SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pan Strach

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo WasPos
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 300

Opis produktu:

Czy w świecie udawania istnieją jeszcze prawdziwe emocje? Czy potrafimy tak naprawdę czuć?

W Trenton mieszka Amelia - pewna siebie i czasami bezczelna copywriterka. Podkochuje się w niej Anton, sąsiad, który nie ma za grosz charakteru, ale za to lubi podglądać kobiety. Mężczyzna instaluje w jej domu kamery, które pewnego wieczora rejestrują coś bardzo niepokojącego.

Dziewczyna zostaje uprowadzona, a wkrótce wszystkie podejrzenia padają właśnie na Antona. Czy słusznie?

Czy w przeszłości Amelii zdarzyło się coś, co może jej zagrażać?

Młoda kobieta budzi się związana i z workiem na głowie.

Od teraz jej towarzystwem będzie jedynie cisza, za którą kryje się prawdziwe niebezpieczeństwo.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki dla babci
Wydawnictwo: WasPos
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 143x205
Liczba stron: 300
ISBN: 9788382900651
Wprowadzono: 17.05.2022

Alex Sand - przeczytaj też

Człowiek w bandażach Książka 34,50 zł
Dodaj do koszyka
Nie denerwuj jej Książka 35,71 zł
Dodaj do koszyka
Nie zapomnisz o tym, co Ci zrobiłem Książka 34,57 zł
Dodaj do koszyka
Po urlopie się żegnamy Książka 35,05 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Pan Strach - Alex Sand

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 7 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

lalkabloguje

ilość recenzji:493

6-07-2022 20:33

Kryminały czy thrillery to gatunek , który lubię czasem poczytać, ale nie za bardzo umiem opisać. Może dlatego, że ciężko przekazać wrażenia i to wymagający gatunek do ocenienia. Lubicie książkę z dreszczykiem emocji? Kryminał z zabarwieniem erotycznym i niebanalną fabułą? To ta książka jest dla was. Kim jest tytułowy Pan strach?

Amelia to młoda kobieta, która jest dość pewna siebie osoba i potrafi mieć cięte odpowiedzi. Ma swoje zdanie, a praca copywriterki choć męcząca daje jej finansową stabilność. Jest też dość wyzwolona seksualnie i bywa bezczelna. W jej życiu przewijają się mężczyźni, którzy są dla niej przygoda, nie zamierza się wiązać na stałe. Pewnego dnia zostaje porwana, budzi się z workiem na głowie. Przeżywają horror stara się domyślić , który z jej kochanków jest katem. Czy jej się to uda?

Anton to młody mężczyzna, który skrycie podkochuję się a Amelii. Są sąsiadami i niejednokrotnie prowadzą rozmowy przy alkoholu. Anton wpada na pomysł zainstalowania monitoringu w mieszkaniu Amelii. Dzięki niemu podgląda sąsiadkę. Dzięki temu odkrywa co się stało z Amelią. Jednak ma przez to kłopoty. Staje się podejrzanym w pierwszej kolejności. Ucieka i stara się na własną rękę odkryć kto stoi za porwaniem. Czy mu się to uda?

Muszę przyznać, że początkowo myślałam, że będzie to zwykła książka z ciekawą fabułą. Im bardziej czytamy i wciągamy się w splot wydarzeń, tym robi się ciekawiej. Razem z główną bohaterką staramy się odgadnąć kim jest oprawca. Poznajemy jej kochanków. A wraz z Antonem idziemy tropem, by odkryć, który to zrobił. I tu autorka nam sporo namiesza. Początkowo tak nam podaje informacje, że muszę przyznać, że dałam się wyprowadzić na manowce. Całą książkę obstawiałam nie tego kochanka co trzeba. Początkowo było ich dwóch, jedne sam się wykluczył. Potem jak zaczęła się sytuacja klarować, podejrzewałam nawet Antona, ale nie takiego zakończenia.

