SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Piast (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2021
Oprawa twarda
Liczba stron 688

Opis produktu:

Epicka opowieść o człowieku, którego śladem kroczyli bogowie

Wkrocz do zamglonej słowiańskiej puszczy, pełnej złowrogiego pohukiwania sów, błyszczących oczu saren, przesądów i starych wierzeń. Zasłuchaj się w pradawnej opowieści o rywalizacji między dwoma przyrodnimi braćmi, o dorastaniu i miłości, o mocy imion i plemiennych bojach Słowian znad Warty i Odry.

Swojska i osobliwa historia o naszych korzeniach. Opowieść o Piaście.

W dawnych wiekach słowiańscy bajarze przekazywali opowieści o bogach i chrobrych witeziach młodszemu pokoleniu z nadzieją, że baśń przetrwa w umysłach i sercach ludu. Nie ma chyba większej radości dla starego gawędziarza niż wtedy, gdy widzi, że wyrósł godny następca, który z powodzeniem podjął jego trud.
Witold Jabłoński, autor Darów bogów i Popiela oraz cyklu Słowiańska Apokalipsa

Gajek znowu uruchamia literacki wehikuł czasu i proponuje wycieczkę w swoją wersję historii. Czy coś podobnego mogło się zdarzyć naprawdę? Tego nie wie nikt - i również dlatego podróż z Piastem wydaje się taka frapująca.
Michał Cetnarowski
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść historyczna,  książki dla starszych pań,  książki na lato
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 688
ISBN: 9788382101874
Wprowadzono: 19.07.2021

Grzegorz Gajek - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Piast - Grzegorz Gajek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.4/5 ( 13 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    2
  • 3
    5
  • 2
    3
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

book_w_mkesie

ilość recenzji:444

4-10-2021 15:12

Autora miałam przyjemność poznać czytając ?Ciemna strona księżyca? I jakże było moje zdziwienie, kiedy przeczytałam ?Piast?. Dwie tak różne, dwie tak dobre, że brak słów. Po pierwsze muszę przyznać, że cudowny kawałek cegiełki nad którym warto się pochylić. Jeżeli nie czytaliście jeszcze książek autora to już możecie żałować. Ja na pewno będę chciała nadrobić i przeczytać poprzednie.
Tutaj spotykamy się przy historii jakże lekko naciąganej, ale jak to sam autor przyznał, że opowiadać bzdury jest przywilejem autora, a to dla tych którzy stwierdzą, że autor napisała same bzdury i za to uwielbiam całą tę książkę. Żeby takie były do historii to byłabym orłem :p
Wracając do lektury to zawsze fascynowała mnie kultura słowiańska i te ich zabobony, a może jakaś część prawdy? Tego nie jestem pewna, ale czytając momentami śmiałam się, ale też zaczytana do takiego stopnia, że nie dochodził do mnie dźwięk szalejącej po kuchni pralki czy suszarki (a tego nie da się nie słyszeć. Pralka robi sobie spacer i potrafi wyjść z szafki, gdzie jest wsunięta) hehe.
Wracamy do przeszłości, gdzie nadane imię to amulet na przeszłość danej osoby i tutaj poznamy dwóch przyrodnich braci Barnim i Olech. Dwóch wariatów jakże różnych od siebie. Wszystko zaczęło się i nie od przyjazdu ojca do wioski i czy stałoby się to, co miało miejsce? Czy może chłopcy podjęliby inne decyzje? Tego nie wie nikt, ale to co przeżyli i przez co przeszli to tylko czytelnik wie.
To, że kobieta potrafi zbałamucić mężczyznę to wiadomo od i jeszcze dalej, ale tutaj miłość do jednej z niewiast nie przeminie, ale z czasem?. Nie, no kochani chyba nie myślicie, że wam zdradzę? Oczywiście że nie, ale będzie dużo podróżowania, bijatyk, polowań, walk o honor, ale i miłość.
Książka opowiadana jest raz przez jednego, a raz przez drugiego z braci przez co idealnie jesteś w stanie połapać się co i kiedy. ...
W każdej legendzie, historii jest ziarno prawdy i chcę was z całego serca zachęcić do zapoznania się z ta pozycją, bo mimo 660 stron czyta się naprawdę szybko. ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna Maciejewska.

