SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ostatni (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2021
Oprawa twarda
Liczba stron 512

Opis produktu:

Sankt Petersburg, 1881 rok. Odnalezione w Mongolii kości nowego gatunku konia trafiają do zoologa Michaiła. Ten ze zdumieniem odkrywa, że szczątki do złudzenia przypominają szkielet prehistorycznego dzikiego zwierzęcia i marzy o wyprawie badawczej na stepy mongolskie. Czy awanturnik i poszukiwacz przygód Wolff pomoże mu ziścić to pragnienie? Mongolia, 1992 rok. Karin wraz z synem Mathiasem zmierzają do Parku Narodowego Chustajn. Kobieta dorastała w rezydencji Hermana Göringa - Carinhall, gdzie konie Przewalskiego były trzymane w niewoli. Od tamtej pory nie ustaje w staraniach, żeby sprowadzić je z Europy do Mongolii, gdzie przed laty żyły na wolności. W końcu jest tego bliska. Jaką cenę przyjdzie jej zapłacić? Norwegia, 2064 rok. Eva wraz z córką prowadzą podupadającą rodzinną farmę. Dokoła ruiny i zgliszcza, Europa powoli się rozpada, brakuje prądu i żywności, sąsiedzi wyjechali na północ. Nastoletnia Isa błaga matkę, żeby i one uciekły. Ale Eva nie chce opuścić zwierząt, zwłaszcza dzikiej klaczy, która spodziewa się źrebaka. Na dodatek pewnego dnia do ich drzwi puka tajemnicza kobieta, która szuka noclegu. Czy Louis ściągnie na nie zgubę? Maja Lunde - mistrzyni apokaliptycznych wizji, wnikliwa badaczka ludzkiej psychiki i obserwatorka życia rodzinnego - powraca z najlepszą dotychczas powieścią Ostatni. Trzy plany czasowe, trzy miejsca, trzy przeplatające się i uzupełniające wzajemnie historie o ludziach i zwierzętach. I próba odpowiedzi na powracające w książkach norweskiej pisarki pytanie - czy zdążymy naprawić błędy ludzkości?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 512
ISBN: 9788308073483
Wprowadzono: 13.01.2021

RECENZJE - książki - Ostatni - Maja Lunde

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 5 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilona_m2

ilość recenzji:1

29-01-2021 12:49

Świat się kończy, świat się rozpada - czyli dziś kilka słów o moim pierwszym spotkaniu z prozą M.Lunde.

Każdy kto czytał powieść Ostatni lub jej fragmenty poczuł na własnej skórze choć cień niepokoju. Autorka w niezwykle sugestywny sposób ukazała przedsmak tego, do czego doprowadzą nas zmiany klimatu, jeśli nie będziemy w porę działać.
Historia przedstawiona z niezwykłą wrażliwością, opowiedziana plastycznym, barwnym językiem nie tylko zachwyca, ale daje do myślenia. Czytając czujemy niepokój, bo świat tu nakreślony nie jest sprzyjającym miejscem do życia, nikt nie czuje się w nim bezpiecznie.
Przyroda, ratowanie zagrożonych gatunków - na tym głównie skupia się fabuła powieści, ale nie tylko! Zwróćcie uwagę jak wnikliwą badaczką ludzkiej natury okazuje się Lunde.
Gdyby przyjrzeć się bliżej sylwetkom bohaterów okazuje się, że łączy ich pewien głód bliskości, tęsknoty.
Gdzieś spomiędzy tej nostalgii przebija się cień nadziei, jeszcze nie jest za późno, jeszcze czas na zmiany...
Jestem zachwycona tą powieścią!
Nie musicie czytać poprzednich części.
Nie bez powodu okrzyknięto Lunde prawdziwą znawczynią apokaliptycznych wizji!

Czy recenzja była pomocna?

Lila

ilość recenzji:1

28-01-2021 11:10

To była najbardziej wyczekiwana przeze mnie premiera, która zapowiadała wyborną ucztę literacką. Nie zawiodłam się. Maja Lunde w niesamowity sposób prowadzi czytelnika po latach, opisując przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, dostarczając tym samym mnóstwo refleksji czytelniczych.

Wydawać by się mogło, że przyszłość jawi się nam jako dobrodziejstwo, nieustannie coś ulepszamy, obcujemy z nową technologią, generacją i innowacyjnością. Wydaje się, że nasza przyszłość nie może być gorsza od tego co było kiedyś, w tym przypadku autorka przedstawia zupełnie inną wizję świata. Rok 2064 to jednak nie czas dobrobytu, to świat przedstawiony po katastrofie ekologicznej, która sprawiła, że Europa po zniszczeniu nie jest w stanie się podnieść. Bez prądu, bez jedzenia, bez oparcia wśród bliskich w towarzystwie zwierząt żyją matka i córka do których dołącza wędrowna kobieta. Dzielą się tym co mają, są dla siebie wsparciem, ich relacja pokazuje, że nie wszystko jeszcze stracone, że w człowieku pozostają jeszcze instynkty, dobro czy empatia.