Fabuła jest spójna, dobrze przemyślana, nietuzinkowa poprowadzona, choć znalazłam jedną mała nieścisłość. W jednej ze scen Amelia leżała na stole i w jednym momencie stół był łóżkiem, by za chwilkę być stołem . Może to mały mankament ale jako mi się rzucił w oczy. Książka tez nie należy do lekkich, niektóre sceny są dość drastyczni, choć napisane ze smakiem. Bohaterowie świetnie wykreowani, wyraźnie opisani. Sama akcja rozwija się bardzo szybko, mamy też opisane wydarzenia z kilku perspektyw, mimo że pisane w jednoosobowej narracji. Zakończenie zaskakujące, mega intrygujące i ....to jeszcze nie koniec. Polecam i czekam na ciąg dalszy

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

BRUNETTE BOOKS

ilość recenzji:745

6-07-2022 18:22

Amelia mieszka w Trenton i pracuje jako copywriterka. Kobieta jest niezależna finansowo i bardzo pewna siebie. Nie ma czasu na związki, liczy się tylko seks i nic więcej.
Podkochuje się w niej skrycie sąsiad Anton. On wie, że nie ma u niej szans, dlatego instaluje u niej w mieszkaniu kamery, aby ją podglądać. Pewnego wieczora kamery rejestrują uprowadzenie Amelii. Wszystkie podejrzenia padają właśnie na Antona. On wszystkiego wypiera się i postanawia sam odnaleźć Amelię.
Czy Anton jest niewinny?
Kim jest porywacz?
Dlaczego Amelia została uprowadzona?
Przeczytajcie, a dowiecie się.

Wow! Uwielbiam czytać takie historie mrożące krew w żyłach. Ta jest bardzo przerażająca i trzymająca w napięciu.
Świetna i wciągająca fabuła oraz ciekawie skonstruowani bohaterowie. Akcja książki jest bardzo dynamiczna. Z wielkim zaciekawieniem czytałam tę książkę przewracając stronę za stroną. Wstrzymywałam oddech, gdy psychopata pokazywał swoje mroczne oblicze. Cały czas zastanawiałam się, dlaczego porwał Amelię i kim jest ten człowiek. Razem z bohaterką przeżywałam te chwile grozy i czułam emocje towarzyszące Amelii.
Nie spodziewałam się, że to będzie taka mroczną historia. Autorka potrafi zaskoczyć czytelnika i sprawić, że mocniej zabije serce.
Zapewniam Was, że jeśli jesteście fanami takich historii to będziecie zachwyceni. Ja z przyjemnością sięgnę po kontynuację.
Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

izzi.79

ilość recenzji:384

11-06-2022 22:52

Znam pióro autorki, gdyż czytałam jej debiutancką powieść i to zupełnie z innego gatunku. Dlatego zdziwiłam się trochę sięgając po powieść, gdyż takie przeskoki są niezwykle trudne. Pani Sand jednak poradziła sobie doskonale w tym temacie, tworząc thriller jakim nie powstydziłby się żaden uznany pisarz.

Fabuła rozkręca się powoli, wprowadza nas w codzienność bohaterki i odsłania kulisy jej życia. Im dalej zagłębiamy się w treść, tym akcja nabiera tempa i t bardzo zawrotnego. Co rusz jesteśmy czymś zaskakiwani, zaszokowani i ciężko jest wytrzymać, gdy opisy tortur tak dokładnie obrazują do czego zdolny jest tajemniczy mężczyzna.

Amelia chociaż dobrze zarabia to niezbyt lubi swą pracę, gdyż pisze o rzeczach, na których się nie zna i musi nierzadko improwizować. Jej sąsiad Anton, jest w niej zakochany i robi co może, by przypodobać się sąsiadce. Lecz ta ma gdzieś jego uczucia i cały czas próbuje go zniechęcać.

Zdesperowany, by dobrze poznać co lubi jego obiekt westchnień, zakłada kamery, które monitorują jej mieszkanie przez cały czas. Pewnego dnia te urządzenia zapisały niebezpieczną sytuację. Ktoś uprowadził copywriterkę i ją przetrzymuje. Anton zgłasza to na policji, jednak przez nielegalny monitoring, sam staje się podejrzanym.
Gdzie przebywa teraz kobieta? Kto stoi za porwaniem i co mim kierowało. Czy uda jej się wydostać z rąk sadysty, który nie ma dla niej litości?

Powiem wam jedno, zbieram szczękę z ziemi. Jestem zachwycona lekturą, mimo, że jest ona bardzo brutalna i dosadnie przedstawia okrucieństwo oraz wzbudza tyle sprzecznych emocji, że czytelnik siedzi jak na igłach, napięty do granic wytrzymałości.