ilość recenzji:414

2-10-2021 12:24

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Z pewnością nie ostatnie chociaż mam Piastowi co nieco do zarzucenia.
Nie jest to zła książka, ale też nie tak dobra, jak mogłaby być. Trochę zmarnowany potencjał. Ale po kolei.
Pierwsze, co rzuca się w oczy to przepiękne wydanie w twardej oprawie, wspaniała okładka, słuszne rozmiary. Książka liczy ponad 680 stron. Niestety, ale tak potraktowany temat, liczne dygresje, wątki i sytuacje nic w zasadzie nie wnoszące do fabuły sprawiają, iż moim zdaniem Piasta należałoby odchudzić o co najmniej 1/3.
Temat bardzo ciekawy. Dzieje Piasta, za którym kroczą bogowie. Swojska, historyczna, a jednocześnie w sporej części fantastyczna opowieść. Bardzo mnie takie potraktowanie legendarnych początków naszego państwa zainteresowało.
Książkę czyta się dobrze. początek bardzo ciekawie nakreślony, bardzo dobrze stylizowany język, który zdecydowanie dodaje klimatu całej opowieści. Doskonale oddane realia epoki, plastyczne opisy, które sprawiają, iż czasy Piasta i dawnych bogów jawią się nam przed oczyma. Co cenne, autorowi udało się w tym zakresie uniknąć przesady. Wszystko jest doskonale wyważone, dopasowane.
Jednak wraz z rozwojem fabuły autor dodaje nowe elementy, które owszem ubarwiają treść, ale zostały odrobinę po macoszemu potraktowane. Nie pokierowano nimi tak jak powinno to zostać zrobione. Głównie chodzi o kwestie bogów.
Dawno bogowie mieli obok Piasta być niejako trzonem historii. Zbyt mało o nich w treści, zbyt lakonicznie zostali potraktowani, zbyt słabo wykorzystani w akcji. Szkoda. Był to naprawdę mocny atut historii. Odpowiednio potraktowany mógł pociągnąć całą książkę.
Gdyby kwestia bogów została odrobinę inaczej potraktowana byłaby to bardzo dobra książka. Niestety jest tylko dosyć dobrą. Czyta się owszem bez żalu, ze czas na lekturę jest straconym, ale tez bez wielkiego wow czytelniczego. Nie ukrywam, liczyłam na to ostatnie.
Mniej więcej od połowy fabuła, na początku wartka, energiczna, traci odrobinę impet. Staje się trochę zbyt powolna, rozwlekła. Szkoda.
Poza tym potraktowanie kobiet. Wiem, nie był to czas kobiet. To wieki mężczyzn i tylko oni się liczyli. Jednak, gdy tworzy się jakąś kobieca postać, z potencjałem, a taka występuje w Piaście, to warto ja do końca wykorzystać (wiem, jak to brzmi :) ). Trochę zmarnowany potencjał. No, ale może autor tak to widział, tak wyobrażał sobie wczesne średniowiecze.
Nie jest to zła książka. Ba, momentami jest nawet dobra. Odrobinę szkoda, ze po połowie akcja zwalnia i, że nie wykorzystano do końca potencjału bogów, którzy są jacyś tacy...no średnio ciekawi. Poza tym to dosyć ciekawie napisana, z ciekawą tematyką i dobrze oddanymi realiami książka. Nie wiem czy przypadnie wam do gustu. Bez wątpienia jednak warto ją przeczytać. Nawet jeżeli będziecie mieli do niej jakieś zastrzeżenia, jak ja, to czas poświęcony lekturze nie będzie czasem straconym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Elżbieta

ilość recenzji:37

24-08-2021 20:10

Urzekła mnie ta powieść o życiu dawnych Słowian i Wikingów bo o nich w tej książce też poświęcono sporo stron. Dużo wątków historycznych które mogły wydarzyć się naprawdę, dla nieznających historii wszystko może wydawać się prawdziwe i trudno będzie odróżnić prawdę od fikcji. Czy aby na pewno znamy prawdę? Książka pięknie wydana, pisana językiem archaicznym ale przystępnym dla każdego czytelnika. Dawno nie czytałam tego typu książki. Czy polecę ja innym? Oczywiście że tak i chętnie przeczytałam kolejna powieść tego autora,być może było by w niej trochę więcej na temat wierzeń Wikingów bo tu trochę tego zabrakło ale w niczym nie ujmuje wartości książce.

