Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Piękne samobójczynie

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jak to jest mieć najprawdziwszą przyjaciółkę, taką, która zawsze cię obroni, z którą rozumiesz się bez słów, która jest ważniejsza nawet niż chłopak?

June miała niesamowite szczęście. W jej życiu był ktoś, z kim łączyła ją absolutnie wyjątkowa więź, jakby wspólne sekrety spajały silniej niż cokolwiek na świecie. Bo June i Delia do niedawna były nierozłączne.
Rok temu wydarzyło się jednak coś, co sprawiło, że zaczęły się od siebie oddalać. Wieczór we troje, alkohol, dziwna gra... A teraz? Teraz Delia jest martwa i nic już nie da się naprawić. Tylko czy na pewno sama odebrała sobie życie? Przecież nie bała się nikogo i niczego na świecie...
June desperacko chce dotrzeć do prawdy - czuje, że jest to winna dawnej przyjaciółce. Jeszcze nie wie, że ta prawda doprowadzi ją na skraj... No właśnie, czego?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 15.02.2018

RECENZJE - książki - Piękne samobójczynie

4.5/5 ( 15 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Patrycja Kuchta

ilość recenzji:168

brak oceny 10-03-2018 22:42

Znalezienie prawdziwej przyjaźni, jest chyba jeszcze trudniejsze od znalezienia jedynej miłości. Czasem trafiamy jednak na osobę, z którą rozumiemy się bez słów, która jest dla nas światełkiem w ciemności, wyciągniętą ręką, gdy spadamy w dół. Taka wyjątkowa przyjaźń połączyła delikatną June i przebojową Delię. Dwie zupełnie różne dziewczyny, które jednak były gotowe zrobić dla siebie wszystko. Ich przyjaźń mogła być czymś wyjątkowym i na całe życie. A jednak przed rokiem wydarzyło się coś, co sprawiło, że June z dnia na dzień zerwała kontakt z Delią. Choć nić przyjaźni została zerwana, June nie zapomniała o łączącej je niegdyś więzi. Dlatego wiadomość o samobójczej śmierci byłej przyjaciółki okazuje się dla niej ogromnym ciosem. Takim, który powala na ziemię, po którym nie można już się podnieść. Dziewczyna nie może pogodzić się z tym, co się stało. Nie może wybaczyć sobie, że nie odebrała ostatniego telefonu od Delii, która chciała wyznać jej jakiś sekret? Czy to możliwe, że w śmierć dziewczyny był zamieszany ktoś jeszcze? June rozpoczyna prywatne śledztwo jednak okazuje się ono zaskakująco niebezpieczne dla niej samej?

Łatwo dać się wciągnąć w opowieść June, pełną tajemnic, niedomówień, otoczoną lepką i toksyczną aurą thrillera psychologicznego. Autorka zadbała o to, by cały czas coś się działo, nie pozostawia czytelnika nawet na chwilę w stanie nudnego zawieszenia, naszpikowała książkę tajemnicami, zwrotami akcji i niedającymi się przewidzieć wydarzeniami, które w połączeniu z króciutkimi rozdziałami sprawiają, że powieść pochłania się błyskawicznie. Ciekawym rozwiązaniem okazały się częste rozdziały opisujące przeszłość, dające czytelnikowi możliwość oglądania z bliska początków przyjaźni Delii i June. Choć jest w nich pewna radość i beztroska, nie da się nie dostrzec, że coś tu jest bardzo nie tak, że wielka tragedia już kiedyś wisiała w powietrzu, razem z czymś bardzo toksycznym?