Strach ogarniał nie tylko bohaterkę, ale także i mnie. Nieraz aż wstrzymywałam oddech, spodziewając się, że to co najgorsze zaraz się wydarzy. Ciężko mi opisać to wszystko co siedzi w mojej głowie, ale jestem pewna, że milion myśli nie da mi spokoju jeszcze przez bardzo długo.

Zachęcam was, byście sięgnęli po tą zadziwiającą książkę. Była ona dla mnie nieprzewidywalna, przykuła moją uwagę i nie dopuściła do nudy. Świetna kreacja postaci pozwoliła mi szerzej spojrzeć na ich życie oraz czemu tak a nie inaczej postępowali. Polecam, naprawdę warto przeczytać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blondeside

ilość recenzji:1

2-06-2022 19:02

Amelia spotykała się z wieloma mężczyznami. Jest wyzwolona, lubi się zabawić. Jedynym, na którego nigdy nie spojrzała jak na potencjalnego kochanka, jest jej sąsiad Anton.

Mężczyzna jest zauroczony Amelią od dawna. Sąsiadka bardzo mu się podoba, jednak wyraźnie dała do zrozumienia, że między nimi nic nie będzie. Anton w tajemnicy zainstalował w jej mieszkaniu monitoring. I gdy pewnego razu postanowił podejrzeć sąsiadkę, ujrzał coś, czego zupełnie by się nie spodziewał...

...ktoś uprowadził Amelię.

Dziewczyna ląduje w rękach szaleńca. Z kolei Anton zostaje pierwszym podejrzanym w sprawie jej porwania.

Kto stoi za uprowadzeniem Amelii?

Przed Wami przerażająca historia kobiety, która trafiła niemal w sam środek piekła!

Alex Sand serwuje nam potężną dawkę mocnych wrażeń! Będzie niepokojąco, mrocznie, krwawo... będzie strasznie!

A strach... zagnieździ się w głowie.

Amelia wpada w poważne tarapaty. Gdy trafia w ręce porywacza, zaczyna zastanawiać się, czy to przypadkiem nie jest któryś z jej byłych kochanków. Tym sposobem poznamy kilku mężczyzn z przeszłości kobiety i sami zaczniemy główkować nad rozwiązaniem zagadki. Bardzo ciekawe posunięcie, czytelnik z pewnością poczuje się zaangażowany w sprawę odkrycia tożsamości delikwenta.

Moim faworytem został Anton, sąsiad Amelii, który postanowił za wszelką cenę ją uratować. Mężczyzna rozpaczliwie szuka sposobu na odnalezienie sąsiadki, bada różne tropy i posuwa się do naprawdę szalonych rozwiązań. Zdecydowanie zdobył moją sympatię.

Porywacz - do pewnego momentu kompletnie nie wiemy, kto to jest. Możemy jedynie kierować się domysłami Amelii. Tajemniczy człowiek, który karmi się ludzkim strachem, bólem swojej ofiary. Dlaczego ona? Co porywacz ma na celu? Wciąż zadawałam sobie pytania. To, co robił Amelii przyprawiało mnie o gesią skórkę - krwawe tortury.

I tu pragnę zaznaczyć, że w książce nie brakuje mocnych scen, które sprawią, że włos się zjeży na głowie. Było to przerażające, a zarazem fascynujące. Alex Sand wstrząśnie czytelnikiem, a przedstawienie jakie nam zaserwowała na pewno zostanie w głowie na długo.

Akcja w powieści płynie szybko. Wszystko kręci się wokół sprawy odnalezienia porwanej kobiety. Wspólnie z jej sąsiadem podejmiemy się śledztwa na własną rękę. Czy nam się to uda?

Książkę czytałam z zapartym tchem. Zupełnie nie potrafiłam jej odłożyć. Koniecznie chciałam dowiedzieć się, co przyniosą mi kolejne rozdziały i jak skończy się ta historia. Czekało tu na mnie wiele niespodzianek, bowiem po pierwsze - na początku zupełnie źle wytypowałam porywacza, autorka koncertowo wyprowadziła mnie w szczere pole ???? po drugie - niektórych sytuacji zdecydowanie nie przewidziałam. A zakończenie? No cóż... obawiam się, że ciężko mi będzie cierpliwie czekać na drugi tom ???? tak bardzo chciałabym wiedzieć, co dalej!