Tłem historii są konie prowansalskie, gatunek wymierający, który za wszelką cenę bohaterowie poszczególnych okresów chcą zachować przy życiu. W XVIII wieku zoolog  Michaił oraz łowca zwierząt Wolff wyruszają do Azji celem ujęcia i przetransportowania zwierząt do Rosji i Niemiec. W późniejszym czasie dzięki tym zabiegom pozyskania wymierającego gatunku, przyrodnicy, zoologowie z całego świata zaopiekowali się tymi zwierzętami i odbudowali ich populację na nowo. Gatunek, który uznany został za wymarły, odzyskał życie dzięki tej dwójce. Śledzimy nie tylko losy ich wyprawy, lecz również relację, która się pomiędzy nimi zrodziła.

W ostatniej dekadzie dwudziestego wieku niemiecka weterynarz zabrała konie w jej w rodzinne strony by mogły poczuć się wolne, by mogły wzmocnić i usamodzielnić swój gatunek. W tym czasie śledzimy jej życie, które w pełni poświęciła koniom, zatracając się przy tym w roli matki. W tej wyprawie towarzyszy również jej syn, relacja ich jest mocno nadwątlona, po latach wychodzą błędy, które zostały popełnione w wychowaniu i w kształtowaniu syna ? Mathiasa.

Autorka w taki sposób prowadzi czytelnika po tych równoważnych światach, że można się w nich zatracić, pokochać konie gdyż można się w wielu z nich nauczyć.
?Historia pszczół?, ?Błękit? czy ?Ostatni? to niepowtarzalna wizja świata przedstawiona przez autorkę, porusza i zmusza do refleksji.

Czy recenzja była pomocna?

Karolina

ilość recenzji:1

26-01-2021 01:37

"Ostatni" to moje pierwsze spotkanie z prozą Mai Lunde. To trzecia część klimatycznej tetralogii. Wcześniejsze tomy to "Historia pszczół" i "Błękit". Wiele słyszałam o tych powieściach, wiele pozytywnych opinii, ale jakoś nie mogłam się zebrać by po nie sięgnąć. Lecz gdy w zapowiedziach styczniowych zobaczyłam ten tytuł, "Ostatni" i w opisie fabuły przeczytałam, że bohaterami tego tomu będą konie, stanowiło to impuls, b...

Powieść ta niesie ze sobą tak duży ładunek emocjonalny, że sama nie wiem jak ubrać myśli w słowa, jak wam opowiedzieć o tej niezwykłej historii, a raczej historiach. Bowiem akcja dzieje się na trzech płaszczyznach czasowych. W Rosji 1881 roku poznamy historię Michaiła Aleksandrowicza i Wilhelma Wolffa, w Mongolii 1992 roku, gdzie poznamy losy Karin, Mathiasa i Dżocziego, a także w Norwegii 2064 roku, gdzie poznamy Evę, jej córkę Isę, a także Louise. Ich historie łączy tytułowy ostatni, zagrożony gatunek dzikiego konia, konia Przewalskiego.
Gatunek ten został nazwany na cześć Nikołaja Przewalskiego, który w 1879 r. zebrał materiały badawcze, na podstawie których Poliakow opisał to zwierzę w 1881 roku. Wiele koni Przewalskiego zostało schwytanych na początku XX wieku i umieszczonych w ogrodach zoologicznych. Dzięki temu gatunek ten został odbudowany i przetrwał do dziś.

Losy ludzi, bohaterów tej powieści splatają się z losami tych wyjątkowych koni. Każdy z bohaterów, Michaił, Karin i Eva traktują owe konie jak członków rodziny, poświęcają dla nich część albo całe swoje życie, są one dla nich bardzo ważne. W każdej z tej historii konie stoją na pierwszym planie, walczy się o ich przetrwanie, odbudowę gatunku czy zwraca się odebraną im wolność, pod czujnym okiem opiekunów, by stopniowo przyzwyczajały się do tej nowej sytuacji, wolności, do życia bez kurateli ludzi.
To opowieść nie tylko o koniach, o fascynacji tym konkretnym gatunkiem, ale przede wszystkim o ludziach, o człowieku. O tym, że nam ludziom wydaje się, że jesteśmy panami i władcami Ziemi, ale zapominamy, że to my jesteśmy zależni od niej, nie na odwrót i jeśli ona zniknie, czy zbuntuje się przeciw ludziom, to co nam pozostanie, czyimi panami będziemy? Dowody na naszą zbiorową głupotę i bezmyślność otaczają nas z każdej strony, a przyroda już się buntuje, czy coś do nas dotrze, obudzimy się na czas? Życie Evy przedstawione w 2064 roku to przedsmak tego jak może wyglądać nasze życie w przyszłości.

"Ostatni" to powieść bogata w emocje, niejednokrotnie wzrusza, łamie serce, ale także niesie światło nadziei, że gdzieś tam, na dnie naszych serc, mamy w sobie pokłady człowieczeństwa i że jak chcemy, to potrafimy pomóc innym, w tym naszym mniejszym bratom. Szkoda jedynie, że musimy naprawiać swoje własne błędy. Ale najważniejsze, że umiemy je w porę dostrzec i próbować im zaradzić. Dobrze odzwierciedla to historia Karin, która dla ratowania koni była gotowa poświęcić całe życie.

