Ciekawa opowieść dla dzieci z interesującymi ilustracjami w wykonaniu Marty Pokorskiej. W pewnym antykwariacie pod numerem 5 przy jednej z ulic prowadzących do rynku od wielu pokoleń mieszkała Mysia Rodzina. Myszy uwielbiały wgryzać się w stosy książek, stare mapy, opasłe tomy czy czasopisma. Wieczory zazwyczaj spędzały na długich dyskusjach pełnych trudnych zwrotów. Każda z myszy nosiła przedziwne imię. Książka jest opowieścią o jednej z takich myszek o imieniu Konstrukcja. Była ona miłą mysią panną, która uwielbiała książki o podróżach. Pewnego dnia przedstawiła rodzicom kawalera z Supermarketu Wintera Fresha. Łynter zabrał tatę Konstrukcji do supermarketu, ale wycieczka nie spodobała się głowie rodziny. Mimo to młodzi tak bardzo się kochali, że mysi rodzice Konstrukcji wydali zgodę na ślub. Młodzi zamieszkali w supermarkecie supermarkecie wkrótce rodzina się powiększyła. Niestety pewnego dnia Łynter doniósł, że Konstrukcja bardzo urosła i została przez właściciela supermarketu zamknięta w klatce i pokazywana klientom jako supermysz. Mysia rodzina próbuje rozwikłać zagadkę nowego wzrostu konstrukcji. Nawet zwraca się z prośbą o pomoc do antykwarycznego kota Mruczka.