Czy recenzja była pomocna?

Klaudia

ilość recenzji:6

22-08-2021 16:00

Do przeczytania "Piasta" skusiło mnie ładne wydanie słowiańskiego grubaska liczącego ponad 600 stron. Zaciekawiła mnie wzmianka na okładce: "Epicka opowieść o człowieku, którego śladem kroczyli bogowie". Zaczęłam czytać i im więcej stron przewracałam, tym bardziej zastanawiałam się, gdzie Ci wspomniani bogowie? Gdzie słowiańskość?
Skończyłam czytać i nie wiedziałam, co myśleć. Z jednej strony lektura była przyjemna, a czytanie szło w miarę sprawnie. Ale z drugiej strony na palcach jednej ręki można wyliczyć ile było wątków słowiańskich, a na palcach drugiej - ile było wzmianek o bogach. Ponad 600 stron, a ja poczułam niedosyt. Brakowało mi tego, co obiecywał mi opis.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ilona

ilość recenzji:1

20-08-2021 13:24

To powieść historyczna w pełnym tego słowa znaczeniu, gdyż praktycznie jej fabuła opiera się na plemiennych walkach. Opis okładkowy może nas jednak nieźle zmylić, gdyż na próżno szukać tu epickiej opowieści pełnej przesądów, starych wierzeń, dorastaniu i miłości. Cała uwaga skupia się wyłącznie na walce. Czy jestem zawiedziona? Po części tak, bo spodziewałam się więcej relacji z życia codziennego, więcej słowiańskości, tradycji. Autor jedynie wspomina o bogach i ważniejszych świętach. Książka niestety nie trafiła w mój literacki gust, prawdopodobnie nie jestem docelowym odbiorcom, choć uważam, że fanom powieści wojennej powinna przypaść do gustu.
Nie jest zła, jednak zabrakło w niej ducha, czegoś, co zainteresowałoby mnie losami dwójki braci. Przyczyn tego dopatruję się w monotonnym i jednostajnym przekazie, niestety nie ma tu żadnego punktu kulminacyjnego. Poza tym autor już na samym wstępie dał jasne wskazówki jaki będzie finał, wobec czego odebrał po części przyjemność z odkrywania.
Niezliczone ilości bohaterów przewijają się przez całą powieść, a do tego dochodzi chaos narracyjny. Jeśli zaś chodzi o język to autor posługuje się mieszanką języka stylizowanego ze współczesnym, ten zabieg nie do końca się udał.
Podobały mi się opisy przyrody, miejsc, widać, że Grzegorz Gajek ma do tego wprawną rękę.

Czy recenzja była pomocna?

Wiedźma

ilość recenzji:15

6-08-2021 14:05

Zastanawialiście się kiedyś, jak mogło wyglądać życie pierwszych Piastów, a dokładniej Piasta? Tego pierwszego, od którego nazwę wziął cały ród? Grzegorz Gajek przedstawił 660-stronicową historię, która mogłaby się wydarzyć. Jeśli lubicie historię i ciekawią was losy Słowian i Normanów, to ?Piast? również może przypaść wam do gustu.

Problem polega na tym, że ta książka jest? nudna. Fabułę mogłabym opisać w bardzo krótki sposób: jest to droga, jaką przeszedł Piast od czasów, gdy był jeszcze Olechem mieszkającym w skromnej chałupie. Niby coś się działo, ale tak naprawdę jest to powieść składająca się ze scenek rodzajowych, które niewiele wnosiły do całokształtu historii. Połowy mogłoby nie być i nie czułabym żadnej straty.

Ba, podejrzewam, że byłoby dużo lepiej, bo znaczna część fragmentów wiązała się z tym, że mężczyznom (tudzież chłopcom) robiło się ciasno w spodniach. Serio. Nie jestem jakoś mocno przeczulona na tym punkcie, ale mam wrażenie, że te aspekty wychodziły na pierwszy plan do spółki z walkami wszelkiego typu. I wiecie, to trochę wkurzające, że nawet jeśli kobieta jest wojowniczką, to wszyscy patrzą na nią jak na obiekt seksualny (w pewnym sensie nawet ona sama).