Jeśli macie ochotę na dreszczyk emocji i porcję naprawdę mocnych wrażeń, to zachęcam Was do sięgnięcia po ten tytuł. "Pan strach" to coś nowego. Takiej świeżej i zupełnie innej historii mi brakowało. Trzymająca w napięciu powieść warta uwagi!

A czy Wy - Drodzy Czytelnicy, pozwolicie aby porwał Was "Pan Strach"?

Zdecydowanie polecam! Znakomita książka!

Czy recenzja była pomocna?

wes****************

ilość recenzji:99

29-05-2022 18:49

"Adoracja była dla niej czymś w rodzaju naturalnego motoru napędowego, ale oczywiście oficjalnie nią gardziła i udawała, że zupełnie jej to nie wzrusza."

W ubiegłym roku miałam przyjemność zrecenzować debiut Alex Sand "Nie zapomnisz o tym, co Ci zrobiłem". Był to romans, który jednocześnie poruszał kilka trudnych tematów. Teraz autorka podarowała czytelnikom swoje drugie dziecko, czyli "Pana stracha" i powiem Wam, że jest to książka kompletnie inna niż pierwsza! Tutaj mamy świetny thriller połączony z kryminałem, z sensacją, a nawet wstawki erotyczne są. Powiem tak - autorka totalnie mnie zaskoczyła!

Amelia to copywriterka, która nie jest w stałym związku z żadnym facetem, woli spotkania i sex bez zobowiązań. Tak się składa, że trafiała na różnych, a zarazem dziwnych facetów. Pewnego dnia znika. Nikt nie wie, co się z nią stało. Ale... Jej sąsiad - Anton podczas rozmowy z policją przyznaje się do podglądania jej przez kamerki. Tym samym staje się podejrzanym numer 1 dla policji.

"Był zwykłym pracownikiem korporacji, nie miał w sobie za grosz Jamesa Bonda, więc co miał teraz wymyślić? "

A Amelia w tym czasie jest więziona gdzieś w piwnicy z workiem na głowie i ogromnym strachem w sercu. Podczas jej pobytu w tym okropnym miejscu dowiadujemy się poprzez jej rozmyślania i wspomnienia o jej partnerach. Tak szczerze, dopiero wtedy dowiadujemy się, że każdy z nich ma coś takiego w sobie, że moglibyśmy uznać ich za porywaczy! A więc który z nich porwał kobietę i dlaczego? Policja dalej obstawia sąsiada Amelii, więc ten musi się jakoś wybronić i pomóc policji w ściganiu prawdziwego porywacza. Tylko czy mu się to uda? Czy faktycznie sąsiad nie maczał palców w tym porwaniu? No i co było powodem porwania kobiety?

