Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Opis obyczajów za panowania Augusta III t.2

książka

Wydawnictwo Ossolineum
Oprawa skóropodobna
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

"Lubo nie masz nic nowego pod słońcem, jak powiedział Salomon, jednakowoż rzeczy na świecie, odmieniając się ustawicznie według przepisanego im od twórcy prawa i za koleją jedne po drugich następując, nowymi być się zdają, chociaż już dawniej były." - rozpoczął swe monumentalne dzieło ksiądz Jędrzej. Żywy język, saskie obyczaje, barwne postaci, sarmacka Polska u progu utraty niepodległości.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Ossolineum
Oprawa: skóropodobna
Wprowadzono: 10.01.2007

RECENZJE - książki - Opis obyczajów za panowania Augusta III t.2

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Olga

ilość recenzji:270

brak oceny 3-04-2009 18:54

Wspaniałe dzieło! Pamiętnikarz Pasek przy Jędrzeju Kitowiczu winien schować się szybko w jakiś ciemny kat i siedzieć cicho, cichuteńko, niczym mysz pod miotłą. Co za człowiek! Co za opowieści! „Opis obyczajów…” to lekturą, którą z czystym sumieniem mogę polecić każdemu – bowiem każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Kitowicz z właściwym tylko sobie wdziękiem i znajomością obyczajów polskich wieku XVIII o tychże obyczajach prawi przez, bez mała, siedemset stron. I czytelniku drogi – niechaj nie przerazi cię ta liczba, otóż czytając, odczuwa się niedosyt, ba, ma się straszliwą ochotę na więcej, więcej, więcej rubasznych opowieści o naszych rubasznych sarmackich przodkach. Opowieści jego dotyczą życia w ówczesnej Polsce, życia obfitującego w swoje codzienne smaczki, które kronikarz Kitowicz, oblizując zapewne usta z radości, skrzętnie przedstawia na kartach swej księgi. Mamy więc opisy sarmackich stołów, uginających się od wszelakiego jadła, pełne srebrnych pucharów i tłustych przysmaków, mamy opisy wielobarwnych strojów, jakimi chętnie przystrajali się możni. Mamy opisy życia studenckiego, liczne są opowieści o poszczególnych świętach, nadarzających się w ciągu roku. Całość prezentuje się wybornie – i choć jest straszliwie długa – do przełknięcia, ba, wraca się do niej po jakimś czasie, tak bowiem czytelnik upodoba sobie owe czasy liberum veto, ze zapragnie wracać do opowieści o nich. Polecam wszystkim – nie tylko wielbicielom wieku filozofskiego. Smacznego – Smacznego zaręczam, lektura będzie z jak najwyższej półki. Szef kuchni poleca.