Poza tym niektóre rozdziały zostały napisane w narracji pierwszoosobowej, Piast zwracał się wtedy do syna, i zakładam, że czytelnik miał mieć wrażenie, że to gawęda. Sam pomysł był świetny, tylko co z tego, skoro w pierwszym rozdziale Piast zdradza punkt kulminacyjny całej historii. Reszta była już wtedy tylko oczekiwaniem na nieuniknione. A to nieuniknione nie nadchodziło?

Autor dość szczegółowo opisał życie Słowian i Normanów, próbował nawet wpleść w to jakoś bogów, ale jeśli ktokolwiek liczy tutaj na fantastykę, to srogo się zawiedzie. To naprawdę jest powieść historyczna. Może dlatego czuję taki zawód, bo mimo wszystko po opisie sądziłam, że będzie więcej boskich interwencji czy czegoś w tym stylu.

?Piast? jest napisany poprawnie, wydawnictwo SQN zadbało o ładną szatę graficzną i ozdobniki przy rozdziałach, do tego książka została wydana w twardej oprawie, więc pod względem wizualnym prezentuje się naprawdę świetnie. Ale jeśli mam być szczera, to nie do końca rozumiem, dlaczego wydawnictwo zainwestowało akurat w taki tytuł. Powieść czytało się dość szybko mimo lekkiej stylizacji języka, ale zupełnie nie miałam ochoty na kolejne rozdziały. Brakowało napięcia, zróżnicowania i czegoś, co po prostu by mnie zainteresowało. Szkoda.

Czy recenzja była pomocna?

NatS

ilość recenzji:30

3-08-2021 22:20

"Swojska i osobliwa historia o naszych korzeniach.Opowieść o Piaście."

Mój chłopak interesuje się mitologią słowiańską, więc gdy tylko nadarzyła się okazja, bym mogła dostać egzemplarz recenzencki i wyrazić opinię o tej książce, a także umożliwić przeczytanie jej mojemu chłopakowi jeszcze przed premierą, byłam bardzo szczęśliwa. Sama nie przepadam za książkami polskich autorów, ale kto inny jak nie Polak mógłby tak malowniczo przedstawić historię Piasta oraz wierzeń Słowian?

Grzegorz Gajek idealnie zobrazował tamte czasy. Książkę czyta się przyjemnie, bardzo też ona wciąga. Mimo iż jest gruba ( aż 688 stron!), to czyta się ją dosyć szybko. Wystarczy chwila wolnego czasu, by sięgnąć po tą pozycję, a bardzo ciężko się od niej oderwać i wrócić do codziennych obowiązków. Polecam książkę z całego serca, autor wykonał kawał dobrej roboty. Jestem wręcz zachwycona.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

NataLia

ilość recenzji:9

31-07-2021 23:09

Pierwsze co mnie zdziwiło, gdy dotarła do mnie książka, było to że jest gruba, bo około 700 stron. Książka jest pięknie wydana, przecudna grafika na okładce oraz co należy zaznaczyć jest w twardej oprawie.
Książka moim zdaniem zdecydowanie dla męskiego grona odbiorców, choć znajdzie również zainteresowanie wśród Pań interesujących się podaniami słowiańskimi, Wikingami oraz odnajdują się w takim bardziej historycznym klimacie.
Bardzo dobrze napisana, dobrze zrównoważone połączenie starszego archaicznego języka z nowoczesnym.
Akcja dość dobrze skonstruowana - jest połączeniem spokojnego życia z co rusz to nowymi ciekawymi zwrotami, które nadawały tempa powieści.
I choć nie jestem ogromną fanką tych klimatów to książkę czytało mi się dosyć szybko i przyjemnie, pomimo ilości stron.
Jak najbardziej polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Sylwia

