Niezwykła, pełna ciepła powieść opowiada o losach osiemnastoletniej Billy. Gdy ciotka Ella, która opiekowała się nią do tej pory umiera, samotna Billy w porozumieniu ze swoim adwokatem postanawia wyjechać do przyjaciela swojego ojca. Przyjaciel ten, William mieszkał w dużym domu razem ze swoimi braćmi, Bartramem i Cyrilem. Spodziewali się oni jednak, z powodu nietypowego jak dla dziewczyny imienia, że jest ona chłopcem. Jakież jest więc zdziwienie Williama, gdy okazuje się że Billy jest dziewczyną. Przyjechała ona ze Spunkiem, szarym kociakiem. Do domu trzech braci wprowadziła ona wiele radości i szczęścia. Pewnego dnia jednak siostra Williama, Bartrama i Cyrila postanowiła poważnie porozmawiać z Billy. Dała jej do zrozumienia, że jest dla braci ciężarem. Billy postaniawiła więc wyjechać. Bracia bardzo za nią tęsknili, jako że słowa siostry nie były słuszne. Po trzech latach Billy postanowiła powrócić. Kupiła mały domek niedaleko domu braci. Na końcu książki Billy wychodzi za mąż za Bartrama. Ogólnie książka jest naprawdę warta przeczytania.