera męczeńsko, niczym Jezus na krzyżu. Roland umiera śmiercią wielką, dumną, godną rycerza, nie tracąc honoru. Jest to bardzo charakterystyczne dla epoki, w której powstał utwór. Można by rzec, że jest on arcy-średniowieczny.
Objętościowo, książka nie jest długa. Mozna ją spokojnie przeczytać na "jednym oddechu". Nie powinna sprawić też trudności uczniom. Jest "akademicko" prosta w interpretacji.Polecam!