Powiem tak. Droga autorko! Widzę ogromną przemianę w Twojej twórczości od pierwszej książki do tej, albo chęć zmiany klimatów pisarskich. Tak czy owak - wielkie szapo ba!!! Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem, jak poprowadziłaś tutaj całą akcję, plus to, że podrzucałaś tymi wspomnieniami Amelii różne tropy, na które się łapałam i próbowałam obstawiać, czy faktycznie ten facet to zrobił?! Szczerze to prawdziwy porywacz mnie totalnie zaskoczył. Choć raz, ale tylko raz pomyślałam, że: a może to .....? I szybko odrzuciłam ten pomysł, bo wiele śladów przeczyło o moich podejrzeniach. A to tylko misternie uknuta seria różnych wydarzeń przez autorkę tak wodziła mnie za nos. Dziękuję Ci za to! Czułam adrenalinę wzbierającą we mnie, kiedy czytałam kolejne strony i obstawiałam nowych podejrzanych, jednocześnie modląc się o to, aby Amelia przeżyła! Te opisy, tak cholernie realne, kiedy porywacz jej robił krzywdę - kurcze!, jakbym to czuła na sobie. Był moment, że po takiej jednej scenie odczytanej, odłożyłam książkę i musiałam ochłonąć. No, nie mogłam czytać dalej, dopiero na drugi dzień wróciłam do lektury. Wstrząsnęło mną. Bo chyba za mocno wyobraziłam sobie tę scenę w mojej głowie. Zresztą jak to mąż mi mówi, kiedy coś przeżywam z książki - ej, to tylko książka! A dla mnie nie tylko, ale AŻ książka!!! To co przeszła Amelia, to ogromna tragedia. Współczułam jej i razem z nią cierpiałam. Choć trochę zdenerwowała mnie scena, kiedy to Amelia z Antonem rozmawiali sobie w tej piwnicy. Zabrakło mi tutaj jej bólu. Nie wiem czy mnie rozumiesz - chodzi mi, że miała pokiereszowane ciało, najmniejszy ruch sprawiał jej ból, a podczas rozmowy z Antonem gawędzili sobie jakoby siedzieli w kawiarni przy kawce. Moim skromnym zdaniem, powinna Amelia tak mówić, że pomimo tego, że chciała podnieść się na duchu, to czytelnik powinien odczuć też jej ból fizyczny. A może to ja mam jakieś wypaczenia i brakuje mi jakichś doznań? Hm... No mniejsza o większe. Wracając do mojego podsumowania. Jeśli jeszcze nie czytaliście tej książki, a jest to druga książka Alex Sand, to polecam Wam nadrobić zaległości. Naprawdę wciągniecie się w akcję tej historii, a na koniec powiecie, że jesteście pod wrażeniem i że już!, teraz!, chcecie kontynuację, bo Wam mało!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pot*********************

ilość recenzji:239

24-05-2022 12:35

Amelia ma sporo kochanków, z zawodu jest copywriterką. Jej sąsiad Anton podkochuje się w niej, jednak bez wzajemności. Chcąc być jak najbliżej kobiety, instaluje jej w domu kamery, które pewnego wieczora rejestrują coś bardzo niepokojącego. Dziewczyna zostaje uprowadzona, a policja podejrzewa Antona.

Ależ to było dobre i zarazem przerażające!
Żyjemy w świecie pełnym kłamstw, którego jesteśmy aktorami i często udajemy nawet przed samymi sobą. Czy w takim świecie istnieją jeszcze prawdziwe emocje? Strachu i lęku nie jesteśmy w stanie udawać, o czym przekonała nas autorka.
Alex Sand stworzyła niezbyt idealnych, nieco dziwnych bohaterów, których po kolei poznajemy i tak naprawdę każdy z nich mógł uprowadzić Amelię. Byłam wodzona za nos, do połowy książki byłam pewna, że wiem kto jest porywaczem, wszystkie ślady prowadziły właśnie do niego, jednak jak się okazało to byłoby zbyt banalne, a prawda była zupełnie inna, bardziej szokująca.
Pan Strach wywołał we mnie przerażenie i obrzydzenie, to co wyprawiał z Amelią przeszło ludzkie pojęcie, jak można postępować w taki sposób z drugą osobą i to dla własnej przyjemności? Kto normalny patrząc na krzywdę drugiego człowieka odczuwa satysfakcję i podniecenie? No właśnie.
Podczas czytania tych wszystkich dokładnych opisów tortur miałam co chwilę gęsią skórkę i sama odczuwałam ból, chociaż to co faktycznie wtedy czuła Amelia nie da się opisać i zapewniam, że nikt nie chciałby się znaleźć w jej skórze.
Co do Antona miałam mieszane uczucia. Na początku miałam go za totalnego nieudacznika i fajtłapę, jednak gdyby nie on i jego kamery, byśmy nawet nie wiedzieli, że Amelii grozi jakiekolwiek niebezpieczeństwo, a tak naprawdę to on ją uratował. Wykazał się niezwykłą odwagą i sprytem, widać, że mu szczerze na niej zależy i jest dla niego niezwykle ważna, gdyby nie on, to nawet nie chcę wiedzieć jakby skończyła Amelia.
O zachowaniu policji wolę się nie wypowiadać, brak mi na nich słów, jestem nimi zażenowana.
Jeżeli natomiast chodzi o zakończenie to tak jak już wspomniałam jest zaskoczenie i to nie małe, jednak nie do końca z pewnych względów jestem nim w pełni usatysfakcjonowana, dlatego też domagam się drugiego tomu, najlepiej na wczoraj.
ZDECYDOWANIE POLECAM.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?