Powieść ta, to także bohaterowie, którzy naznaczeni przeszłością, niejednokrotnie ciężkimi przeżyciami, próbują zmienić swoje życie, walczą o każdy dzień, o swoich bliskich i o nie, o konie.

"Ostatni" poruszył mnie dogłębnie, wraz z bohaterami przeżywałam ich troski i zmartwienia, cieszyłam się ich radościami, a także cierpiałam wraz z końmi i odczułam ulgę i spokój gdy wiedziałam już, że udało im się mimo wszystko przetrwać. To bardzo ważna lektura, która uwrażliwia na los zwierząt, nie tylko koni, ale tych wszystkich gatunków, które zagrożone są wyginięciem. To od nas ludzi zależy czy one przetrwają. Bo to przez nas, ludzi stoją na granicy wyginięcia. Nie bądźmy zwierzętami jak mówi bohaterka tej powieści, Eva, otaczajmy opieką naszych mniejszych braci, w końcu jesteśmy ludźmi. Zasłużmy na to miano.

Przepiękna opowieść, skrywająca w sobie ogromny wachlarz emocji, niosąca tyle ważnych przesłań i mądrych myśli, jak chociażby te: "Człowiek to niewiarygodnie głupie zwierzę(...)Nie potrafimy wybiec myślą w przyszłość dalej niż do następnej wiosny(...)Może nie pierwszy raz człowiek brnie w przepaść i ciągnie za sobą mnóstwo innych gatunków.(...)Za każdym razem, gdy osiągamy pewien poziom rozwoju, zaczynamy przedobrzać, budujemy i niszczymy do oporu. Aż wszystko się kończy.(...) Może jeden gatunek po prostu nie ma prawa stać się zbyt inteligentny."
"Jeśli jednak poświęcimy ich życie, żeby mieć co jeść, to też będziemy tylko zwierzętami. Rozumiesz, będziemy tylko zwierzętami"

Polecam z całego serca ! ...

Czy recenzja była pomocna?

smak_slow

ilość recenzji:2

10-12-2020 17:52

?Ostatni? to opowieść rozgrywająca się w trzech różnych okresach: w połowie XIX wieku, kiedy z Rosji do Mongolii wyrusza wyprawa po konie Przewalskiego, na początku XX wieku, kiedy ludzie orientują się, jaki los zgotowali nie tylko koniom i naturze, ale i sobie, i wreszcie druga połowa XXI wieku, kiedy ludzie żyją w zmienionym przez siebie świecie.

Zmiany klimatyczne i ingerencje w naturę stanowią tło wydarzeń. Autorka opisuje skomplikowane relacje rodzinne. W historii XIX-wiecznej poznajemy zoologa Michaiła i jego matkę. Mężczyzna odkrywa, że kości nowego gatunku konia do złudzenia przypominają szkielet prehistorycznego dzikiego zwierzęcia, i marzy o wyprawie badawczej na stepy mongolskie. Z jednej strony boi się, że jego matka zostanie sama, a z drugiej czuje się przez nią osaczony. Kobieta cały czas namawia go na ślub i dzieci. Rodzina z początku XXI wieku nie jest już ze sobą tak mocno związana. Karin wraz z synem Mathiasem wyjeżdżają do Mongolii, aby ratować konie Przewalskiego. Kobieta bardziej przejmuje się zwierzętami niż synem, dla którego wyprawa ma być odkupieniem win i zbliżeniem się do matki. I wreszcie trzecia rodzina ? Eva i jej córka Isa. Obie prowadzą podupadającą rodzinną farmę. Po kolejnej wojnie, która wybuchła w Europie, brakuje prądu i żywności, ludzie przenoszą się z miejsca na miejsce, świat się rozpada. Nastoletnia Isa błaga matkę, żeby i one uciekły. Ale Eva nie chce opuścić zwierząt, zwłaszcza dzikiej klaczy, która spodziewa się źrebaka. Na dodatek pewnego dnia do ich drzwi puka tajemnicza kobieta, która szuka noclegu i pomocy.

Wszyscy bohaterowie są bardzo mocno związani ze zwierzętami. Opiekują się nimi, to do nich się zwracają, gdy relacje z innymi osobami stają się skomplikowane. Wszystkich, zarówno dzieci, jak i rodziców, ludzi i Ziemię, łączy to, że chcą zachować równowagę pomiędzy bliskością a niezależnością, ochroną i dystansem. Każde walczy o swoją przestrzeń. Niestety nie jest to równa walka.

Zachwycił mnie sposób, w jaki autorka połączyła wszystkie trzy historie, stworzyła swego rodzaju sagę. Wizja autorki nie jest optymistyczna, ale daje nadzieję. Z pewnością warto dać się wciągnąć i posłuchać głosu rozsądku. Nigdy nie jest za późno, aby zmienić kurs. Ludzie muszą wreszcie się opamiętać, muszą przestać niszczyć źródło życia ? Ziemię.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?