Mimo tych wszystkich plusów, jeden drażniący szkopuł nie pozwalał mi w pełni poczuć tej historii. Emocje opisywane przez autorkę wydały mi się płaskie, sztuczne i pozbawione głębi. Mimo dramatu, nie byłam w stanie poczuć smutku, śledztwo nie wzbudzało mojej ekscytacji, a motyw thrillera psychologicznego wydał mi się rozgrzebany i pozostawiony. Mimo w sumie ciekawej historii i intrygujących zwrotów akcji, ten brak prawdziwych, żywych emocji całkowicie zabił ducha powieści. Niestety odbiło się to również na bohaterach, którzy mimo starań autorki, by nadać im odrobinę charakteru wydali mi się całkowicie płascy i nijacy. Zupełnie jak marionetki, które poruszają się tylko dlatego, że ktoś pociąga za sznurki. Największym rozczarowaniem była dla mnie narratorka powieści- June. Odnoszę wrażenie, że autorka sama do końca nie wiedziała jakim obdarzyć ją charakterem, przez co nie da się z nią utożsamiać czy chociażby polubić. Z plejady bohaterów najbarwniejsza i najbardziej tajemnicza okazała się chyba Delia, ale i jej autorka nie daje do końca rozgryźć.

O CZYM? ?Piękne samobójczynie?, to połączenie thrillera psychologicznego, dramatu i lekkiego kryminału w otoczce powieści młodzieżowej. W tej historii nic nie jest oczywiste, ciężko przewidzieć jakie tajemnice zostaną ujawnione w następnej kolejności i jakie będą konsekwencje ich wyjawienia. Nie jest to lekka opowieść i mimo, że szybko się ją czyta, wymaga sporej dozy skupienia. Czytanie książki przypomina mozolne wspinanie się pod górę w ciągłym napięciu i oczekiwaniu, co zobaczymy, kiedy wreszcie dotrzemy na szczyt. Autorka stawia na kilka nietypowych rozwiązań i naprawdę byłam ciekawa, jak zakończy całą opowieść, ale finał okazał się potwornie rozczarowujący. Autorka pozwoliła by całe napięcie i oczekiwania spiętrzyły się w wieli stos i pozostawiła go dokładnie w tej formie, skłaniając czytelnika by sam dopisał zakończenie tej historii. Mnie jednak takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje, liczyłam na bardziej dopracowane i pełne emocji zakończenie, tymczasem dostałam finał urwany w martwym punkcie, jedynie z sugestią co stało się dalej, nawet bez większej puenty na koniec. Szkoda, bo ta historia mimo znanego motywu miała predyspozycje, by wybić się na tle innych, podobnych opowieści. Niestety moim zdaniem potencjał jaki w niej drzemał nie został należycie wykorzystany. Książkę mogłabym podsumować jednym słowem: dziwna. Była w niej pewna obietnica, było coś innego, a jednak ostatecznie pozostawiła tylko gorzki posmak rozczarowania, bo nie udźwignęła ciężaru oczekiwań.

Jabłuszkooo

ilość recenzji:66

brak oceny 19-02-2018 15:52

,,Piękne samobójczynie to książka przy której ciężko odczuwać jakiekolwiek emocje, przez nudnawy styl autorki. Sama w sobie historia nie jest taka zła, bo potrafi nieźle zaskoczyć (efekt byłby zdecydowanie lepszy, gdyby budowano odpowiednie napięcie). Większa część książki jest niepotrzebna. Dopiero pod koniec dzieje się coś ciekawego, a i z zakończenia raczej ciężko być zadowolonym, bo w większej mierze jest tylko domyślne i niewyjaśnione. Przyznam, że lektura mnie nie porwała.

Fragment tekstu pochodzi z mojego bloga, po ciąg dalszy zapraszam tutaj:
https://jabluszkooo.blogspot.com/2018/02/138-lynn-weingarten-piekne-samobojczynie.html

