Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Pan Samochodzik i... potomek szwedzkiego admirała tom 40

książka

Wydawnictwo Warmia
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

W Szwecji umiera hrabia Sven Oxenstierna, ostatni potomek rodu, który służył monarchii ponad pięć wieków. Król szwedzki zleca panu Tomaszowi i Pawłowi Dańcowi misję odszukania spadkobierców zaginionego u wybrzeży Polski w 1605 roku admirała Gabriela Oxenstierny. Przeciwnikiem naszych bohaterów w tych poszukiwaniach jest Karen Bark, przedstawicielka bocznej linii rodu Oxenstiernów. Ta przybywa do Polski i zatrudnia jako pomocnika i tłumacza Jerzego Baturę. Paweł jedzie na Ukrainę w poszukiwaniu śladów admirała, którego uwięził dla okupu Filip Semenowicz, wódz kozacki. Kolejne badania obejmują okolice Krasnegostawu i Lublina. - `Pan Samochodzik i... potomek szwedzkiego admirała` Tomasz Olszakowski
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Warmia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 10.01.2006

RECENZJE - książki - Pan Samochodzik i... potomek szwedzkiego admirała tom 40

4.6/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

ktrya

ilość recenzji:80

brak oceny 8-11-2009 20:59

Dałam autorowi kolejną szansę i widać, że ją wykorzystał dobrze ;-). Powieść o bardziej rozbudowanej akcji, jest ruch i wyścig z wrogiem Baturą (przy okazji musiałam sobie poczytać, skąd się wziął Jerzy Batura, czy to na pewno syn Waldemara, i tak jest, w ogóle Waldemar zmarł w 16 t., którego nie czytałam i niniejszym przyrzekam, że następnym razem będę wypożyczać i czytać w kolejności chronologicznej, [więc wrócę do dwóch tomów Nienackiego <jupi>]).

Pan Tomasz i Paweł po audiencji u króla Szwecji mają za zadanie odnaleźć potomków szwedzkiego admirała, dla którego czeka spadek. Jeśli go nie odnajdą spadek przechodzi na linię boczną i spadkobierczynią zostaje Karen. Karen już wyruszyła w poszukiwaniach do Polski i do współpracy zatrudniła Jerzego Baturę, który robi niby to za tłumacza. Więc nasi główni bohaterowie oprócz odnalezienia potomka, muszą prześcignąć w tych poszukiwaniach swoich przeciwników.

W poprzedniej recenzji miałam żal do tego, że narratorem nie jest pan Tomasz, o czym już wiedziałam, bo w późniejszych tomach z tym się spotkałam. Tu zdarzyły się dwa! krótkie fragmenty, których narratorem był Pan Samochodzik. Niestety za dużo frajdy mi to nie dało, bo w sumie prócz jego czynów, nie było żadnych jego komentarzy i przemyśleń. Zwłaszcza jak zwracał uwagę na kobiety okiem starego kawalera, zresztą jakby przestał nim być, tylko się ustatkował, to nie mógłby aż tak poświęcić się swojej pracy. Dodatkowo w tym tomie zastanowiłam się co się stało z Pana Samochodzikowym wehikułem, zwłaszcza, że jeśli dobrze kojarzę w nieNienackowych tomach on się pojawiał. No i znowu sięgnęłam do tego samego źródła, gdzie wyczytał o Baturze i się okazało, że wehikuł został stracony w ostatnim tomie Nienackiego. Więc jeśli pojawia się w kolejnych częściach to jest błąd. Rosynant z tego co wiem, to ma tylko możliwość zmiany kolorów jak kameleon, ale może w wodzie też daje radę.

Powiem, że ta część mi się znaczniej spodobała od poprzedniej przeczytanej i smaka na kolejne i poprzednie przygody z Pawłem i Panem Samochodzikiem mam coraz większego.