ilość recenzji:2

31-07-2021 19:49

Czasem lubię wyjść z mojej strefy czytelniczego komfortu mieszczącej się głównie w okolicach literatury faktu i kryminałów i sięgnąć po coś zupełnie innego. Pokaźnych rozmiarów pięknie wydana powieść o wczesnośredniowiecznej Słowiańszczyźnie, sygnowana przez wydawnictwo SQN, które bardzo lubię, wydała mi się dobrym i interesującym wyborem. Początek naprawdę przypadł mi do gustu, bardzo spodobał mi się język autora, lekko stylizowany, dobrze oddający ducha epoki, ale bez udziwnień i przesady, przez co wciąż jest łatwy do zrozumienia i sprawia, że tekst czyta się dość szybko, ale jednak 660 stron okazało się nie tak łatwe do przebrnięcia, akcja traci impet, pojawia się dużo opisów, wielu bohaterów pobocznych, a akcenty jak dla mnie były trochę źle rozłożone. Początkowo nie bardzo rozumiałam zmiany narracji, raz z perspektywy jednego z głównych bohaterów, a raz trzecioosobowego narratora, często opisujących te same wydarzenia, ale gdy w końcu zaskoczyłam o co chodzi (choć dopiero pod koniec książki), uznałam, że jest to naprawdę świetny zabieg. Nie do końca natomiast rozumiem, co miało na celu przedstawienie czytelnikowi już na samym początku tego, jak historia się zakończy. Wolałabym, żeby to stanowiło element zaskoczenia i dobry zwrot akcji.
Ciężko też pominąć fakt, że ta książka jest o mężczyznach, napisana z perspektywy mężczyzny, i chyba głównie dla mężczyzn, choć bardzo nie lubię tak klasyfikować literatury, zwłaszcza historycznej i na siłę forsować jakichś feministycznych akcentów. Wiadomo, że wczesne średniowiecze to nie był dobry czas dla kobiet, ale to jak zostały przedstawione przez autora, mocno mnie rozczarowało. Frejdis była postacią ze sporym potencjałem, został on jednak całkowicie zmarnowany. Spora część akcji kręci się wokół męskich ?chwostów? a jeszcze większa wokół bitew, których opisy były dla mnie raczej nużące. Ja raczej nie sięgnę już po książki Gajka (ale nigdy nie mów nigdy), ale po prostu nie jestem właściwym odbiorcą tego typu literatury, z pewnością znajdzie ona swoich fanów, którzy będą w stanie bardziej docenić chociażby ogromną ilość szczegółów z życia wczesnośredniowiecznych Słowian i Normanów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

SzaraKawiarenka

ilość recenzji:16

30-07-2021 15:39

Olech i Barnim to jare bliźniaki, które od roku żyją same ? matka nie żyje, a ojciec chodzi na wyprawy z Popielem. Po jednym z powrotów z wyprawy ojciec postanawia się powtórnie ożenić i w oko wpada mu Letka, córka sąsiada, w której podkochuje się Barnim. Chłopak chce uciec z dziewczyną, ale na przeszkodzie staje im ojciec chłopców. Wywiązała się między nimi bójka, którą kończy uderzenie pioruna ? ojciec zginął, a Barnim został naznaczony przez bogów. Chłopcy postanawiają jednak odejść z rodzinnej wioski, trafiają w niewolę, a później stają się częścią nordyckiej drużyny.

Piast opowiada o losach braci z wczesnej młodości i o tym, jak to się stało, że Piast został wielkim wodzem. Wydarzeń w powieści jest całkiem sporo ? czasy życia na wiosce i pierwszych miłości, łupieżcze wyprawy z nordyckimi wojami, późniejsze wojny na Zachodzie, jakieś spiski, trochę polityki, dawnych waśni. Teoretycznie to wszystko powinno być interesujące i historia powinna wciągać. Tylko że tak się nie dzieje. Główne wydarzenia giną w morzu opisów dotyczących wierzeń, kultury, czasem bohaterów, scen walki lub bardzo statycznie opisywanego rozwoju fabuły. Tego wszystkiego jest stanowczo za dużo, czasami aż były momenty, kiedy się zastanawiałam, czy przypadkiem główna historia nie jest tu urozmaicającym dodatkiem do opisów.

Piast pisany jest mieszanką języka współczesnego i próbą stylizacji. Naprawdę nie oczekuję zachowania gramatyki historycznej, bo byłoby to trudne i do napisania, i do przeczytania, a dla przeciętnego czytelnika mogłoby się okazać średnio zrozumiałe. Tylko że tutaj stylizacja opiera się w dużej mierze na przekleństwach i inwektywach, czasem trochę zmienionej gramatyce. Poza tym w Piaście pojawiają się przejścia miedzy narracją trzecioosobową a pierwszoosobową. Nijak nie rozumiem czemu mają służyć, bo ani nie tworzą klimatu, ani nie pozwalają lepiej poznać bohaterów.