Agnieszka

ilość recenzji:194

brak oceny 18-02-2018 12:07

June i Delia były kiedyś najlepszymi przyjaciółkami, dopóki podczas wspólnie spędzanego wieczoru nie wydarzyło się coś, przez co June odsunęła się od koleżanki. Gdy do dziewczyny dociera informacja, że jej była przyjaciółka popełniła samobójstwo, June jest zaskoczona. Nie miały dobrych kontaktów, jednak June ciągle myślała o wspólnie spędzonym czasie. Nastolatka postanawia, że dowie się, co pchnęło Delię do tak radykalnego kroku. Sprawa okazuje się jednak wyjątkowo skomplikowana...
Piękne samobójczynie Lynn Weingarten to powieść młodzieżowa z elementami thrillera. Główną bohaterką powieści jest June i to ona prowadzi narrację w znacznej części książki. Potem pojawiają się też rozdziały pisane przez inną osobę, a także retrospekcje pisane w trzeciej osobie.
June i Delia różnią się jak ogień i woda. June jest spokojna, raczej cicha i wycofana. Ma chłopaka, z którym jest od roku i jest jej z nim dobrze, mimo że rozmawiają głównie o króliczkach, które oglądają w sieci. Delia natomiast to osoba, która okazuje swoje uczucia wprost i bardzo głośno, zawsze robi wokół siebie wiele szumu. Przed śmiercią zaczęła brać narkotyki i sporo piła, uprawiała też przypadkowy seks. Mimo tego dziewczyny były ze sobą bardzo blisko, aż do momentu, w którym jedno wydarzenie podczas wspólnie spędzanego wieczoru przekreśliło ich przyjaźń.
Powieść można podzielić na dwie części. Pierwsza dotyczy przyjaźni June i Delii oraz tego, jak ta pierwsza próbuje dowiedzieć się, czemu przyjaciółka zmarła. Samobójstwo nie pasowało do Delii, tym bardziej takie, jak podaje policja. Czytelnik zdaje sobie sprawę, że June i Delia odsunęły się od siebie, a jednak śmierć sprawiła, że June postanowiła zainteresować się przyjaciółką na nowo. Trudno oceniać, czemu June szuka prawdy. Chce oczyścić sumienie? A może mimo wszystko zależało jej na Delii i w ten sposób chce oddać jej przysługę i pośmiertnie się do niej ponownie zbliżyć?
Druga część powieści jest zupełnie inna. Nagle dowiadujemy się czegoś, co nas zaskakuje i zmienia patrzenie na całą sytuację. Lepiej poznajemy Delię, pewne elementy układanki zaczynają wskakiwać na swoje miejsca, ale pojawia się też wiele nowych niewiadomych. Czy to możliwe, że Delia okłamywała June, by ta bardziej ją lubiła, była dla niej czuła, oddana? Nie wszystko zostaje wyjaśnione, bowiem prawda Delii nie zawsze była faktycznie prawdą.
Druga część książki podobała mi się zdecydowanie mniej mimo wielu zaskoczeń, które autorka wplotła w fabułę. Najciekawsze były wątki związane z wyrzutami sumienia, poszukiwaniem prawdy, odkrywaniem nowych rzeczy na temat Delii. June nie bała się iść tam, gdzie bywała przyjaciółka, byle tylko dowiedzieć się, co pchnęło ją do tego kroku. Druga część trochę skomplikowała sprawy, poplątała niektóre rzeczy i sprawiła, że fabuła stała się dla mnie mało wiarygodna.
To, co bardzo podobało mi się w powieści, to pokazanie, że przyjaźń jest ważna dla dziewczyn i mimo chwilowego odsunięcia się od siebie, nadal o sobie myślały. Choć różniły się od siebie niesamowicie, ich relacja ? szczególnie ta przedstawiona w retrospekcjach z początku ich znajomości ? była urocza. Zazdrościłam im tego, chociaż chwilami Delia wydawała się nie do zniesienia.
Piękne samobójczynie to książka zaskakująca, nie tylko ze względu na nagły zwrot akcji w trakcie czytania i kilka niespodzianek w dalszej części powieści. Zaskoczyła mnie przyjaźń dziewczyn tak różnych od siebie, a także zachowanie June, gdy dowiedziała się o śmierci Delii. To opowieść napisana sprawnie, autorka ma niezły styl. Czyta się szybko i przyjemnie, choć druga część powieści może wydawać się nieco przekombinowana. Sprawdźcie sami, co sądzicie o książce.