Z bohaterami też jest ciekawa sprawa. Nie da się zaprzeczyć, że główne postaci mają całkiem nieźle zbudowane charaktery, chwilami na zasadzie przeciwieństwa. Z postaciami drugoplanowymi jest różnie, wypadają mniej lub bardziej interesująco. Haczyk polega na tym, że w gruncie rzeczy nieszczególnie mnie obchodzili. Prawdopodobnie wynika to z kilku kwestii ? wraca nadmiar opisów, wśród których opowiadana historia znika, więc trudno się nią przejąć i nawet kiedy bohaterowie umierają, to po prostu umierają, mam wrażenie, że w kontekście całej książki są po prostu nieistotni. Poza tym same postaci są w dużej mierze odpychające i mało ludzkie ? tu nie ma wachlarza emocji, pragnień, bohaterowie często przypominają pionki przesuwane po mapie wydarzeń, podejmujące własne decyzje, ale bez większych przemyśleń, wahań. Nie da się im kibicować, ale i złorzeczyć się nie chce.

Fascynujące jest też to, że dzisiaj, po dziadersach polskiej fantastyki, można w taki sposób pisać o kobietach, jak robi to Gajek. Otóż bohaterki Piasta się k*wią, że tak posłużę się określeniem bohaterów, i są nazywane w ten sposób bez względu na to, czy żyją w społecznościach, gdzie seks bez zobowiązań jest uważany za normę i niepodporządkowanie się jej jest dziwne, czy zostają zgwałcone (a seks gdy jedna strona nie może odmówić ze względu na stosunek władzy też jest gwałtem). Poza tym kobiety zawsze, od samego początku powieści, są postrzegane przez pryzmat seksualności i nawet jeśli Frejdis jest świetną wojowniczką, to przy tym deczka walniętą i też uważa się, że się puszcza. To jest tym bardziej okropne, że wiemy, że w przeszłości wiele przeszła, ma za sobą tragiczne doświadczenia, które ją ukształtowały, ale temat zostaje zamknięty w ciągu kilku stron, a do seksualności cały czas się powraca. Nikomu przy tym nie przyjdzie do głowy zastanowić się dlaczego bohaterka ma takie a nie inne podejście do seksu. Nie uważam, by można się tu było zasłaniać jakimiś realiami historycznymi, w momencie kiedy jest to powieść dająca duże pole do odejścia od faktów, zwłaszcza, że te też nie są jednoznaczne, a autor sam zwraca uwagę na rzeczy, nad którymi raczej się nie zastanawiano.

Piasta nie polecam. To długa, nudnawa książka, w której naprawdę trudno dopatrzyć się elementów, które wypadają dobrze. Jeśli lubicie opisy walk, interesują Was Słowianie i czasy piastowskie, to możliwe, że bardziej Wam się ta spodoba niż mi. Sama po książki tego autora raczej już nie sięgnę.
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Aleksandra

ilość recenzji:59

29-07-2021 17:19

Jest to powieść historyczna, która zabiera nas w dawne, słowiańskie czasy. Czasy, w których ludzie wierzyli w strzygi, topielce czy biesy, składali ofiary bogom i żyli nieco inaczej niż my dziś.
Akcja nie jest szczególnie szybka, ale to wcale nie przekreśla tej historii. Życie bohaterów powoli płynie, czasami wydarza się coś bardziej spektakularnego, kiedy indziej opisywane jest zwyczajne życie. Jednak najbardziej denerwujące było to, że co chwila pojawiały się wątki seksualne, wulgaryzm za wulgaryzmem i to już od początku. Byłam nastawiona na zupełnie inną opowieść pod tym względem. Kolejną sprawą jest, że to nie książka tylko o naszych słowiańskich przodkach. Choć na początku akcja ma miejsce na ich terenach, to potem przenosimy się do Wikingów. Na uznanie zasługuje za to stylizacja języka, zbudowanie dobrego klimatu, a także przeplatanie narracji pierwszo- i trzecioosobowej, co świetnie pasowało do tej historii.
Nie jest to jednak opowieść, na jaką liczyłam. Za mało w niej słowiańskiej mitologii i kultury, za dużo Wikingów, opisów seksualnych. Choć zapowiadała się świetnie, to ostatecznie mnie zawiodła. Drugi raz raczej po nią nie sięgnę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

snaky_reads

ilość recenzji:1

28-07-2021 14:57

Z wielką chęcią i z równie wielkim strachem sięgałem po ?Piasta? Grzegorza Gajka. Od jakiegoś czasu na rynku wydawniczym można zauważyć trend pisania słowiańskich książek. Kilka z nich sam czytałem- niektóre były lepsze, inne gorsze. Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu tej powieści?
Na początku zacznę od fabuły. Nastawiony byłem na tzw. slavic book. Od pierwszych stron czułem niesamowity klimat- wstęp był naprawdę świetny. Ta powieść była dzika i jednocześnie spokojna niczym szumiący, letni las. Potem ?Piast? zaczął się przekształcać w książkę o wikingach. I to właśnie o nich jest większa część pozycji. Słowiańskość zatacza koło, jest pewną klamrą- po kilkuset stronach powraca znowu w zakończeniu. Rozumiem i szanuję za pomysł, ale nie wiem, czy mi się on podoba. Powtórzę, byłem nastawiony na książkę słowiańską, ją mi obiecano, a dostałem tylko trochę słowiańskości z dużą dawką wikingów. Nie mówię też, że to złe, część o Normanach również była dobra, ale zwyczajnie spodziewałem się czegoś innego.
Pozostając przy słowiańskości, za mało było też moim zdaniem mitologii. Skoro autor zdecydował się już poświęcić tak dużą część ?Piasta? również wikingom, to liczyłbym chociaż i na coś więcej o ich wierze. Nie dowiedziałem się natomiast nic nowego ani o mitologii słowiańskiej, ani o mitologii nordyckiej. Było za to w pewnym momencie sporo scen seksu. Może gdyby zrezygnować z części z nich, znalazłoby się miejsce na religię dawnych Słowian czy Normanów.
Na poczet plusów z pewnością trzeba zaliczyć język i jego stylizację na archaiczną. Pojawia się sporo przestarzałych zwrotów i sformułowań, co pozwala wczuć się w klimat książki i jednocześnie nie utrudnia lektury. To wyważenie pomiędzy językiem współczesnym a archaizmami jest idealne.
Podobał mi się także sposób prowadzenia narracji, która jest w trzeciej osobie liczby pojedynczej. Dodatkowo bohater zwraca się do czytelnika, sam jest świadkiem wydarzeń, o których nam mówi. Przypominało mi to historie opowiadane przez moich dziadków, ich wspomnienia, o których zawsze mówią z tajemniczym błyskiem w oku i lekkim uśmiechem. Dzięki temu podobieństwu czułem się podczas czytania niezwykle komfortowo, można powiedzieć, że wręcz jak w domu.
Kolejnym plusem z pewnością jest dobrze skonstruowana akcja. Po kilkudziesięciu stronach następował jakiś ciekawy zwrot akcji, który pchał ją do przodu i jednocześnie skutecznie nie dawał czytelnikowi odłożyć książki. Można nawet napisać, że ?Piast? to taka superpowieść złożona z kilku prostych, pomniejszych historii.
Na uwagę zasługuje również wydanie. Książka jest w twardej oprawie, co z pewnością ułatwia lekturę, ponieważ niekomfortowo czyta się grube książki w miękkiej okładce. Na samej oprawie jest dosyć ładna grafika. W środku zaś mamy podział na części, których strony tytułowe ozdobione są przepięknymi rysunkami. Każdą część ponadto otwiera jakiś cytat- wszystkie mi się bardzo podobały i były według mnie trafnie dobrane.
Podsumowując więc, nie chcę napisać, że zawiodłem się na książce, ponieważ bawiłem się dobrze podczas czytania. Spodziewałem się czegoś innego i chyba te zbyt wysokie oczekiwania rzutują na mojej recenzji i opinii. Czuję również, że ?Piast? to w zasadzie wycinek większej historii. Z miłą chęcią przeczytałbym następną część, w której byłoby nieco więcej o Słowianach, ich mitologii i początkach władzy Piasta :).

6,5/10

Czy recenzja była pomocna?